Jak było na rybach - listopad 2015r

[jaceen]

Wrocław - Odra- listopad 2015

Pierwszą listopadową noc chciałem zapolować na upatrzonego klenia.

Odprowadzał już moje woblery a nawet na ostatniej wyprawie tuż pod nogami wyczepił się przed zrobieniem zdjęć.

Odchudziłem sprzęt. Tym razem żyłka 0,16, wędka do 15g i woblery maksymalnie do 5cm.

To wypad typowo kleniowy i zakładałem, że nie będzie przyłowów.

Jeżeli to ten sam gagatek, co ostatnio uciekł, to dawałem więcej niż ma ( 46cm).

Chyba, że jeszcze się spotkam z tamtym?

Branie nastąpiło dokładnie, jak poprzedniej nocy, kilka minut przed pierwszą.

Przypadek?

Miałem jeszcze jedno wyjście i klenik w okolicy 40cm, bez wyjmowania, odpłynął w swoje rewiry.

Przy okazji zrobiłem sobie spacer.

Taki ze wspomnieniami o najbliższych z którymi, już nie powędkuję.

[jacolan]

Piękny nocny kaban! Gratuluję!

I znowu jest parcie na nocne klenie

Szkoda,że zaliczyłem piwko przed odpaleniem kompa ,bo może bym jednak wyskoczył na szybkie 3h.

[DAWID]

Fajne te Twoje nocne łowy, u nas na Wiśle, niezbyt to wychodzi, dużo lepsze wyniki mamy jednak w dzień niż w nocy

[Booryss]

No i wreszcie Jacek dorwał kluska co mu spędzał sen z powiek od jakiegoś czasu fajny kabanek

[MARCIN82]

No i wreszcie Jacek dorwał kluska co mu spędzał sen z powiek od jakiegoś czasu fajny kabanek

No po prostu night street fishing

Kluski wpadają co na pewno bardzo cieszy, w ciągu tygodnia dwie 51 oraz 42. Dziś pistolet ok 40, podwymiarowy okonek i spad prawdopodobnie kluseczki 40 +.

No i oczywiście wielki szacun i gratulacje dla Jaceen'a

Pozdrowienia

[Robal]

60tka z piątku na żywca. Prócz tego jeden zerwany. Na spina nic nie chce brać ostatnio. W sobotę bez brań, w niedzielę kumpel jednego 46cm.

POzdr.

[morelowy]

Wczoraj wypad nad Krakowską Wisłę za sandaczem zakończony jednym braniem... Leszcza 53cm.

Atak przy opadzie na Ohio Relaxa 10cm. Rybka zapięta pięknie za pysk. Uderzenie sandaczowe, dziwny luz po zacięciu i hol. Bardzo szybko wypłynął na powierzchnię. Później ładnie wymiatał przy brzegu. A smoka jak nie było, tak nie ma.

Cieszy jedynie, bo pierwszy leszcz w życiu i to na spina )

Pozdrawiam!

[jacekz]

Wielki Leszcz! Zazdroszczę. Też dla tego że niemam karty wędkarskiej Chciałem ją wyrobić teraz w listopadzie, ale już nie można w tym roku niestety.

[Marcin_P]

Haha jak to nie można? Kto Ci tak powiedział?

[madman]

jaceen - I takie to piękne mamy miasto, i takie piękne w nim klenie, a nad tą wodą piękną pląsa piękny jace... eee może skończę na pięknym kleniu Super zdjęcia, fajnie że korzystasz z okazji i zachęcasz do nocnego podziwiania Wrocławia, wody i... ryb. Tych ostatnich oczywiście jeśli ma się choć trochę szczęścia albo Twoich umiejętności

[mikwed1]

03,11 od ok. 12,00 do 16,00 - brały nieźle ryby, ale małe, - z 10 płotek, z 5 japońców i 3 krasnopióry + z 15 kąrpi - jedna płotka 28 cm, wzdręga 27 pozostałe rybki ok 20 cm.

