ABC koguciarstwa ;)

[maniek]

,plecionke koloru czarnego ktora zamowilem to moge sobie wsadzic w buty bo niestety nic na niej nie widac.

Nie zabardzo chce się wtrącać ,ale kolory każdy z nas odbiera inaczej ,jeden lepiej widzi czarny kolor inny czerwony a jesze inny wogle nie widzi koloru.Ale to moje skromne zdanie.

[Michał]

A ja się jednak wtrące. Nieprawdą jest że że kolory każdy z nas widzi inaczej. Chyba lepiej widać jest kolor żółty niż czarny na ciemnym tle, a plecionka czarna owszem czemu nie ale do gum i wklejanek a nie kogutów.

[shogun_zag]

lepiej widać jest kolor żółty niż czarny na ciemnym tle, a plecionka czarna owszem czemu nie ale do gum i wklejanek a nie kogutów.

A to skad wytrzasnąłeś i na podstawie czego tak twierdzisz? Rozwiń myśl i uzasadnij ją.

A teraz ja wypowiem na w/w swoje skromne zdanie ... piszecie Panowie bzdury. Owszem, żyłkę fluo widać pięknie bo jest pryzmatyczna, załamuje światło i w zestawieniu z kolorem praktycznie się chce w wodzie zapalić ... ale nie plecionka!!!

Żółtą, czy jak to mówią fluo widać świetnie na ciemnej wodzie nie zmarszczonej falką ... jak lustro. Jeśli tylko lekko przywieje wiaterek ... daj Wam Boże sokoli wzrok albo okulary Stępnia z "XIII-go posterunku".

Kolor czarmy widać w każdych warunkach ... na ciemnej wodzie, na jasnej, pod słońce, ze słońcem, na flaucie i na fali. Lepiej lub słabiej, ale widać.

Zresztą nie mam nikogo zamiaru do tego przekonywać, tak samo zresztą jak do łowienia na koguty. Wasza sprawa. Jak dla mnie, możecie łowić nawet na sznurek od snopowiązałek w kolorze sraczowym.

Aaronik, jeśli uważasz, że straciłeś za moją tzw "radą" 40 zł na czarną plecionkę ... wyślij mi na PW nr swojego konta bankowego ... prześlę Ci 40 zł. i dla równego rachunku dorzucę jeszcze 10 zł za paliwo, które pewnie straciłeś jadac do sklepu.

[tomek1]

Aaronik, jeśli uważasz, że straciłeś za moją tzw "radą" 40 zł na czarną plecionkę ... wyślij mi na PW nr swojego konta bankowego ... prześlę Ci 40 zł. i dla równego rachunku dorzucę jeszcze 10 zł za paliwo, które pewnie straciłeś jadac do sklepu.

Nie denerwuj się Po prostu chyba nie wszyscy doceniają co ty zrobiłeś w tym temacie. Według mnie to najlepszy artykuł na temat kogutów jaki można znaleźć w internecie.

Wiem, że to boli, ale myślę, że wielu ludzi docenia twoje rady

[andi64]

Pietrek nie daj się prowokawać,

trzymaj fason

twój temat twoje spostrzeżenia.

[shogun_zag]

Luzik Andi, 5 dyszek mnie nie zbawi a komuś uratuje portfel

Więcej rekalmacji nie przyjmuję

Róbta co chceta, łowta na co chceta i czym chceta

[tomek1]

Tu nie chodzi o zbawienie tylko o zasady. Może chłop się zreflektuje i napisze co trzeba.

[Michał]

Ludzie tu nie chodzi pewnie o jakieś 5 dych. Tylko o co innego. Wy jesteście przyzwyczajeni do czarnej i ja to szanuję. Ja wolę żółtą.

Co do koloru plecionek. Żółtą też widać w każdych warunkach i to znacznie lepiej niż czarną przynajmniej dla mnie. Słońce nie słońce, fala nie fala. Bardzo prosta rada - polaroidy nie wymyślono tylko dla muszkarzy my też możemy z nich korzystać. Nie wiem czy ty Piotrku korzystałeś z nich, jak nie to spróbuj.

Ja chociaż mam może niewiele lat w stosunku do ciebie też coś na temat kogutów i łapania na nie wiem, choć nie twierdzę i nigdy nie będę twierdził że wszystko.

Pozdrawiam,

Michał.

[tomek1]

Ludzie tu nie chodzi pewnie o jakieś 5 dych. Tylko o co innego. Wy jesteście przyzwyczajeni do czarnej i ja to szanuję. Ja wolę żółtą.

Nie rozumiesz kwestii. Gość korzystając z rady Piotra kupił czarną plecionkę a teraz ma pretensje, że wywalił w błoto 40 zł.

[maniek]

Nieprawdą jest że że kolory każdy z nas widzi inaczej

To dlaczego jednemu lepiej się łowi czarną plecionką a innemu fluo?.To jest prosty dowód.

