Skocz do zawartości
tokarex pontony

kingu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kingu

  1. kingu

    Przeczyce

    aha i jeszcze fotka wody na Przeczycach zrobiona dzisiaj... dramat! link poniżej: http://zapodaj.net/21dc2a659fb6b.jpg.html
  2. kingu

    Przeczyce

    Dzisiaj byłem z kumplem: dwa pobicia i jeden szczupak (niemiarowy). Ogólnie to lipa, woda wygląda jak zupa szczawiowa i bardzo niski jest jej poziom.
  3. kingu

    Zalew Mitręga w Łazach

    Byłem tam ostatnimi dniami: łądnie biorą płotki i wzdręgi ale raczej niewielkie, troche leszczyk i oczywiście sumik. Nic ładniejszego. Ale w porównaniu z tym, co się dzieje na innych pobliskich zbiornikach to i tak jest tam nieźle!
  4. Zaliczyłem dziś nockę na Porębie. Łowiłem z kumplem na białe, kuku i czerwone. Efekt: ZERO. Przez całą noc było tylko kilka piknięć... totalna cisza Aha - szczupak odgryzł mi koszyczek zanętowy :/ Jak u was z rybką na Porębie ??
  5. damiandg - a jeśli chodzi o łódkę, to wypożyczasz ją czy masz własną ? Chciał bym spróbować sił na P3, ale niestety nie mam własnej łódki
  6. Powiem ci że pomyślałem o tym że ryba mogła się podhaczyć, ale było by to bardziej prawdopodobne gdybym łowił np. wahadłówką z kotwiczką. Zahaczenie malutkim twisterkiem na bocznym troku amura który ma wielką i twardą łuskę wydaje mi się niemożliwe. Taki twisterek w wodzie wygląda jak jakiś pospolity robaczek, więc każda ryba może go połknąć
  7. Witam, właśnie wróciłem z wypadu na Pogorii 1; do tej pory nie mogę uwierzyć w to co mi się tam przytrafiło. Pojechałem z kumplem w celu połowienia okoni na paprochy. Mieliśmy łowić z łódki, ale było tyle ludzi że masakra i oczywiście żadnej wolnej łódki. Więc postanowiłem że porzucamy zaraz przy plaży z brzegu brodząc w wodzie. Po kilku rzutach mieliśmy na koncie jakieś 5-6 okoni (15-25cm), za którymś rzutem poczułem mocne przytrzymanie - zacięcie i czuję na kiju potężny opór, ryba najpierw poszła w bok w kierunku trzcin a potem ruszyła w kierunku przeciwległego brzegu wyciągając w zastraszającym tempem kolejne metry żyłki. Po ok 15min nierównej walki stwierdziłem że kończy mi się żyłka na kołowrotku (150m żyłki 0,16mm). Zacząłem dohamowywać wysnuwającą żyłkę kciukiem, zobaczyłem że daleko od brzegu ryba kilka razy się chlapnęła i po chwili... pstryk !!! (( Jak już doszedłem do siebie, to zawiązałem drugiego twisterka - kilka rzutów: okoń i znów atomowe branie i odjazd... powtórka z rozrywki. Tym razem ryba weszła w rośliny i się urwała. Znów wiązanie przynęty i po kilku rzutach znów wielka ryba. Akurat niedaleko koleś wyciągał łódkę z wody na przyczepkę - poprosiłęm go o pomoc żeby wypłynąć za rybą, ale było już za późno - ryba wyciągła jakieś 30-40 metrów i żyłka pękła jakieś 40cm nad przynętą (chyba była w tym miejscu uszkodzona). W ciągu niewiele ponad 1 godziny miałem na wędce 3 wielkie ryby, zacięte w południe przy samej miejskiej plaży... szok! Najbardziej żałuję nie tego że żadnej nie wyciągłem, ale tego że nawej nie wiem co to były za ryby. Najbardziej prawdopodobne jest to że było to amury, które wygrzewały sięna płytszej wodzie. W tym miejscu gdzie brały widać było spławianie duuużych ryb (podejrzewałem że to karpie), ale karp raczej inaczej zachowuje się podczas holu. Po tym wszystkim zapaliłem papierosa, mimo że jestem niepalący... a podobno wędkarstwo odpręża
  8. Zgadza się, już od dawna sądni że można tam wyczuć ten smród. Dziwię się że miasta to nie interesuje. Ciekawe za co radni i burmistrz dostają głosy w wyborach ?
  9. Ja z wiosny złowiłem też takiego sandała w południe na paprocha, może to ten sam
  10. kingu

    Przeczyce

    Panowie gdzie teraz najlepiej wypłynąć za szczupaczkiem; koło wyspy czy może tam gdzie rzeka wpływa (płycizny) ?? A może znacie jakieś ciekawe miejscówki.
  11. kingu

