Bootleg

Przełamana zła passa "szczupaczych spadów" i dziś ok. pół godziny po zachodzie słońca melduje się skromne 51 cm mały bo mały ale cieszy

Nie no łowie na ten kij w sumie 3 sezon i nie jednego szczupaka, już wyholował. Bardziej skłaniam się ku lince, że jest zbyt rozciągliwa... ewentualnie za słabo zacinam.

a u mnie już 3 czy 4 spinka szczupaka w krótkim odstępie czasu. powoli zaczyna mnie to drażnić, bo ryba jest, brać bierze,a coś jest nie tak. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny... czy kij za sztywny, zacięcie za lekkie? może brania za delikatne? a może wszystko razem? niemniej irytuje to strasznie bo kolejny szczupak 60+ nie ląduje na brzegu

Dziś 2 godzinny wypad nad Drwęce i to wcale nie w porannych godzinach. Efekt? Mógł być znakomity, a był słabiutki. Na początek melduje się 40 cm szczupaczek który szybko wraca do wody. Nie minęło 5 minut i +/- 60 cm nie trafia w obrotówkę. Ponowny rzut i po raz drugi ten sam szczupak wychodzi za przynętą ale nie decyduje się na atak (sic!). Po 20-30 minutach mam kolejne wyjście tym razem gruba 70 wychodzi do Mannsa Predatora ale obgryza mu tylko ogonek... także mogło być pięknie a było tak sobie...

Ja byłem przedwczoraj na podobnym wielkością jeziorze i powiem szczerze, że też lipa. Jezioro znam bardzo dobrze. Na górkach tylko okonie. Na twardych blatach były jakieś niemrawe pstryki sandacza, ale też słabiutko. Jedyne wyjście szczupaka było na spadzie ok 2,5-3 metrów blisko trzcinowska, niestety dobrze nie trafił i się nie zaciął. Ja narazie odpuszczam jeziorowe szczupaki, bo z relacji kolegów którzy pływają dzień w dzień też wynika, że mają rzadki kontakt z rybą. Myslę, że dopiero w połowie sierpnia powinien się ruszyć, a później już tylko z górki jak nadejdzie jesień

Wędka sprzedana pawciobra

Witam mam do sprzedania spinning Jaxon Inspiral Jig-spin 5-18g Długość (m) 2,70 Długość po złożeniu (cm) 143 Liczba elementów 2 Ciężar rzutowy (g) 5-18 Masa (g) 230 Kupiłem kijek do łowienia kleni i jazi, jednak stwierdziłem, że to dla mnie "zbyt lekkie" łowienie. Miałem go na rybach ok. 7-8 razy. Spinning ten nadaje się bardzo dobrze jako kij np. do bocznego troka. Łowiłem nim też na rzece i pracę 3-4 cm woblerów czuć bardzo dobrze. Stan wędki oceniam jako bardzo dobry. Mam do niej również pokrowiec Cena jaka interesuje mnie za kijek to 50 zł. + koszty przesyłki (ok.15 zł) możliwość drobnej negocjacji ceny. Dla osób zainteresowanych kupnem mogę przesłać więcej zdjęć na maila. Do wędki dorzucę również jakieś drobne przynęty na okonia. Pozdrawiam

U mnie maj był naprawdę ok. Połapałem szczupaka, rozmiarem może nie powalały ale ilościowo było całkiem ok. W czerwcu z racji sesji i ME nie byłem tak często, ale wyniki raczej słabe. Lipiec to totalna porażka, byłem na pobliskim wyrobisku pożwirowym ok.10 razy i tylko pojedyncze okonki. Dziś przeniosłem się na rzekę i o dziwo miałem spiętego ładnego szczupaka +/- 65 cm oraz złapałem jednego króciaka ok. 40 cm (nie mierzyłem tylko od razu wypuściłem). Szczerze mówiąc to czekam na ostatni tydzień sierpnia a później wrzesień i październik; wtedy mam najlepsze efekty na spina.

Czy ktoś z forumowiczów korzystał z następujących kijów: Dragon Express 7-30 gr (275 cm) Dragon Millenium HD Super Fast 5-25 gr. (270 cm) Interesują mnie wszelkie opinie i pozytywne i negatywne. Plusy i minusy tych kijów. Jak sprawdzają się w praktyce, jak przekazują to co dzieje się z przynętą, jaką mają akcje itd. Zależy mi na obiektywnym spojrzeniu wędkujących ns te modele. Stoję bowiem przed dylematem co wybrać

