Skocz do zawartości
tokarex pontony

Pontony


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

WITAM POLECAM ponton profesjonal 400 niemieckiej firmy kupisz go za okolo 600 do 800 zl jak dobrze poszukasz bedzie taniej jest bardzo wytrzymaly wazy 22kg przystosowany do silnikow spalinowych ma pompowany kil naprawde polecam sam nim plywam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 834
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Gość naleśnik27

kup sobie kolibri 280 cena około 1300 zł jest naprawde super !!!! ja użytkuje już 4 lata i naprawde ekstremalnie używany ... i daje rade !!!!!!!!!! obejrzyj sobie na allegro polecam !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzień dobry. Na początek chciałbym się przedstawić. Otóż mam na imię Piotr ( lat 46 ) i mieszkam w Warszawie na Targówku . Będąc w tym roku na wakacjach z rodzina na mazurach popływałem sobie trochę . No i mnie wzięło………

Po przyjeździe do domu zacząłem przeszukiwać Internet w poszukiwaniu potrzebnych mi informacji na temat pontonów ( dlaczego ponton – otóż jak wiadomo można bo złożyć i przewieść w bagażniku auta - a dla mnie to podstawa ! ).

Po przewertowaniu , przeczytaniu iluś tam stron w Internecie na placu boju zostały dwa pontony ( no może niezbyt dokładnie powiedziałem) . Otóż jeden to Bush kaiman z podłogą dmuchaną ( air mata), drugi to ponton z firmy info media też z podłogą dmuchaną. Długość ich to przedział powiedzmy 290- do 320 cm – wiem ,że są też lepsze pontony ale wchodziły tutaj też kwestie finansowe.

Ponton taki służyłby mi tylko do rekreacji ( wolne pływanie i podziwienie uroków krajobrazu) .Załoga składała by się z max. 2 osób ( ja i moja żonka).A dlaczego air mata ? Otóż są te pontony stosunkowo lekkie – a ja niestety z różnych względów bo których tu nie będę pisać – nie dam rady sam zwodować np. pontonu 320cm z podłogą aluminiową. Podobnie jest z pontonami z podłogą ze sklejki wodoodpornej łączonych profilami aluminiowymi – też są ciężkie . Pontony z podłogą panelową ( podłoga rolowana)mimo, że lekkie to niestety odpadły – nie czułem się w nich pewnie..

Tak więc została air mata.

I tu pojawia się moje pytanie.

Otóż mogę mieć ponton firmy Honda lecz długości tylko 250 cm i z podłogą aluminiową- wiem że jest on w miarę ciężki ,lecz niezbyt duży może dałbym radę sam taki zwodować ? – może zaryzykowałbym nabycie takiego pontonu. Jednak tu pojawia się pytanie o którym wspominałem wcześniej.

Pytanie:

Czy w takim pontonie pomieszczą się w miarę wygodnie dwie osoby ( to znaczy ja – 185 cm wzrostu i moja połóweczka mająca 175 cm wzrostu ). Czy pływanie takim maleństwem ( nawet pływanie turystyczne , rekreacyjne czy jak go inaczej zwał ) ma sens – czy lepiej kupić ponton jednak dłuższy o którym wspominałem wcześniej. Dla uściślenia mam na myśli pływanie np. po kanale żerańskim ( lub bardzo podobnych zbiornikach wodnych), zalewie zegrzyńskim, czy po naszych pięknych jeziorach na Warmii i mazurach ( pływanie po Wiśle, innych dużych rzekach czy też na przykład pływanie po jeziorze Śniardwy wykluczam).

Zapomniałem dodać,że do napędu pontonu zastosowałbym jakiś nieduży silnik spalinowy ( max 5hp).

Byłbym bardzo wdzięczny za ew. odpowiedzi czy sugestie osób, które miały do czynienia z tym pontonem ( honda t25).

Z góry serdecznie dziękuję:

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z aluminiowa podłaga pontonu nawet 250 cm nie dasz rady sam zwodowac,potrzeba dwoch facetow,sam mam taki :)

Co do pływania,to nim morzesz nawet po oceanie pływac,fala 1,5 metra nie robi na nim wrażenia,jest to ciezki ponton i pieknie sie trzyma wody.

Do pływania rekreacyjnego dla dwoch osób jest dosc miejsca,scisku nie ma,chociaz przydałoby sie czasami wiecej.

