@Damian Napisano 28 Kwietnia 2014 Share Napisano 28 Kwietnia 2014 Część ! Sami wiemy jak to w dzisiejszych czasach jest, dzieciak są różne jednak większość z nich brnie w kierunku "nowoczesności", wiecie komputery i takie tam. Zastanawiam się czy wasze koła wędkarskie, może indywidualnie posiadacie w bagażu doświadczeń i wiedzy sposoby na zachęcanie potencjalnie młodych przyszłych wędkarzy do spróbowania czegoś nowego, tj. wędkarstwa. Może macie jakieś broszury, ulotki itp. . Chciałbym abyście się podzielili takimi sposobami. Temat poruszam z tego względu, że w moim kole wędkarskim brakuje "młodej krwi", a możliwości są bardzo duże (dostępność do akwenów). Mam jakieś swoje pomysły i pomyślałem, żeby coś w tym kierunku podziałać. Mimo to zapytam wpierw was koledzy po "fachu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 28 Kwietnia 2014 Share Napisano 28 Kwietnia 2014 Może macie jakieś broszury, ulotki itp. . Chciałbym abyście się podzielili takimi sposobami. Wybacz, ale nie za bardzo wierze w moc broszurek, przy dzisiejszym ich zalewie. Celował bym, w skuteczność szkółek/warsztatów wędkarskich dla dzieci, młodzieży, uczących podstaw już nad wodą , nawet na bardzo prostym sprzęcie. Organizowanie takiej inicjatywy przez świadome sekcje wędkarskie w porozumieniu z pobliską szkoła uważam za dobry pomysł. Lokalny small business też mógłby pomóc - partycypować w kosztach takiego przedsięwzięcia (Nie dasz Pan na robale, żyłki i spławiki dla dzieciaków? ) Żadna sterta makulatury, nawet z pięknymi zdjęciami, żadna super multimedialna prezentacja czy też film, nigdy nie da takiego kopa (nie wspominając o wszczepieniu bakcyla) jak hol pierwszej rybki na łonie natury. Koszty, w aspekcie wyłącznie sprzętowym, w porównaniu choćby do takiego kółka fotograficznego też nie powinny być duże, ot jeden prosty aparat, kosztuje tyle co 3-4 zestawy wędkarskie "made in lidl " a ile frajdy. Oczywiście poza wiedzą wędkarską , przyrodniczą , kształtuje to też świadomość ekologiczną dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
henryk_dys Napisano 9 Czerwca 2014 Share Napisano 9 Czerwca 2014 najlepsza metoda to po prostu wkręcić dziecko samemu, pokazać mu wyjaśnić i nic więcej nie trzeba:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz90 Napisano 9 Czerwca 2014 Share Napisano 9 Czerwca 2014 Samemu trzeba zabierać dziecko na ryby , ale nie tak ,żeby na swoją pierwszą rybę czekało 2lata jak to było u mnie bo 90% dzieci się zrazi. W moich kołach jest specjalna sekcja młodzieżowa jeżdżą na zawody itp.( od spławika do muchy) .Przez całą zimę są szkolenia , szkółki wędkarskie uczą wiązać haczyki ,tworzyć zanęty , wiązać muchy itd. A przez resztę roku są organizowane wyjazdy na OS i stawy hodowlane ( za darmo bo są partnerami tych szkółkę) co by dzieci sprawdziły się praktyce. W swoim życiu przeszedłem kilka kół ale to jest chyba najprzeróżniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bambuko11 Napisano 10 Czerwca 2014 Share Napisano 10 Czerwca 2014 Obecnie najlepszym pozyskaniem młodych wędkarzy jest informowanie w szkołach , że na najbliższych zawodach do wygrania play station 4 i kilka gier . Zainteresowanie rybami wzięło się z tego że miałem sąsiadów wędkarzy , zawsze za dzieciaka biegałem oglądać jak wracali co tam mają Zabrali mnie kiedyś na ryby, dali bambusa założyli robaka wrzucili do wody i kazali czekać. Takie to początki wędkowania..... Dzięki mnie wkręciło się 2 kolegów z bloku a mieliśmy po 10-12 lat jednego tata nas woził nad zalew. Na chwile obecną łowi nas dwóch , jeden odpadł , ale to tak wyglądało dostarczanie świeżej krwi . Zawody na dzień dziecka i napoje z torebeczki od koła...... miodzio . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robcio Napisano 11 Czerwca 2014 Share Napisano 11 Czerwca 2014 najlepsza metoda to po prostu wkręcić dziecko samemu, pokazać mu wyjaśnić i nic więcej nie trzeba:D Zgadzam się z kolegą w 100%. W kołach PZW działają jakieś sekcje do spraw szkolenia młodzieży itp. ale słabo widzę ich skuteczność. Sam pracuję w ośrodku wychowawczym z trudną młodzieżą. Jestem tam wychowawcą. Któregoś razu parę lat temu na koloniach na mazurach dzieciaki podpatrzyły jak wędkuję, potem wyrobiłem im karty wędkarskie, zacząłem im organizować wycieczki nad jeziora, na dzień dzisiejszy w ośrodku działa kółko wędkarskie, cieszy się taką popularnością, że nie wszyscy wychowankowie mogą się w nim udzielać bo po prostu ośrodek nie ma tyle funduszy- na nowe karty wędkarskie, sprzęt itp. Ja tylko mogę się cieszyć, że w ramach pracy mogę sobie raz na jakiś czas na rybki z wychowankami skoczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robcio Napisano 11 Czerwca 2014 Share Napisano 11 Czerwca 2014 Samemu trzeba zabierać dziecko na ryby , ale nie tak ,żeby na swoją pierwszą rybę czekało 2lata jak to było u mnie bo 90% dzieci się zrazi Masz rację, ale na przykład w okolicach Łodzi ten warunek jest trudny do zrealizowania bo nawet ja muszę się sporo nagimnastykować żeby cokolwiek na łódzkich wodach złowić a laikiem nie jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 11 Czerwca 2014 Share Napisano 11 Czerwca 2014 Nie wiem jak teraz jest z dotacjami unijnymi w gminach na rozwoj przedswięwzięć ale około 3 lat temu moje koło wędkarskie dostało dofinansowanie z gminy na rozwoj szkółki wedkarskiej dla dzieci, ktra była realizowana w okresie wakacyjnym. Za uzyskaną kwotę został zakupiony sprzet na około 15 stanowisk do metod splawikowej ( bat), gruntowej (feeder) oraz zostały stowrzone warsztaty muchowe, gdzie starsi pokazywali jak wykorzystywać i robić muszki wędkarskie. Bardzo fajna inicjatywa , ktora sie sprawdziła. Warsztaty były tez organizowane nad woda, gdzie wynajęto specjalnego busa , który rozwoził dzieciaki nad wodę, gdzie były prowadzone zajęcia. zdjecia oraz relacje można znaleźć na forum Koła Pleśna "Certa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz90 Napisano 11 Czerwca 2014 Share Napisano 11 Czerwca 2014 Samemu trzeba zabierać dziecko na ryby , ale nie tak ,żeby na swoją pierwszą rybę czekało 2lata jak to było u mnie bo 90% dzieci się zrazi Masz rację, ale na przykład w okolicach Łodzi ten warunek jest trudny do zrealizowania bo nawet ja muszę się sporo nagimnastykować żeby cokolwiek na łódzkich wodach złowić a laikiem nie jestem Nie ten temat , ale nie gadaj ,że jest problem z złapanie nawet 10cm uklejki .Bo ja z niewiadomych powodów czekałem 2 lata na taką uklejkę na pęczak.A jak nie to stawy