Nightwalker

Czyżby to była rzeczka na literkę "W" ? Zważywszy na miejsce w którym mieszkasz ? Rybki super. U mnie niestety ostatnio zero brań Ale do końca roku jeszcze troszkę zostało - tym się pocieszam

100 % Racji. Dla mnie osobiście liczy się miło spędzony czas nad wodą, poznanie nowego miejsca. Bywało ze wracało się o kiju. Ale mimo tego ze bywały dni bez najmniejszego brania człowiek wracał w to samo miejsce. I tym razem udało się coś złowić. Pstryknąć fotkę i do wody. I mięć nadzieje ze jeszcze kiedyś się spotkamy Osobiście nie traktuje wędkowania jako sposób na przeżycie - mam co jeść. Złowienie dużego okazu i powiększenie swojego osobistego rekordu - jak najbardziej Jak najbardziej jestem za tym aby zwiększyć wymiary - niech nam rybki rosną

Fajny Sandacz Fajny Chyba trzeba się z mobilizować i porzucać coś na Wiśle.

Dziś 5h ze spiningiem nad Wisła. Pierwsza miejscówka kilka rzutów i branie za braniem - okonie Dziś królowały gumki Na blaszkę zero podbicia. Największy jaki dziś wpadł to 26 cm.

Niestety coś podobnego. Srebrna w czerwone kropy. Effezeta zamówiłem i ciagle czekam na przesyłkę

Piękna sztuka - Ryba którą niestety oglądam tylko w programach wędkarskich Ja dziś biegałem po Rudawie - od wlotu do Wisły w górę do 3 mostu. Efekt 1 spięty kleń pod nogami

Gratuluje Płoci - piękna rybka Klenie - bardzo ładne - również gratulacje

Najlepszego z okazji imienin Dzięki za namiar na blachę - na pewno zakupie

Taki jest Plan - Się wybrać ponieważ wczoraj tj 9.11. obadałem wzrokowo od ujścia w górę i myślę ze trzeba porzucać. Nigdy tam nie łowiłem dlatego nie liczę na jakieś sukcesy. Po ostatnich dniach posuchy mam ochotę po prostu powalczyć z czym kol wiek, potem buźka i woda. Taj wiec może jutro tj. 11.11 tam zawitam

Piękna sztuka - opłacało się - Gratuluje

Jeżeli czas pozwoli sprawdzę tą w najbliższym czasie rzekę ponieważ dziś postanowiłem ja zbadać wzrokowo i wygada na obiecująca - oczywiście na pewno nie liczę na jakieś potwory. Ważne aby co kol wiek ukuło błystkę lub woblera

Dnia 29. VIII - dwa dni przed okresem ochronnym wybrałem się ze znajomym na Szreniawę. Jako że była to pierwsza wycieczka nie mieliśmy pojęcia co możemy się spodziewać. Zaczęliśmy od mostu za Waganowicami w stronę Proszowic a skończyliśmy w Piotrkowicach. Niestety tylko jeden pstrąg postanowił się skusić... 35 cm - jak na razie największy jakiego udało mi się złowić

Potwierdzam Razem z kolegą jakiś czas temu zaczęliśmy badać Dłubie od zalewu Zesławickiego w stronę Raciborowic. Kilka okoni oraz kilka pstrągów poniżej 20 cm. Kolejny wyprawa obfitowała w nieco większe sztuki - 25 cm. Tym razem zaczęliśmy od boiska w Michałowicach i skończyliśmy na przeciwko komercyjnego łowiska pstrągowego. Tak naprawdę jeszcze nie dotarliśmy do "TEGO" miejsca gdzie można spotkać coś większego - będzie czas, pogoda dopisze - zdam relacje

Dziekuje - mam nadzieje ze nie ostatnia

Witam. Wczoraj tj. 29.07 kolejna wyprawa na Rabe w celu zbadania kolejnego odcinka rzeki. Na że tak powiem: "Dzień Dobry" wpadł mały Kleń. Po kilku godzinach potężne branie Jaź tuż przy nogach. Niestety skończyło się to niefortunnie. Brak doświadczenia [popuszczony hamulec przed zarzuceniem] kosztował mnie błystkę z przyponem - a taka fajna była Wędrując w dół rzeki karma wynagrodziła mi owa stratę. Kiedy już znudzony ciągłym rzucaniem błystki z której byłem średnio zadowolony nagle poczułem branie. Wyciągałem wnioski z poprzedniego brania i udało się złowić rybkę o której marzyłem Brzana - 40 cm / Bużka i do wody. Tak wiec warto było spędzić 12h w wodzie

Dziękuje Dadi za informacje ponieważ wizualnie bardzo mi się tam podoba i z miłą chęcią tam spędzę czas o ile pogoda pozwoli Jako ze nalezę do osób łowiących na spławik może ktoś udzieli informacji w tym temacie?

