-
Liczba zawartości
203 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez gryzon
-
Gryzon moze mi też się uda wybrać:)
-
Panowie tak podkręcacie atmosferę że ja chyba też się zdecyduję:) życzę wszystkim powodzenia.
-
Co tam Panowie taka cisza czy to już święta? Nikt nie chodzi na ryby? Ja dwa dni po 1h i ani brania. Przy okazji wszystkim życzę Wesołych Świąt i do zobaczenia nad wodą.
-
Dziś jak zwykle pobudka o 6 rano i przed 7 melduję się nad wodą. Niestety jak Jaceen nspisał zatoka zamarznięta. Moim planem na dziś było złowienie czegoś kolwiek niestety rozczarowanie. Kombinowałem i lekko i grubo i mały i duży, nawet drop shot, nic kompletnie zero totalne. Ale za to jakie widoki tak mróz pięknie odział krzaki, że zrekompensował mi brak ryb. Chyba niestety koniec sezonu.
-
A ja sie cieszę, że Jaceen wstawił tak piekne zdjęcie ( żałuję tylko, że to nie ja), gdy widzę takie zdjecia to wiem po co chodzę na ryby i wiem, że mam po co chodzić. A czy ktoś sie domyśli gdzie to było- no to co z tego i tak nie złapie tych ryb. Chyba, że poświęci okolicy bardzo dużo czasu i wypracuje to, a i tak (nie urażając nikogo) 95% z nas nic tam nie złowi. Sam znam miejsce gdzie sa te piekne ryby i na 50 wyjść uda się coś zawiesić na końcu wędki. Jacek gratuluję-zrobiłeś se mały prezent na czas przedświąteczny:))
-
-
No to troche km zrobiliście, szkoda , że prężyce nie dały ryby. Ciekaw jestem czy przetrzebione czy po prostu taki dzień. Zatoka na biskupinie wydaje się być wytrzebiona przez dziadków w ciagu tygodnia. Już raz tak miałem.
-
To Kiedy podajemy wyniki?
-
Jak zwykle Jacek podbija rewalizacje a na sam koniec wyciagnie asa z rękawa:)
-
Dziś znowu nie pospałem - znowu wygrały rybypobudka o 6 szybkie śniadanko i wyjście nad wodę. Docieram po ciemku, wedkarze już ciosają wodę przynętami. Zaczynam główką 2 g+kajtek 3, nic się nie dzieje. Próbuję drop shotem jest to u mnie nowość, zakladam jaskółkę w kolorze niebieskim i siada pierwszy okoń:) ( tego dodaje do rywalizacji weekendowej wspomnianej przez jacena)potem następny aż jaskółka zostaje na zaczepie. Wracam do główeczki i mieszam kolorami w końcu znowu woda sie otwiera i pare okonków w granicy 20cm ląduje na brzegu. Dzień chodź krótko na rybach zaliczam na udany. O dziwo pierwszy przymrozek i myślałem, że trafiłem na zawody tylu wedkarzy:) pozdrawiam wszystkich.
-
Widzisz ile byś zyskał będąc częściej nad wodą Gratuluję bylo na co popatrzeć. Szykuj sie na powtórkę P.S tylko tych kilometrów dużo trza przejechać
-
A ja z chęcią bym się wybrał nie raz bo choć rzeczka trudna to na pewno nauczyła by dużo. Ja mam poprostu za daleko i za mało czasu. Czas spędzony na dojazd wole spożytkować na łowienie. Niestety ale nie mam tyle czasu ile bym chciał:(
-
I postawiona kropka nad " i " :)) gratuluje
-
Dziś budzik ustawiony na 6 szybkie śniadanie i wyjazd. Dziś w planie szczupak, szukam go w zdłuż trzcinowisk.Nad wodą jestem jeszcze po ciemku, nowe miejsce więc najpierw Obławiam obrotówką - nic cisza widzę na kolejnej główce zamieszanie i drobnica ucieka w popłochu. Obławiam miejsce za miejscem, w końcu jest kontakt. Po chwili wyjeżdża rybka okoń, nastepnie kolejne branie czuje że chyba kolejny okoń ale wiekszy bo wybiera plecionke z kolowrotka- ale co to szczupak a raczej szczupaczek bo ma ok 40 cm,w sumie na tej i kolejnej glowce kilka okoni wywyjechało, ale jak to zwykle bywa duże sztuki mnie omijają:( dzień udany przynajmniej cos sie uwiesiło:) zdjęcie szczupaka niezgodne z regulaminem- tomek1
-
Łowiłeś czy po prostu były to przyłowy? Ilekroć kierunek był na typowo okonie to gdzieś godzine po zachodzie słońca okonie przestawały gryźć. Teraz wieczorami w godzinach 19-21 zerowe wyniki.
-
Ja peóbowałem, ale nigdy mi się to nie udało. Okoń chyba śpi w nocy. Ciekaw jestem innych odpowiedzi:)
-
dziś mała odmiana miejsce to same. okonie jakoś słabo chciały współgrać metodą bocznego troka więc zmiana na główkę 6g i kaitek 3'' i woda się otworzyła. nawet dziś było widać jak coś gania drobnice i zostawia widoczny duży wir:) rozmiarowo bez szału ale ok 5szt. wyjechało. cóż można połowic w 45 minut:(
-
Dziś dzieci szybko do szkoły a potem na miejscówkę. Po wczorajszej porażce musialrm sprawdzić czy jeszcze umiem łowić. Główka 2g i nic czuje podszczypywanie za ogonek. No to szybkie przezbrojenie na boczniaka (jak dawno tak nie łowilem) twisterek kolor zielony no i woda sie otworzyła. Zlowilem ok 10 sztuk w 45 minut, rozmiar od 20 do 25 cm. Niestety też spotkałem pana z reklamoweczką i co wiekszy okonek do worka. Niestety wczorajaszą miejscówkę prawdopodobnie tak wytrzebili w zeszłym tygodniu że teraz zostały same przedszkolaki bez opiekunów:((
-
Nic tylko zazdroszczę
-
może może ciągnie mnie tam ale brakuje mi czasu na łażenie i wole łowić ale może dziś wieczorem jeszcze tam zawitam
-
Dziś jak zwykle godzinka wolnego rano. Kierunek miejsce które wydaje się być bardzo obiecujące. Obławiam kaitkiem na 5 gramowej główce. Najpierw okonek ok 20cm, nastepnie sandaczyk ok 25cm, kolejny 40cm, i na koniec spasiony sumik ok30cm. Chcąc nie chcąc dzień sie rozpoczął super. Dawno tak różnych ryb w tak krótkim czasie nie połowiłem. Ciekaw jestem czy wieczorem wyjda te wieksze:)
-
Panowie powiedzcie jak tam zawody na Bajkale? Jakieś wiadomości? ?
-
Witajcie. Ja dziś slabiutko. Pobudka wczas miejsce biskupin. Kombinacje jakich dawno nie było i tylko udało się skusić dwa okonie ok 22 i 25 cm. Jedbym słowem słabo. Odra podniesiona i zwiększony uciąg.
-
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
gryzon odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
gdybym umiał malować:) -
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
gryzon odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
a czym malujesz jeśli można wiedzieć?:) super wyglądają