hodowlane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robcio Napisano 12 Czerwca 2014 Share Napisano 12 Czerwca 2014 nie gadaj ,że jest problem z złapanie nawet 10cm uklejki Uwierz mi, że w promieniu 50 km od Łodzi ciężko o uklejkę... Nie wiem jak teraz jest z dotacjami unijnymi w gminach na rozwoj przedswięwzięć ale około 3 lat temu moje koło wędkarskie dostało dofinansowanie z gminy na rozwoj szkółki wedkarskiej dla dzieci, ktra była realizowana w okresie wakacyjnym Zawsze jakieś dofinansowanie można znaleźć, czy to w gminie czy w mieście. Urzędy miast ogłaszają różne konkursy (w moim przypadku Urząd Miasta Łodzi), na przykład na profilaktykę uzależnień dzieci i młodzieży i można dostać kasę na organizację różnych kółek zainteresowań (na przykład wędkarskiego) w celu zorganizowania dzieciakom czasu wolnego i przeciwdziałanie spożywania przez nich na przykład alkoholu. Wystarczy poszukać, pomyśleć, napisać. Ja w tym roku wziąłem udział w konkursie organizowanym przez Urząd Miasta Łodzi i mam kasę na karty wędkarskie dla wychowanków, sprzęt i tygodniowy obóz na mazurach. Oczywiście w ramach pracy Oddzielna kwestia to dotacje unijne. W Polsce działa sporo fundacji i organizacji, które dofinansowują ze środków unijnych pracę z młodzieżą ukierunkowaną na rozwijanie różnego rodzaju zainteresowań, w tym przypadku oczywiście wędkarskich. Na przykład „Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży” „Fundacja im. Stefana Batorego”, „Narodowa Fundacja Programu Młodzież w Działaniu”. Tutaj też wystarczy mieć pomysł na pracę z dzieciakami, wypełnić wniosek, czekać na wyniki konkursu i tyle. Jeśli ktoś nie lubi pisać długich projektów może złożyć wniosek na przykład do Banku Zachodniego http://fundacja.bzwbk.pl/programy-grantowe/bank-dzieciecych-usmiechow/ Możliwości jest dużo, wystarczy chcieć i mieć czas na pracę z młodzieżą. A swoja droga jeśli ktoś ma pomysły na finansowanie działalności wędkarskiej dzieci i młodzieży niech też się podzieli swoimi pomysłami i doświadczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
henryk_dys Napisano 12 Czerwca 2014 Share Napisano 12 Czerwca 2014 najlepsza metoda to po prostu wkręcić dziecko samemu, pokazać mu wyjaśnić i nic więcej nie trzeba:D Zgadzam się z kolegą w 100%. W kołach PZW działają jakieś sekcje do spraw szkolenia młodzieży itp. ale słabo widzę ich skuteczność. Sam pracuję w ośrodku wychowawczym z trudną młodzieżą. Jestem tam wychowawcą. Któregoś razu parę lat temu na koloniach na mazurach dzieciaki podpatrzyły jak wędkuję, potem wyrobiłem im karty wędkarskie, zacząłem im organizować wycieczki nad jeziora, na dzień dzisiejszy w ośrodku działa kółko wędkarskie, cieszy się taką popularnością, że nie wszyscy wychowankowie mogą się w nim udzielać bo po prostu ośrodek nie ma tyle funduszy- na nowe karty wędkarskie, sprzęt itp. Ja tylko mogę się cieszyć, że w ramach pracy mogę sobie raz na jakiś czas na rybki z wychowankami skoczyć No, to duży plus dla Ciebie. Jak tak patrzę na dzieciaki jak się bawią na osiedlu to jestem szczerze przerażony. W pakiecie obowiązkowym mają smartfony... no i jakoś tak nie za bardzo wiedzą co ze sobą zrobić, jak się bawić to nie to co kiedyś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fishrun