05.11 - od ok 7,00 do 11,00 - 6 płotek w tym jedna 29 cm + 4 krąpie.

Coraz słabiej bierze biała ryba.

[Wilku82]

Cześć.

Dzisiaj od 10 do 12 dwa szczupaki na kiju jeden wyciągnięty oba niewymiarowe.

Od 14 do 16 to samo dwa na kiju jeden wyciągniety oba małe ok 40 cm. Skurkowańce ostanio stosują ciekawą taktykę tzn płyną w moim kierunku a potem kocioł. Nie wiem może coś źle robię bo 50% to słaby wynik. Haki bezzadziorowe, przynęty gumowe. Czemu duże nie biorą ;( i dlaczego spadają.... Pogoda jak na zdjęciu.

Pozdrawiam!

[jacekz]

Nie zła fotka. Termos wskazany przy takiej atmosferze. Nie jestem ekspertem. Myślę, że jak na Ciebie idą to większa szansa wyczepienia. Ja bym na leniucha czyli na żywca próbował Jak by nie wyszło to może kolory zmieniał.

[DAWID]

Klimatyczna fotka Wilku

[robcio]

Dzisiaj do roboty na popołudnie więc od rana kolejny szybki wypad ze spinningiem na Zofjówkę. Efekt 59 cm

[bumtarara]

Witam. Ja podobnie jak większość ostatnie dwa dni rzucałem za szczupakiem. Udało się trafić jednego na 72:

Oprócz tego jeden 61 i kilka półmetrowych glutów

Wszystko na duże gumy o delikatnej pracy, na błystkę czy woblera nawet nie chcą patrzeć. Łowiskiem był stromy spad od brzegu aż do 8 metrów porośnięty roślinnością. W weekend jak zdrowie pozwoli popływam pontonem za tymi największymi mamuśkami

[bumtarara]

Dzisiaj postanowiłem zmienić taktykę i obrzucać sliderami płytszą część zbiornika. Upragnionej metrówki dzisiaj nie złowiłem, ale kilka szczupłych w przedziale 50-60 poprawiło mi humor widowiskowymi atakami na powierzchni. Łowiskiem była płytka zatoka, mimo późnej pory roku nadal mocno zarośnięta zielskiem. Do końca roku trochę czasu zostało, trzeba walczyć dalej w poszukiwaniu pierwszego metrowca

[Elast93]

bumtarara, Graty, fajnie łowisz. To jeziorko to z krakowskiego? Ja ostatnio łape same szkoleniowce po 30-45cm

[Robal]

Ja dziś zaspałem więc pojechałem tylko na spining od 8.30 do 12 jedynie kilka wyjść małych szczupaków przy brzegu. Jutro na żywca może coś uderzy

[Kamiuch]

Dziś dwa szczupaki - jeden około 40 cm drugi wymiarowy 50 cm chudzielec.

[KrzysiekG]

Elast93, patrząc na uśmiech szczupaków bumtarara, to muszą być "scyzoryki" :D

[Elast93]

KrzysiekG, Żeby ciągle łapać takie "scyzoryki" eh marzenia

[adad]

Witam! Wczoraj taki miły przyłów się trafił. Walnął z opadu na 5cm ripperka, przy szukaniu okoni. Całe 54cm.

[bumtarara]

Elast93, patrząc na uśmiech szczupaków bumtarara, to muszą być "scyzoryki"

Lepiej bym tego nie ujął, trafione w 10 . Niestety, na łowiskach w pobliżu Krakowa trafić kilka wymiarowych w jeden dzień to jak trafić szóstkę w totka. Smutne, ale prawdziwe. Najważniejsze, że sezon w pełni i pogoda sprzyja, trzeba walczyć

[tomek1]

Wspomnienie z wyjazdu na dorsza. Tym razem wyciągnąłem więcej diabłów morskich niż dorszy.