Skocz do zawartości
tokarex pontony

kisux

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    266
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kisux

  1. no ja tradycyjnie gruncik (spina też zabiore) ale interesuje mnie co tam na feederka będzie się działo w końcu ktoś musi coś do zdjęć złapać
  2. jeux - szkoda - z przyjemnością bym cię poznał i pogadał co tam na Baryczce mam zamiar - ją odwiedzić i powspominać stare dobre czasy nad wodą - planuje wypad w okolice Wąsosza i Milicza - na "mój" dawny ulubiony jaz kurcze nie byłem tam z 15 lat P.S. Chłopaki chyba dam rade zjawić się w Lubiążu pracuje nad tym Jeux - a jazik się już ruszył na Baryczce
  3. no ja chętnie moge się dogadać - na razie szwagier się nie zdeklarował - wiec potencjalnie jadę sam - (ja zresztą też nie jestem pewien czy 4-tego bende w Lubinie i pojade) - ale jeśli tak to no problem przed długim weekendem powinienem już coś więcej wiedzieć
  4. hehe widzę, że w tym dolnośląskim haczykowaniu Lubin i Wrocław siłą jest i basta Maniek - ja się zjawie jak uda mi się wrócić do domu 3 maja (namówić małżonke ) - ale wiesz, że na nas można liczyć - nawet od wszelakich procentowych trunków bede stronił tego 3 - ! hehe
  5. Maniek - zaglądają - zaglądają - tylko czasu pisać nie mają co do tych okolic - to nie za bardzo znamy - Wały, Warzyna, Uraz - to tak - ale Lubiąż i Malczyce to zupełne nowum Ja może się tego 4 maja - także zjawię - na wspólnym łowieniu - Tomii ma wyjazd rodzinny w tym czasie - więc co najwyżej ze szwargrem przyjedziemy (jak da się naciągnąć) - a i na forum go może wtedy naciągne - co prawda przegląda czasem ale jakoś odwagi na rejestrację nie ma
  6. Maniek - na pewno będzie - i oby z rybami także tak poza tematem - może ktoś siekierke jakąś będzie miał - jakieś drzewo trzeba zebrać na ognisko - może trochę już z Tomkiem przywieziemy - a jak coś to się pod wieczór do jakiegoś lasku wpadnie i zrobi nielegalny wyrąb
  7. Maniek z tego co widzę na ICM-ie - nie będzie takiej tragedii - tzn. deszczu nie zapowiadają
  8. To ja wrzuce tutaj mapki Z tomii powinniśmy na bank się zjawić - ewentualnie jak się nie uda dojechać po wieczór to zjawimy się 1-2 w nocy
  9. Z Wrocławia to możesz jechać: Markszowice Wilkszyn Gosłowice Prężyce lub droga 94 w kierunku > Środa Śląska Lubin > Zielona Góra i na tzw lotnisku (szeroki odcinek drogi za Leśnicą) skręcisz w prawo na Miękinię i potem: Miękinia Białków Księginice Lenartowice i Prężyce Prężyce są z drugiej strony Odry na wysokości URAZU patrz na www.pilot.pl
  10. Maniek myślę, że godzina do ustalenia nawet wcześniejsza nie powinna stanowić problemu - zawsze ci co będą szybciej zajmą jakieś "szersze" miejscówki - a ci co nie mogą wcześniej to po prostu dojadą później
  11. Roman wspomniał o Prężycach - znamy i wiemy jak dojechać no i od nas trochę bliżej niż do Czernicy (wyjdzie nam jakieś 50 km mniej i odpadnie "przeprawa" przez Wrocław)- myślę że to też jakaś alternatywa - a woda całkiem fajna ! byliśmy na niej jakiś rok temu ! we wrześniu zeszłego roku kumpel miał tam wyniki (jeśli chodzi o same prężyce) a jego kolesie spinem powalczyli na tych odciętych starożeczach i też mieli kilka ładnych szczupłych - tak więc jest miejsce dla DS-owców i spinnerów Pogadamy jutro z Tomii i coś naskrobiemy - ale myślę że jemu też by było bardziej na rękę a z Wrocławia macie chyba tą samą drogę i Tu i Tu (no i na Prężycach nie ma problemu z dojazdem nawet jak mokro)
  12. kisux