Napisano 23 Lipca 2014 Share Napisano 23 Lipca 2014 Przede wszystkim nic na siłę, a smartfony można wykorzystać do pozyskiwania informacji o rybach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 11 Grudnia 2014 Share Napisano 11 Grudnia 2014 Z wykształcenia jestem pedagogiem i zajmowałem się młodzieżą i to raczej tą trudną. Jakiś czas temu pomyślałem, ze warto zarazić tym młodzież. Jednak po rozmowie z wędkarzami zobaczyłem, że to całkowicie bez sensu. To sport i hobby dla bogatych. Opłaty za łowienie i sprzęt - są dość duże a czasami na legalne łowienie nie stać teraz młodzieży. Lepiej jest siedzieć przed komputerem i posłuchać muzyki nielegalnie ściągniętej z netu. Cena laptopa jest taka sam jak cena sprzętu potrzebnego do wędkowania. Do wędkowania trzeba doliczyć przejazdy a do komputera - nic !!! Internet jest za Free. To wszystko sie już kończy i pozostaje stara kadra - a ta młoda to dopiero nasz narybek jak dorośnie to zrozumie co straciła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Nie zgodzę się, że wędkarstwo jest drogim sportem. Oczywiście jak na każde hobby można wydać kilkadziesiąt tysięcy i nadal będzie czegoś brakować, ale równie dobrzę w cenie średniego laptopa możemy się zaopatrzeć w sprzęt, który starczy nam na cały sezon. A odłożyć na kartę wędkarską i opłaty też jakoś trudno nie jest. Jak tylko wyrobiłem sobie kartę wędkarską (14lat), zawsze sam ją opłacałem, a w skarbonce zawsze odkładała się kasa a to na wędkę a to na kołowrotek A co do dojazdów, wsiadało się na rower i się pedałowało. Nie wierzę, że jest w Polsce taki pechowiec, który w promieniu kilkunastu kilometrów nie ma żadnego zbiornika. Prawda jest taka, jeśli ktoś sam nie złapie bakcyla, to nawet najlepszy pedagog go w to nie wciągnie. Owszem, pedagogiczna pomoc jest bardzo ważna, bo może zatrzymać i bardziej zainteresować danym hobby, sprawić by nie znudziło się po 2 wypadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Z tą ceną laptopa toście się panowie zagalopowali. Laptop, nawet najgorszy to minimum 1000zł. A wędkę na początek - dla człowieka, który ma zacząć poznawać, czym tak naprawdę wędkarstwo jest - z całym osprzętem zamknie się w 100zł. Będzie miał dużo lepszy sprzęt, niż ja, gdy zaczynałem. A zaczynałem na jakichś posklejanych, skróconych po złamaniu o 2m wędkach taty, do tego second hand kołowrotek, którego płynność pracy obraziłaby każdego dziś kupującego kręcioł wędkarza. Jeśli ktoś chce zacząć tak jak ja, to jak dobrze poszuka, z 20złotówką wejdzie a wyjdzie gotów na ryby Nie wolno zapomnieć o pozwoleniu, choć to też dla młodych uczących się (student do 26 roku życia?) jest ze zniżkami. Wędkarstwo nie jest drogim hobby i dowodzi temu przekrój ludzi, którzy się tym zajmują. Zajmują się ludzie bogaci, kupujący kosmiczny sprzęt - i chwała im, ktoś dziurę budżetową musi lepić. Zajmują się też ludzie bardzo biedni, łowiący na samodzielnie wykopane dżdżownice i skórkę od chleba wędkami otrzymanymi w spadku od kogoś tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Nie zgodzę się z Tobą. Laptopa można kupić nowego za 700 PLN Lepsiejszy za 800 PLN a wypasiony za 1500 PLN. Używane z gwarancją za 500 PLN. Z wędkami już spory wydatek. Zacznijmy od początku. Egzamin 30 