Skocz do zawartości
Dragon

Łódki wędkarskie -pytania i odp.


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

Łódkę chce przewozić na bagażniku dachowym.

Z góry dzięki za pomoc !!

Radziłbym Ci zastanowić się nad przyczepką i wiekszą łodzią, komfort i bezpieczeństwo znacznie wzrosną, a to jest najwazniejsze.

W małej łódce bedziesz się zwyczajnei męczył, wiem coś o tym :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

ja miałem STYNKE a nazywała sie TYTANIC od piosenki NIE BUDZCIE TYTANICA.

Jest to łódka składana idealna do przewożenia w bagażniku auta.

Ciekaw jestem czy takie łódki jeszcze pływaja .

do zobaczenia nad wodą Edmund

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódka do przewożenia na dachu samochodu powinna być lekka tzn dwie osoby bez problemu powinny ją na tym dachu umieścić, będzie miało to też zalety w trakcie użytkowania kiedy nie będzie możliwy dojazd do wody, bądź na slip(można ją łatwo zanieść nad wodę nawet 100 m)

płaskodenne łodzie z nr 3 i 4 z wyższego postu są lekkie i nadadzą się do przewożenia na dachu, są też bardzo stabilne podczas pływania jak i postoju na kotwicy, ich wada będzie zapewne duże zużycie paliwa(energii) przy poruszaniu się gdyż taki typ kadłuba stawia w wodzie spory opór przy małych prędkościach, przy większej fali ,zwłaszcza bocznej może też od czasu do czasu chlapnąć woda do środka.

łódka 1 nada się moim zdaniem raczej na małą przyczepkę będzie szybsza od poprzednich i nie ma ryzyka chlapnięć nawet przy dużej fali jednak zalety te uzyskane są kosztem mniejszej(nieco) stateczności.

przy zakupie silnika należy kierować się zaleceniami producenta który najczęściej określa maksymalna moc którą przekraczamy na swoją odpowiedzialność ryzykując szybszym zużyciem materiałów, delaminacja połączeń i innymi których na pierwszy rzut oka nie widać a nagle wszystko zaczyna pękać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam ponownie, po kilku tygodniach buszowania w necie zanalazłem dwie interesujace łodeczki za w miarę przyzwoite pieniądze:

łódka Mardox

łódka Olivia 1

Czy ktoś z Was posiada którąś z powyższych łódek ?

W obecnym momencie zastanawiam się nad zakupem którejś z nich i będę wdzięczny za Wasze uwagi w wyborze.

Z góry dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Jaką długość powinna mieć dwuosobowa łódź, by swobodnie można było łowić? nie chodzi mi tutaj o mega wielkie łodzie - bo na takie mnie nie stać. Czekam na info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2 łódki 2,85 ewę 2 z Sierakowa Wlkp a także mniejszą 2,60 ze Szkutnika z pod Myśliborza .

Dla mnie osobiście najważniejsza była waga, to gdzie będe łapał no i rodzaj transportu.

Dwie osoby mogą łapac z obydwu tych łódek ale oczywiście polecałbym tą większą jest bardzo stabilna można na niej wstać wyprostować kości .

Mniejszej używam raczej do pływania samemu ale wędkowałem z niej także bez większych problemów we dwójkę.

Generalnie myślę że dla 2 osób powinna wystarczyć łódka od 2,85 m do 3,50 (wiadomo im większa tym lepsza)

Do Grzegorzs wybrałeś dwie prawie identyczne łodzie więc w czym można by Ci pomóc? Obydwie są fajne według mnie więc wybrałbym tą która wygląda na bardziej stabilną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja kupiłem łódkę o dlugości 3,35 (model jak EWA II z allegro). Łódka wazy około 60 kg. Ja będę ją wozil na dachu Opla Vectra B kombi. Robilismy juz próby zarzucania łódki na dach w 2 oosby i nie widze problemu. Co prawda wygląda na dachu jak wielkie skrzydło, ale do 80km/h myślę, że spokojnie mozna.

Do łódki dokupiłem Minn kota 35 + 2 aku żelowe po (60 i 65 aH) I ładowarkę do żelówek.

Teraz tylko czekam na pogodę i smigam.

Powodzenia dla wszytskich, którzy sa w trakcie kupowania lodzi. Ja swoją wybierałem chyba z 3 m-ce. Jest tego tak dużo, że zgłupieć można

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Przy wyborze dobrze sie tez zastanowic gdzie sie bedzia ta lodka plywalo

na maje jeziorka czy stawy wystarcza w zupelnosci male tanie lodki , w zaleznosci od zasobnosci portfela im wieksza tym lepsza (bardziej stabilna).

ale na duze zbiorniki i duze rzeki to juz lepiej zainwestowac troche w porzadna lodke bo takie tanie plaskie lodki prawie bez dziobu na rzece nie plywaja za dobrze a na duzym jeziorze jak nieco zawieje to tez nie bedzie za ciekawie .

