Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Co zamiast lodu


Papinos

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Gość wobler129

Dużo czytałem o kleniach zimą - ryba żeruje cały rok. Metoda - spinning, grunt lub spławik ale raczej to pierwsze. Ja za tydzień sprubuje swoich sił w gruniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wszystko w przyrodzi kleń musi mieć też okres wegetacji ,obyś na niego nie trafił bo wtedy marne szanse na obfity połów ,ale próbuj ,ja zimą w odrze jeszcze nie wiem za czym bede ganiał i z czym dlatego moje pytanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Nie wiem jak na Odrze. Może można upolować wiele innych gatunków przez zimę? Artech napisz coś - Ty też łowisz na Odrze. Co można na Odrze łapać przez zimę oprócz klenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co można na Odrze łapać przez zimę oprócz klenia?

Łapać można wszystko tylko niektóre gatunki trzeba niezwłocznie i delikatnie wypuścić do wody. :mrgreen::wink:

To tak jak z grzybami. Wszystkie są jadalne ale niektóre tylko raz!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W styczniu i lutym to dla mnie istnieje tylko troć, choć przy takiej pogodzie to może i na pstrąga będzie można wyskoczyć. Poza tym u mnie na Odrze to w styczniu i lutym można jeszcze sandacza łowić :???: ale jakoś tak mi to nie pasi. Co do reszty rybek to nie wiem, choć widzę że z gruntu jeszcze ładne płocie ciągną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W styczniu i lutym to dla mnie istnieje tylko troć

nigdy tego nie złapałem czy na moim odcinku odry to wogle występuje :???:

choć przy takiej pogodzie to może i na pstrąga będzie można wyskoczyć.

w Odrze ,gdzie? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zamiast lodu
Na lód marne szanse dlatego pytam ,co zamiast tego .Na jakie ryby i z jakim sprzętem w styczniu i lutym ?

Ja odpowiadałem na tak postawione pytanie, a w nim nic a nic o Odrze nie ma :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łapać można wszystko tylko niektóre gatunki trzeba niezwłocznie i delikatnie wypuścić do wody.

Mam nadzieje, że nie lansujesz modnego ostatnio poglądu, że łapać można nawet w okresie ochronnym, pod warunkiem że się wypuszcza? :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że nie :!:

Chodziło o to że na Odrze nigdy nie wiesz na co trafisz bez względu na porę roku. Powszechne dość jest łapanie w okolicach marca, kwietnia szczupaków i sandaczy nawet na robaki. O spiningowaniu za kleniem nawet nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich stronach na Wiśle powszechne jest łowienie okoni w zimie na twisterka ciągniętego po dnie. Dziwnym trafem w miejscu gdzie zimują stada leszczy. Oczywiście wszystkie zahaczone za grzbiet ryby idą do siaty.

No i jak pisałem w innym temacie szczupaki w kwietniu, sandacze w maju, niemiarowe w krzaki albo za pazuchę bo wszystko co ma łeb i ogon nadaje się na karbinadle :evil:

M.in dlatego nie jestem od paru lat w PZW. W moim stowarzyszeniu też są złodzieje i miesiarze, ale nie tak bezczelni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość wobler129
gdzie szukać kleni w zimie we Wrocławiu

Ooo... wkońcu coś dla mnie :wink: To tak:

Jak we Wrocławiu to nie wiem, praiwe na każdym odcinku są. Tylko trzeba umieć im podać przynętę i je odnaleść. Musisz myśleć jak ta ryba. Co byś zjadł zimą w wodzie? I tych przynęt raczej użyać. Ale nie zawsze to będzie skuteczne. Kleń nie będzie stał tak jak latem czy wiosną w silnym prądzie skąd ziera w powierzchni pokarm - zresztą nie tylko z ppowierzchni ale ogólnie z górnych partii wody. Teraz zimą stoi bardziej na spokojnej wodzie, często tam, gdzie brzegi są podmyte. Czytałem, że klenie uwielbiają żabki... a kiedy się pojawiają żabki? Chyba wiesz. I myślę, że też wiesz że są przynęty - woblery żabkopodobne. Nie łowimy raczej na pwoierzchniowe woblery lub wchodzące na parenaście cm. tylko na głębiej lub średniej wchodzące wobki. Warto przytrzymywać wobki w ciekawych miejscach. Oczywiście trzeba być baaardzo cichutko. Nie możemy dać się rybie zauważyć. Najlepiej klęknąć i łowić. Nawet fajnie się łowi :lol: Troszkę napisałem o tym gdzie i jak łowić. Ale nie wiem czy o to Ci chodziło, czy o to na którym odcinku łowić. W każdym razie myślę, że to się komuś przyda :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację wiem kiedy żabki się pojawiają w wodzie...NAPEWNO NIE W ZIMIE KIEDY ZAPADAJĄ W LETARG :grin:

A tak poza tym czytałem , że łowi się klenie w zimie na skórke od chleba ... pływającą po powierzchni.

ale dzięki , za odpowiedź :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
klenie w zimie na skórke od chleba ... pływającą po powierzchni.

Tego to nie wiedziałem :shock: Kiedyś naczytałem się artykułów z gazet wędkarskich - takihc do 1999 roku jeszcze to były te "tatowe", tata je kupował kiedyś teraz już nie niestety - że łowi się je z gruntu na kukurydzę karmiąc grochem gotowanym. No to mówie mam fajną miejscówkę, gdzie biorą na spinning to może... Ugotowałem trochę grochu dodałęm miodu ( przed chwilą czytałem Mańka post, tylko nie wiem do końca, chyba taką kukurydzę podgotujesz, to robi się twardsza ) i karmię dzień przed i na następny idę. Na haczyku zwykła kukurydza z puszki i często spadała. Brania były bardzo agresywne i do 30 sekund po rzucie. Tak było nawet bez karmienia, ale pomyślałem, że będę karmił i dawał im coś w zamian :lol: A i tu się zaczęły schodu. Brały ładnie ale sztuka była zaciąć :shock: Opanowałem tą sztuke na tyle, że jedno na trzy brania kończyły się rybą. Kumple naoglądali się moich połowów i jak zwykle na nastęony dzień tak jak ja... ale nic nie mogli złapać. Zawsze po 30 minutach szli po spinningi tzn. u nich to są teleskopówki ale łowili nimi na spinning i męczyli okonie ( też to samo miejsce ).

Jeżeli mnie pamięć nie myli to był artykuł pt. "Grochowa zmyłka". Baaardzo ciekawy i pouczający. Było nieco o sprzęcie o miejscówkach no i o tym jak łowić. Chyba nie ma tematu ogólnie o jaziu lub kleniu. Nie ma gdzie pisać. Jest tylko temat "Wiosenny jaź i kleń". Może Keri nieco by zmienił tytuł tematu na np. "Wszystko o kleniu i jaziu" - i ti by był taki uniwersalny temat :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że w tym roku będziemy mieli okazje poeksperymentować na jaziach i kleniach zamiast lodu bo na zime cos nie idzie :mrgreen: co więcej ,styczen i luty wcale nie taki zimny :shock: 10 stopni jest więc można śmiało brac lekki spin i ruszać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.