Skocz do zawartości
Dragon

stevefrancis

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Lubin
  • Zainteresowanie
    Sport, informatyka no i oczywiście wędkarstwo

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

stevefrancis's Achievements

9

Reputacja

  1. Popołudniowy wypadzik na spinning zaowocował 3 okoniami. 2 mniejsze nie złapały się na kadr ale ten poniżej jak najbardziej na to zasługuje. Wyszedł razem ze swoim kolegą o takich samych rozmiarach jednocześnie do obrotówki Savage Gear nr 3 o gramaturze 8gr. W dobrej kondycji powrócił do swojego domu.
  2. stevefrancis

    WROCŁAWSKA ODRA

    Witam serdecznie kolegów i koleżanki. Czy ktoś z Was odwiedzał może w tym roku Odrę w miejscowości Wały Śląskie - poniżej elektrowni wodnej. Chodzi mi o wysepkę zaraz poniżej elektrowni do tzw. portu. Planuję zasiadkę feederową lecz martwi mnie duża fluktuacja jeśli chodzi o poziom wody w tym miejscu. Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
  3. stevefrancis

    Odra - Chełm

    Cześć wszystkim. Odkopię trochę temat. Chcę w najbliższym czasie wybrać się z feedrami nad wodę. Wybór pomiędzy Odrą w miejscowości Chełm (starorzecze lub główki) lub starorzecze w miejscowości Dziewien tzw. Morocha. Czy ktoś byłby w stanie doradzić o tej porze roku który zbiornik wybrać i ew. jak dojechać w Chełmie na główki (które wybrać). Z góry dzięki za odpowiedź.
  4. To już jest znaczna różnica w cenie + 1000zł. Ja chciałbym się zmieścić w cenie 3000 zł Ponton+echosonda Na silnik przyjdzie czas.
  5. Dziękuję za odzew w temacie. Jeśli chodzi o ponton to myślałem właśnie nad modelami Kolibri KM280PP lub KM300PP - z pełną podłogą składaną jak harmonijka. Kwestia tylko, że te pontony ważą ~40kg - myślę, że dałbym je rade wodować to znaczy przenieść w miejsce wodowania spakowane i nad wodą samemu wodować bo akweny na których będę łowić (głównie jeziora) mają raczej łagodną linię brzegową. Jeśli chodzi o silnik moją uwagę przykuł: Haswing Osapian 40 - jest w miarę rozsądnej cenie i ma pozytywne opinie. Akumilator KOYOSONIC NPG 90 12V ( GEL) Ładowarka impulsowa Schumacher SCI 10 Echosonda Lowrance Elite X3 Z racji dość mocno ograniczonego budżetu liczę, że w pierwszej kolejności zakupię ponton + echo i będę pływał wiosłując.
  6. Witajcie. Mam pytanie do osób bardziej doświadczonych w temacie pontonów, silników elektrycznych, akumulatorów i echosond. Ponieważ w niedługim czasie będę chciał sobie skompletować sprzęt pływający. Czego oczekuje od sprzętu: Ponton Pływać będę w większości przypadków sam. Przeznaczenie: łowienie stacjonarne spławikowe oraz spinning. Jeśli chodzi o stacjonarne łowienie mam sie w miarę komfortowo zmieścić sam z klamotami. Spinning w max dwie osoby z racji mniejszej ilości sprzętu. Myślę o takim pontonie, który dam radę zwodować samodzielnie. Z tego co czytałem pontony Kolibri ze sztywną podłogą wiodą prym w wyborze większości. Silnik+aku powinien pozwolić mi popływać przynajmniej pół dnia w trolingu. To podstawowy wymóg na co jeszcze zwrócić uwagę - nie wiem, liczę na Waszą pomoc. Echosonda: podstawowy wymóg jaki stawiam przed urządzeniem tego typu to dokładność. Wychodzę z założenia że echo jest po to aby ukazać mi głębokość i ukształtowanie dna a nie ryby. Choć wiem, że niektóre modele pokazują możliwość wystąpienia ryb na danym obszarze lecz nie wiem czy w to wierzyć czy po prostu zdać się na wiedzę przy danym uksztaltowaniu dna gdzie ryby mogą przebywać. To w zasadzie wszystko. Liczę na Waszą pomoc. Chciałbym z okazji ograniczonego budżetu wybrać coś co w relacji cena-jakość wypada najkorzystniej. Z góry serdecznie dziękuję za pomoc Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
  7. Kolego Szturmik rownież wybieram sie jutro. Może spotkamy sie nad woda. Zabieram 2 feedery i spina. Wielkiego doświadczenia w lowieniu w rzece nie mam. Preferuje stacjonarne wody ale w nich z brzegu już praktycznie nic większego nie dostaniemy. Liczę ze leszcze jutro bedą współpracowały.
  8. Cześć. Mam pytanie - próbował już może ktoś w tym roku przechytrzyć dużego okonia na rosówkę ? Jak efekty ? W zeszłym roku brały ładnie (dojazd od Jawora) czyli po drugiej stronie ujścia, przy tzw. wysepce na plaży. Jak w tym roku ?
  9. Jakbym go nadgryzł z drugiej strony to bidula nie miała by już jak pływać a co dopiero polować
  10. Wczoraj szybkie popołudniowe spinningowanie i trafiły się dwa szczupaczki. Jeden króciak na oko ~40 cm - spiął się pod nogami i taki oto sześćdziesiątaczek z ugryzionym ogonem. Poprosiłem go żeby zawołał tego krokodyla co go tak podjadł ale się nie posłuchał. Oczywiście pływa sobie dalej. Ale dziwnie walczył - w sensie takim, że strasznie go "znosiło" - nie wiem czasem czy to nie wina właśnie tego nadgryzionego ogonka. Ale kondycje ma dobrą więc powinien sobie poradzić. W dodatku fajnie najedzony - grubiutki
