 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
129 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez drawa
-
Zapytano Bronisława Marię Komorowskiego jaka jest jego ulubiona kolęda. Prezydent uśmiechnął się, pogładził wąsa i odpowiedział: - Chyba jasne, że dla mnie, myśliwego to: "Śrut nocnej ciszy". _________________
-
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, oraz uśmiechu i życzliwości na każdy dzień Nowego Roku, życzy … drawa
-
chcesz nam sprzedać internet
-
dokładnie tak jak zdecydujesz się na lidera to ta na 4,5mm to ją dobrze poskręcaj- moja rozpadła się po kilkunastu strzałach, gdzie trzeba wynieniłem sruby .tu założylem srube imbusową z kołpakową nakrętka z drugiej strony,TA blaszka z otworem to uchwyt do pasa. nie ;strzelajcie' gdy nie ma śrutu w lufie
-
cena za sztuke troche strzelam z podobnej w drugim przykładzie. MNIE zadowala , zaraz znajdzie się kolega który uwaza ze pierwszy sprzet jest lepszy zapytaj na Forum dyskusyjne miłośników pneumatyków
-
Polskę w sobotę opanuje front atmosferyczny, który przyniesie wiele utrudnień dla wędkarzy. Na północy, zachodzie i w centrum kraju deszcz spowolni ruchy i ograniczy widzialność. Dodatkowo powieje z prędkością 60 km/h. Lepiej ma być na południu i południowym-wschodzie. Tam dokuczy jedynie wiatr. Północ jesienna, a południe letnie. Różnica temperatur: 13 st. C - 06-10-2012 Sobota będzie pełna pogodowych skrajności. Północ, centrum i zachód kraju zdominuje front atmosferyczny, który przyniesie porywisty wiatr, opady deszczu i chłód. Z kolei na południu będzie pogodnie i ciepło. Tam słupki rtęci wskażą nawet 23 st. C. W sobotę stosunkowo dobre warunki wedkarskie będą panować na rzekach południowo-wschodniej Polski. W tych rejonach synoptycy nie prognozują opadów deszczu. Dokuczliwe mogą się okazać porywy wiatru osiągające prędkość 60 km/h. Jesiennie W pozostałej części kraju wędkarze powinni być przygotowani na przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 10 st. C na Warmii i Mazurach po 23 st. C na Rzeszowszczyźnie. Biomet w całym kraju będzie niekorzystny, obniżający komfort wedkowania. Nad wodą przyda się mocna kawa. _________________
-
Zaczerpłem informacji u kolegi z Peczniewa napisał od siebie dodam że poziom wody na zalewie reguluje zapora i raczej ja trzymaja. Wczorajsza lokalna gazeta podała że poziom wody w rzecze Warcie utrzymuje si na stałym poziomie.
-
skręć dwoma śrubami zamkowymi M 5
-
- Panie doktorze. Kupiłam tą gruszkę do lewatywy jak Pan sugerował i co ja mam z nią zrobić - Napełnia ją Pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie pani w d.... a potem.... - Oj, dobrze, już dobrze, brutalu Jutro zadzwonię. Widzę, że Pan dzisiaj nie w humorze
-
Siedzi trzech łysych wędkarzy w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja: - Słońce wschodzi. Drugi mówi: - Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu. Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce: - Odbiło ci!? Za co? Ten mówi: - Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda. Na to wściekli wędkarze w wodzie: - A ty to co, cwaniaczku jeden Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi: - A za zbędne dyskusje...Ban! _________________
-
Jedzie sobie facet Mercedesem i widzi, że na poboczu stoi Syrenka z podniesioną maską. Facet myśli sobie "wezmę gościa no hol". Zjechał na pobocze, i mówi do faceta: - Jak zapali to niech pan zamruga światłami. Nagle obok nich przejechało ze świstem BMW. Kierowca Mercedesa krzyczy: - Jak to BMW ma być szybsze od Mercedesa?! Nigdy! Wskoczył do samochodu i ruszył z piskiem opon. Gdy tak ścigali się ze sobą nie zauważyli stojącego na poboczu policjanta. Policjant nadaje przez radio: - Niesamowite! Na trasie E456, jadą Mercedes i BMW z prędkością 200 km/h!!! - No i co w tym niesamowitego?! - odpowiada głos z radia. - No to, że za nimi jedzie Syrenka i mruga światłami, żeby ustąpili jej z drogi!