Znałem takich co to antenki spławików markowych przemalowywali bo twierdzli że orginalny kolor żle im widać ,a reszta koleśi twierdziła że tamci fanzolą pierdoły bo orginał koloru jest najlepszy,pozatym optyk wędkarz potwierdził moją obawe o rozrużnianiu koloru.

Tak pozatym to witam Michała następnego koguciaża .

[aaronik]

hej hej,co wy sie kłucicie na temat mojego posta i troszke mnie urazliście tymi tekstami typu "pretensje ma" jak napisał Tomek.rzuciliście się na mnie jak stado krwiożerczych bestii czy ja tam pisałem imiennie że do kogoś mam żal o to(nie widze nic takiego w moim poście) i na pewno ja nie jestem z tych co pewnie niektórzy sobie o mnie pomyśleli na tym forum już wam wyjaśniam nerwusy

ja nic nie napisałem że ktoś ma mi oddawać pieniądze za plecionke-nie wygłupiaj się Piotrek a jeśli chodzi o paliwo to ja mam instalacje gazową hehe

kiedyś tam wcześniej napisałem że chcę zacząć łapać na koguty i zapytałem jaka plecionka bo nie miałem zielonego pojęcia jaką zastosować

doradził mi Piotr że czarna i tak zrobiłem,nie uważam że zrobił to specjalnie po to żebym wyrzucił pieniążki w błoto tylko doradził jako fachowiec

plecionka się do czegoś sprzyda napewno(już ją wyjąłem z butów )

tam strasznie wtedy wiało na Przeczycach i na fali to już wogóle nic nie widziałem,tylko taki krótki odcinek przed łodzią była widoczna plecionka ale byłem twardy i walczyłem dalej bardzo krótkim opadem żeby wyczuć branie na kiju(i udało się )

metodą już się zaraziłem i jest to twoja zasługa Piotr bo to twój temat i przeczytałem go uważnie kilka razy wczoraj zakupiłem kolejne koguty(z 20 sztuk już mam-kolekcja rośnie) i oczywiście plecionke fluo czy jak kto woli żółtą czarną mam na drugiej szpulce i jak nie będzie widoczna fluo to ciach na czarną i heja

nie mam do nikogo żalu i mam nadzieje że ta kwestia została wyjaśniona,a ty mi Piotr już nie wyskakuj z takimi tekstami że mi kase za to oddasz ok,bo się obraże

aha,i czekam cały czas bo miałeś mi coś przysłać na meila

ja tam napisałem że złapałem sandacza(gdzie te kurcze gratulacje,to był mój pierwszy raz na koguta panowie )

jade w weckend na Przeczyce lub na Kozłową Górę(sam jeszcze nie wiem ale kolega ma się rozeznać u kumpli czy coś bierze na Kozłowej)

mam nadzieje że nikt się na mnie nie gniewa i wszystko zostało wyjaśnione

pozdrawiam wszystkich wędkarzy i polecam jak cholera łapanie na koguty super sprawa

[tomek1]

kiedyś tam wcześniej napisałem że chcę zacząć łapać na koguty i zapytałem jaka plecionka bo nie miałem zielonego pojęcia jaką zastosować

doradził mi Piotr że czarna i tak zrobiłem,nie uważam że zrobił to specjalnie po to żebym wyrzucił pieniążki w błoto tylko doradził jako fachowiec

Myślę, że Piotr się udobrucha

ja tam napisałem że złapałem sandacza(gdzie te kurcze gratulacje,to był mój pierwszy raz na koguta panowie )

Gratulacje

[aaronik]

Gratulacje

dzięki Tomku

pewnie że się udobrucha bo nie sądze żeby się obraził

pozdrawiam

[Michał]

Nieprawdą jest że że kolory każdy z nas widzi inaczej

To dlaczego jednemu lepiej się łowi czarną plecionką a innemu fluo?.To jest prosty dowód.

Znałem takich co to antenki spławików markowych przemalowywali bo twierdzli że orginalny kolor żle im widać ,a reszta koleśi twierdziła że tamci fanzolą pierdoły bo orginał koloru jest najlepszy,pozatym optyk wędkarz potwierdził moją obawe o rozrużnianiu koloru.

Tak pozatym to witam Michała następnego koguciaża .

Też witam wszystkich kogucirzy.

Co do plecionek to może kiedyś specjalnie dla nas wymyślą plecionkę dwukolorową żółtoczarną ale nie płowiejącą a jażącą się nad powierzchnią wody i w dodatku zupełnie niewidoczną pod wodą.