  11. W niedzielę z @kisux wybraliśmy się nad wodę. Pogoda piękna więc to, że nic nie brało nam nie przeszkadzało. Od 10 do 15 bez brania. Podczas pakowania majdanu - mocne branie na kiju u kisux'a. Zacięcie, krótki hol. Pięknie pracujący feeder i na brzegu melduje się taka "czterdziestka". Po sesji wróciła do wody i pływa sobie dalej. Miło jak na początek sezonu. Ja pozostałem bez brania.
  12. Kolego Miro1956 ciekawe na jakiej podstawie wysnuwasz wnioski, że mam do wszystkich "ale" Kiedy w tym roku na forum zaliczyłem postów tyle, że można je policzyć na palcach jednej ręki Jak już napisałem do kolegi Rafi73 - moim celem nie był "atak" na jego wypowiedź. Jedynie zwrócenie uwagi na podstawie już kilku lat doświadczeń z forum, że nawet jak płoć zacznie brać na Słupie to nie liczyłbym na jakąkolwiek informację w tym temacie. Dlatego prośby cotygodniowe o zapodanie info są bezzasadne i ich natłok jest irytujący. Sam prosiłem wcześniej i nic z tego nie wyszło. Trzeba zaciągnąć języka nad wodą - są jeszcze wędkarze, którzy dzielą się takimi informacjami, ale to nie przez Internet. Tyle w temacie. A żeby nie było totalnie offtopu rozszerze info zasłyszane: W zeszłym tygodniu kolega mówił mi, że jego znajomy był na słupie w tygodniu dwa razy. Złapał po osiem płoci każdego dnia. Metoda DS, przynęta pinka. Ludzi jak mrówek - trzeba bardzo wcześnie rano być nad wodą, by zająć miejscówkę. Z tym, że na podstawie tego info jakoś nie ciągnie mnie do Słupa bo: a) pogoda teraz jest tak niestabilna, że teoretycznie na akwenach gdzie "zawsze się coś dzieje" brania są bardzo zróżnicowane lub jest ich totalny brak Słup jest tak charakterystyczną wodą, że nawet jak wszędzie bierze to tam może się tak zdarzyć, że się siedzi o kiju cały dzień Nie znam osobiście tej wody - byłem tam tylko kilka razy, zdarzyło mi się złapać dużą płoć ale zdecydowanie więcej razy wracało się o kiju - nawet bez puknięcia. To co wiem o tym zbiorniku - napisałem a info jest od wędkarzy, którzy tam namiętnie jeżdzą. I na koniec - fakt - tak zasyfionego zbiornika to ja nie widziałem nigdzie - to jest po prostu masakra - siedzisz w tonie śmieci - dla mnie przyjemność żadna. Połamiania kija. P/S Mam nadzieję, że teraz moja wcześniejsza wypowiedź po tym sprostowaniu będzie odebrana właściwie. Pozdrawiam
  13. 73Rafi - piszesz w innym temacie, że masz swoje miejscówki na Słupie gdzie na 10 brań wyciągasz 6,7 płoci z których najmniejsza to 35 cm - czy jakoś tak - natomiast co tydzień wpisujesz się tu z zapytaniem - "i jak bierze?"oczekując, że Ci ktoś odpisze. Nie bierz tego jako atak z mojej strony na Ciebie - ale jest to trochę irytujące. Przecież nie od dziś wiadomo, że dzisiejsi wędkarze to psy ogrodnika - nie wszyscy oczywiście ale zdecydowana większość. Jakby mogli - siedzieliby całe dnie i pakowali te płocie do aut ile wlezie. Chcesz wiedzieć czy bierze ? Jedź i się przekonaj - a jeśli jesteś w porządku to napisz info od siebie dla pozostałych, ew. w temacie jak dziś było na rybach. Do sedna: Info mam zasłyszane jedynie, więc gwarancji nie mam, że płoć na Słupie się ruszyła. Ja jednak wolę wybrać się gdzieś bliżej - bo Słup jest taki, że jak trafisz - połapiesz, jak nie to będziesz siedział cały dzień bez brania. Poza tym walić ponad 40 km bez gwarancji - ja odpuszczam ten zbiornik. Poza tym jest jedna prawidłowość, która mi się sprawdza. Ryba bierze dobrze tylko i wyłącznie jeśli przez 2-3 dni utrzymuje się plusowa temperatura w nocy i dni są ciepłe. Wystarczy jeden dzień załamania (mróz w nocy) i można sobie siedzieć.....
  14. Czy mogę prosić kogoś kto był na Słupie wczoraj lub dziś o krótką relację jak wygląda obecnie sytuacja ? Płoć się ruszyła ? Lodu nie ma ? Czy oprócz kanału i miejsca zaraz obok niego (nr 3 na mapce) polecacie jeszcze jakieś ciekawe miejsce gdzie można stanąć z DS'ami. Nie znam tego zbiornika za dobrze dlatego proszę o opinię. Z dnia na dzień przesuwa mi się wypad - ale już jutro wybieram się na pewno. Z góry bardzo dziękuję.
  15. Czy ktoś się z Was wybiera dziś lub jutro na Słup ? Prawdopodobnie będę jechał tam w niedzielę i chciałbym wiedzieć czy już bez problemu można łowić w miejscu nr 3 zaznaczonym na mapce. Byłem w tygodniu na innym zbiorniku gdzie jeszcze w zeszłą sobotę był lód - w tygodniu natomiast lód zszedł z tego zbiornika całkowicie i można było łowić - jak jest zatem na Słupie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.