 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
249 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Nightwalker
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Dziękuje bardzo za informacje jako ze bardzo ciekawi mnie ta rybka i bylo by miło ja złowić i uwiecznić na fotce
-
Dłubnia.... Tym razem inne miejsce. Na tapete rzuciłem odcinek nizinny. Od zalewu na ulicy Bulwarowej aż do ulicy Bardosa. Mam sentyment do "ciurków" dlatego lubię te przeprawy przez krzaczory. Ale do rzeczy.. Powiem Tak - jestem w szoku. Odcinek okazał się BARDZO przyjemny dla oka. Woda i koryto rzeki posiadające dużo ciekawych głębokich miejsc wręcz idealnych dla ryb typu kleń, jaź itd...czy też pstrąg. Brzegi niskie - można idealnie podebrać rybę. Niestety kontaktu z ryba nie było mimo usilnych starań w postaci obrotówek , twisterów i woblerów. Może to nie był ten dzień... Sprawdzę w innym terminie Jedynie co razi po oczach to brzegi które wymagają posprzątania - nie ma tego dużo. Jest to do zrobienia aby wyglądało to przyzwoicie. I tu powstaje pytanie... Dlaczego nasze kochane PZW ma w 4 literkach takie odcinki ? Dlaczego zamiast napełniać stawy nie zainwestuje kasy w taki moim zdaniem bardzo obiecujący odcinek ??? Nie Rozumie Takiego Podejścia.. Wielka szkoda !!! Niżej kilka fotek z wycieczki...
-
Pytanie do wędkarzy - Czy miał któryś z was szanowni państwo bliskie spotkanie z Tołpygą na Wiśle ?. Pływa taka dziewczynka w naszych rejonach ? Będę wdzięczny za jakie kol wiek informacje [Najlepiej Na PM]
-
2:0 Dla Szreniawy. Krótka wycieczka w okolicach centrum kosztowała mnie dwie obrotówki. Trudno nie pierwsze i nie ostatnie. Niestety bez najmniejszej aktywności rybnej. Tak to jest jak się spaceruje po pustyni W okolicach ujścia potoku Ścieklec dość często siedzi tam jakiś kłusol ze spławikiem. Niestety zostałem dziś pohamowany od sprzedania mu kilka ciepłych słów. Tak to jest jak się z kobieta na ryby chodzi... Kolor Szreniawy - Ziemisty... Kilka dni bez deszczu powinna wyglądać o wiele lepiej.
-
bieniuphy Zgadza się... Poza tym ciężko mnie sprowokować... Tyle w temacie - widzimy się w 2015
-
Nic Straconego. Podaj Adres - Podjadę To Wymienimy Się Tymi " Doświadczeniami " Reaguje Zawsze Tak Samo... Intensywnie. Taka Rada Na Przyszłość... Nie "Zaczepiaj" Kogoś Kogo Nie Znasz... Tyle W Temacie... Aby Nie Robić Off TOPu.
-
Zebi123 Efekty na Dąbiu .... Zadowalające... Ostatnio posiedziałem do 21 i była to rozsądna decyzja
-
Dziś wypad na W3... Tym razem spinning. Efekt to 2 Okonie - Największy 24 cm, 1 Kleń - 28 cm. Coś dużego się spięło Około godziny 20 atak potężnego Sandacza nie wiele większego od mojej dłoni Rybki dziś reagowały tylko na jeden rodzaj przynęty.. Najwięcej frajdy dały 2 pod haczone Leszcze w granicach 50 - Dały popalić. Wszystkie ryby bezpiecznie wróciło do wody
-
Dokładnie Tak Takie rzeczy się likwiduje albo zgłasza odpowiednim władzą
-
Dziś lekki miły łatwy [miejscami ] spacerek owocował dużą ilości brań. Wielkością nie powalały ale zabawy co niemiara.... Największa sztuka okazu to 28 cm.. Miła odmiana po kilku dniach poszukiwaniu ryby... Oczywiście dzień bez spotkania dziada-miesiarza był by dniem straconym. Mina jego bezcenna kiedy usłyszał: Niestety ja ryb nie zabieram - tylko je łowie Jutro kolejna rzeczka do obrzucenia....
-
v2 Gratuluje fajnej rybki.... Fakt... Uczy pokory... Ile ja tam zostawiłem przynęt, ile się po drzewach naskakałem... Ciężko mi wyczuć ta rzekę pod względem przynęt jako ze za każdym razem uderzało w coś innego. Złowił ktoś na Szreniawie coś innego poza pstrągiem ? Pytam jako że będąc w Proszowicach usłyszałem wiele "opowieści" od miejscowych co tam nie pływało i co łowili
-
Grzesiek99 Trzeba było umiejętnie dziada podejść. Wypytać o rzeczy istotne a następnie uświadomić go jaki jest wymiar i na co się łowi i ile grozi za takie "patelniowe" pstrągi Takiego samego spotkałem na Ścieklcu... Jak na spowiedzi wszystko wygadał A potem się dowiedział co sadze o kłusolach-miesiarzach I Zapadła taka niezręczna cisza No nie istotne.... Ważne ze coś się dzieje i rzeczka żyje...