Moja rada rozgladaj sie za 3 metrowym i koniecznie z kilem,to pozostaje tylko albo airmata albo aluminiowa podłoga,w twoim przypadku będzie to airmata,tylko ze wtedy taki 3 metrowy ponton z airmata waży mniej wiecej tyle co 250 cm z aluminowa podłoga wiec tak czy inaczej nie jestes wstanie go sam zwodowac,no czhyba ze bys sie uparł,ale naprawde jest cięzko.

250 cm z airmata juz powinienes dac rade zwodowac.

Pontony Honda maja tylko jeden minus,montuja tylko po jednej ławeczce,do pływania na silniku złe rozwiazanie bo musisz siedziec na balonie,coprawda siedzi sie wygodnie ale steruje sie lipnie,trzeba co chwila kontrowac ustawienie silnika bo mala falka i juz skrecasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Koledze ABrigMoze za rady.

Faktycznie pojechałem do sklepu i przymierzyłem się do Hondy T25AE ( 48 kg) – jednym słowem masakra !!!

Zwodowanie nawet takiego krótkiego pontonu w pojedynkę to po prostu koszmar. Kto nie jest ( za przeproszeniem) Pudzianem – ten po prostu może nie dać sam rady go przenieść. Oczywiście są sposoby , np. wózek ( ale mi chodzi o – jak by to powiedzieć wodowanie , przeniesienie samemu bez pomocy innych ludzi lub innych narzędzi pomocniczych ). Można też go ciągnąć, pchać , itp. ale kto ma pecha ten może natrafić w czasie takiej operacji na swojej drodze na coś ostrego no i ponton do naprawy. Tak więc przeniesienie…….

Następnie pojechałem w inne miejsce , gdzie stał napompowany ponton Honda T24 SE ( podłoga rolowana , waga wg,. broszury reklamowej 34 kg). I powiem szczerze, że z tym pontonem ( o takiej wadze) nie miałem kłopotu z podniesieniem go na bok i założeniem na ramię i przejściem kilku metrów w te i we wte.

Tak więc sobie myślę, że kto chce sam wodować, przenosić ponton bez żadnych pomocy i kto nie jest Pudzianem to z pontonem o wadze ( oczywiście wg. mnie) do 35 kg powinien dać radę .

Jasne jest ,że mówię tu tylko o wadze pontonu ( sprawa jaka podłoga i długość to już inna rzecz).

A co do mnie i moich zakupów to po tych doświadczeniach w kręgu zainteresowań pozostały :

Honda T 24IE - waga 33 kg,

Honda T27 IE - waga 34kg,

Bush Kaiman 285 AK ( air mata) – waga ( i tu na polskiej stronie waży on 25kg , co chyba nie jest prawdą , a na stronie producenta waży on 33 kg ).

Jasnym jest ,że każdy z ww. pontonów ma swoje plusy jak i swoje minusy.

Tak szybko :

Honda

Plusy:

Jakość wykonania , ogromna ładowność, ogromnej średnicy tuby

Minusy :

Niestety cena

Pontony Bush

Plusy:

Cena, dużo więcej miejsca w środku pontonu w stosunku do Hondy – chodzi o długość pokładu.

Minusy:

Niestety ale jakość wykonania jest trochę niższa jak w Hondzie, ale to wszystko jest moje bardzo skromne zdanie.

Co kupię okaże się w niedalekiej przyszłości – jeszcze muszę to wszystko przetrawić.

A może ( czego bym nie chciał) jednak ( z bólem) zdecydować się na ponton z podłogą rolowaną ?

Tak jak napisałem wcześniej – musze to wszystko przemyśleć.

Na pewno o dokonanym zakupie nie omieszkam się na tym forum pochwalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Piotrze

Mam Honde T27 IE i w zasadzie cokolwiek nie miałbym powiedziec na jego temat to beda to pienia pochwalne. Jedna rzecz moze mnie drazni - mocowanie wiosel. Takie gówniane plastikowe zakręteczki na sznureczku który sie skreca pałęta i przeszkadza no generalnie kapota. Poniewaz uzywamy pontonu w 2 osoby ze sprzetem wiosla wrzucam do srodka i nie mam problemu ze sznureczkami.

