-
Liczba zawartości
1 710 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
104
Odpowiedzi dodane przez ESSOX
-
-
- Gatunek ryby: karp
- Długość w cm: 64
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 06.09.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 19.31
- Łowisko: zbiornik PZW no kill Werynia
-Przynęta: 4 pinki
- Opis połowu : klasyczny feeder , branie pod sam wieczór podczas delikatnego łowienia drobnej ryby
- Gatunek ryby: karp
- Długość w cm: 86
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 06.09.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 12.45
- Łowisko: zbiornik PZW no kill Werynia
-Przynęta: 12 mm pływająca kulka Epidemia z seri Xplode Feeder Bait
- Opis połowu : zestaw karpiowy postawiony daleko od brzegu
- Gatunek ryby: jesiotr
- Długość w cm: 105
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 06.09.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 12.58
- Łowisko: zbiornik PZW no kill Werynia
-Przynęta: 6 mm krążki z wykrojników , 2 z żółtego sera i 1 z mielonki
- Opis połowu : klasyczny feeder , branie podczas delikatnego łowienia drobnej ryby
- Gatunek ryby: płoć
- Długość w cm: 33 , 28
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 06.09.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 13.55 , 15.52
- Łowisko: zbiornik PZW no kill Werynia
-Przynęta: 4 pinki
- Opis połowu : klasyczny feeder ,sypka zanęta w koszyczku
- Gatunek ryby: karaś
- Długość w cm: 33
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 07.09.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 17.31
- Łowisko: zbiornik PZW stawy Tarnawka
-Przynęta: 4 pinki
- Opis połowu : klasyczny feeder , zabawa z drobnicą
-
U mnie wrzesień rozpoczął się mało komfortowo, jazda za rybami po bezdrożach samochodem mało terenowym skończyła się strajkiem sprężyny przedniego zawieszenia Kilka dni wyłączonych z wędkowania .
Spinningi odstawione do kąta już chyba pajęczynami porosły chyba się starzeję bo ostatnio gustuję w siedzącym łowieniu i zabawa z białorybem. Kombinuję z łowiskami, z komponowaniem zestawów, skrętki, bez skrętek, zestawy z feedergumą , minimalne haczyki z jeszcze mniejszymi przynętami, na delikatny pickerek wyjmuje nawet 5 cm rybki
W środę pojechałem pierwszy raz w tym roku na łowisko PZW no kill do Weryni.
Aktywność ryb na wodzie bardzo widoczna co nie przekładało się jednak na brania, skoro widoczne przy powierzchni to nieobecne przy dnie pewnie tak to się złożyło.
Jedna wędka z zestawem karpiowym stawiana daleko żeby mieć trochę spokoju a druga to pickerek z klasycznym koszyczkiem z sypką zanętą i zabawa z małymi rybkami. Jednak jeśli w łowisku znajdują się duże ryby to i na niewielką przynętę czasem trafią. W efekcie 3 złamane haczyki na czymś grubym, przypon przezornie zmieniłem z cienkiej żyłki na plecionkę 0.10 ale pod pinki haczyk musiał być niewielki.
Na pickera kilkanaście płoci i wzdręg, płotki 33 i 28 lecą do GP, oraz jesiotr 105 cm i karp 64 cm
Płocie, wzdręgi i ten karp na pinki, jesiotr akurat na 6 mm krążki z wykrojników, taka kanapka 2 krążki z żółtego sera i pomiędzy nimi z mielonki
Na zestawie karpiowym 4 brania, jedno zacięcie bez kontaktu z rybą , jedno z krótkim holem i spiętą rybą, jeden zestaw zerwany przy zacięciu, pewnie mój jakiś błąd bo hamulec był dobrze ustawiony, i jeden karp na 86 cm wziął na pływającą kulkę 12 mm Feeder Bait Xplode Epidemia
W czwartek dołowiony do GP na leśnym stawie w Tarnawce karaś na 33 cm, do tego kilka mniejszych , 3 karpiki takie po 35-40 cm i kilkanaście płotek i wzdręg. Wszystko na pinki.
Wczoraj dzika żwirownia nie będąca wodą PZW ale tylko drobnica na haczyku.