PLN, Otrzymanie karty 10 PLN, książeczki z koła, wpisowe, składka na rok (osoba dorosła) min. 200 PLN w zależności od okręgu. Wędka - na bazarze za 40 PLN (ale czy to nie wyrzucanie pieniążków w błoto? ), żyłka, haczyki, jakiś woblerek, spławik, ciężarki, żyłka, koło 100 PLN. Jakieś pudełko, buty nad wodę itp. Zakładam na 150 PLN Fakt - tanio Nie licząc przejazdów Jeszcze jedno - ogólnodostępne łowiska to totalne nieporozumienie. Jest ich bardzo mało i w nich prawie nie ma ryb. Wszystkie komercyjne - ceny powalają. Gospodarstwa ceny 20 - 50 PLN za dzień - ceny przystępne ale jeśli ktoś mieszka dalej - dojazd i kwaterunek - koszt spory. Wracając do kompa - laptop za 500 - 1000 PLN i gry z sieci za free. Bardzo podobała mi sie wypowiedź szefa firmy RELAX do 16 minuty - Masz odpowiedź Jeśli to Cię nie przekonało to proszę złóż mi ofertę pierwszego kompletu - najlepiej na łowienie spiningiem i na spławik (mam nadzieję, że znajdziesz jakiś kompromis) Możesz wrzucać stronami ze sklepów internetowych. Zobaczymy co Ci wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 konger graffiti tele spin 300/35 Mikado treston 201 fd Z przesyłką od jednego sprzedawcy albo przy odbiorze osobistym nie więcej niż 70zł. Do tego żyłka za 10zł, 2 spławiki, ciężarki, haczyki, dwie blaszki do spinningu i wio nad wodę. Teraz ty pokaż mi nówki laptopy za 700zł I wolałbym nie porównywać wędkowania do siedzenia przed kompem i grania w darmowe gry oraz słuchania pirackiej muzyki. Porównajmy to może do nart, myślistwa, paralotniarstwa i innych ciekawych zajęć na świeżym powietrzu. Bo zaraz najtaniej wyjdzie nam oglądanie TV bez płacenia abonamentu RTV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Saturn. RTV AGD - promocje. Agito też, Komputronik też. Sam widziałem i sam ostatnio kupiłem laptopa za 890 PLN Ale proszę http://www.komputronik.pl/search/pl/run/showProducts/1/hide_boxes/1//searchString/bGVub3ZvJTIwYjU5MA==/category/14508/?sb=&sd=&sort=1&by=f_price_10&sa=&showProducts=1 nawet dobry procek B590 Pomyliłem się o 50 PLN Przepraszam A tak poważnie - to co dałeś strony - to przynajmniej leżało koło tych firm? Pytam poważnie - bo mam zamiar kupić. Dla siebie i osoby która jest niepełnosprawna. Razem chcemy troszkę wędkować. Szkoda, że to nie ten sam dostawca - spore koszty przesyłek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Pewnie, to jest sprzęt mikado i kongera. Niewysoko półkowy, ale jak najbardziej. Wędka pewnie z włókna szklanego, więc cięższa niż odpowiedniki węglowe. Ale do wędkowania, szczególnie na początek przygody zdecydowanie lepsza niż to z czym ja zaczynałem Kołowrotek też do ciężkiej orki się nie nada, ale przy wędce spławikowej posłuży kilka dobrych sezonów, nawet jeśli będzie się udawało łowić fajne rybki (leszcze, liny). Jak pogrzebiesz na allegro, to na pewno znajdziesz coś u jednego sprzedawcy. Szukaj wędki tele spinning 300-330cm, do tego kołowrotek mieszczący 0.20mm/150m. Na pewno da się znaleźć Laptopy które podałeś to sprzęt bez "pozwolenia". Trzeba mieć własny system operacyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Dzięki za pomoc w sprzęcie. Zakupię go. W tym roku postanowiliśmy pojechać na sandacza nad zaporę - jezioro Turawskie. Są tam piękne leszcze. Mam