    Spinning nocą

    ostatnio zainteresowałem się tematem spinna nocą poczytałem kilka artykułów, felietonów, opisów i porad - ale jest ich nie wiele - ciekawi mnie czy są wśród nas "HACZYK_LOWCÓW" są jacyś wielbiciele nocnego spina (szczególnie chodzi o sandała) i może coś zdradzą ?? może opiszą swoje osiągnięca i dadzą kilka wskazówek początkującym amatorom
  13. a pewnie, że dalibyśmy tylko głowa z rańca może boleć ! hehe termin wstępnie ustalony - a miejsce już też ostateczne czy jak - bo mam doniesienie z Mietkowa że sandał w nocy już nieźle bierze (fakt, że trupek z wywózki - ale zawsze jakiś ponton można skombinować) - a i leszczak się niezły trafia ! kolesie w 2-óch mieli 5 szt sandałka w jedną nockę (od 50 do największy 67 cm) i 3 leszki większe - w tym największy prawie 60 cm P.S. doniesienie dostałem dzisiaj a nad wodą byli z poniedziałku na wtorek
  14. 23 września Roman pisał, że nie może - więc na 23 ja też już się ugadałem na impre - ale ostani weekend mi także by pasował tj. 29 lub 30 września
  15. Ja tam się dostosuje do terminu tylko Tomek czasem sędziuje więc od niego zależy termin dobry dla "Lubiniaków" Tomii - sprawdzaj te swoje grafiki ??
  16. oki -jesteśmy ZA ale najlepiej pasuje nam termin 23 września (niedziela) - lub 29-30 (ale Tomii nie ma jeszcze na ten weekend terminarza meczy - więc może się okazać że coś wypadnie)
  17. no jutro z Tomii obgadamy tylko dajcie jakąś mapke
  18. Dzisiaj zrobiliśmy mały rekonesans za zbiorniku w Ryczeniu - i generalnie zawód - stan wody niski - zielska mase - brzegi zarosły ostro i jak wcześniej można było spokojnie pospinować to teraz pojedyncze miejscówki w trzcinach co 100 - 150 metrów (a dojścia pozarastane trawą na ponad metr) - wyniki także bardzo słabe jeden szczypły glucik jakieś 30 cm - no i co nas zastanowiło ludzi "0" - a zawsze było trochę i przyjezdnych i "tubylców" - zastanawiamy się czy to nie za wcześnie a nawet czy jest sens tam jechać - może wybierzemy jakiś inny akwen - może ktoś ma jakiś ciekawy pomysł ??? Prężyce, Mietków może rzeczka jakaś ???
  19. Witam - co do spotkania to jak najbardziej aktualne - może nawet jutro pojadę na Ryczeń na mały zwiad - głównie zobaczyć co i jak - tj. jaki stan wody i czy już można spokojnie spinować - ale wyjazd stoi pod znakiem zapytania bo na rano zapowiadają ciągły deszcz (a ICM METEO raczej się nie myli ) Pozdrawiam kisux
  20. Tym razem - to piękny Jaź o nieskazitelnej urodzie
  21. No można się łatwo pomylić w odróżnieniu dużej płoci od jazia (jak ktoś np. nie zna takich subtelnych cech jak kolor gałki) ale kleń ma całkiem inną budowę niż jaź więc tu jest chyba mniejszy problem
  22. Moje typy - bo zrobił się nam z tego mały quizz : 1. szczupły 2. krąp 3. krąp 4. krąp 5. klenik
  23. Kurcze pytanie jest tak ogólne że zastanawiam się co doradzić: 1/ po pierwsze ważna jest metoda jaką chcecie rozpocząć przygodę z wędkarstwem: spławik, grunt, spinning - jednak dla każdej z metod jest wiele rodzaji takich kiji - i nie tylko różnią się długością - ale i wieloma innymi elementami - w zależności na jaką wodę, jaką przynęte, jaką rybę itp. to samo dotyczy kołowrotków i reszty wyposażenia - zapewne zamierzacie rozpocząć zabawę od spławika - jak większość z nas - na giełdach, bazarach są dostępne tzw. wersje bazarowe - są to wędki teleskopowe w różnych długościach i przeważnie ogromnych ciężarach wyrzutu oraz dużej wadze samego wędziska - kołowrotki to samo ! Oczywiście wielu z nas też rozpoczynało wędkowanie takim sprzętem - a nawet starszym czyli kij leszczynowy i spławik z gęsiego pióra itp. Ja nie polecam tych wersji bazarowych - bo tylko możecie się zrazić do wędkarstwa - oczywiście kupowanie tu sprzętu za ciężkie pieniądze także nie ma sensu - bo nie wiadomo czy się człowiek "wciągnie" Na początek proponuje jakieś lekkie kijki teleskopowe długości tak ok 3,3 - do 3,6 m. - tylko nie bazarówki - już lepiej kupić jakiegoś jaxona mikado, kongera a najlepiej shimano - o nie za dużym ciężarze wyrzutu - powiedzmy do 25 g. co do kołowrotka to także nie bazarowiec - ale tym radzem odradzam jaxona - już lepiej jakiś najtańszy shimano, okuma itp. w rozmiarze 2500 np. catana ceny: kijek bazorowy no name - nie wiem ale nie więcej jak 30 zł - kołowrotek no name też nie wiem ale myślę że to kolejne 30 zł oczywiście te firmowe (nie markowe ) są droższe - nie wiem ile taki lekki teleskopik np. mikado kosztuje ale myślę ża 60-80 zł za szt. da się kupić - no kręcioł to ok. 100 zł - ale przynajmniej jest to jakiś tam sprzęt - a nie bosak, dyszel lub maszt flagowy i można już takm sprzętem z większą przyjemnością sobie połowić do tego żyłka, spławiki, ciężarki, haczyki, itp. jest tego trochę no i pamiętajcie - o wyczepiaczu haczyków - siatce do przechowywania złowionych ryb, karcie wędkarskiej i zezwoleniu na połów na danej wodzie
  24. kisux

    Kłusownictwo

    gość uprawiał ten proceder na skalę prawie przemysłową i to na NASZYCH wodach: INFO NA STRONIE PZW WŁODAWA tylko akumulator i na jajca i patrzeć jak się wychyla sory poniosło mnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.