-
Dziś wypad na wyżej wymienione Dąbie... Metoda - Gruncik. Od 18-20:30... Dwa brania niestety rybka była sprytniejsza. Co do tego co sie dzieje na Dąbiu... Odcinek bardzo ŻYJE że tak powiem... Całe te 2.5h było widać ze coś się dzieje na wodzie... Ataki przy brzegu, spławy na środku nurtu... Ogólnie dawno nie widziałam takiego teatru Niestety jak to na Dąbiu - dwa zestawy zostały w wodzie No ale myślę że zahaczę tam nockę w najbliższym czasie. Odcinek jest to trudny ale może warto się tam po "męczyć"...
-
Byłem raz około miesiąca temu i udało się złowić sztukę w okolicach wymiaru po godzinie wędkowania. Dla mnie to sukces jako ze totalnie nie znam tej rzeki. Tyle mogę powiedzieć w temacie...
-
Dłubnia jest przykładem naprawdę świetnej rzeczki pstrągowej jako ze posiada naprawdę potencjał który dało by się wykorzystać... NIESTETY kiedy na łowisko wchodzą mięsiarze [bo karta musi się zwrócić] i kłusole ciężko aby się to udało. Ale miejmy nadzieje ze kiedyś spotkam takiego jednego i drugiego - będzie dwóch mniej A tymczasem chwytam jutro wędkę i skocze nad Dłubnie i poszukam szczęścia
-
gregorxix Serdecznie dziękuje za info
-
Fakt - Stan wody miejscami niski ale Wisła posiada wiele dołków które naprawdę są BARDZO głębokie... Story Of My Life... Niestety spinning ostatnio nie daje rezultatu wiec postanowiłem poszukać na dniach ryb z dna rzeki. Może to przyniesie jakieś efekty.
-
Witam. Dawno mnie nie było z racji że biegałem za rybkami. Jak poziom wody na Dłubni ? Czy susze zaszkodziły jej zwłaszcza w wyższych partiach ? Pytanie kieruje do wędkarzy...
-
Witam. Dawno mnie nie było z racji że biegałem za rybkami. Jak poziom wody na Dłubni ? Czy susze zaszkodziły jej zwłaszcza w wyższych partiach ? Pytanie kieruje do wędkarzy...
-
artech Piękny okaz.... Gratuluje. Czyżby skusił się na woblera CF ?
-
Wczorajsza ostatnia niestety godzinna wizyta pod mostem na Niepołomicach nie przyniosła efektu za to przyniosła szereg pytań odnośnie tego odcinka. Panowie wiecie coś może na temat tego małego przemeblowania przed mostem ? Zaorany spory kawałek ziemi, zlikwidowana ta mała zatoczka obok mostu , nawiezione duże głazy bo kamieniami tego nazwać nie mogę. Ma ktoś jakieś informacje na ten temat co kto po co i dlaczego ?
-
Super że pojawił się kolejny No Kill. Powinno ich być jak najwięcej. Gdyby jeszcze dorzucić do tego więcej zarybień rybami rzadko spotykanymi był by raj na ziemi Co by nie robić Off Topu... Wczoraj spacer 2h ze spiningiem w godzinach od 20tej do 22giej w okolicy wawelu. Niestety bez brania no ale tradycja to tradycja. Jak mówi porzekadło: " Co robisz w wigilie robisz cały rok" Mam taka nadzieje
-
Po prostu zayebiście Coraz bardziej przekonuje się do tego aby w nowym nadchodzącym sezonie 2015 odpuścić sobie zakup składki na wody krakowskie i przestać sponsorować takie akcje pod tytułem: "Regulacja Terenów Zalewowych" Wole jechać 100 km dalej i delektować się widokiem niż spacerować po pobojowisku !
-
Witam. Wędkuje od 2 lat i wszystko co wpada na moje wędki wraca do wody. Wędkuje nie dla pozyskania pożywienia, aby mi się karta wróciła czy też "co w domu powiedzą że znowu bez ryby wracam". Wędkuje bo jestem ciekaw co w rzece lub stawie pływa, dla mojego prywatnego rekordu , aby miło i jak to możliwe w ciszy i spokoju spędzić czas nad wodą. Podsumowując: Łowie , Nie Zabieram , Wypuszczam
-
Górski odcinek lubi zaskoczyć Chodziła mi myśl aby pospacerować po nizinnej Rudawie jako że słonce fajnie świeci a nóż może coś by się uwiesiło Niestety na górski jeszcze nie mam wjazdu jako że mój zestaw muchowy jak na razie to wędka, kołowrotek i sznur + zero umiejętności rzutowej Szkoda nerwów nowicjusza Gratuluje połowu.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10