nadzieję, ze ta wędka co poleciłeś - da radę. Nie chciałbym aby się połamała bo to wtedy problem dla mnie z osobą niepełnosprawną na wózku. Chodzi o logistykę. Wracając do tematu - moze lepiej to: http://allegro.pl/konger-roder-tele-spin-300-20-60g-teleskop-nowosc-i4803676525.html ma 5 sekcji a nie 7. A może Ta http://allegro.pl/konger-carbomaxx-tele-travel-330-30-mocny-teleskop-i4804281985.html - na tyle nas stać Odnośnie systemu do laptopa - pokaż mi kto używa legalnego oprogramowania - rzadkość. W moim przypadku niestety niedopuszczane z uwagi na prowadzoną działalność gospodarczą. Tak na marginesie to powiem ,ze przy kontrolki z US osoba dokonująca kontroli ksiąg zadała mi pytanie odnośnie oprogramowania - okazałem faktury na system, pakiet office, pakiet zabezpieczający itp. Dowiedziałem się, że jeśli bym nie miał faktur sprawa zgłaszana jest do (nie pamiętam jak to sie nazywa). Natomiast nikt nie może wg polskiego prawa kontrolować osób fizycznych - były takie próby ale jak zawsze Ustawa - ustawą a Polska robi co chce. W moim przypadku koszt systemu to wydanie kilkunastu złotych na rozszerzenie pakietu WIN i Office i innych. Tak więc 80% ludzi korzysta ze ściąganych programów operacyjnych i nie wspominając o grach. Tak więc - chodziło o laptopa - reszta do zdobycia - za free. Inną sprawą jest system o okrojonych możliwościach - niestety muszę używać WIN i Office w wersji PREMIUM. Mam to też narzucone przez firmy z którymi współpracuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Dzięki za pomoc w sprzęcie. Zakupię go. W tym roku postanowiliśmy pojechać na sandacza nad zaporę - jezioro Turawskie. Są tam piękne leszcze. Mam nadzieję, ze ta wędka co poleciłeś - da radę. Nie chciałbym aby się połamała bo to wtedy problem dla mnie z osobą niepełnosprawną na wózku. Chodzi o logistykę. Wracając do tematu - moze lepiej to: http://allegro.pl/konger-roder-tele-spin-300-20-60g-teleskop-nowosc-i4803676525.html ma 5 sekcji a nie 7. A może Ta http://allegro.pl/konger-carbomaxx-tele-travel-330-30-mocny-teleskop-i4804281985.html - na tyle nas stać Odnośnie systemu do laptopa - pokaż mi kto używa legalnego oprogramowania - rzadkość. Jedź śmiało na ryby Wędka, jak każda, może się złamać, szczególnie w okresie gwarancyjnym, gdzie wychodzą niedoróbki albo fabryczne wady. W każdym razie nie jest regułą, że tanie wędki się łamią. Z reguły są cięższe, ale podatność na złamanie jakoś dramatycznie nie rośnie. Odpowiadając na twoje ostatnie pytanie, ja jestem osobą, która używa tylko legalnego oprogramowania. Być może z szacunku do własnej pracy, bo gdyby ludzie nie płacili za soft, nie dostawałbym pensji. Na tym zakończmy te dygresje, bo temat nie jest o tym czy powinniśmy kraść soft, czy nie powinniśmy i ile osób to robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 13 Grudnia 2014 Share Napisano 13 Grudnia 2014 Odpowiadając na twoje ostatnie pytanie, ja jestem osobą, która używa tylko legalnego oprogramowania. Być może z szacunku do własnej pracy, bo gdyby ludzie nie płacili za soft, nie dostawałbym pensji. Na tym zakończmy te dygresje, bo temat nie jest o tym czy powinniśmy kraść soft, czy nie powinniśmy i ile osób to robi. Jestem tego samego zdania. Mam sporo klientów z firmy Microsoft