Skocz do zawartości
tokarex pontony

Feeder na wodzie stojącej, wasze uwagi i spostrzeżenia


respect04

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja łowiąc feederem przed rozpoczęciem właściwego wędkowania, zanim nawet przywiążę przypon z haczykiem, wyrzucam 7 - 10 koszyczków z zanętom. Rzut z pełnym koszyczkiem, zacinam - opróżniając w ten sposób koszyczek i zciągam zestaw. Po takim wstępnym zanęceniu łowiska dopiero dowiązuję haczyk z przyponem zakładam przynętę, oczywiście napełniam koszyczek i podaję zestaw. Taki sposób sprawdził mi się na Wiśle w Warszawie nawet przy całkiem sporym uciągu.

Tam gdzie wędkuję w Warszawie feederem jest bardzo duża presja wędkarska, więc nęcenie przez wiele dni nie ma sensu, bo nigdy nie wiesz czy twoja miejscówka będzie wolna.

  • 2 months later...
przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 130
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Łowiąc na Federa używam kulki proteinowe bardzo skuteczne i bardzo popularne kolorowe robaczki ,ochotka jest bardzo dobra na duzego leszcza gdy w mule jest za mało ochotki mozna złapać naprawde dużego leszcza :)::):):)

  • 3 months later...
Napisano

lowiac feederem zawsze waszym sygnalizatorem jest szczytowka?

czy niekiedy uzywacie starej dobrej "bombki" ? :lol: (oczywiscie na wodzie stojacej)

ja niekiedy szczytowka niekiedy bombka i wlasnie sie zastanawiam

czy jedno moze byc lepsze od drugiego czy poprostu jak komu wygodniej?

co o tym myslicie? :cool:

Napisano
lowiac feederem zawsze waszym sygnalizatorem jest szczytowka?

czy niekiedy uzywacie starej dobrej "bombki" ? :lol: (oczywiscie na wodzie stojacej)

ja niekiedy szczytowka niekiedy bombka i wlasnie sie zastanawiam

czy jedno moze byc lepsze od drugiego czy poprostu jak komu wygodniej?

co o tym myslicie? :cool:

Przeważnie moim sygnalizatorem jest szczytówka - ale nie zawsze - lecz zamiast bombki stosuje kawałki gałązek - takie z 10 -15 cm - przełamane w pół (zgięte) - (średnica od 0,5 cm do 1 cm) zależnie od np. siły wiatru - oczywiście wtedy kije ustawiam szczytówką wchodzącą do wody - tylna podpoórka (od dolnika) wyżej ta przy szczytówce niżej.

"Bombki" i inne wskażniki woże ze soba - ale patyki - lepiej zachowują się na wietrze - nie mam efektu podciągania - po zacieęciu nie przejmuje się sygnalizatorem.

Kiedy stosuje: przeważnie jak przeszkadza wiatr - jak mało miejsca na brzegu na rozstawienie odpowiednie DS - i uwaga - wiosną na delikatne brania :roll:

Napisano

Również łowię w ten sposób co Kisux, że szczytówka zanurzona jest w wodzie na 1-2 cm . Wtedy zawsze sygnalizator zawieszony na żyłce. Jeżeli wędkę ustawiam tak że z żyłką tworzy mniejszy lub większy kąt wtedy obserwuję szczytówkę .

Napisano

ty a jak amm federa to musze sie opierac na drgajacej szczytówce jak lowie na koszyk czy moge podwieszac swinger lub babke co wy an to

Napisano
czy niekiedy uzywacie starej dobrej "bombki" ? (oczywiscie na wodzie stojacej)
można równiez stosować wspomniana bąbkę na wodzie bierzącej (robiłem tak w tamtym sezonie na Odrze) tylko jeden warunek: wiadomo jeśli rzeka to prąd wtedy nie stosuje się typowej bombki tylko taką niewiem jak to fachowo się nazywa otwieraną może byś z "kinder jajak zrobioną :grin: " do niej wkładasz troche piasku, wody, ołowiu lub obojetnie czego żeby dociążyć i jednocześnie zrównoważyć prąd w rzece. Sprawdza się w 100%. Nie chodzi o to aby wrzucic tam 0,5kg ołowiu ale o to by zrobić równowagę przeciw prądowi. Przy takim zestawie zawsze zakładam czujnik elektroniczny (na nockach) i mam tylko jedną wędkę do pilnowania. :mrgreen:
Napisano
ty a jak amm federa to musze sie opierac na drgajacej szczytówce jak lowie na koszyk czy moge podwieszac swinger lub babke co wy an to

