Mam staw :) ale czym warto zarybiać

[przemekCLI]

Z tego co kolego napisałeś staw jest sporych rozmiarów,wszystko zależy od tego czy ma jakieś dojście wody przepływowej czy jest to raczej zbiornik zamknięty,jaka jest jego głębokość,czy zamierzasz te rybki dokarmiać czy raczej jak to się mówi niech jedzą co znajdą.chodzi głównie o jej przyrost i rozmiary(pamiętaj,że amur to typowy roślinożerca).z tego co sie orientuje karp oraz amur mają pewne wymagania tlenowe,tam gdzie w spartańskich warunkach przeżyje karaś czy lin,karp może już sobie nie poradzić bez pomocy człowieka(natlenianie),reasumując napisz coś więcej o swoim akwenie

[snapi98]

sa to 4 stawy tylko moj jest odgrodzony siatką srednia głębokość 2,5-3m najgłębiej okolo8m przez stawy przepływa mały strumyk

[Ister]

Co do rozmiaru, u nas jest staw, który ma max 2 m głębokości. Jest co prawda dosyć obszerny. Na oko, około 300 m długości i 80 m szerokości. Był zarybiany, składaliśmy się na ryby po 100 zł. Ale nie było przypadku, aby w zimę coś się udusiło. Inna sprawa, że przeręble zawsze były kopane.

[Łukasz789]

Takie pytanie : Przymierzam się do założenia dosyć dużego stawu ok.2ha (głębokość 3-4m) i teraz pytanie jest takie czy sandacz przyjmie mnie się w stawie, który nie ma dopływu świeżej wody? Ogólnie planuje zarybić go tylko i wyłącznie sandaczem i linem.  Ewentualnie trochę okonia.  Chyba ,że macie jakieś inne pomysły aby go zarybić fajnymi rybami. Rozumiem ,ze liny muszą być większe od sandaczy. ile sandacza wpuścić na tak duży zbiornik?  .

Pytanie dosyć wstępne bo mam kilka  lokalizacji na oku (wielkość min. 2ha stawu by była)  .Spora cześć jest z rzeczkami przepływającymi przez działkę a kilka jest w miejscu gdzie nie byłoby wymiany wody. Te ostatnie bardziej odpowiadają mnie lokalizacyjne.

[ESSOX]

O 8.06.2017 o 17:38, Łukasz789 napisał:

 Ogólnie planuje zarybić go tylko i wyłącznie sandaczem i linem.

I sandacz z braku pożywienia zje liny oraz słabsze i mniejsze od siebie inne sandacze

Oczywiście że sandacz się przyjmie, lubi twarde dno piaszczyste lub żwirowe było by idealne. Jako drapieżnik musi coś jeść więc mała ryba też musi być wpuszczona. Nie wiem czy nie mylisz jednostek miary, ale 2 hektary to ogromny zbiornik

[Elast93]

O 8.06.2017 o 17:38, Łukasz789 napisał:

Takie pytanie : Przymierzam się do założenia dosyć dużego stawu ok.2ha (głębokość 3-4m) i teraz pytanie jest takie czy sandacz przyjmie mnie się w stawie, który nie ma dopływu świeżej wody? Ogólnie planuje zarybić go tylko i wyłącznie sandaczem i linem.  Ewentualnie trochę okonia.  Chyba ,że macie jakieś inne pomysły aby go zarybić fajnymi rybami. Rozumiem ,ze liny muszą być większe od sandaczy. ile sandacza wpuścić na tak duży zbiornik?  .

Pytanie dosyć wstępne bo mam kilka  lokalizacji na oku (wielkość min. 2ha stawu by była)  .Spora cześć jest z rzeczkami przepływającymi przez działkę a kilka jest w miejscu gdzie nie byłoby wymiany wody. Te ostatnie bardziej odpowiadają mnie lokalizacyjne.

Ja bym wpuścił jeszcze płoć albo krasnopióry żeby drapieżnik miał co jeść. Pomyśl też nad złotymi karasiami jak masz dojście do tych rybek

[Łukasz789]

Nie mylę , od zawsze chciałem posiadać własny staw , początku miał mieć wielkość 5arów , potem 15 arów .Jednak jak zobaczyłem staw jaki ma gość chyba w Lusinie , (https://www.google.pl/maps/@49.9829531,19.9206998,3a,42.4y,290.92h,89.35t/data=!3m6!1e1!3m4!1sSvWeTOA-DhtEGV0pENDkJw!2e0!7i13312!8i6656le  )

to zapragnęliśmy z ojcem takiego posiadać. I to stało się moim końcowym marzeniem , czyli posiadanie stawu na którym da się pływać łódką (taka moja fanaberia). Tamten gość jak dobrze pokazuje Geoportal ma staw , którego powierzchnia wynosi 1,7ha i jak dla mnie do moich celów jest to minimum . Podsumowując jest to spełnienie mojego marzenia na starość

[ESSOX]

Ten stawek który pokazujesz nawet hektara nie ma. 2 hektary to powiedzmy 100x200 m, wytycz sobie w przybliżeniu takie pole i wylicz ile koparka sobie zażyczy aby ziemie wybrać do 2 metrów około. Zakładam że grunt masz i nie musisz kupować

[Elast93]

14 godzin temu, Łukasz789 napisał:

Nie mylę , od zawsze chciałem posiadać własny staw , początku miał mieć wielkość 5arów , potem 15 arów .Jednak jak zobaczyłem staw jaki ma gość chyba w Lusinie , (https://www.google.pl/maps/@49.9829531,19.9206998,3a,42.4y,290.92h,89.35t/data=!3m6!1e1!3m4!1sSvWeTOA-DhtEGV0pENDkJw!2e0!7i13312!8i6656le  )

to zapragnęliśmy z ojcem takiego posiadać. I to stało się moim końcowym marzeniem , czyli posiadanie stawu na którym da się pływać łódką (taka moja fanaberia). Tamten gość jak dobrze pokazuje Geoportal ma staw , którego powierzchnia wynosi 1,7ha i jak dla mnie do moich celów jest to minimum . Podsumowując jest to spełnienie mojego marzenia na starość

Ten staw jest 2 km od mojego domu..

Jest płyciutki 1-1,5 m max. Syn właściciela miał wizje otworzyć tam łowisko spławikowe ale chyba coś mu nie wypaliło.. a szkoda bo są tam piękne japońce 40-50 cm i spore karpie

 

[Łukasz789]

Ten staw jest lekko zarośnięty i ma ok. 1,5 ha

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/Z9CgljFo46MUq~rtzchmkXEu~dc9Ex

Też od niego niedaleko mieszkam i praktycznie codziennie przejeżdżam. Naprawdę piękny , choć już pomału zarasta przy brzegach .Strasznie szkoda ,ze tka marnieje . Karpie jakoś przeżywają w czasie zimy? Jak z drapieżnikiem? Można się z nim jakoś dogadać w sprawie wędkowania?  Nie wiesz czy nie chciałby go sprzedać?

[Elast93]

Dawniej tam czasem łowiliśmy z bratem i ojcem karasie na spławik, ale jak jest teraz to ciężko powiedzieć. Podobno zastać właściciela nawet w domu jest ciężko, ja obecnie nie mam pojęcia jak się z nim skontaktować. Spróbuj popytać miejscowych może uzyskasz jakiś numer telefonu czy coś