 (336_280 pix).jpg)


perchhunter
Użytkownik-
Liczba zawartości
194 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez perchhunter
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Różnica pomiędzy guide selectem a wklejanka fishmaker jest ogromna przedewszystkim blanki mata px2 a cgt to jest kosmos. Z resztą HM72 jest także zrobiona w tej technologi. Wędki straciły bardzo dużo na masie zyskały na mocy co może się podobać użytkownikom. Ale uzbrojenie kija to w/g mnie porażka dragona. Ogromna przelotka w okoniówce jest taka sama jak przy wklejnace sandaczowej żeby nie było jest to problem wielu innych wędek z logiem dragona kontynuowana dalej np w hm72. Jak kolega expert tripod pisze moje rady są subiektywne a nie obiektwyne i każdy woli co innego. Owy expert pisze że są te lekkie wędki ale co powie że wędka o długości 335cm marki st croix Panfish jest lżejsza od wklejanki o długości 275cm (żeby nie było ten sam cw czyli do 7gram).
-
Wędzisko na suma i szczupaka długo się tak nie uśmiałem. Tak się nie da proste. Owszem na siłe można ale po dłuższą metę będzie bardzo uciążliwe. Sum o ile mi wiadomo to ryba która dorasta bez problemu w Polskich warunkach do 70-80kg a w bardziej sprzyjających nawet do 100 czy 110kg co więcej łowi się go raczej na duże tzn bardzo duże woblery czy gumy z kołowrotkami w rozmiarze conajmniej 6000 ewentualnie używając tak jak ja daiwe pluton. Linka to conajmniej 40 funtowa plecionka bo nawet sumek 20kg daje sprzętowi popalić. A szczupak cóż dzięki opieszałości pzw i pozostałym służbom mającym na celu ochrone wody to są rybki w rozmiarze najczęściej do 80cm tym bardziej w dużej rzece gdzie nie ma dnia ani godziny żeby siatki nie stały. Co więcej łowienie wabikami o masie 10-15 gram na lince 40funtów i więcej to mordęga. Powstaje tutaj pytnko czy da się zbudować zestaw na tak różne ryby? Odpowiedz jest oczywista i znanan wszystkim NIE . Wyholowanie suma o masie 20kg na kijku do 50 gram to mistrzostwo i niewielu ludziom się to udaje zazwyczaj dużą rolę odgrywa szczęście. Z koleji nie ma sensu używanie tak mocnego kija na szczupaki których rozmiar zazwyczaj nie jest większy jak wymiar ewentualnie kilka cm ponad wymiar (jednak jak wiadomo wszystkim już takie ryby nie wracają do wody bo naród (o ile można mówić o czymś takim w stosunku do polactwa) zerzre wszystko co ma płetwy). Wystarczy się spytać ludzi dla których sum jest pasją by odpowiedzieli z drwiącym głosem i kwiecistymi epitetami że to jest nie możliwe.
-
Uważam że wklejankan nie nadaje się do łowienia na koguty. Może i jakoś da się łowić tym team dragonem na koguty skoro łowiłem nim kopytem relaxa z główką 50 gram w nurcie to i da rade kogutowi.
-
buthidae, tak jak zauważyłeś i wcześniej pisałem nie ma już tej wędki w sklepach (ale może gdzieś znajdziesz) wędka została wycofana (a szkoda bo dla mnie to był numer jeden z wszystkich dragonów). Wędka ma cw 7-28 występowała w długościach 2.40 i 2.70. Co do millenium power jig - wędka w moim mniemaniu jest bardzo toporna i dało by się nią łowić sandacze na koguty. Jej realny cw to raczej 10 - 35 gram.
-
Ciekawe wklejanka na okonie i sandacze... Powiem szczerze że w takie cuda nie wierze. Rozumiem jeśli w łowisku są okonie 30cm i większe to ok ale jeśli chcesz łowić opadowo skutecznie okonie to raczej bym polecał trochę niższy cw i stosowanych gramatur. Tak się nie da (na upartego może i tak) rozumiem jakbyś chciał łowić gramaturami do 15 gram to ok można łowić takim zestawem skutecznie przynętami o masie od 5 gram ale nie kijem co ma cw w granicy 30 gram. Wklejanka będzie na tyle szytwna że nawet nie pokarze Ci brania okonka (chyba że chcesz łowić bocznym trokiem) nie mówiąc już o finezyjnym prowadzeniu zestawu. Jak chcesz super wklejanke to kup team dragon 7-28 mocny kij ja nie raz go przeciążałem do 50 gram w nurcie i dawał radę. Szczytówka pracuje od 10 gram. Na alledrogo można kupić ją czasami nawet za 250zł (ja tak kupiłem ). Kija został wycofany z oferty dragona na rok 2011 i został zastąpiony fishmakerem. Ma ona co prawda nowszy blank zrobiony w technologi cgt ale to nie jest już to samo.
