Skocz do zawartości
tokarex pontony

ESSOX

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 706
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Odpowiedzi dodane przez ESSOX

  1. ESSOX, no zakupy może i udane, ale nie ma się czym chwalić.

    Kołowrotek, ani ładny, ani zgrabny, ale może dobrze kręci :mrgreen: Ma chociaż oporowe??

    Woblerki----nie znam się więc siedze cicho :evil:

    A żyłka tania ale za to baaardzo dobra, sam takiej używam!!

    Pisz jak kołowrotek się sprawuje!!

    pzdr.

    Według Ciebie Spiningisto kołowrotek aby był "dobry" dla wędkarza musi być ładny i zgrabny ?

    Miałem do wydania na niego 200 zł . Oglądałem ze 30 kołowrotków i ten najbardziej mi pasował . To czy sie Tobie podoba czy nie zwisa mi i powiewa . To rzecz gustu a o nim sie nie dyskutuje . Cena nie miała znaczenia. Z założenia nigdy nie płace za "markę " czy "nazwę" która jest na towarze . Ważny jest sam towar .

    Odpowiem jeszcze inaczej...........Firma powiedzmy Daiwa chce mieć 300 tysięcy kołowrotków jakiegoś modelu . Ale dla marnych 300 tyś nie opłaca się robić matryc i robią takich kołowrotków milion. 300 tyś bierze Daiwa ,powiedzmy , że 200 tyś wypuszcza pod inną nazwą z firmy w której ma udziału i która jest od niej zależna a resztę wykupią tanie firmy . Kołowrotek z założenia jest ten sam , rózni się może detalami w poszczególnych partiach które wychodziły dla tych firm . I ten z nazwą Daiwa na korpusie będzie kosztował 2-3 razy tyle co pozostałe .W sklepie wybiera wędkarz i każdy model znajdzie nabywcę , jeden tylko szybciej a drugi gorzej.

    Co do żyłki .......ta sama sprawa musi być droższa aby była lepsza ?

    Imponuje Ci tylko to co drogie i błyszczy sie jak psu ......

    I jeszcze rada na przyszłość ........................Czasami lepiej milczeć niż głupio gadać .

    Nie obrażaj się czasami za to co napisałem .

    A kołowrotek wczoraj był na rybach ........niestety po kilku rzutach musiałem uciekać bo nadchodziła burza wiec jest jeszcze dziewiczy .

    Jeszcze o woblerach Gębskiego ......mam kilkanaście sztuk , wszystkie jak cacuszko :mrgreen: Za stosunek jakości do ceny ....WIELKI PLUS .

  2. Dzisiejsze zakupy.

    Kołowrotek LARUS Silwer 2000 .........nie mam pojęcia co to za firma , i czego mogę po nim oczekiwać . Firma jest z Litwy i są odnośniki do litewskich forów wędkarskich w necie. Ale nie mam pojęcia co tam piszą.

    Więc dlaczego ten kołowrotek ?

    Miałem w rękach ze 30 sztuk różnych kołowrotków od 30 -200 zł. Daiwy, Mitchele, Okumy, Zebco, Cormorany, i inne mniej znane firmy. Ten najbardziej mi przypasował . Kosztował 60 zł i wcale nie cena zadecydowała za jego zakupem . Powiem szczerze nawet nie znając ceny a mając wyłożone te kołowrotki które oglądałem wybrał bym właśnie jego. Jak się będzie spisywał nad wodą zobaczymy ? Ma roczną gwarancję więc będę go próbował zatrzeć w tym czasie :mrgreen: O plusach i minusach będę relacjonował na bieżąco.

    Żyłki Mikado Dino Dynamic........dlatego takie,że łowię na nie już dość długo i nie narzekam . 150 metrów na szpuli za 7 zł.

    Woblerki Gębskiego po 8 zł . Bardzo solidnie wykonane , ładna kolorystyka i dobrej jakości kotwiczki , chociaż może za bardzo delikatne .

    50e2d1ff7efdb4adm.jpg

    9e4fdbf21fcb4db7m.jpg

    5cb311dcb63a2a0fm.jpg

    0ea2fb034046991fm.jpg

    6e1eac75232804bem.jpg

    ba7d970e6db7f03em.jpg

  3. .nie bede czekal pare tygodni na przesylke z Polski

    A co listonosz na rowerze dowoził z Polski tą paczkę ?

    Trzeba było dopłacić za ekspresowe dosłanie , a nie być skąpym ...... :mrgreen:

    Idę dzisiaj jakiś kręciołek kupić do spina .

