Pacior
Użytkownik-
Liczba zawartości
52 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Pacior
-
zbiornik wodozbiór,murowaniec w lesie przy drodze na police
Pacior odpowiedział fix-bud → na temat → Zachodniopomorskie
Nie jestem pewien czy mówimy o tym samym zbiorniku, faktycznie nazwa jest MUROWANKA, jadąc od drogi głównej do Polic to w lewo gdy po prawej stronie jest duży słup stary elektryczny i sie jedzie przy domach z 400 m i pozniej droga polna czy o ten zbiornik chodzi? jeśli tak to nie należy do PZW a znam dużo ciekawych informacji na temat tego stawu -
Zakupiłem niedawno Cormorana Black Bull Seatrout 305 8-45 gr. wyrzutu. Nie wiem jak się będzie sprawował na Redze, ale solidny kij, fajny uchwyt i duże ugięcie co jest najważniejsze przy holu trotki czy lososia : ). A no i opis znalazłem na team-rapa.pl , tam też poczytaj bo fajnie testują sprzęt i wszystko ładnie opisują i wnioskują, oraz uzasadniają. Prawdopodobnie był to tylko 1 kij trociowy jaki testowali, wynik pozytywny to się skusiłem cena 250zł bodajże
-
Jakoś do mikado straciłem zaufanie. Kupiłem drogi kołowrotek,a dajcie spokój jak chodził + żyłka wkręciła dziure w kabłąku i przecierało się wszystko. A o jaxonie nie widze dobrych opinii. Mam kaske i chyba chapnę SPRO red-arc 4000
-
Już w nowym roku wybieram się nad : REGĘ!!!. Potrzebuję kupić 2 żyłki po 150 m, 1 - 0,32, a 2 - 0,35. Jakieś dobre firmy, nie wiem jakie na troć zimą będą wytrzymałe no ale jak się walczy z takim przeciwnikiem trzeba przewidzieć co się może dziać . Czekam na propozycje. W grę nie wchodzą żyłki jaxon i mikado - straciłem zaufanie.
-
Zapomniałem dodać mniej więcej gdzie takowe łowiska chciałbym aby się znajdowały, wiec w okolicach Szczecina +/- 120 km
-
Jeszcze przed nowym rokiem w tą środę chciałbym się wybrać gdzieś głównie na sandacza, szczupak też może być. Macie jakieś fajne propozycje? Szukam raczej jezior dostępnych brzegowo, bo nie będę miał do dyspozycji ani pontonu, ani łódki.
-
W tym roku mam zamiar odwiedzić rz. Regę, mam nowy spinning do troci, ale nie jestem w stanie wybrać porządnego kołowrotka w granicach no do 300zł może trochę ponad bo potrzebuję jeszcze kupić wobki, wahadłówki i obrotówki. Proszę o szybką pomoc, 1 wyprawa już za 2 tygodnie. I jak polecacie jakieś dobre żyłki też się przyda taka informacja Dzięki
-
Był ktoś w grudniu jeszcze na głębokim i miał jakieś efekty, którymi chciałby się podzielić ? : )
-
Mam pytanko odnośnie cegielinki i tego typu łowienia : ) : Wiem, że jest od listopada zakaz SPINNINGOWANIA, więc na grunt można łowić, lub spławik. A czy wiecie coś na temat żywca na gruncie ? Chodzi mi o to, że pierw nałapie troche uklejek, płotek, a później zarzucę gruntówkę jako żywcówkę. Czy jest to teraz możliwe czy jest to metoda "spinningowa" nie spotkałem się jeszcze z takim czymś : ) Dzięki za wszelkie informacje przydadzą się na przyszłość
-
Spoko ale to dopiero po nowym roku : )
-
Gadałem z ojcem i akurat szczęście mamy bo 1 sprzedawał niedawno auto jakiemuś zarządcy tam a teraz po świętach bedzie dawał zastępcy kierownika elektrowni więc info będą na ten temat : ). Mój ojciec zawsze ma farta hehe
-
AAA wiec to w ten sposób działa. Czyli nie wiadomo kiedy jest cieplejsza kiedy zimniejsza? Czy można wykalkukować to jakoś : )?
-
A na którym odcinku, mógłbyś powiedzieć ? Byłem tam tylko raz na nocce na tym "kwadracie" ale bryndza byla, a ogólnie nie znam za bardzo: ). Ale jak dla mnie to wiadomości pozytywne .