-
Takie doradzanie kto co ma kupić a czego nie jest troche głupie i zamiast porady otrzymuje się dywagacje na temat sprzętu. Chcesz to kup tego dragona, jak miałeś go w ręce i Ci odpowiada to kup i jest po sprawie. Ja mam bardzo negatywne zdanie na temat tych wędek bo z czterech (a nawet z szesciu) została mi tylko jedna Buster która jest fajnym kijem do łowienia opadowego ale nie będę się spuszczał i pisał że jest to wędka na miare Damiki bo tak nie jest. Wiem tyle że wędki nie trzymają się swoich paramterów opisanych w katalogach, łatwo jest je podrapać, mimo że mają bardzo mięsiste blanki są stosunkowo łamliwe ilość przelotek związana z uzbrojeniem new concept fuji powoduje że wędka leci na ryj, przelotki są zdecydowanie za duże co powoduje że kije zamiast być ostre i szybkie są znacznie wolniejsze a szkoda. A jak masz jakieś wątpliwości to poszukaj troche na forach wędkarskich różnych opini i pilnie przeszukaj działy sprzedam na portalu jerkbait.pl itp gdzie można trafić na perełki jak np. st croix wild river czy jakiś wędek z pracowni.
-
Jako że bardzo lubie kije mikado kupiłem ten kijek w środe. Liczyłem że przetestuje ją ale nie pozwoliły mi na to obowiązk Jednak powiem szczerze że jak na kijek wart tej kasy a nawet więcej. Fajne wykonanie kijek ładnie leży w ręce jedynie te przelotki mogły by być trochę lepsze. Jednak kijek oceniam na 5+. Za jest bardzo dobra cena, jakość, wartości użytkowe i to że jest to poprostu fajny miły kijek może robić jako uniwersał na okonie i sandacze.
-
Gdzie na sandacza w kujawsko - pomorskim???
perchhunter odpowiedział kadziul → na temat → Kujawsko-Pomorskie
Na Wiśle sandacz ładnie bierze ale trzeba się sporo naszukać Ostatnio znalazłem główke gdzie było płytko i w teorii sandacza tam nie powinno być a jednak się myliłem i z jednej główki miałem 5 sandaczyków w wymiarze do 60cm. Pływają dalej -
Jeśli kijek 198cm jest wyważony przez kołowrotek o masie 295gram to jaki kołowrotek wyważy kij o długości 270cm i 300m I w sumie punkt równowagi jest trochę naciągany Jak Ci się podoba kijek to spooko
-
buahahahahahaha!
-
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
No fatk takiego kijka tam nie ma Fakt jest faktem że mimo tego że kijek nie znalazł się na liście do unowocześnienia to i tak jest kijek super. -
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
Jak widać w katalogu i na stronie producenta nie ma ani słowa na temat tego by była ta seria odświeżana Legend Tournament Bass, Legend Tournament Walleye & Musky, Rage, mojo musky, eyecon walleye, Panfish series, to są nowe i odświeżone serie wędek. Szczerze to bym wybrał legend tournament niż Legend elit. Powodem są nowe przelotki Fuji, blanki lżejsze a cena ta sama -
A tu proszę http://www.tackletour.com/reviewlamixft764.html
-
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
No o tym mówię. Można robić wędki na zamówienie ale to mija się z celem gdy dostosowujemy wędkę do podobnych specyfikacji jak już gotowe wyroby. Ja mam w planach wędeczke UL na pacyfic bay-u z rękojeścią korkową pełną uchwytem matagi i przelotkami fuji K. -
"Szukajcie a znajdziecie" też szukałem info na temat tego kijka i jedynie na tackle tour widziałem jakieś info na temat. Jednak był to kijek nieco krótszy i inny miał cw itd więc nie będę się rozpisywała za wiele. Trochę info widziałem na jakimś forum gdzie ludzie pisali że za tą cenę spodziewali się czegoś innego i dalej w tym stylu. Dużo więcej ludzi kupuje same blanki i daje do uzbrojenia niż kupują gotowe kije. Wiadomo jednemu się podoba jak grają cyganie a niektórzy wolą jak śmierdzą mu stopy... Więc jeśli nie wydasz 1000zł to się nie przekonasz
-
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