Witam. Jako że nalezę do osoby która lubią badać łowiska dostępne w składce niepełnej zahaczyłem o Bagry. Zasiadka krotka bo tylko 3h bez jakiego kol wiek efektu. Jedynie co to udało mi się dostrzec w wodzie pstrągi które pływały jakiś metr ode mnie. Szukam informacji jaka rybę można tam spotkać. Proszę o informacje co tam w wodzie pływa

Zerknij do zezwolenia 1 , 7, 12 , 13, 14 Co do karpia - ponoć już nie pływa - został pochłonięty w tym sezonie

Jak dla mnie bardzo dobry wynik jak na początek. Pierwsza ryba - duza ryba jaka mi wpadła to Pstrąg na 38 cm. Tak wiec gratuluje

Niedziela poniedziałek tj: 10 i 11 wpadłem na około 4h. Dzień pierwszy stacjonowałem od strony Raciborowic. 1 - Luka w trzcinie z drewnianymi schodkami - cisza. 2 - miejscówka obok, koło źródełka - cisza. 3 - zatoczka koło rury spustowej obok zasuwy i parkingu - kilka pyknięć. Dzień drugi - zatoczka koło rury spustowej - cisza. Luka w trzcinie - cisza. Postanowiłem zmienić miejscówkę na przeciwko. Szybki myk na rowerku i zarzuciłem. Odwróciłem się na chwile - spławika nie ma. Szybka reakcja Niestety nie tego się spodziewałem po tak konkretnym braniu

Widzę temat Brzegi Jeżeli chodzi o szczupaka - podczas ochronnego działy się tam cuda na kiju ze tak powiem. Bywałem tam w tym okresie i naprawdę szaleństwo. Aktywność była niesamowita. W maju stagnacja i cisza Co do Pstrąga - Wczoraj tj. 7.VI od godziny 9 - 21 zasiadka. Pstrągi fruwały aż miło. Kreci się ich dużo tylko trzeba wiedzieć gdzie ich szukać Tak wiec jeszcze nie wszystko wylądowało na patelni Stadnie pływała też Palia. Napotkany wędkarz mówił też o Karpiu i dużych Linach. Informacja nie potwierdzona bo jak wiadomo do puki sam nie złapiesz - nie uwierzysz Tak czy siak - Brzegi jak na razie są moim numerem 1 jeżeli chodzi o połowy

Wpadłem dziś na Zesławice sprawdzić co się tam dzieje. Od 5:00 do 9:00 - stagnacja. Kilka pyknięć nic poza tym. Podczas zwijania żyłki wpadł na na haczyk "jakiś" okoń Tak ze okoń jest widywałem okonia na Przylasku zalew 1 ale jak się ma obecnie tam sytuacja - nie wiem. Sam jak na razie badam zbiorniki. Może ktoś bardziej doświadczony rzuci więcej światła na temat okonia

Witam. W tym roku zaraz po dokonaniu opłat pierwsze co to udałem się na Zesławice ze znajomymi jako ze mam do niego najbliżej. Niestety nic konkretnego nie udało się wyciągnąć. Znajomy złowił kilka Jazi - (max 10 cm). Wiec albo tam nie ma ryb... Albo zostały zamarynowane przez "emerytów" Albo moja cierpliwość nie jest aż taka duża aby siedzieć tam nagminnie i patrzeć w nie drgający spławik

Witam. Jak tam na ciepłym kanale w 2012? Od Marca Byłem kilka razy i jak na razie to wpadły tylko 2 karasie - oczywiście wróciły do wody. Dzieje się tam coś jeszcze? Poza oczywiście nocą kiedy to o mało na zawał nie padłem po tym jak obok mnie coś duuuuzego trzasnęło o wodę