i może też z tego względu szanuję ich pracę a oni moją. Ustawy i rozporządzenia są martwe. Nikt i nic nie robi w tym zakresie. Chyba tak jest dobrze. Jest sporo softu darmowego i można go używać do woli. Praktycznie teraz kupując jakiś sprzęt - dostaje się darmowe oprogramowanie. Smutno mi, że prawa autorskie są tak naruszane w Polsce. Sam czasami nie jestem w porządku - choćby chęć posiadania filmów o wędkarstwie z TV TRWAM, jednak jako pedagog i popularyzator jakiegoś tematu (zagadnienia) mogę mieć takie filmy ponieważ są one nie wykorzystywane w celach komercyjnych a tylko i wyłącznie w celach szkoleniowych. Tu prawa autorskie pozwalają na takie działania. Jednak najpierw ja chcę się nauczyć a potem sprzedać to młodzieży. Często takie programy są używane do szkoleń - pn: programy ze stacji Discovery. Wszystko co jest na własny użytek i podlega kształceniu - można wykorzystywać w swojej - bezpłatnej pracy - wolontariat, chyba, ze to jest ściśle zabronione. O tym trzeba się najpierw upewnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 14 Grudnia 2014 Share Napisano 14 Grudnia 2014 konger graffiti tele spin 300/35 Mikado treston 201 fd Z przesyłką od jednego sprzedawcy albo przy odbiorze osobistym nie więcej niż 70zł. Do tego żyłka za 10zł, 2 spławiki, ciężarki, haczyki, dwie blaszki do spinningu i wio nad wodę. Ale kicha ten Konger - wczoraj poleciałem do sklepu i znalazłem Kongera i go złamałem końcówkę. Ale kicha. Sklep został bez wędki a ja bez 6 złotych. Wychodzi na to, ze tanio nie da sie łowić - wyszło na moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 15 Grudnia 2014 Share Napisano 15 Grudnia 2014 Wypasiony laptop za 1500zł ?? Pokaż mi taki a od razu go biorę. Co do legalności systemów operacyjnych to "biedny" Microsoft ma na to praktycznie monopol, a i w większości nowych lapków mamy już oryginalnego Windowsa w momencie kupienia. Także chyba nie ma im co współczuć, Bill raczej nie zbiednieje Shrek, jak Ty sprawdzasz tę wędki, że w sklepie już zdążyłeś połamac ?? Przyznaj się machałeś pewnie na prawo i lewo i zahaczyłeś o jakiś żyrandol ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shrek Napisano 15 Grudnia 2014 Share Napisano 15 Grudnia 2014 1. Wypasiony - na myśli miałem "wypasienie" w stosunku do takiego za 750 - 800 PLN. 2. Bill - już nie rządzi w tej firmie - masz przestarzałe informacje 3. Był taki Konger na stojaku - załapałem go w swoje łapki - machłem se w górę i w dół (na boki nie zdążyłem a i konia nie było aby tak se wymachiwać ) i końcówka poleciała w odmęty sklepu. Nic nie trafiłem - sprzedawca to widział. Jednak postanowiłem, że za naprawę zapłacę - najpierw sprzedawca zapierał się, że nie trzeba ale potem po moich usilnych namowach zaproponował 6 PLN. Rozstaliśmy się z uśmiechem na twarzy. Jednak polecił mi Shimano - o, taką - http://allegro.pl/wedka-shimano-joy-tele-spin-240-m-i4839522723.html lub http://allegro.pl/wedka-shimano-tc-cx-12-300-teleskopowa-c-w-40-80g-i4879198313.html lub o długości 270 cm (powiedział, że w pierwszej kolejności z niej spinning a i istnieje możliwość łowienia ze spławika - lub dwie wędki o długości 270 spinning i 330, 360 - na spławik - jak na początek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.