Jesli chodzi o wodowanie owszem daje rade choc pontonik do zabawek nie nalezy. Swoje wazy paczka po zlozeniu wielka i niewygodna. Jednak nawet w sytuacji "awaryjnej" jestem w stanie zarzucic go sobie na glowe i wniesc/zniesc po stromym kamienistym brzegu. Zawsze wtedy błogosławie dzien w ktorym zrezygnowalem z podłogi aluminiowej ;-)

Dmuchana podłoga to poezja. Zdarzalo mi sie juz wiele razy na niej stawac - ponoton jest stabilny a podłoga sztywna i pewna. Akumulator 30kg nie robi na niej wrazenia. Ostatnio zwodowałem ponton na niezbyt przyjaznie wygladający wodowskaz(przypadkiem) ale blizsze ogledziny nie wykazaly śladu na podłodze.

Jak na razie dorobil sie jednego sladu na kilu gdy wrąbaliśmy sie na ukryty pod powierzchnią kawał betonu ze zniszczonego przez powódź mostu na Odrze. Ślad niewielki jaki robi sie paznokciem na powierzchni owocu.

A co do największej wady - ceny... No cóż nie kupowałem go za własne pieniądze ;-)) Kiedys myslalem ze za swoje nigdy bym tak drogiego nie kupił. Ale teraz nie jestem juz taki pewien...

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie pojechałem do sklepu i przymierzyłem się do Hondy T25AE ( 48 kg) – jednym słowem masakra !!!

Wazy wiecej niz 48 kilo :)

Jakies 58 kilo :),oczywiscie z wioslami,podloga i laweczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a moze warto pomyślec o kółkach montowanych do pawezy na czas wodowania. oczywiscie nie mówie to o jakiś orginałach typu: http://www.permatech.com.pl/e-sklep/index.php?p74,kolka-pomocnicze-do-pontonow

Napewno da rade samemu cos sklecic . sam bedy kupował ponton na wiosne i powoli planuje zmajstrowanie czego podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję Kolegom :

robkiz_ oraz

ABrigMoze

z okazaną pomoc oraz za podzielenie się uwagami dotyczącymi eksploatacji pontonów.

Jeżeli chodzi o mnie to zamykając ten wątek ( chyba .......) napisze ,że wybór został już prawdopodobnie dokonany. Zakup będzie na przełomie stycznia i lutego , ponton marki Bush Kaiman z air matą. Rozmiar pontonu ( i tu jeszcze nie jestem pewien ) to albo 265 albo 285 cm. Przeważyły względy natury finansowej ( chociaż podobno pontony Busch cieszą się również bardzo dobrą opinią- aczkolwiek wolałbym Hondę albo Zodiaca, Bombarda..... ale niestety..... ).

Tak więc jeszcze raz dziękuję.

Po zakupie nie omieszkam opisać moich spostrzeżeń odnośnie ww. pontonu i ew. zamieszczę jakieś fotki.

Pozdrawiam wszystkich :

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawoo.....

No fajne te kólka,chyba sobie takie sprawie bo mam zamiar kupic wiekszy ponton i to z aluminiowa podlaga :)

Tylko ciekawi mnie czy takie kolka nie mozna by juz zostawic przy pontonie na czas eksploatacji i czy by sie tam miedzy nimi jeszcze silnik zmiescil.

Fajna rzecz, a moze sprobuje sam cos wymyslic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich jeszcze raz.

To ja Piotr.

Jak to mówi przysłowie Nigdy nie mów nigdy. Otóż pisałem wcześniej, że ze względów finansowych jednak nie kupię Hondy - tylko na wiosnę trochę tańszy Busch Kaiman. No w życiu rożnie bywa i tak niespodziewanie stałem się posiadaczem dodatkowej nieplanowanej gotówki. Nie zastanawiając się długo ( dodatkowa gotówka mogłaby się rozpłynąć) dokonałem zakupu pontonu HONDA T27IE.

Ponton jest u mnie w domu już kilka dni.

Pozwólcie ,że opisze moje subiektywne spostrzeżenia dot. ww. pontonu.

Jakość wykonania pontonu , jego rożnych detali , osprzętu - w stosunku do innych pontonów klasy średniej naprawdę dobra i ja osobiście nie mam się do czego przyczepić

( nie porównuje do takich marek jak Zodiac, Avon, Quicksliver czy Bombard bo to inna klasa cenowa).

Air mata w tym pontonie po napompowaniu do zalecanego ciśnienia jest naprawdę sztywna i ( co prawda nie jest to podłoga aluminiowa) ale niewiele jej ustępuje i można spokojnie na niej stawać .

