patryk/szczecin Napisano 14 Lipca 2015 Share Napisano 14 Lipca 2015 Czołem. Gratuluje rybek Panowie. U mnie przez kilka dni słabo było . Wczoraj kilka boleni na granicy wymiaru i kilka ledwo ponad , sporo okoni w okolicach 23-28 cm i jeden rodzynek 31 cm . Do tego trzy kleniki... ok 20-25 cm . Dzisiaj w przerwie obiadowej w pracy wyskoczyłem na orlen na hot doga obiadowego i na wodę na godzinkę . Na początku gryzły bolki ok 30-40 cm . Potem ruszyły się okonie w rynnie z dnia wczorajszego . Najpierw w przynętę trafił bolo 68 cm a potem okoń 32 cm. Uznałem że wyczerpałem farta na dziś i do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MATCH 2000 Napisano 17 Lipca 2015 Share Napisano 17 Lipca 2015 Witam .Ja wczoraj tj. 16.lipca na maczówkę trochę płotek i leszczyków. Łowiłem na mady i kukurydzę zestawem 3gr. z haczykiem nr.14.Łowiłem spod parasola bo było gorąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacolan Napisano 20 Lipca 2015 Share Napisano 20 Lipca 2015 Co raz trudniej o rybę w te upały ale udało się coś. Smużaki tego dnia nie dały rady ale sendalek już dał i pływa sobie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 20 Lipca 2015 Share Napisano 20 Lipca 2015 Odra-Wrocław Obławiałem z Radkiem opaskę na "barkachII". Sporo drobnicy i drapieżniki chętnie zapędzały się pod brzeg na stołówkę. Łowiliśmy tylko na smużaki. Miałem do ustawienia kilkanaście i była okazja odwiedzić miejscówkę, która kiedyś obdarzała mnie kapitalnymi rybami. Uczucie, jak otwiera się woda za smużakiem bezcenne. Jednak na zdecydowane ataki nie doczekałem się Kilka okoni palczaków, raz coś bujnęło się na kiju, dwa razy wystartował boleń i kilka wyjść bez kontaktu. Ogólnie na zero:) pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 21 Lipca 2015 Share Napisano 21 Lipca 2015 Dzisiaj kilka godzin do południa ze spławikami efekt 9 karpi 25-45 cm kilka linków do 28 cm i kilka karasi. Największa ryba jaką dzisiaj udało się wyciągnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 21 Lipca 2015 Share Napisano 21 Lipca 2015 Węgorz sprzed paru dni: Dziś rano jeden linek: PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morelowy Napisano 21 Lipca 2015 Share Napisano 21 Lipca 2015 Sum 102 cm z krakowskiego jeziorka na spinning sczupakowy, przynęta gumowa Cannibal Savage Gear kolor Firetiger 7 cm. Do tej pory największa ryba to szczupak 50 cm, więc przeżycia niesamowite, ciężko opisać. Rybka wróciła do wody. Godny przeciwnik:) Na zdjęciu z miarką wygląda na mniejszego, ale po wyprostowaniu ryby miarka wskazała 102 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 22 Lipca 2015 Share Napisano 22 Lipca 2015 Zaległa relacja filmowa z zasiadki w ostatnich dniach maja. Nęcenie kukurydzą przyniosło efekt w postaci pierwszego w roku amurka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ksawery Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 Tu się łowi niezłe ryby Panowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 tomek1, filmowo od wmh nic nie odstajesz a ryby lowisz kapitalne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 Ostatnimi dniami uparcie oraz uporczywie poluję na leszcze do których za żadne skarby nie idzie się dostać, a za każdym razem albo łowię krąpie lub po prostu nic się nie dzieje. Przełomem był 15 lipiec. Godzinami wieczornymi wybrałem się jak zwykle na leszcze, a zanętę jaką przygotowałem miałem ją już w głowie od samego rana. Prosta mieszanka spożywki z gliną oraz ze sporym dodatkiem piernika, kukurydzy oraz robactwa. Oczywiście leszcze się nie pokazały lecz z miarki nie schodziły płocie od 25 do 29cm. Największą jaką udało się złowić, a zarazem nadającą się do zgłoszenia do haczykowego GP była płoć 31cm. Łowiłem przepływanką z przyponem ciągnącym po dnie na 5g. zestawie. Na haczyk zakładałem na przemian kukurydzę, pinki oraz małe dendrobeny. Miejscem połowu była oczywiście rzeka Pasłęka na odcinku miejskim Braniewo, gdzie głębokość łowiska dochodziła nawet do prawie 6m. głębokości Pomysły na taktykę leszczową się kurczą z dnia na dzień, a chęć połowu leszczy rośnie wraz z każdym brakiem ich w łowisku. Może jak się nastawię typowo na płocie, to będę łowił leszcze? Tego nie wiem, ale wiem że tak łatwo się nie poddam i kija nie odstawię dopóki nie zaspokoję głodu w połowie leszczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 pawciobra nie wiem jak to jest w rzekach ale z moich doświadczeń z leszczami na jeziorze mogę powiedzieć że np. u mnie kompletnie nie sprawdza kukurydza, numer jeden to białe robaki i pinki, na noc dokładam czerwonego robaka - oczywiście kombinacja dowolna. Zakładam że jak łowisz leszcze to używasz melasy - najlepsza melasa w płynie, dodatkowo proponuje też żebyś do swojej zanęty dołożył wanilię w płynie lub inny atraktor w płynie (ja przestałem używać atraktorów w proszku) nie jest może ona tania ale genialnie sprawdza się na leszcze i liny - jeśli jednak to o czym napisałem jest przez ciebie stosowane to przepraszam ale chciałem pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedros25 Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 cześć a dzieje sie cos na wisle ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedros25 Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 byłem w tym roku juz siedem racy i lipa a w tamtym roku rewelacja nie wiem co sie dzieje na tej wisle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedros25 Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 Dajcie znac bo mam zamiar wybrac sie w weekend Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Lipca 2015 Share Napisano 24 Lipca 2015 tomek1, filmowo od wmh nic nie odstajesz a ryby lowisz kapitalne! Dzięki za dobre słowo, choć chyba trochę na wyrost Żałuję tylko, że nie kręciłem filmów na poważnie parę lat temu, kiedy czasu na łowienie było więcej a efekty faktycznie bywały niezłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hlehle Napisano 25 Lipca 2015 Share Napisano 25 Lipca 2015 Kurcze gdzie Wy łowicie te węgorze? Nigdy nie złowiłem tej ryby. Muszę chyba w końcu wybrać się na jakieś jezioro i po prostu spróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 25 Lipca 2015 Share Napisano 25 Lipca 2015 Daniel Dopiero Cię teraz zauważyłem Witaj na haczyku, fajnie że Cie tutaj przywiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karpangler Napisano 25 Lipca 2015 Share Napisano 25 Lipca 2015 Oj ostatnie 2 tygodnie u mnie słabiutkie czasami zdarzają się sporadyczne odjazy ale raczej wracam "o kiju". Trzeba poczekać jeszcze z tydzień i sytuacja powinna się poprawić tak jak to miało miejsce przez ostatnie 2 lata. Graty dla tych co połowili! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 26 Lipca 2015 Share Napisano 26 Lipca 2015 Ja dzisiaj rano ponton z ojcem na piaskowni. Ojciec za szczupakiem, ja szczupaka opuściłem do jesieni i rzucalem za okoniem. U ojca na zero, u mnie kolo 20sztuk, ale rozmiarowo bez szału, maks 30cm. Gadałem z karpiarzami, od tygodnia bryndza i gryzą same małe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hlehle Napisano 26 Lipca 2015 Share Napisano 26 Lipca 2015 Daniel Dopiero Cię teraz zauważyłem Witaj na haczyku, fajnie że Cie tutaj przywiało No hej. Konto (drugie) mam już ponad rok, ale dopiero teraz avatar wrzuciłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 26 Lipca 2015 Share Napisano 26 Lipca 2015 Konto (drugie) mam już ponad rok, ale dopiero teraz avatar wrzuciłem To szybciutko się przyznaj które to, bo na forum można mieć tylko jedno. To drugie dezaktywujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 26 Lipca 2015 Share Napisano 26 Lipca 2015 Wróciłem z 2-dniowej zasiadki na zalewie Radzyny, generalnie nic ciekawego, same leszczyki i płotki, na nockach nic. Kumple przyjechali dzień wcześniej i z braku wolnych miejsc rozbili obozowisko na dość płytkim miejscu (woda do pasa wszędzie) stąd może tak słaby wynik. Za to towarzysko udanie. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hlehle Napisano 26 Lipca 2015 Share Napisano 26 Lipca 2015 Konto (drugie) mam już ponad rok, ale dopiero teraz avatar wrzuciłem To szybciutko się przyznaj które to, bo na forum można mieć tylko jedno. To drugie dezaktywujemy. Drugie, ponieważ pierwsze jakieś dwa lata temu wyleciało w kosmos. Może komuś nie spodobał się jakiś mój wpis ... nie wiem. Nikt niestety nie napisał do mnie czemu tak się stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 28 Lipca 2015 Share Napisano 28 Lipca 2015 Nieco spóźniony opis tego co robiłem w lipcu tego roku. Na rybkach bywałem dość często, głównie za linem, który jest w 2015 roku strasznie humorzasty. Raz bierze jak wściekły, żeby potem 6 razy nie brać wcale. Cóż, ryzyko zawodowe. Tak czy inaczej nie tylko za linem się rozglądałem i nocka 17/18 lipca zaowocowała grubym (1.4kg) węgorzem. Pierwszy raz widziałem takiego na żywo, satysfakcja ze złowienia była więc tym większa: Na uwagę zasługuje również hol, który do łatwych nie należał. Noc była generalnie słaba, więc usiadłem przy ognisku z 15m od moich wędek. Gdy sygnalizator zapiszczał o 2:30 zerwałem się na równe nogi i zaciąłem bezmyślnie... z otwartym wolnym biegiem szpuli. Jako, że rybę było wyraźnie czuć na końcu zestawu nie zdecydowałem się na cięcie żyłki, ale na mozolne rozplątywanie. Pomagał mi kolega, i przy którejś wymianie szpuli z rąk do rąk zgubiliśmy nakrętkę hamulca. Hol musiał się odbyć więc praktycznie bez kołowrotka. Zakończył się jednak sukcesem pomijając fakt, że kołowrotek został wymieniony na nowy (dawno chciałem to zrobić bo nie byłem z niego zadowolony, zawsze były jednak wydatki ważniejsze). Ostatnie parę dni spędziłem w odwiedzinach u kolegi pod Augustowem. Nie można było tego faktu nie wykorzystać i nie powędkować na Biebrzy. Rzeka piękna, w tym sezonie jednak, co zgodnie tubylcy potwierdzili, ryby tam jakby nie było. Winę w głównej mierze przypisuje się nienormalnie niskiemu stanowi wody. Tak czy siak, tak dzikiej rzeki jeszcze w życiu nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.