    Przeczyce

    Dokładnie krisis. Skoro Piniu84 nie wierz w to co się tutaj pisze, to po cholerę tutaj zagląda i pisze posty ??
  12. dziś oczywiście odbyły się kolejne zawody ... :-/ Ciekawe czy złowili coś ładniejszego, czy tylko narybek ?
  13. kingu

    Przeczyce

    Witam, Panowie gdzie najlepiej wypłynąć za szczupakiem na Przeczycach ??? Kiedyś miałem z wiosny dobre efekty w tej małej zatoczce niedaleko bytomskiej stanicy (ale to było bardzo dawno temu). Sandacze zwykle łowię koło wysokiego napięcia - z całkiem niezłymi wynikami, ale szczupaka nigdy tam nie złowiłem (wymiarowego).
  14. Możesz spróbować w zatoczce (tam gdzie są te duże drzewa) i na prawo w okolicach "cypelka" na którym rośnie drzewo (przy samym brzegu) - ostatnio tam ładne karasie brały na ciasto i karpiki też podchodzą.
  15. Ryba jest i bierze całkiem nieźle. Wczoraj byłem z kukurydzą i białymi: kilka leszczy, jeden karp (spiął się przy samym brzegu, ok 40 cm) i coś naprawdę dużego wypięło się nie długo po zacięciu z gruntu (branie takie, że aż wędka spadła z podpórek).
  16. Krisis - to że nie napisałem o tym że zadzwoniłem pod 997 i przyjechali miśki z Poręby, to nie znaczy że tego nie zrobiłem Lepiej takich rzeczy nie pisać na forum, bo jutro mogę wyjść rano po bułki i dostać baseballem po głowie. Gliny przyjechały 2-3 minuty za późno :/
  17. Byłem teraz nad jeziorkiem na spacerze i jacyś idioci jeździli siebie w najlepsze samochodem po grobli. Nie chciało się nieść wędek 300 metrów, ręce opadają.
  18. Witam, dzisiaj byłem ze spiningiem na Porębie (kilka małych okonków) i słyszałem od jednego wędkarza że kilku gości wieczorami łowi na trupka sandacze (skutecznie) i jak by tego mało to na jednego wędkarza przypadają średnio po 3 wędki. Miałem dzisiaj odpocząć psychicznie na rybkach i jak to czasami bywa oczywiście się wkurwi... . Drażni mnie to, że ktoś widzi takie rzeczy i nie reaguje ! Takim kłusolom chętnie bym ręce połamał !
  19. kingu

    Zalew Mitręga w Łazach

    Dokładnie, a po takich zawodach masa zabitych okonków, płoci... Za każde zawody powinna być wpuszczona określona ilość ryb przez organizatora, w innym wypadku zawody powinny być zablokowane !
  20. Ostatnie trzy dni robiłem wypady na Porębe. W pierwszy dzień uganiałem się z paprochami za okoniem i jaziem, efekt: jeden jaź ponad 40cm i sandacz ok 65cm. W drugi i trzeci dzień łowiłem białą rybę na białe i kuku, przy tarlisku i na grobli przy zakręcie. Efekt tragiczny: 5 leszczyków, jeden karaś i ... rak. Nie wiem co się stało z tą rybą, nawet nie widziałem żeby ktoś chociaż linka wyciągnął, a było sporo wędkarzy przez weekend. Zastanawiam się gdzie tu można wyskoczyć za karpikiem, może na Mitrędze w Łazach lepiej ryba współpracuje...
  21. Dzisiaj byłem na spacerze i było może z 8 ludzi z tyczkami: rybki im słabo brały. W tamtym roku połapałem sporo ładnych płotek i kilka leszcze powyżej 50cm. Duże leszcze ładnie biorą w maju. Co roku łowi się bardzo ładne sztuki, ale już od czerwca ciężko o dużego leszcza (chyba że podnęcisz konkretnie i najlepiej w nocy)
  22. Z wiosny dobrze biorą ładne płocie i jazie.
  23. kingu

    Przeczyce

    ja pierdz... wy to macie zdrowie, o 4:30 na ryby w taki ziąb. Ja czekam aż troche się ociepli Orientujecie się czy bierze ryba w Przemszy przed zbiornikiem ? .
  24. No w tą zimę jedna jak gdyby nigdy nic zapierniczała po lodzie na małym stawie
  25. Sum w jeziorze jest tak samo potrzebny jak każda inna ryba, mało tego sum jest rybą rodzimą w przeciwieństwie do karpia. W Porębie karpie wyżerają zalążki wodorostów (opinia doświadczonego kolesia który zajmuje się hodowlą ryb) przez co ich po prostu nie ma i ryba nie ma się gdzie wycierać. Na wiosnę można wyciągać trące się ryby gołymi rękoma z brzegu (ryba musi wycierać się w trawie która wchodzi z brzegu do wody) Głównym menu sumów są leszcze i płocie. Bardziej bym się martwił o wydry, które wyjadają najcenniejsze ryby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.