Rozmiar pontonu - w tym wypadku 270 cm - nadaje się do pływania typowo rekreacyjnego w dwie dorosłe osoby i jeszcze spokojnie bez problemu starczy miejsca na podręczny bagaż. Co do łowienia z niego nie wypowiadam się na ten temat - ponieważ z przykrością stwierdzam iż nie jestem wędkarzem ( sorry jeszcze raz ) .

Waga i ewentualne samodzielne wodowanie.

Otóż wg. mnie jego waga ( 34 kg) umożliwia średniej budowy facetowi ewentualne samodzielne zwodowanie go bez technicznych pomocy lub przeniesienie z miejsca na miejsce ( po prostu trzeba go zarzucić na głowę - tak jak to robi Kolega robkiz_ ( sam to już przećwiczyłem ). I myślę ,że jest to chyba taki ciężar graniczny.

Wielkość po złożeniu , opakowanie.

Napisane jest w rożnych reklamach ,że ten ponton po złożeniu można zapakować do średniej wielkości auta.

Otóż to zależy co mamy na myśli mówiąc < średniej wielkości auto>.

Bo do bagażnika samochodu SKODA FABIA HATCHBACK to po prostu zapomnijcie !!!!!!

W tym wypadku pozostaje tylko ułożenie pakunku na tylnej kanapie lub na bagażniku dachowym ( Skodę posiada ktoś z rodzinki ).

Ja osobiście natomiast posiadam passata w wersji sedan i złożony pontonik zajmuje mi cały bagażnik. Tak więc to < średniej wielkości auto> zaczyna się chyba od wielkości passata lub jemu podobnych samochodów.

Co do wymiarów paczki ze złożonym pontonem- to również zapomnijcie ,że uda się wam tak złożyć aby wymiary po złożeniu były jak w katalogach ( tj. 112x60x33 cm) u mnie zawsze było to o około do 25 % więcej. Być może za mało trenowałem ( składałem i rozkładałem może z 8 razy ) , może później uda się lepiej składać ponton.

Torba do przenoszenia pontonu.

I tutaj jest całkowita klapa ze strony firmy HONDA !!!

Ponton w stanie złożonym można przenosić w tej niebieskiej torbie tylko w pozycji poziomej , nie można go niestety nieść w pozycji pionowej ( było by wygodniej) a to za sprawą uszów , które są tak a nie inaczej wszyte. Koncern Honda mógłby pomyśleć aby ew. można było taki pakunek przenieść na plecach ( jak plecak - jak to robi inny koncern , który produkuje między innymi kajaki dmuchane ).

No dobra to by było na tyle - tak na gorąco.

Ogólnie podsumowując jestem z samego pontonu zadowolony - jest wart wydanych na niego pieniędzy , a zapłaciłem za niego mniej niż ceny na serwisie Alegro, ( oczywiście chcąc mieć lżejszy pontonik , o mniejszej masie można kupić ponton innych firm - tylko na jak długo taki starczy , czy będzie rówie bezpieczny jak np . opisywana Honda ? i tak dalej , i tak dalej ...).

Tak więc są to moje bardzo subiektywne spostrzeżenia pisane prawie na gorąco jednak bez zbędnej emocji.

Będzie mi miło jak ten opis pomoże innym w wyborze swojego wymarzonego pontonu.

Serdecznie pozdrawiam :

Piotr

p.s.

Zbieram teraz na silnik spalinowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ja ta torbe zakładam sobie jak plecak,skrocilem troche uszy i jazda z 4 pietra,a jak wiesz mam T25AE(podłoga idzie osobno).

Zastanawiam sie wlasnie czy by go nie zamienic na ta airmate 300 cm,tylko ze juz nie raz znalazlem haczyk na podlodze w pontonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam

Poczytałem troszkę o pontonach i dalej zastanawiam się nad trzema pontonami:

Pro Marine 290/270 Navigator (dużo dobrych opinii; dla mnie na minus waga + zabudowany tył pontonu)

Kolibri km 300 (czytałem opinię, że klejone miejsca szybką żółkną; pływanie wiosłami jest męczące; towar ze wschodu więc brzydko wygląda)- prawda?

