A ja jestem bardzo z siebie dumny i szczesliwy ze nic mi nie dolega niestraszne sa mi alergie uczulenia itp. bo nic sie mnie nie czepia nigdy nie miałem zadnych problemow ze wszystkich mozliwosci jakie sa to tylko oczy mi luzawia na dzialanie detergentow jak gdzies ide w sklepie miedzy stoiskami z proszkami plynami itp. to mnie na płacz bierze a reszta to pikus jesli chodzi o wszelkiego rodzaju owady to zyje z nimi w zgodzie z natura i szacuneczek z obu stron nigdy mi sie kleszcz nie czepił nawet jak laza po mnie całym a pozniej sobie odchodza w spokoju, jesli gryza mnie komary i wysysaja mi krew to tylko chyba wtedy jak ztwierdza ze mam za duzo złej krwi od małego lubiałem cała przyrode z wszystkimi jej mieszkancami to i mnie sie nie czepiaja, jak byłem mały to łapałem wszystko co sie rusza taki byłem ciekawski, kolejne ugryzienie owada to była juz rutyna poprostu szczesciaz Wam wszystkim bardzo wspołczuje choc sam nie mam pojecia jak z tym sie zyje