bardzo czesto wieksze lodki np. typu Romana (4,3m -1,8m) stawiaja o wiele mniejszy opor na wodzie niz male typu Monika, Goska czy inne takie duperele ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesław, Panie Wiesławie ja mam łódkę 2 m na 1 m iwysokości 32 cm płaskodenną z blachy aluminiowej połączonej na nity ważącą 42 kg pływam tym Tytanikiem 7 lat sam lub z kolegą razem około 250kg obciążenia i do tej pory nie miałem żadnej nawet usterki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M_barti_, Miałem w okresie 30 lat wędkowania 7 pontonów .Tyle co jch się nakleiłem wiele razy dobjiałem powietrze na wodzie ,miałem też dwa razy pękniećie z przymusową kompielą ,dobrze że było lato . Po tych doświadczeniach zaczołem myśleć o łódce która zastompi mi ponton , t z będzie miała podobne parametry i łatwość w transporcie . Materiał ktury urzyłem do budowy to 1ar blachy 2mm 1 na 2 m oraz 3 szt blach 4mm i szerokości 33 cm dł 2 m zagiętych na giętarce wzdłusz po około 2 cm co dało szyywność i możliwość znitowania nitami al 4 mm co 4cm przud podwinołem na około 25 cm ,zamantowałem 3 ławeczki jak pływam sam siadam na środku . Worze to malenstwo na dachu samochodu albo w pozycij pionowej na wuzeczku z kółek rowerka wigry tz składaczka . Dorobiłem jeszcze rozkładane siedzenie oraz składany daszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę córke żeby zrobiła kilka zdięc aparatem cyfrowym i wkleje nie zabardzo jestem obyty z komputrem i internetem na portal trafiłem kilka dni temu ale lubie do niego zaglondać . Jestem z tych wętkarzy ktorzy wiele żeczy wykonuią sami , nauczyły mie czasy w kturych się żyło ,gdy za wędke płaciło się pół wypłaty. Łódka którą zrobilem kosztowała mie sposobem gospodarczym cene 40 kg złomu aluminiowego co w czaśie kiedy ją robiłem wynosiło około 100 zł . Poświęciłem około 1 miesiąca na budowe , miałem wiele obaw ale uzyskałem coś co bije na głowe ponton a przy zamontowaniu roskładanego fotela który w pozycji 0 słurzy jako lerzak . pokrowiec działa jak w woskach dziecięcych i zakrywa 2/3 łódki. Daje to możliwość dość swobodnego wędkowania podczas opadów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ja w jednej ze swoich łodzi, cztero osobowej wykorzystywanej tylko we dwóch wymyśliłem za zadaszenie rozkładany namiot wędkarski (ten jeden z pierwszych o wys 1m bez podłogi). Ponieważ jest nieprzemakalny, zrobiłem odpowiednie mocowania do łodzi i woda spływa poza burty. Jak jest upał to otwieram okno i jest elegancki przewiew. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy mógłbyś może podac nazwę tego namiotu lub producenta

Niestety, tu na forum tego nie wolno :neutral: ale znajdziesz reklamy namiotow wędkarskich we wszystkich czasipismach wędkarskich. Jeśli masz łódź o szerokości 1m to te namioty mają podstawę od 1x1 do 1,5x1,5 m. Tylko staraj się kupić niski namiot, z wysokim na 1,7 głupio łódź wyglada, sam sprawdzałem bo taki namiot też mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pmalizna napisał/a:

A czy mógłbyś może podac nazwę tego namiotu lub producenta

Niestety, tu na forum tego nie wolno

Wolno, pisz śmiało, regulamin także stanowi, że: ... "wklejenie lub dodawanie ewentualnego linka lub odnośnika w danym temacie lub poście, może odnosić się jedynie do konkretnych informacji zawartych na innych stronach i serwisach internetowych a w kontekście i dotyczących wątku tego tematu. Oraz jedynie w celu jego zagłębiania, rozwoju lub pomocy innemu użytkownikowi."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jestem nowy na tym forum, więc witam wszystkich i powiem kilka słów o sobie. Jako chłopak wiele wakacji spędzałem z wędką w ręku - była to moja autentyczna pasja. Po wielu latach, czyli obecnie, w wieku przedemerytalnym chciałbym powrócić do wędkarstwa, lecz tu pojawia się problem, który nie bardzo wiem jak najlepiej rozwiązać. Proszę zatem o radę szczególnie tych, którzy może mają jakieś doświadczenie w następującej kwestii. Zamierzam kupić pływadełko posiadające jakieś wygodne siedzisko z oparciem, gdyż mój sfatygowany kręgosłup toleruje tylko takie rozwiązanie. Czy ktoś natrafił na ponton lub łódkę w której uwzględniono tego typu rozwiązanie? Byłbym wdzięczny za wskazanie lub poradę w tej sprawie. Przewiduję samotne połowy na jednym upatrzonym jeziorze. Wstawianie domowego fotela na biegunach wykluczam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.