WILD LAKE GROUP CD290 SL (nie znalazłem za dużo opinii; chwalona jest tylko marka)

Który z tych jest najlepszy? Chciałbym łapać na spining + spławik; dwie rzadko 3 osoby; jezioro + kanał

Czy lepiej kupić jakiś ponton z pompowanym kilem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli spinning to najlepiej z podloga pelna drewniana z aluminiowymi profilami (wygodny do wedkowania na stojaco a jednoczesnie lzejszy od aluminium)

Tez przymierzam sie do kupna pontonu na wiosne i kryteria mam takie same jak Ty

Obecnie mysle, ze kupie ponton PRO MARINE 320

http://allegro.pl/ponton-pro-marine-320-sztywna-podloga-kil-gwar-5l-i1335220982.html

Jest w prawdzie troche drozszy ale mysle, ze jak ktos wydaje duzo pieniedzy na ponton to i te pare zl wiecej nie zrobi roznicy duzej.

Na poczatku tez chcialem kupic cos z kolibri km albo jakis odpowiednik z innej firmy jednak jak mam wydac zalozmy 1800 zl na ponton to wole dolozyc te 500 zl i miec o wiele lepszy produkt a przede wszystkim bez porownania dajacy wiekszy komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ABrigMoze

Co do Kolibri to moge potwierdzic ze laczenia po 1 sezonie pozólkly,wogole ponton jakis taki toporny,wiosla sa cholernie ciezkie i zle leza w dloniach,taki nijaki,niby tam jest lepszy od zwyklej ceraty ale to jeszcze nie to co zaluzmy Brig,Honda,Quicksilver czy nawet te co sa drozsze o te 600 zl.

Wyrob tani i nie ma co sie oszukiwac nie najlepszy.

Pewno ze jak ktos nie ma za duzego budzetu to bedzie zadowolony z tego co ma i bedzie uwazal go za super wyrob.

Ale to bedzie do czasu,tak jak pisalem wczesniej w poscie,stanie obok cos z wyzszej polki i badz pewien,twoja radosc zmieni sie w zazdrosc i bedziesz zalowal ze nie dales te pare stow wiecej.

Lepiej nie miec niz miec byle co.

Na 3 osoby to musisz miec 300 cm,zaden mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a moze warto pomyślec o kółkach montowanych do pawezy na czas wodowania. oczywiscie nie mówie to o jakiś orginałach typu: http://www.permatech.com.pl/e-sklep/index.php?p74,kolka-pomocnicze-do-pontonow

Napewno da rade samemu cos sklecic . sam bedy kupował ponton na wiosne i powoli planuje zmajstrowanie czego podobnego.

Witam

Pewnie że da radę, bo te j.w. to strasznie drogie i nie wiem za co oni biorą pieniądze.

Polecam mój patent jak masz stałą pawęż.

Cztery uszy pokładowe ze śrubami z nierdzewki, do nabycia w sklepach żeglarskich, kółka pompowane od wózka transportowego, kawałek kwadraciaka alu, i kilka śrub.

Koszt wszystkiego około 160zł + swoja robocizna.

Nad woda po przykręceniu kół, montujesz silnik, akumulator, pakujesz wszystkie manele i spokojnie bez wysiłku czy to trawa czy piach, jedziesz, i nie kursujesz dziesięć razy miedzy pontonem a autem.

Na wodzie odkręcasz nakrętki, i koła chowasz do środka. A uchwyty mogą służyć do linki kotwicznej, do holowania, czujnika echosondy itp.

Można jeszcze wymyślić, jak jest mało miejsca w pontonie, że koła

zwalniasz z dolnego uchwytu, podnosisz do góry tylko tyle by wyszły z wody i blokujesz.

Można też z nimi pływać, jeżeli to sa nie duże prędkości i tylko na łowisko i z powrotem.

Polecam temat, bo bardzo ułatwia życie, zwłaszcza jak sam walczysz z

pontonem i jak nie możesz dojechać nad samą wodę :)

http://img14.imageshack.us/img14/2174/obraz022fc.jpg

http://img707.imageshack.us/img707/7766/obraz019s.jpg

http://img508.imageshack.us/img508/575/obraz014e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałbym się zapytać o parę szczegółów osoby które użytkują

pontony długości 3 i 3.30 jak również inne osoby które mają do

czynienia z pontonami w sumie chyba już wybrałem chodzi mi o dokładnie

Proscan Marine 3.30 , sklep z Wawy

mam jednak pewne spostrzeżenia

- czy sam zwoduje taki ponton , raczej sam łowię więc jest to ważne .

- waga pontonu to 55 kg spakowanego w dwie torby czy nie ma problemu z

przenoszeniem takiego ciężaru.