- 1
- 8
-
Gatunek ryby: Karaś srebrzysty
- Długość w cm: 35 cm
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 16. 08.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 19.07
- Łowisko: Zbiornik PZW stawy Tarnawka
- Przynęta: 3 pinki
- Opis połowu: łowienie na delikatny pikerek, mały koszyczek zanętowy, największy z kilku karasi na tym wypadzie
- 1
-
W dniu 17.08.2023 o 13:09, Zbynek1111 napisał:
Hej to zbiornik PZW no kill? Czy zwykły bo jak zwykły to Macie dobrze zarybione zbiorniki. Pozazdrościć
To samo miałem napisać. Są jednak okręgi gdzie się dba o wodę.
U mnie ostatni tydzień kilka wypadów na rybki ale tylko na grunt. Spina odstawiłem do kąta nie mam w tym roku u siebie niżówki na rzece, więc bankowe rynny rozlane i nawet nie próbowałem zabawy z brzaną. Nocne klenie to samo, za wysoka i mocno płynąca woda, więc pozostały zabawy na delikatne łowienie pikerkiem. Malutki koszyczek 5 lub 10 gramów i 3 pinki na haczyku.
Trochę rybek przewaliłem, najwięcej płotki i wzdręgi, kilka karpików takich 35-40 cm, kilka karasi srebrzystych, największy na fotce 35 cm, jeden linek pod 30 cm. Kilka ryb spadło (myślę że to wina malutkiego bezzadziorowego haczyka ) , były nawet jakieś większe ale nie widziałem co, podejrzewam karpie takie 2-3 kilo które nie zostały jeszcze zjedzone przez wędkarzy
- 1
- 5
-
W dniu 5.08.2023 o 21:38, andrutone napisał:
Łowił, łowił 😉
Szczur w pudełku się nie liczy
Ma być zdjęcie jak ogon szczura wystaje sumowi z paszczy
- 1
-
23 godziny temu, jaceen napisał:
U mnie początek sierpnia dość ciekawy.
U mnie też 😠
Dwa wyjścia od 21-24 na zero . Nawet puknięcia delikatnego w przynętę.
Martwa woda przez te 6 godzin widziałem jedno chlapnięcie w wodzie.
-
W dniu 1.08.2023 o 22:01, andrutone napisał:
Przynęty powierzchniowe są dla mnie prawdziwym objawieniem.
Aż dziw że jeszcze nikt na szczurka nie łowił
-
Wczoraj wyjście na łowienie w ciemności
Od 21 do 23.30 tylko plopper duży i blaszany bębenek.
2 brania takie raczej delikatne , pewnie mała ryba i jedno fajne przywalenie ale nie wciąłem. Wszystko na ploppera, na bębenek bez reakcji ryb. Odcinek rzeki na którym dawno nie łowiłem i okazało się że mocno zarośnięty roślinnością wynurzoną. Drugi brzeg zdecydowanie lepszy ale czasu było mało i nie chciałem go marnować idąc na most.
Generalnie tylko jedno wyjście w tygodniu na rybki z uwagi na niekorzystną pogodę .
-
W dniu 27.07.2023 o 13:53, andrutone napisał:
Dzisiaj po kliknięciu tego linku widzę ofertę powitalną i cenę 9,44 zł (64% taniej). A brałem po 26 zł 😬
To złudzenie
Pewnie z innej przeglądarki wszedłeś i potraktowało Cię jako nowego klienta. Pierwszy zakup na Ali dla nowego użytkownika na jedną rzecz jest z taka obniżką .
-
15 godzin temu, jaceen napisał:
Ze zdjęcia u Ciebie trudno wywnioskować, które zamówiłeś.
Na zdjęciu jest opakowanie przynęty z danymi 3cm i 4 g
-
6 godzin temu, jaceen napisał:
Według mnie bardzo udana przynęta.
Według mnie trochę za gruba ścianka w miejscach mocowania kotwiczki i oczka pod agrafkę.
Jedną z moich przynęt przerobiłem na 3 ramienną kotwiczkę bo ta 2 ramienna blokowała się na sztywno.
Znalazłem ciekawą alternatywę dla Adusty na Ali.
12 cm i 34 g za 26 zł na moją rzekę trochę za duża ale jak bym miał Odrę pod nosem to na pewno bym zakupił
W tym drugim linku też chlapacz powierzchniowy ale jak zainteresuje suma to będzie pewnie jednorazową inwestycją z uwagi na delikatne skrzydełka
-
-
-
20 godzin temu, TyBiX napisał:
...żeby nie skończyło jak jaxon gray steam bo 2 dzień po zakupie połamana została przez krzaki. ....
