Skocz do zawartości
Dragon

Nie tylko do łowienia, także do jedzenia


jagermeister

Rekomendowane odpowiedzi

Nie na darmo mówi się zdrowy jak ryba ;)http://www.biomedical.pl/dieta-i-odzywianie/tluste-ryby-zapobiegaja-chorobom-nowotworowym-a13148.html

A wiadomo, że najlepsze są ryby własnoręcznie złowione, a nie te mrożone tygodniami w sklepowych chłodniach. Jakie są wasze ulubione sposoby na rybę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Buszmen, ja w zeszłym roku jedną zjadłem. Leszcza. Chciałem pokazać dzieciom jak się oprawia i przyrządza rybę.
W tym roku na mazurskim spływie kanu jeden lub dwa dni będziemy jeść wyłącznie to co znajdziemy w lesie i to co złowimy.

Przychylam się i od zawsze stosuję zasadę C&R ale bez przesady...  :)

 

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie - nie zauważyłeś że puściłem '';)'' w moim tekście , czasem i ja rybę jadam , ale nie często bo wolę wieprzowinę :D w ubiegłorocznym  sezonie wędkarskim zabrałem tylko klenia i jazia z łowiska , w tym jeszcze nic , bo jeszcze w mojej rzece ryb nie ma :( Oczywiście zimą połapałem sporo okoni na jeziorze , okoń jest smaczny ale nie chce mi się go skrobać :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

temat trochę umarł, więc odświeżę , temat w poprzednim poście jazgarz ? no trochę się połapało na barkach na lodzie ale wtedy nie w glowie gotowanie , teraz dużo jeżdżę po Polsce i czasami trzeba coś zjeść uwielbiam flaki i zupę rybną, najlepszą jadlem w barze kolo Walcza mają dwa rodzaje , rosolowe i gulaszowe lepszą zupę rybna robię tylko ja 😉 a kto jadl wątróbkę z miętusa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
O 4.04.2016 o 19:24, Marshall napisał:

Buszmen, ja w zeszłym roku jedną zjadłem. Leszcza. Chciałem pokazać dzieciom jak się oprawia i przyrządza rybę.
W tym roku na mazurskim spływie kanu jeden lub dwa dni będziemy jeść wyłącznie to co znajdziemy w lesie i to co złowimy.

Przychylam się i od zawsze stosuję zasadę C&R ale bez przesady...  

 

 

Witaj

 Dwa dni spożywania tylko tego co znajdziecie i złowicie? no to chyba nie za bardzo sie najecie  chyba że to nowa metoda odchudzania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Myślę, że Marshall szybciej coś znalazł w lesie niż złowił w wodzie. Ale zabieranie ryb z łowiska to temat rzeka. Zasada C&R jest zdecydowanie słuszna na polskich niekomercyjnych akwenach. Należy się jednak zastanowić po co łowimy?! Czy tylko po to by męczyć rybę i zadawać jej ból? Bywam z kolegami w północnej Norwegii, z reguły łowimy tam cały tydzień. Po dwóch dniach mamy w zamrażarce komplet fileta (wolno wywieźć do 15 kg na osobę) potem łowimy dla tzw przyjemności. Po następnym dniu kaleczenia ryb dla przyjemności "mam niesmak w ustach" i wolę zwiedzać okolicę. Wędkarz, to łowca i powinien zabijać (zadawać ból) tylko wtedy gdy potrzebuje mięsa. Piszę tu o wodzie, do której wystarczy tylko zarzucić wędkę, a ryba po chwili jest na haku. Na naszych wodach jest zdecydowanie inaczej, ale czy to znaczy, że jak już złapiemy upragnioną rybę to nie możemy jej wziąć?! Nawet jeśli ktoś uważa, że zabieranie ryby jest nieetyczne, to i tak od czasu do czasu zjem złowioną przez siebie rybkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.