- jest opcja kupienia kolor kamuflaż który jest o 0,2 grubszy czy warto go

kupić mimo jeszcze cięższej wagi pontonu pływam w różnych miejscach

więc myślę o tym

- czy nie muszę pompować kila ?? i czy to nie wpłynie na napięcie dna ,

pływam w płytkich wodach , jak również wodach o dużych zakrzaczeniach (

suche gałęzie w wodzie wystające z wody) więc zależy mi o małym zanurzeniu.

Z góry dzięki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dezeus,

Witam

Kupiłem u nich taki 3,30 tylko podłoga z airmaty (dmuchana do prawie 1 atm.)

Jest trochę lżejszy o tą podłogę.

Ponton zwodujesz sam. Napompowany wrzucisz na ramie, i można go w zależności od Twojej krzepy ileś tam metrów przenieść. Ale nie jest to wygodne.

Polecam kółka montowane do pawęży. Bardzo ułatwiają transport nawet ze wszystkimi manelami które zabieramy na wodę.

Co do transportu spakowanego, mój mieści się w jednej torbie, bo podłogę pakuje razem z pontonem, a Ty masz osobny worek.

Ja transportuje go na wózku alu takim na dwóch kółkach. Wygodnie i sprawnie.

Co do większej grubości. Standardowo jest 0,9 i jest to wystarczająca i wytrzymała grubość.

Przy 0,2 więcej, waga wzrasta, więc sam musisz zdecydować czy Ci to podpasuje.

Kil powinno się pompować, w tedy napręża się podłoga, poprawia się stabilność i opływowość.

Nie ma to wpływu na głębokość zanurzenia. A jak masz zahaczyć dnem, to czy będzie kil napompowany czy nie to i tak zahaczysz.

Ładna woda i rybki, tylko pozazdrościć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz czyli tobie służy dobrze , żadnych problemów nie ma ?

Zdaje sobie sprawę że te wszystkie pontony są z Chin tylko nadruki sobie robią rózne ,dlatego pytam użytkowników jak z tymi pontonami jest ale dzięki za przybliżenie tematu , właśnie chodziło mi czy sam wezmę ponton napompowany i przeniosę nad wodę .W sumie czekam już w tej firmie na nową dostawę bo nie chcę jasnego z oczywistych względów do końca stycznia mają być :) , do tego pewnie i silnik elektryczny , a pozniej sondę .

Natomiast co do kółek pewnie sobie zrobię ale to dopiero jak dostanę ponton i zobaczę jak to jest z jego wodowaniem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dezeus,

Ponton posiadam od wczesnej jesieni, ale byłem już z nim na różnych wodach około dziesięciu razy, i testowałem go na maxa w różnych warunkach pogodowych z silnikiem MinnKota 50 i echo Lowrance MARK-5x Pro. I powiem Ci, rewelacja. Konstrukcja sztywna, solidna, czujesz się na nim bezpiecznie. Pływałem na wodzie o powierzchni 900ha gdzie fala dochodziła do około 50 cm i załamywała się, i dawał radę. Mokry byłem, ale czułem się bezpieczny. A to jest najważniejsze.

Woduje go sam, maneli na ponton nazbierało się trochę, więc dla wygody szybko skonstruowałem koła mocowane do pawęży, pewnie je widziałeś wyżej. Koła to podstawa, chyba że możesz autem podjechać pod samą wodę, to można się obejść.

Co jeszcze... Nie mogę doczekać się wiosny. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zdjęcia widziałem ładnie się prezentuje pontonik już nie mogę się doczekać swojego, natomiast odnośnie silnika ten twój ma uciąg 50 Lbs , jak się sprawuje przy jakim akumulatorze jak długo wytrzymuje pływania i czy to wystarcza . W moim przypadku będe miał mało czasu na testowanie , ponieważ pracuje w Anglii i w sumie 2 razy w okresie jestem na urlopie ale zawsze brakowało mi czegoś do pływania bo w mojej okolicy bez środka pływającego raczej nie ma co startować więc pontonik się przyda jeszcze echo kupie i na jesieni bedzie co robić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jeżeli pozwolicie Panowie dołączę do fajnej rozmowy.

Otóż jeżeli chodzi o to samodzielne wodowanie no to faktycznie przy długości 320 i ciężarze 55kg nie jest w stanie człowiek sam tego unieść. Po prostu to nie jest mały i poręczny pakuneczek. Kółka, które proponuje KrisMekar z resztą bardzo pomysłowo i ładnie wykonane zdają egzamin w 100%. Inaczej pozostaje kolega, z którym już bez problemu można „dmuchawiec” wodować.