I myślisz że to wina wędki ?
- 1
-
-
U mnie gorąco i upalnie. Na rybki to tylko na granicy dnia i nocy.
Jak jeszcze było jasno z jednego miejsca 4 sumy-kijanki. Już po zmroku łowienie na powierzchniowce. Jedno nietrafione branie na "blaszany bębenek", na ploppera nic. Już miałem zwijać wędkę ale powiedziałem sobie ..........ostatni rzut i przeciągnąłem przynętą tam gdzie rybka nie trafiła kilkanaście minut wcześniej . Tym razem przywalił celnie i kleń 49 cm zapozował do fotki
- 1
- 9
-
-
Jak ja bym tak podchodził do wędkarstwa to pierwsze 3 lata po wyrobieniu karty wody bym nie widział 😂
-
- Gatunek ryby : Wzdręga
- Długość w cm: 25
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 10.07.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 18:58
- Łowisko (rodzaj, nazwa): dzika żwirownia (nie PZW)
- Przynęta: sam korpusik 2 cm twisterka (ogonek urwały wcześniejsze rybki ) na 0.5 g mormyszce
- Bardzo krótki opis połowu - łowienie z pływadełka, okonie i szczupaki nie współpracowały to zająłem się wzdręgami. Największa i jedyna ponad 20 cm
-
Wczoraj kilka godzin pływania. Dzika żwirownia nie będąca wodą PZW. Na grubo bez brania, łowiłem powierzchniowo żabą , dużym plopperem i trochę sporymi gumami.
Na okonia też nie dało się liczyć , tylko jeden maluszek na larwę ważki się złakomił.
Pozostało pobawić się wzdręgami na paproszki. Brań bardzo dużo , grubo ponad setka ryb w ręce. Od malutkich 5 cm do takich pod 20 cm. Trafiła się tylko jedna powyżej tego wymiaru, 25 cm leci do GP.
- 3
-
[i] [i] [i]
-
Gatunek ryby: Okoń
- Długość w cm: 24
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 06.07.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 18:57
- Łowisko: rzeka Wisłok
- Przynęta: wobler "Bolek" Jaxona 8 cm
- Opis połowu: prowadzenie przynęty wzdłuż brzegu, wobler jest boleniowy ale ma stosunkowo duży ster co powoduje że fajnie się go prowadzi trochę wolniej a nie po boleniowemu szybkościowo.
Gatunek ryby: Boleń
- Długość w cm: 64
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 07.07.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 21:47
- Łowisko: rzeka Wisłok
- Przynęta: 7 cm jerk
- Opis połowu: wolne prowadzenie woblera w nurcie , robi takie drobne zawijaski przy powierzchni, miejscówka w której są bolenie ale akurat kompletnie się nie ujawniły tego dnia
-
Dwa wieczory ze spinem, tylko duże przynęty w akcji. Uznałem że albo grubo albo wcale
Kilkanaście brań miałem, w ręce 5 sumów ale same kijanki, okoń 24 cm na 8 cm "Bolka" i nocny boleń 64 cm na 7 cm jerka. Wizualnie na wodzie zerowa aktywność drapieżników, nawet jednego ataku bolenia nie widziałem dlatego ten wyjęty boleń trochę mnie zaskoczył . Dodatkowo jeden sumek wziął na "blaszany bębenek" co mnie cieszy bo w końcu ta przynęta została rozdziewiczona
- 8
-
Gatunek ryby: Kleń
- Długość w cm: 55
- Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 05.07.2023
- Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 22:10
- Łowisko: rzeka Wisłok
- Przynęta: mały 6 cm wopper plopper
- Opis połowu: woda podeszczowa, podniesiony stan, bardzo wolne ściąganie woblera ze środka po wachlarzu , bardzo pewne branie, cały wobler głęboko w pysku ryby
Jak było dziś na rybach - wrzesień 2023 r
w Tematy ogólne
Napisano
U mnie tradycyjnie 2 tydzień września to tydzień bez wędek więc rybek nie mam.
Pobyt w Beskidach i nieodłącznie Wysowa Zdrój zapewnia jednak inne atrakcje
Ps. Przed wyjazdem siedziałem na pewnej żwirowni, rybek sporo ale niewielkie, za to raki aż pod same nogi przyłaziły