    Jak kupie to sie pochwalę .

  4. Tomek jak kupisz 3 to Ci się szybko skończą . Ale jak kupisz 30 to na parę miesięcy powinno styknąć .

    Co do szczupaków to ......ci co się wypowiedzieli ........widzieliście ,że ten szczupak tam stał i przynęty przepływały mu koło pyska ? I dopiero zmieniona inna przynęta , inaczej prowadzona sprowokowała go do brania ? Szczupak to nie drzewo w jednym miejscu korzeni nie zapuszcza . Ma swoje miejscówki ale potrafi pływać w poszukiwaniu żeru na całkiem pokaźnym terenie . Wiem to opowiadania płetwonurka fotografa którego spotkałem kilka lat temu na Mazurach. I w tv oglądałem film o życiu pod wodą w dużych jeziorach i sam się dziwiłem że szczupak jest taką wędrującą rybą , bo byłem przekonany że ma swoje miejsce które zajmuje i poluje tylko tam.

  5. Tomek szczupaki biorą na wszystko co sie rusza i koło pyska im przepływa.

    A za taką "wypaśną błystką" to będą pewnie na brzeg wyłazić :mrgreen:

    Juz Ci mówiłem kupuj w polskich sklepach . Za taką cenę miałbyś trzy .......tylko pewnie mniej kolorowe :mrgreen:

  6. Trzeba mieć dobrze otłuszczoną d..pę żeby na nim wysiedzieć :wink:

    Dlatego ja sobie kupiłam fotel, żebym miała gdzie posadzić swoje 4 litery :twisted:

    Wygodny fotel też posiadam , ale nie zawsze jadę samochodem na rybki . Czasem rowerem a czasem nogami dreptam .........wtedy lepiej jest mieć coś mniejszego do dźwigania :mrgreen:

  7. A ja kupiłem w tym tygodniu stołeczek wędkarski w Leclercu za całe 6,30zł :mrgreen:

    Ciekawe ile wytrzyma , chiński chociaż wygląda solidnie :mrgreen: składany na 3 nogach .

    FOTKKI !!!! GDZIE FOTKI !!!!!

    No przecież nie będę robił sesji zdjęciowej stołkowi :mrgreen:

  8. Specyfika zerowania bolenia rządzi sie swoimi prawami i złowienie bolenia, jako przyłów przy połowach szczupakowych wydaje sie być niemożliwe.

    Keri wszystkie swoje bolenie , nie było ich dużo (nie pamiętam ,chyba 6 ) złowiłem właśnie "przy okazji "połowu innych ryb. Nigdy nie idę na ryby (w metodzie spiningowej )z konkretnym celem .........dzisiaj bolenie ..........czy dzisiaj tylko sum. Biorę wędkę ,pudełko z przynętami (od bardzo malutkich , po średniej wielkości ) i łowię najczęściej zaczynam od małych woblerków (może weźmie kleń , jaź , okoń ) , nie bierze ....zakładam większego (może weźmie szczupak , sandacz ). Nigdy nie nastawiałem sie na bolenia (nie mam przynęt specjalnie pod tą rybę ) dlatego nie mam okazu na rozkładzie .Największy miał z 1,5 kilo. Wszystkie złowione zostały praktycznie w momencie uderzenia przynęty o wodę lub po 2-3 pokręceniach korbką ........czyli spadły im pod nos :mrgreen: .

    Jahu domniemywam ,że skoro bolek dokładnie obmierzony to wziąłeś go do domu .

    W związku z tym pochwal sie wrażeniami smakowymi :twisted:

    :mrgreen:

  9. ale zaraz się zacznie ,ze administrator i modkowie to bogi nie omylne na forum itd itp

    Miałem więcej nie pisać ale mam słabą wolę :mrgreen:

    Maniek jeżeli do demokracji nie dorośliśmy na forum to ma być tyrania . Wpisać do regulaminu zdanie że ...Administrator i moderator ma prawo kasowania postów i ewentualnie zamykania tematu (jeżeli wykracza poza tematykę wędkarską ) bezdyskusyjnie i w każdej chwili. I decyzja jego jest nieodwracalna .

  10. Po pierwsze to jest forum wędkarskie i takie posty i tematy powinny przeważać.

    Tomek macie tam przecież jakieś przyciski "delete" czy coś innego . Ciąć po całości . Tak samo te spory kłótnie na forum . Pierwszy kto ma władzę i to widzi to ma dusić w zarodku . Zamykać temat lub kasować posty . Są prywatne wiadomości , gadu-gadu , telefony ostatecznie można sparing na łączce zrobić ale nie pranie brudów na forum i wzajemne oskarżanie publicznie. Tu Trzeba radykalnie wkroczyć .....ciach i po sprawie . Tyle ode mnie .W sprawach niewędkarskich więcej się nie wypowiadam .

