reaktivv Napisano 12 Września 2013 Share Napisano 12 Września 2013 Witam , dziś wybieram się z kolegą na kilka główek na Wiśle gdzie podobno można spotkać sandacze. Główek jest kilka obok siebie , sporo zaczepów dlatego raczej lżejsze przynęty i płytkochodzące , nurt umiarkowany/mocny , zewnętrzny zakręt rzeki. Obaj jesteśmy amatorami spiningowania po zmroku więc może akurat ktoś tu zajrzy z większym doświadczeniem u udzieli pare wskazówek. Chodzi mi głównie o to które miejsca w nocy lepiej obławiać od strony napływu czy zapływu? I jakie przynęty będą najbardziej uniwersalne gumy 7-10cm czy raczej stawiać na jakieś woblery płytkochodzące o agresywnej pracy? może wachadłówki ? Z góry dzięki za odpowiedź , pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadziul Napisano 12 Września 2013 Share Napisano 12 Września 2013 Nie mam dużego doświadczenia na Wiśle, ale zerknijcie na ten kanał na youtubie na pewno znajdziecie kilka wskazówek http://www.youtube.com/user/Pablotor2k?feature=watch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 12 Września 2013 Share Napisano 12 Września 2013 Witam , dziś wybieram się z kolegą na kilka główek na Wiśle gdzie podobno można spotkać sandacze. Główek jest kilka obok siebie , sporo zaczepów dlatego raczej lżejsze przynęty i płytkochodzące , nurt umiarkowany/mocny , zewnętrzny zakręt rzeki. Obaj jesteśmy amatorami spiningowania po zmroku więc może akurat ktoś tu zajrzy z większym doświadczeniem u udzieli pare wskazówek. Chodzi mi głównie o to które miejsca w nocy lepiej obławiać od strony napływu czy zapływu? I jakie przynęty będą najbardziej uniwersalne gumy 7-10cm czy raczej stawiać na jakieś woblery płytkochodzące o agresywnej pracy? może wachadłówki ? Z góry dzięki za odpowiedź , pozdrawiam serdecznie. W tym roku nocny spinning pochłonął 2/3 moich wypraw. Było tego naprawdę sporo. W pigułce, co zaobserwowałem łowiąc na Odrze: - Twistery, rippery-jasne (subiektywne odczucie) na lekkich główkach 5-10g prowadzone dość szybko z całą gamą trików - Woblery, ale nie agresywne! . Drobno pracujące, dobrze "trzymające" wodę. - Ostatnio u mnie furorę robią woblery boleniowe i takie, które nie mają wyczuwalnej pracy. Chodzą jak chcą, uciekają na boki, kręcą młynki, wywracają się na boki, przy podkręceniu korbką robią wymyki do powierzchni. - Napływy, zapływy, przedłużenia główek, opaski, blaty. - Na tym etapie poznawania nocnego spinningu, łowiłem przy powierzchni, na płyciznach, nawet miałem dwa sandacze na smużaka przy nocnym kleniowaniu. - Bezwzględna cisza i nie tupiemy! Nie stukamy kamieniami! Przy bardzo ostrożnym zachowaniu możemy mieć branie spod nóg. Trzeba jednak uważać i kontrolować w jakim miejscu jest przynęta. Przy pustym zacięciu w momencie, gdy np. wobler jest pod nogami, wyrwany z wody leci jak pocisk i nie ma szans na unik. Sprzęt mocniejszy, przynęty większe, przyłowy mogą mile zaskoczyć. Dobrze jest trochę przejść się za rybą. Jak zaobserwujesz uciekającą drobnicę, pobicia z cmoknięciem, nawet przypuszczalne boleniowe uderzenia za drobncią, to może być właśnie polowanie sandaczy. Na opaskach miewałem brania z przytrzymanego woblera, lub prowadzonego bardzo, bardzo powoli, gdzie na wodzie była totalna cisza. Godziny żerowania, to też istotna sprawa. Czasami trwa kilkanaście minut, gdzie indziej można dwie-trzy godziny obserwować to zjawisko. I świętą prawdę mówi Pablotor2k, chodzić, chodzić, łowić, często bywać nad wodą. Można by było skleić temat w Spinning Nocą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reaktivv Napisano 12 Września 2013 Autor Share Napisano 12 Września 2013 Dzięki za odpowiedzi. Co do tego kanału youtube to wpadłem na niego już jakiś czas temu i to w sumie on zainspirował mnie do spróbowania nocnego spinningu tym bardziej że tamci panowie wyciągają te sandacze na odcinku Wisły 15km ode mnie ( w okolicach Czarnowa między Bydgoszczą a Toruniem) Dzisiaj od 19 do 22:20 niestety sandałka nie udało się spotkać ani mi ani koledze ale na pocieszenie jeszcze za jasnego trafiły się w sumie 3 niewielkie szczupaczki ( 35-45cm) i ładny okoń. Co do utworzenia oddzielnego tematu dla nocnego spiningu to dobry pomysł, można nawet ten temat w jakiś sposób przekształcić ku temu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.