O nie nie... Najnowsze blanki st croix na rok 2012 stanowią zupełnie inną klase. Wędki na tych blankach straciły dużo na masie jednocześnie nie tracą na mocy i innych ważnych cechach. Co więcej wielkiej różnicy w cenie pomiędzy najdroższymi blankami tych firm nie ma za to technologie już tak. Ja widze sens budowy wędek dopiero gdy chcemy mieć wędke o mega wyglącie korzystając z technologii woven (czy jakoś tak) i komponentów np. matagi w innym przypadku ja nie widzę sensu. Rynek jest przepełniony i nawet wśród Dragonów każdy znajdzie coś dla siebie. Z resztą nawet najnowsze blanki dragona deklasują batsona buahahaha -
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
Ale szczerze mówiąc ja nie widze sensu robienia wędki na blankach batsona. Na naszym rynku jest dość sporo wędek różnych producentów i w przedziale cenowym do 600zł naprawdę ma się ogromny wybór. Nie tylko dragony, daiwy ale dochodzą kijki już st croix, lamiglas, abu garcia itd.. Ja uważam że mimo wszystko blanki batsona są dobre ale nie na tyle dobre żeby decydować się na budowę wędki i dopłacać 200-300zł jak za wędke podobnej jakości producentów rzekłbym masowych. Ja mam dwie wędki z pracowni jedną szklaną kupioną nie wiem czemu ale spełnia moje wymagania jako wędka travel jest odporna, trwała i w miarę uniwersalna druga to wędka na blanku st croix i tutaj powiem szczerze że orginalnym kijkiem z tym samym blankiem lepiej mi się łowi. Tym bardziej że wielkiej różnicy w cenie nie było. Ale każdy lubi to co lubi i jest ok. -
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
Edit: Jednak jest jeszcze w ofercie -
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
Ja miałem kijek na tym blanku. Mocny blank, ekstremalnie szybki i czuły można powiedzieć ideał sandaczowy z resztą o tym myśałełem jak kupiłem ten kijek. Przeznaczyłem go do łowienia w płytkich jeziorach mazurskich. Piękny blank. Jednak sama historia użytkowania tego kijka była bardzo tragiczna. Blank ma jedną wadę jak dla mnie wadę która go dyskwalifikuje do łowienia z brzegu. Podczas holu w ostatniej fazie holu już przy ręku pękła mi szczytówka Potem się okazało że nie tylko ja miałem ten problem... Jeśli się nie myle ta wada spowodowała że batson tych blanków nie prodokuje. A do łowienia szczupaków ten kij się średnio nadaje jednak każdy lubi co innego. -
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
Ewentualnie można kupić "taniego" st croix triumpha a dokładniej chodzi mi omodel TRS86MF2 z roku 2009 bardzo fajny i mocny kijek wykonany z podobnej maty węglowej SCII taką samą z jakiej jest zrobiony kijek z serii premier czy mojo bass. Różni się tym że mata nie jest aż tak mocno zwijana i ma więcej żywicy, efekt jest taki że są to bardzo mocne kije choć nie tak czułe jak premier. -
Kij na szczupłego na rzekę, starorzecza, czasmi jeziorka.
perchhunter odpowiedział G!zmo → na temat → Spinningi
Prawie robi wieeeeelką różnice są różne modele przelotek i choć ja podchodze do tego w ten sposób że wole kupić kijek na przelotkach batsona bo i tak ten kijek czymś zastąpie niż wydać na same przelotki 200zł. Odziwo nigdy nie miałem sytuacji że coś się działo z przelotkami batsona a z przelotkami fuji miałem "przeboje". Nie oszukujmy się tutaj zbyt wiele, zrobienie kija w pracowni z rękojeścią korkową do tego przelotkami fuji uzbrojonymi w new concept o takiej długości jest niemożliwe. W pracowni fishing center możesz zobaczyć ile kosztują nowe wędki. Są to kwoty wyższe jak 600zł co więcej blanki na których są robione te kije nie należą do najlepszych. Może są dobre itp ale nie wiem czy są aż tak dobre by zrezygnować z kupna wędki np. daiwy infinity q i dopłacić ponad 200zł lepiej już kupić dobrą plećke za tą kase. Jeśli wybierzesz zamiast przelotek fuji batsona a rękojeść korkową zastąpisz eva (co mi np. bardziej się podoba) to taki projekt staje się bardziej realny. Można wybrać lepszy blank itd ale mimo wszystko wodotrysków nie będzie. Nikt za darmo robić nie będzie a mimo wszystko produkcja wędek to pracochłonny proces. Ja bym obstawiał daiwe (cormoran tańszy brat z tej samej fabryki) albo robinsona. Choć sam poleciłbym Ci wędeczke guide select boxer nie jest to xfast a raczej fast/mod ładnie daleko rzuca jest w cw wymienionym przez Ciebie chyba że Ci nie odpowiada to że kij leci na ryj i to że blank się rysuje dosłownie od byle czego. -
