na zawody to chyba tylko z łódki bo jak z brzegu to lipa liście lecą i opadają na wodę więc przynęta idzie tylko chwilę czysta później liście się czepiają, druga rzecz to podczas nocki ani jednej ryby w pobliżu brzegu ani okonka ani płotki nic kompletnie nic. jak było ciepło to od groma małego bolenia pływało ale dopiero jak wyszło słońce a tak nic innego.powiem szczerze, że nawet nic na żywca nie da się złapać.