Petyr
Użytkownik-
Liczba zawartości
110 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Petyr
-
Gdybym nie miał Wilgi pod nosem to bym pewnie nie jeździł. Ale sezon rozpoczynam od Wilgi właśnie. Może kiedyś zaskoczy mnie jakimś czterdziestakiem.
-
pulaas, Od czasu do czasu odwiedzam Wilgę. Uwielbiam tą rzekę, jest naprawdę urokliwa, ale jeśli chodzi o wyniki, to ciężko o pstrąga wymiarowego. Mój największy kropek z Wilgi miał 37 cm. Ale 95% ryb złowionych przeze mnie nie przekroczyła 20 cm.
-
Byłem dziś rano na Skawince i tam wydłubałem z brudnej wody jednego klenia. Następnie podjechałem nad Wisłę. W jednym z rzutów pod samymi nogami łupnięcie. Olbrzymi kocioł na wodzie, łupnięcie i ryba pruje z prądem. Hamulec łądnie gra, wydawało się, że wszystko pod kontrolą i nagle luz. Żyłka się urwała. Albo byłą gdzieś przetarta, bo nawet nie strzeliła, albo to był szczupak i przegryzł. Chociaż po sposobie walki, 99% sum. Oczywiście łowiłem na zestaw kleniowy: wędka 3-18, żyłka 0,18, woblerek 3 cm. 20 sekund euforii i w ułamku sekundy powietrze uszło. Nienawidzę tego uczucia.
-
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
Petyr odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
KrzysiekG, W większym akwenie możliwości wzrostu są większe. Ale musiałby się nieźle zadomowić i trochę żyć. Ale to jak najbardziej możliwe. Jak hodowałem rybki to pamiętam, że wszelkie sumiki jakie miałem były bardzo odporne. Inne możliwości to: to jet atrapa z gumy naoliwiona, ingerencja kosmitów, ktoś wyhodował cos takiego w akwarium karmiąc radem i polonem -
Tyle, że to przez ich nieudolność, więc przyczyna od nich zależna
-
Nie żebym łowił na Jeziorzanach ale tak się zastanawiam. Skoro wykupiłem pozwolenie na połów ryb i mam w wykazie wód Jeziorzany, to umowa pomiędzy mną a PZW nie została wypełniona. To chyba się kwalifikuje na pozew zbiorowy.
-
loolekk, piękna ryba, gratulacie.
-
wedkarz91, ten pierwszy ma ok 30-35cm, ten drugi ok 50-55cm. Chyba, że tak jak pisze bluzer masz 2,20 cm wzrostu i łapę Shaqa.
-
wedkarz91, A nie pomyliło Ci się z boleniem? Też biorą na smużaki od czasu do czasu. Bo szczerze mówiąc póki nie zobaczę, nie uwierzę bez urazy
-
U mnie dziś na krakowskiej Wiśle dominował kleń ale też zdarzyła się miła niespodzianka w postaci leszcza 64cm. Jeszcze do niedawnna myślałem, że leszczy się nie łowi na spinning, a tu już drugi w tym sezonie. Tarło leszcza na Wiśle jeszcze trwa.
-
pan.cernik, Na Wiśle, to chyba lepiej nastawić się na inne gatunki. Ja przez dwa lata (tyle łowię na krakowskiej Wiśle) złowiłem 5 szczupaków. Oczywiście same przyłowy.
-
KropekG, No to teraz będzie polowanie na tego szczupaka. W łikend pewnie z 30 żywców pójdzie do wody
-
niktważny, klenie czy jazie?
-
-
Bluzer, Mam inne spostrzeżenia. Nie widziałem, aż tak niepłlochliwych jazi, jak te leszcze, które widziałem dziś. Jazie, nawet w tarle zawsze odpływały gdy zbyt blisko podszedłem. Bez pośpiechu, powoli ale jednak. Ale zgodzę się z tym, że łatwiej złowić rybę, której się nie widzi
-
A jesteście pewni, że to nie leszcze? W okresie tarła te ryby pływają na płyciznach i w ogóle się nie boją. Tracą instynkt strachu i nie uciekają. Dziś właśnie pod samymi nogami mi tańcowały takie łopaty, że ho ho. Dopiero jak się któryś porządnie wynurzy to widać, że to leszcz, a woda je spłaszcza i można pomylić z "płastszymi" gatunkami.
-
-
niktważny, Nakręciłeś mnie tym jaziem. Jadę jutro przed robotą.
-
Anakreont, Jesteś nowicjuszem w wędkarswie w ogóle czy nowicjuszem na tych wodach? Ja trzy lata temu zapoznawałem się z krakowskimi wodami i od razu zakochałem się w Wiśle. na Wiśle znajdziesz kilka rodzajów łowisk, i prawie każda ryba jest możliwa, czasami można się zdziwić.
-
Arrow, ja mam diaflex spin model 10-40 2,7 m. Wędka rewelacyjna pod rzeczny spinning, głównie pod bolenia. Szybka, cięta i lekka ze sporym zapasem mocy. Jak na razie z wszytskich moich wędek, ta zrobiła na mnie najlepsze wrażenie. Nie testowałem na cięższych przynętach niż 20 gram ale jeśli chodzi o dolną granicę CW, to całkiem daleko rzucałem przynętami 3-4 gramowymi na żyłce 20-stce. Według mnie nie za bardzo nadaje się do łowienia z opadu. Zanim kupisz diaflexa poświęć trochę czasu i porównaj ceny. Ten co ja kupiłem, w większości sklepów kosztpował o 200, a nawet 300 pln więcej.
-
-
Nikt nie łowi na nasze Wisełce? Ja dziś przed pracą 1,5 godziny łowiłem. Rzeka zaczyna żyć. Dużo spławów. Ale tylko jedna ryba się zameldowała. Nieduży kleń.
-
Jak było dzisiaj na rybach ? - Kwiecień 2014
Petyr odpowiedział pankowaty → na temat → Tematy ogólne
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c389006c28cfe6c5.html Wisła poniżej Krakowa i taki cielaczek się trafił. 48 cm. -
Marienty, albo prima aprilis albo jeste ś nienormalny
-
niktważny, Nie wiem jak było kiedyś, ale kiedyś to wszędzie było lepiej (przynajmniej jeśli chodzi o ryby). Łowię dopiero trzeci sezon w Krakowie więc nie mam porównania. W zeszłym roku na Skawince trafiłem 2 klenie po 50 cm i sporo takich w przedziale 30-40cm. Także nie jest źle. Poza tym trafiał się (ale rozmiarowo bez szału): sum, sandacz, pstrąg i okoń.Przeżyłem też spotkanie z brzaną ale po 10 minutach holu zacząłem za bardzo forsować i żyłka 0,16 strzeliła :/ Rzeka jest wymagająca i wiele wypraw kończyło się o kiju, ale przeżyłem też kilka pięknych przygód. P.S. Poniżej Radziszowa oczywiście (oprócz pstrąga).