We Włoszech występowały !! W rzece ebro znalazły się dzięki ludziom. Jeśli ekosystem jest stabilny to i sum ma swoje miejsce w piramidzie żywieniowej ale nie w sytuacji gdzie wszystko opiera na drobnej rybie i gdzie "działacze" pzw oraz inni zaangażowani chcą poprawić sytuacje. W takiej sytuacji sum nie pozwoli dorosnąć narybkom. Autentyczna sytuacja. W zeszłym roku mój kolega złowił 16kg suma w jeziorku na pomorzu. Ryba niestety nie przeżyła choć nie pochwalam tego czynu to podczas patroszenia wyszło że sum miał kilkanaście linków od 10 do 20cm. A skąd te linki były?? Z zarybienia które było dwa tygodnie wcześniej. Tym bardziej że sum bardzo agresywnie żeruje i raczej żre bez przerwy. Nawet w warunkach gdy praktycznie nie ma tlenu w wodzie.
-
Czy zdrowa populacja jest w rzece Ebro?? Gdzie rodzime gatunki zostały zniszczone przez ciągle głodne sumy? Gdzie są rekordowe liny i bassy wielkogębne? Fakt pomogły też karpie ale sumy brały czynny udział w tym. A wiesz jaka jest sytuacja w czechach?? NIE?! Ojej taki "mondry" człowiek nie wie że przez komune co roku do każdego zbiornika były wpuszczane sumy efekt jest taki sam jak w rzece ebro. Nie ma tam już linów które są przysmakiem i giną na samaym początku potem ida inne gatunki czyli sandacze, węgorze itd.. Efekt jest taki że mają w swoich zbiornikach pełno sumów i nic więcej, może za wyjątkiem karpi które musieli wpuścić bo prawie nic w wodzie nie zostało. Zobacz mały sumek a w paszczy ma sandacza z dobre 2kg to ile zje sum co ma ponad 100kg?! 4-5 takich sandaczy? W naszych ekosystemach bardzo zachwianych przez kłusoli i wędkarzy co wpieprzają wszysto co ma wymiar i to czego tego wymiaru nie ma nie ma miejsca na drapieżniki które wyżerają podstawowe ryby w wodzie. Co więcej taka ryba jest zagrożeniem dla zarybien wyobraź sobie ile szkody może zrobić taki sumek o takim rozmiarze albo i mniejszym na rybkach co dopiero do wody dotarły. Wystarczy porównać od jakiej temperatury zaczyna sum żerować a w jakiej np. szczupak. Jeśli to do ciebie nie dotarło to odpowiedz mi czemu zabija się sumy w włoszech?
-
Każde slowo trzeba brać dosłownie?? Nie którzy lubią jak grają mu cyganie a niektórzy wolą jak im śmierdzą nogi...
-
Hmmm mięsiarz, kretyn i co jeszcze?? O ile wiem sum nie ma wymiaru górnego więc dlaczego nie mógł go zabić i zjeść z smakiem. Jego postępowanie jest może mało elokwentne i trochę prostackie bo "co złowi to zje" ale w momencie gdy tego regulamin nie zakazuje nie popełnia przestępstwa czy wykroczenia. Ale pisanie że kretyn i mięsiarz jest wykroczeniem które można ścigać z KK i KC. Kolejna sprawa jest taka że taki sum to jest większym szkodnikiem niż niezbędnym elementem ekosystemu. Kiedyś na tej stronie www.silurusglanis-video.com można było zobaczyć filmik ile sumek o masie 20kg potrafi zeżreć. To nie jest jeden leszcz na tydzień ale kilka leszczy codziennie, nie mówiąc o tym że sum potrafi całkowicie wyżreć takie ryby jak lin i sandacz. W włoszech a dokładniej łowiąc sumy w rzece Pad jest nakaz (tak nakaz a nawet przymus) zabijania wszystkich złowionych sumów. Kolejna sprawa nie mierzcie człowieka w/g swoich pięknych zasad itp bo nikt z nas nie jest sobie równy. Jedynie przed Bogiem będziemy równi. Poszukajcie co i ile potrafi zjeść taki sum...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7