Odświeżę dość stary temat z dość prozaicznego powodu. Wygrałem Dragona Fishmakera RD725iw konkursie i mam krótki i dość rzeczowe pytanie. Czy kołowrotek przy tym rozmiarze wytrzyma wędkowanie gumami 3 calowymi na 7-8 gramowych główkach, obrotówki 3, woblery do 15-20 gr. Nie wnikam w dyskusje o jakości sprzętu. Chciałbym go założyć do spinnnigu 5-25g. z głównym nastawieniem na okonia, średniego szczupaka. Pytanie czy podoła?

a mi dziś listonosz przyniósł prezent w postaci kręciołka Dragon Fishmaker rd725i. Co najlepsze udało się go wygrać w konkursie Dragona w jednym ze znanych miesięczników wędkarskich. Niestety wypróbuje go dopiero za dwa tygodnie gdyż leżę w domu z nogą w gipsie...

Dziś totalna bryndza, razem z kumplem byliśmy na 3 jeziorach odpowiednio po 2,5 h na każdym... wynik fatalny dwa okonki powyżej 20 cm. Szczupaka ani widu... Wody strasznie mało, tam gdzie dotychczas było z brzegu ok. 1 m. jest może 0,5 :/ Po bardzo dobrym początku maja, gdzie co wyjazd miałem wymiarowego szczupaka ostatnie 3-4 wyjazdy na pusto, bądź 1-2 małe okonki... Chyba trzeba sobie na trochę odpuścić...

Dziś jeden szczupak 54 cm na woblera. Dopóki było pełne zachmurzenie było ok. Po wyjściu słońca totalna studnia...

Dziś dwie sztuki 53 cm i 63 cm; na trzech wędkujących z łódki (koledzy bez brania). Na tyle rzutów, i tyle miejscówek raczej słabo...

Dziś jeden króciak ok.35 cm i spad ładnej 70... wypięła się po pięknej świecy, także bardzo waleczna. Jutro powtórka z rozrywki, a następnie 3 dni przerwy bo niestety ale sesja na uczelni goni...

U mnie same króciaki, żaden nie przekroczył wymiaru (złapałem 3 szt.). Ogólnie wyniki wśród rozmów z innymi wędkarzami raczej słabe. Na jeziorze na którym byłem nikt nie złowi nic ponad 65+ także początek taki sobie...

Bez urazy do niektórych tu "pytający" ale niektóre fotki są tak oczywiste, że trochę wstyd Panowie nie wiem jak co niektórzy zdawali na kartę, ale no... no nie przystoi poprostu

Przygotowania? Przygotowany to ja jestem od jakiegoś miesiąca Z jednej strony fajnie, że zaczyna się bynajmniej dla mnie typowo spinningowy sezon (tym bardziej, że w moim okręgu w kwietniu jest zakaz połowu okonia), ale z drugiej jak pomyślę o 1 majowym "biciu" szczupaka to . Podczas ostatniego wypadu na płotki już słyszałem jak się dziadki na "kaczedzioby nastawiają". Ja osobiście zamierzam uderzyć w miejsca gdzie, powinienem mieć w miarę luz nad wodą. Wprawdzie mam jedno fajne łowisko pod nosem, ale wiem, że 1-go będzie tam jak na zawodach - masa ludzi. Dlatego na początek wybieram mniejsze trudniej dostępne jezioro, gdzie trzeba dojechać kilkanaście kilometrów.

Jako, że u mnie głównie spinning to nie ma tego za wiele liczy się poręczność - więc sprzęt i akcesoria ograniczam do minimum: - karta wędkarska - zestaw spinningowy (kij + kręcioł) - pudełko z przynętami - telefon (służy w moim przypadku również jako aparat) - okulary polaryzacyjne - czapka z daszkiem - nożyczki/nóż - nie duża saszetka na akcesoria (typu kółeczka, przypony, krętliki, dodatkowa szpula żyłki) - coś do picia i jedzenia (ale raczej nie dużo - jakaś kanapka, woda do picia) Jeżeli chodzi o spławik to siłą rzeczy sprzętu jest więcej (dochodzi krzesełko, jakieś podpórki, wiadro do zanęty, siatka do przechowywania ryb itd.) poniekąd właśnie dla tego wolę spinning. Przy tej metodzie jestem w stanie w 10 minut zabrać się na łowisko

Przynęty sprzedane. Temat można usunąć.

Przynęty zarezerwowane dla kolegi evin.

Do woblerów dorzucam gratis pudełko i wahadłówkę.

Zestaw szczupakowy: Salmo Slider SD7S HSH Kenart Bass 7cm NPB Kenart Pike 9cm PI Dorado Invader I-6 Floating B Dorado Invader I-7 Floating FT Cena: 65 zł (przesyłka po mojej stronie)

Przynęty sprzedane, można usunąć temat

Transakcja w trakcie realizacji.