  11. A zresztą co sie tak tej kreski boisz? Urośnie Ci, to za miesiąc zmaleke i po kłopocie. Za to jak kolorowo, tak ... ważnie się wygląda z podkreślonym na czerwono nikiem :cool: Boguś chciał i po koleżeńsku dostał. Widziałeś jaki bayer :grin: A Ty sie tak boisz? W wojsku nie byłeś

    Piotrek nie boję kreski . Przykład z życia .......przychodzisz do kogoś pierwszy raz do domu i na dzień dobry ktoś Cię opier..a . I co ? Mówisz no nareszcie jest naprawdę miło ?

    Chyba nie bardzo.

    Ja jestem typem buntownika i za ostrzeżenie na dzień dobry (z błahego powodu) owdijam w drugą stronę i idę gdzieś indziej . Czy inni tez tak mają ? Oby nie.

    Jak pojawiłem się na forum pierwszy temat założyłem z nie bardzo trafnym tytułem . Dostałem prywatną wiadomość od Tomika , że może bym inny tytuł wstawił bo ten nie pasuje do problemu zagadnienia . Zastanowiłem się i faktycznie temat ni w kij ni w oko . Zmieniłem i było dalej sympatycznie . Dzisiaj za takie wejście miałbym kreche z wymienionymi punktami regulaminu które złamałem i ostrzeżenie , że już prawie jestem jedną nogą za burtą :mrgreen:

    W wojsku byłem w dupę dostałem . Co to porządek i dyscyplina wiem . Pracuję w formacji mundurowej odporny na stres też jestem (teraz kreskami możecie mnie opasać z wszystkich stron i nie rusza mnie to , nie lubię tylko powitań w stylu "ja tu żądzę ")

    Teraz do Tomka .

    Na początku nie było 1400 użytkowników

    Chciałbyś tylu :mrgreen: Sprawdziłeś ilu jest aktywnych ? 80 % to martwe dusze które gdzieś tam kiedyś się zalogowały , może coś napisały , może przez pomyłkę wejdą raz na kwartał . Solą forum są ci co są aktywni a nie ci co figurują na liście.

    Nie może być i nie będzie "świętych krów" na forum.

    Oczywiście . Podpisuję się pod tym rękami i nogami . Wszyscy jesteśmy równi na forum (no może Shogun to nasza mama i tata :mrgreen: ) i nie można nikogo faworyzować .

    Tych pouczeń jest 4 razy tyle co ostrzeżeń (przynajmniej z mojej strony) zwłaszcza dla "nowych"- ci co dostali wiedzą o co chodzi

    Czyli mam rozumieć to tak .....każdy kto ma ostrzeżenie dostał wcześniej upomnienie na pw ? Nie pomogło znowu zrobił ten sam błąd i dostał ostrzeżenie ?

    Jeżeli tak to prawidłowo nie ma sprawy temat zamykamy .

    Dlatego przy tego typu uwagach proponuje dłuższy odpoczynek od forum haczyk.pl . Polecam wędkarstwo.

    I tym optymistycznym akcentem kończę to pisanie .Robaki kupione , wędki w bagażniku zanęta przygotowana .....jadę na ryby :mrgreen:

  12. Jestem na forum półtora roku . Na początku nie było "czerwonej kreski", pojawiła się może 2 może 3 miesiące temu . Nie zauważyłem jakiś drastycznych zmian na minus które by spowodowały nagle szastanie na lewo i prawo tymi ostrzeżeniami . Jasne potrzebne są ostrzeżenia i bany jak na każdym forum . Tylko dlaczego za krzywo postawioną literę . Czasem można więcej osiągnąć będąc dla kogoś przyjacielem niż surowym belfrem .

    Ale jak to w życiu .............jeden woli udko drugi woli mostek , trzeci woli ci...ę bo tam nie ma kostek :mrgreen:

  13. A co do tych chłopów to damy radę, trini poskromimy te szalejące hormony :lol:

    taa... jeden dwa to może...

    Ale całe szalejące stado? :lol:

    Tia.... dacie rade :mrgreen:

    A co my to uklejki jesteśmy czy co ?

    Same grube ryby !!!!!

    Sumy , Szczupaczyska i Wielkie Tłuste Karpie :mrgreen:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.