-
Jak tam sytuacja na ciepłym kanale, zawitał może ktoś ostatnio? Jakieś szczegółowe informacje? Dzięki
-
Tak jak napisałem, byłem i tak jak myślałem, z guma za bardzo nie było co łowić. Szczupaki, które opisywałem urosły do 1,5 kg. Osobiście urwał mi się przy brzegu, gdzie wziął, przez popieprzony hamulec. Gdy w prawo to nie idzie wogóle żyłka, a jak lekko w lewo to PRRRRRRRRRRR.... i szczupaka nie ma. Wkurzyłem się niesamowicie bo cały dzień tam byłem. Łapałem tylko na gumy, niestety może i świetne przynęty, ale niestety za małe obciążenie, a za duże gumy i nie pracowały niektóre. (łowię tylko na Dragona). Wracaliśmy to wczesniej spotkanych kolegów, którzy sie zakopali, mieli po 1 szczupaku 1,5 kg, jak nie więcej, takie tłuste fajne. 1 łapał na żywca na okonia i mówił, że gdyby płoć to byłyby o wiele lepsze wyniki. 2 łapał na gume i nic i na obrotówkę meppsa złapał. A 3 był od samego rana i 1 niewymiarowy i jeden 1,5kg. Jeśli chodzi o brania to przy samym brzegu brały. Tak do 3--4 metrów. Ten co mi się wypiął to musze przyznać, że ze zmęczenia zacząłem jigowac dla "przypału" i czuje opór, jak chwast, jak wbiła mu się kotwica to zaczął latać jak głupi a hamulec dupa i nie działa i poszedł w diabli , wkurzony jestem strasznie. Okonia śladu nie ma nawet, ojciec jak wracaliśmy to zmienił na obrotówkę meppsa 3, ale też nic. Ci co połapali mówili, że dzisiaj jest bardzo słabo, z tego wynika ze okres grudzień jest dobrym miesiącem jeszcze aby złapać szczupłego , i mówią, że zazwyczaj to na łeb mają po 3-4 takie. Także na wiosnę się tam wybieram to 100% coś się złapie
-
Nie byłem, Jutro z rana jade troche z brzegu troche z pontonu, no niestety same gumy mam bo wolberki poszly w chwasciory ; /. A nie mialem tyle kasy zeby salmo kupywac a nie sadze zeby inne dawaly rade : ) Napisz jutro jak efekty
-
A powiesz jeszcze z której strony w takim razie łowisz? Bo ja zamierzam iść kawałek przez las i z lewej strony jeziora aż do końca, ale jak masz takie efekty nawet niezłe z prawej to napisz co ciekawego jeszcze. Mam zamiar łowić z opadu, ale jak na drop shota, to muszę parę przynęt kupić, i jaki kolor jeszcze?
-
W przyszły weekend chciałbym pojechać jeszcze na głębokie, poszukać sandacza głównie z opadu no i szczupaka również, może się trafi. Mógłby mi ktoś podpowiedzieć w którym odcinku mogę spodziewać się brań ? Raczej w "1" części jeziora, czy za "2" zakrętem tam i aż do zatoczki z pomostami? No i czy nie za późno na te drapieżniki. I jeszcze jedno, może pytanie zbyt rozległe, ale lepsze efekty mieliście pod wieczór czy raczej za świtu?
-
arielos24 - twój wpis dotyczy j.głębokiego ? Czy ogólnie ?
-
A mógłby mi ktoś opowiedzieć jak tu jest z tym sandaczem ? Podobno PZW zarybialo w 2008 roku 9 10 i w tym bodajze sandaczem, ale nie udalo mi sie go tam jeszcze zlowic, no musze przyznac ze bylem tam tylko raz no i zla wedke mialem do opadu. Sandacz musi tam byc no i sumik tez
-
Występuje tam na pewno węgorz, oraz okoń na nic innego tam nie polowałem Byłem tam tylko raz
-
Jeśli chodzi o te mniejsze łowiska, to polecam tylko koszyczek, najlepiej sprężyna, na koszyczek nie miałem wogóle brań dziwne... Na hak białe. Od 2kg do 10 ciągałem z kuzynami. Po 6-7 sztuk za 3-4 godzinki. Jeśli chodzi o profesjonalne, to mata, hak bez zadzioru, oraz płyn na rany. Można zrzucać zestaw i zanętę na pontonie. Gdzieś znajdziecie wypowiedz fajną. Przez 5 dni polacy siedziele i nic!. Przyjechali francuzi i zlowili tego rekordowego i kilka takich od 5kg do 20 kg. Wiem, że sprawdziła się kulka "bałwanek" i 2 jakas "octopus". Co do sprzętu, nie trzeba, mieć bóg wie czego : ). Ogólnie polecam. Aha no i amury jeszcze : ) A na innych to sumy,szczupaki...
-
Ja się tam wybieram w tą sobote/niedziele zobacze. Jak dla mnie tylko środki pływające. W jesiennej porze tam nie byłem, ale zdradze wam kilka sekretów. Po 1 nie używajcie obrotówek, gum czy innych pierdół, tylko woblery a konkretnie imitacja szczupaka polecam wyglad normalnego szczupaczka z pomaranczowym brzuszkiem. Oczywiście pływający. Łapcie tylko na to. Najgłębsze miejsce jest bodajże 2m max na odnodze obok jakby takiej zatoki, przepływasz i jest po lewej stronie taka zatoczka 2m szerokosci, żeby przepłynąć i albo obok tego ta odnoga albo następna. Najlepiej właśnie tam brało. Razem z ojcem za 1,5 h wyciągneliśmy 7-8 chyba, niestety takie pistolety nie wymiarowe po 0,5 kg. Ale to było rok czy dwa lata temu. Teraz mogą mieć po 1,5 kg nawet. no i oczywiście się rozmnażają, jeżeli już to polecam bardzo wczesną wiosną przed chwastami, albo teraz własnie. W lato byłem nie ma gdzie rzucić. JEŻELI WAM NIE BĘDĄ BRAŁY TO POLECAM NA INOUJŚCIE 3km dalej pojechać. SZANSA NA SZCZUPAKA : 100% i to takie ładne
-
Jeszcze na pomostach nie byłem, byłby ktoś uprzejmy i podać na mapie albo coś jak to wygląda i gdzie to dokładnie jest ? Ja łapie tam na betonie jak napiszesz na priv to podam Ci moje łowne miejsce nawet : )
-
Ja byłem wczoraj na dziewokliczu, Łapałem ja, tata. Około 1,5 h nic. zadzwonił wujek i za chwilę do nas dołączył, kolejne 1,5 h i nic nawet brania. Powiem ze jest katastrofa, no ale miło zawitała straz rybacka to polowa masek szybko sie zwinela hehe . Nie wiem po tym wyjsciu jestem chory ale jak wyzdrowieje, uderzam na cegielinke w tygodniu może czwartek piątek ale wieczorem albo w nocy. może też i na zywca zarzuce z gruntu.