Nie, mozesz wędki/wędke ustawić przeciwlegle do brzegu i i między szczytówką a żyłką wchodzącą do wody , ustawić "pipek"

Wyglada to tak :D nie musisz mnie chwalic za talent artystyczny :D

gfgfgfuk2.jpg

Napisano

Do napisania tego posta zainspirował mnie dzisiejszy problem z latarką (okazało się, że jak jest naładowana to działa zdecydowanie lepiej :evil::lol::lol: )

Łowiłem na DS i z brakiem latarki (czołówkę na szczęście miałem) poradziłem sobie tak

d2d995da40f502c9m.jpg

I tu pytanie, jak radzicie sobie z obserwacją brań w nocy. Mam na myśli oświetlenie szczytówki. Świetlik jak dla mnie odpada. Jakie macie patenty?

Napisano

Bywając na nockach widziałem u innych wędkarzy trochę inne rozwiazanie problemu widoczności brań w nocy.

Około 20-30 cm za szczytówką wbijali w podłoże pręt z zamocowaną "tablicą" w kolorze białym. Wielkość tablicy przy jednym federze taka jak kartki formatu A-4, przy dwóch wedziskach formatu A-3 (dla wygody w transporcie może być składana).

Przy odpowiednio przepuszczalnym dla światła materiale na tablicę, np. biała pleksa wystarczy niewielkie źródło światła (znicz) za tablicą zapewnia dobrą widoczność szczytówek. Przy bezchmurnej pogodzie w czasie pełni lub oświetlonym brzegu zbiornika (latarnie) nie potrzeba wogóle dodatkowego oświetlenia w postaci znicza.

Tablicę ustawia się tak, żeby patrząc z pozycji "fotela" na jej tle znajdowały się szczytówki.

Osobiście patentu nie stosowałem ale z obserwacji u innych wędkarzy wydawał się dość funkcjonalnym rozwiązaniem. Niektórzy po środku tablicy malują pionową linię w jaskrawym kolorze jako punkt odniesienia do drgającej szczytówki co moim zdaniem jest trochę przerostem formy.

cd13ea719457614a.jpg

  • 3 weeks later...
Napisano

Witam

Dziś byłem na rybach na zalewie i miałem mizerne efekty. 2 małe płotki i linek. łowiłem metodą DS. z jednej strony zastanawiałem się czemu nic mi nie bierze większego, może to wina pogody (zimne noce)?? ale z drugiej strony kolega stojący obok i miotający koszykiem tuż koło mojej przynęty złapał parę ładnych karasi, linów i płotek. myślałem że to może wina przynęty więc zacząłem używać takiej samej przynęty tzn czerwonych robaków i to z tego samego kompostownika. efekty?? zerowe. zacząłem używać nawet jego zanęty i nic... podirytowałem sie tym faktem i troche zeźliłem ale udawałem twardego że jest ok. błąd popełniłem taki że nie zapytałem go po prostu czy coś jest z moim zestawem, żeby spojrzał swoim okiem na to co mam na wędce. on łapał na białe to ja też, on łapał na pinkę to ja też, on łapał na czerwone to ja też z tą róznicą że miał jakies nie najgorsze efekty.

Stąd moja prośba:

Czy podzielicie sie ze mna jakimiś szczególami, jakimiś tajnikami aby łowienie na DS było bardziej skuteczne?? dno na tym zbiorniku nie jest zbyt muliste, ale zbiornik jest tzw zbiornikiem dużej presji.

używam rurek antysplątaniowych i koszyków, wielokrotnie zmieniałem przypon i haki (grubość i długość przyponu)

Proszę o pomoc. z góry wielkie dzięki za informacje :wink: (Post przeniesiony z zablokowanego tematu)

Napisano
używam rurek antysplątaniowych i koszyków, wielokrotnie zmieniałem przypon i haki (grubość i długość przyponu)

Proszę o pomoc. z góry wielkie dzięki za informacje

Napisz jaką masz grubość żyłki przyponowej , jaka wielkość haczyka do jakiej przynęty ?

Jaka jest czułość szczytówki ? Byc może nie zauważasz delikatniejszych brań .

Napisano

Napisz jaką masz grubość żyłki przyponowej , jaka wielkość haczyka do jakiej przynęty ?

Jaka jest czułość szczytówki ? Byc może nie zauważasz delikatniejszych brań .

Przypon używałem 0.12 0.14 a haczyki 14,12,10 (pinka,biały, czerwony) szczytówka mam bardzo miekka.