[Gość wobler129]

No wszystko się wyjaśniło... A wracając do tematu to dopiero od następnego sezonu zacznę prubować dręczyć sandacze, gdyż dopiero na gwiazdkę dostanę wędkę, kołowrotek i plecionke, o któych pisałem

[aaronik]

No wszystko się wyjaśniło... A wracając do tematu to dopiero od następnego sezonu zacznę prubować dręczyć sandacze, gdyż dopiero na gwiazdkę dostanę wędkę, kołowrotek i plecionke, o któych pisałem

witam wobler

powiem ci że metoda jest zajebista,bardzo mi się spodobała

ja też muszę zmienić wędke i kołowrotek ale na przyszły sezon bo już kasy na ten rok nie będzie(cięcia budżetowe zastosowane przez żone ). naszczęście mam dobrego kolege co mi kija pożyczy

siemka Michał

może ty wymyślisz taką plecionkę to kasy będziesz miał jak lodu hehe

pozdrawiam wszystkich

[ESSOX]

Shogun się obrazi ?????????? Wy go chyba jeszcze do końca nie znacie. Niespotykanie spokojny człowiek z niego . Do czapki mu można nas...... a on nic .

ps. Piotrus nie przegiąłem ? Co ?

[shogun_zag]

Nie, luzik ... do czapki możesz mi się skuptać, a ja nic ... nie załążę jej, ale Tobie będzie w niej do twarzy

Nie ma to jak własny turban na głowie przykryty czapką kolegi

A co do koloru plecionki ... połowicie kilkanaście lat w polaroidach, czy też bez, poprzekładacie szpulę z plecionką czarną i fluo kilka razy na godzinę .... pogadamy. Czas i woda wszystko zweryfikuje

[Michał]

Witajcie kaguciarze,

Chciałbym wrócić do tematu ustawienia kotwicy. Chciałbym się spytać Piotra. Zdarzyło ci się że przy takim ustawieniu kotwicy jak ty preferujesz zaczepiałeś nią o plecionkę podczas prowadzenia. Moim zdaniem i zresztą nie tylko przy prowadzeniu kogut w wodzie staje na głowie i właśnie wtedy można zaczepić o wystający grot. Osobiście na takiego koguta z tak zamocowaną kotwicą nie łowiłem i nie mogę się na ten temat wypowiadać ale ty tak.

I jeszcze jedno pytanie co sądzicie o kogutach z kryzą szenilową a nie z wiskozy.

Pozdrawim zapalonych sandaczowców.

Trzymajcie się sandacze się ruszyły i to dosłownie wszędzie.

Michał.

[shogun_zag]

Zdarzyło ci się że przy takim ustawieniu kotwicy jak ty preferujesz zaczepiałeś nią o plecionkę podczas prowadzenia

Nie ma takiej możliwości, chyba że za każdym podskokiem bedziesz przepływał za przynętę, to może Ci się uda

A co do materiału na kryzę ... każdy będzie dobry, który spełnia zadania:

- hamuje opad (jeśli to konieczne, bo np w przypadku prowadzenia 25 g po 2 m blacie, zastosowanie kryzy wymaga od nas użycia wiekszej siły by oderwać koguta od dna - opór i w takich przypadkach nie używam kryz a jedynie ... główka, korpus, kotwica i pióra)

- zatrzymuje w sobie drobinki z dna (piasku, mułu) ... taka niezawodna sonda organoleptyczna

[Michał]

Witam,

Ja tylko tak pytałem. Poprostu osadzam kotwicę odwrotnie i nie mam pojęcia jak się spisuje kogut z tak zamontowanym hakiem. Co do wiskozy to racja piękny materiał. Nie potrzebna echosonda, a i tak wiemy na jakim dnie stoimy.

Wracając do ustawienia kotwicy zapytam o to jeszcze moich znajomych, którzy koguciarstwem zajmują się dużo dłużej niż ja. Sam jestem ciekaw co oni na ten temat myślą i jakie mają zdanie.

Wybieramy się jutro z kumplem na Przeczyce. Napewno napiszemy co w trawie piszczy.

Pozdrawiam,

Michał.

[Michał]

Witam,

Tak pisałem wcześniej byliśmy na Przeczycach i wiecie co jednym słowem kicha. Rano przenikliwie zimno, a sandacze niestety niechętne do współpracy . Poza jednym podbiciem kompletna klapa, ale to nic w przyszłym tygodniu napewno kolejna wyprawa .

Pozdrawiam,

Michał.

PS. A to koguciki na które łowię. Oczywiście zrobiłem je osobiście.

[MagnuM]

a ja mam pytanko. Przymierzam się do zakupu koguta jakiegoś. W jakich granicach oscylują ceny??

[Michał]

W sklepach wędkarskich znajdziesz za po ok. 6 - 7 zł. Ale uważaj tylko niektóre można nazwać kogutem.

[Gość wobler129]

a ja mam pytanko. Przymierzam się do zakupu koguta jakiegoś. W jakich granicach oscylują ceny??

Musisz dobrać gramaturę główki do łowiska - około 5gram na 1 metr wody czyli 5 metrów - 25gram. Pamiętaj również o ustawieniu kotwicy - 1 z 3 zębów kotwicy musi znajdować się na równi z oczkiem z drutu - do którego przyczepiasz żyłke