Dezeus, wcześniej pytałeś o grubość materiału … Standardowo wszyscy stosują 0,9 – 1,1 i to w zupełności wystarcza ( grubszy →cięższy ). Natomiast fajny patent mam w swoim pontonie - pod burtami, przy łączeniu dna z balonem mam naklejony dodatkowy pasek materiału, tego samego co dno. Powiem tak: największe zarysowania po sezonie okazały się być właśnie tam. Polecam więc to rozwiązanie z całego serca.

Na pewno do łowienia na spinning powinna być twarda podłoga + kil. Przy twardej podłodze człowiek łowiąc na stojąco naprawdę bezpiecznie się czuje a kil powoduje, że poruszamy się z dużą łatwością na wprost.

Co do koloru… to chyba tylko kwestia gustu choć ja osobiście kierowałem się przy wyborze faktem mniejszego nagrzewania się jasnego koloru. A to, że się brudzi, trudno i tak zawsze po pływaniu przecieram ponton gąbką – zawsze to przyjemniej następny raz wsiąść do czystego.

Silnik – ja mam Minn Kotę endura 40 a do tego aku 100Ah i dla mnie to wystarcza. Przy ostrożnym odkręcaniu gazu wystarcza mi baterii na pełny dzień. Prędkość na 5 biegu porusza ponton z prędkością ok. 7-8 km/h (standardowo jest rejestrowany na 15KM).

Na koniec chciałem zaproponować przeglądnięcie jeszcze jednej oferty firmy InfoMedia i sprawdzenia cen pontonu HSD 320 z drewnianą podłogą. Ja za niego na początku lata dałem 2 600 z dowozem i teraz po całym sezonie zakończonym w listopadzie mogę go polecić. A pływaliśmy dużo :mrgreen:

No i nie zapomnij o rejestracji pontonu przed łowieniem

Pozdrawiam

post-6386-14544972749102_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dezeus, Kupując silnik kierowałem się jakością marki i tym by był z zapasem mocy. Na taki ponton to i 30stka była by OK Prędkości na 50tce są takie same jak na słabszych, tylko noc jest duża, np. holując drugi ponton nie tracisz praktycznie na prędkości, lub w złych warunkach pogodowych, pod fale idzie jak czołg. Zmieniłem jeszcze śrubę na "Kipawa" trzy łopatkowa. Z tą śrubą zrobił się ciut szybszy, zwłaszcza na wstecznym ma kopa, a to sie bardzo przydaje jak się zapędzisz i musisz bardzo szybko się wycofać.

Oczywiście użytkuję na wodach stojących, lub leniwie płynących. Jeżeli masz użytkować na rzece, to tylko silnik spalinowy z minimum 4-5 KM

Podpinam akumulator 115Ah i pozwala mi na wyższych biegach pływać w zależności od pogody około 4-5 godz. Jak używa się niższych biegów, to i cały dzień można pływać, ale kto ich używa. Prędkość na GPSie na piatym biegu 6-8km/h

Cześ Rafał. Ładny ponton wygląda jak Honda.

Co do wagi, rozważałem zakup ze sztywną podłogą ze sklejki, ale jej rozkładanie mi nie podpasowało no i waga. Airmata choć trochę droższa sprawdza się bdb. Jest lżejsza, sztywna, szybko się montuje i normalnie można po niej chodzić i wędkować na stojąco.

Z kółkami u mnie jest tak. Jeszcze wodowanie pontonu nie jest tak upierdliwe, jak wkurzały mnie spacery z manelami z auta do pontonu i odwrotnie. Nad wodę nie mogę bezpośrednio podjechać, tylko mam około 30-40m spacerów w te i we wte. Jak teren jest ze spadkiem i piaszczysty, to z kółkami też nie jest lekko, ale lepsze to niż te spacery :smile:

A kółka które skonstruowałem, po dwóch wypadach musiałem przerobić.

Przeróbka polegała na wymianie profilu aluminiowego na trochę dłuższy by dodatkowo przez niego puścić oś od koła. Ta sama blacha niebieska potrafiła się wyginać, bo działają siły na boki. Teraz jest tak samo, tylko jeszcze dodatkowo oś koła idzie przez profil, i teraz jest OK.

Polecam patent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.