-
Rozprawa sądowa dotycząca obciążeniem kosztami za nieuzasadnione uruchomienie akcji ratunkowej. Zeznają alpiniści: W kilkanaście osób wybraliśmy się w góry w ramach zajęć integracyjnych naszego banku. No ale jak to w każdym sporcie szef ekipy wyciągnął flaszkę i zaproponował abyśmy się napili aby ta ściana nam się troszkę "położyła". Po pierwszej flaszce ściana jeszcze była generalnie stroma, ale troszkę mniej, więc rozpracowaliśmy następną flaszkę. Stwierdziliśmy, że metoda działa więc postanowiliśmy kłaść tą ścianę jeszcze bardziej. Potem chyba poszliśmy spać. Rano zobaczyliśmy, że nasz przewodnik zniknął więc zadzwoniliśmy po GOPR. Część ekipy jeszcze spała. Zeznają ratownicy GOPR. O świcie na dyżurze zadzwonił telefon. Turysta głosem bełkotliwym od mrozu mówił, że zginął im nasz przewodnik. Oni są sami pod jakąś pionową ścianą. Kilkanaście osób, wszyscy leżą. Uruchamiamy akcję, zapierniczamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tam przed nami idzie facet na czworaka, bije haki w asfalt i asekuruje się liną. _________________
-
Wyjeżdżając na krucjatę, król Artur postanowił sprawić swej żonie pas cnoty. Poszedł tedy do kowala, a ten zaoferował mu najnowszy krzyk mody - pas z gilotynką! Kupił więc go Artur, żonie założył, kluczyk zabrał i pojechał na krucjatę. Wrócił po kilku latach, no i oczywiście zechciał sprawdzić, czy aby jego wierni rycerze nie okazali się wiarołomcami i nie próbowali uwieść jego pięknej Ginewry. Ustawił ich w rzędzie i kazał spuścić spodnie. Król doznał szoku: 11 rycerzy miało równiutko przycięte ptaszki. Z jednym wyjątkiem - Lancelot z dumą prezentował nienaruszone przyrodzenie. - Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo nie można liczyć, nikomu nie można zaufać! - grzmiał król - Jeno Ty, wierny Lancelocie, mi się ostałeś... A Lancelot tylko się uśmiechnął i nic nie odpowiedział.
-
Kolejny sukces Policji. Udało się rozbić szajkę handlarzy, którzy oferowali podrobione dyplomy naukowe. TVN: - Jak Panowie namierzyli tą grupę przestępczą? - Niestety nie możemy zdradzić naszych źródeł - odparł doktor nauk ekonomicznych posterunkowy Sidoruk.
-
pozostaje zakupić amfibie wtedy wiedziesz do samej rzeki
-
skrzynka
-
Wczoraj nad Warta dużżo nas było! Płyneliśmy dwóch facetów w kanu . WIDZIAŁ NAS Ktoś
-
sygnalizator pożera baterie
drawa odpowiedział tomasson55 → na temat → Pozostałe akcesoria wędkarskie
moze to was zainspiruje moje. http://img21.otofotki.pl/obrazki/ci513_gps-3.jpg -
Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: - Dawaj pieniądze!! - Dlaczego? - pytam groźnie. - Prima Aprilis!! To ja mu naplułam w oko i mówię: - Śmigus Dyngus!! Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi: - Popielec!! No więc ja go przydusiłem i mówię: - Zaduszki!!
-
Niech zacznie z kija z leszczyny! I pozdrów nieznajomego
-
Fajne foty. Mnie interesuje to czym płynołeś jak możesz to wrzuć zdjęcia.