Napisano

Wcale nie łowisz za ciężko. Wszystko masz prawidłowe. Moja rada jest taka musisz po prostu nauczyś sie drgającej szczytówki . Zarzuć normalnie wędkę z przynętąna haczyku i obserwuj jak wygląda branie , nie zacinaj nie ruszaj wędki tylko obserwuj . Może zauważysz , że po lekkich poruszeniach szczytówki na które reagowałes przedwcześnie zacięciem następuje zdecydowane przygięcie ? Może błąd tkwi w za szybkim zacinaniu.

Napisano

wielokrotnie zdażało się tak, że miałem delikatne puknięcia i potem nic. zacinam jak szczytówka na prawde mocno sie wychyli, pod tym kątem jestem cierpliwy. fakt jest taki że brania były na prawde delikatne tzn wcześniej widziałem o wiele mocniejsze (jak choćby tydzien temu na tym samym łowisku ale z podobnymi choć lepszymi efektami) :wink:

Napisano

szkoda ESSOX że nie mogę dodać Ci punktu bo jeden z Administratorów forum zablokował mi ten temat wiec wrzuciłem się tutaj, a gdy temat nie jest mój to punktów nie mogę dawać. OGROMNY MINUS dla Blokujących. :evil: Trzeba popracować chyba nad tym aby każdy mógł dawać punkty za pomoc, bo temat może trwać długo a pomysłodawca już dawno o nim mógł zapomniec.

A dla Ciebie ESSOX PLUS choć taki nieformalny. :mrgreen:

a wracając do tematu. co zrobić by lepiej widziec delikatne brania i wiedzieć kiedy zaciąć (zmiana szczytówki nie wchodzi w rachubę bo mam najbardziej miekka)??

Napisano

a wracając do tematu. co zrobić by lepiej widziec delikatne brania i wiedzieć kiedy zaciąć (zmiana szczytówki nie wchodzi w rachubę bo mam najbardziej miekka)??

Skoro łowisz na miękką szczytówkę to brania powinny być mimo wszystko widoczne . Staraj sie ustawiać wędkę tak aby z żyłką wychodzącą ze szczytówki tworzyła kąt najbardziej zbliżony do 90' . Żyłka napięta tak aby szczytówka była lekko wychylona razem z żyłką . I cząste łowienie . Każdy kiedys się uczył. :wink:

Napisano

ja na DS łowie od dwóch lat ale na wiosnę korzystałem z tej metody obecnie dwa razy i to w tym roku. w lato brania są o wiele bardziej widoczne. przyczyną może być też to, że dzień wcześniej odbywały sie na tym zbiorniku zawody ale w innym miejscu i jak znam życie uczestnicy zawodów wrzucili wywrotkę zanęty do wody....

Napisano

Mam do was pytanie, lowiac zwykla gruntowka (z bombka, oraz sprezynka), co lepiej zalozyc:

koszyczek zanetowy czy sprezyne??I jakie wielkosci powinny byc koszyki lub sprezynki??Jak dlugi przypon oraz najwazniejsze, czy jak bombka lekko podskakuje lub podnosi sie baardzo wolno po milimetrach to zacinac?Kiedy zacinacie, gdy normalnie sygnalizator leci w gore ostro czy jak juz jest "przy kiju"???Prosze w miare o precyzyjna odpowiedz na pytania, z gory dzieki :)

Napisano

ja odpowiem na pierwszą część pytania. osobiście wolę łowić z gruntu czy to DS czy bombka, z koszykiem. z doświadczeń wiem że sie rzadziej plącze. na wody stojące używam koszyków od 15 do 30 gram, rurki antysplątaniowe średniej długości.

Napisano

hmmm, to juz cos :) wiec wywalam sprezynke a wlasciwie sprezyne....

Napisano
wiec wywalam sprezynke a wlasciwie sprezyne....

Spokojnie nic nie wywalaj. Spróbuj rzucić pod wiatr dociążaną sprężyną i koszyczkiem na rurce. :wink::mrgreen:

Napisano
Spróbuj rzucić pod wiatr dociążaną sprężyną i koszyczkiem na rurce.

Fakt wtedy sprawdza się sprężyna ale i tak korzystam tylko z koszyczków :wink:

Musisz popróbować LIN co Ci się lepiej sprawdza, bo plątanie zestawu zależy też jak sie rzuca a wiadomo że jest kilka szkół rzucania zestawami :wink: (mnie lepiej wychodzi koszyczkiem) :grin:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.