krawiec Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Koledzy Może potraficie mi odpowiedzieć. Łowię okonie i przynosi mi to największą frajdę. Niestety nie potrafię sobie odpowiedzieć gdzie mam szukać garbusów na jeziorze w miesiącu czerwcu. Uważam że jest to specyficzne jezioro bo szczyt brań na tym akwenie przypada na środek lipca a w miesiącu wrześniu październiku można pakować sprzęt do toreb. Myślę że jeżeli chodzi o samą specyfikę brań oczywiście słoneczny dzień, godzina 19.30, 20 koniec brań. Czerwiec, lipiec blaszka sierpień wrzesień paprochy. W tej chwili i tak jest co roku brania występują w pobliżu czcin w połowie głębokości wody. Niestety to wszystko maluchy a gdzie siedzą garbusy grubasy. Nie wydaje mi się możliwe żeby nie żerowały. Stan na dzień dzisiejszy jeziora to w Boże Ciało tarło leszcza, wędrujące krasnopiórki w odległości około 2 metrów od czciny, nie widzę stad uklei. Szczupaka łapię na około 1,5 metrach głębokości, miedźy zielskami lub na ich skraju. Jezioro sielawowe niestety bez sielawy max głębokości chyba 29 m. Przy czcinie około 2, 3 metrów grążele i duże połacie zielska. A może to będzie pomocne jezioro nazywa się Dobrąg. Co wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Gdzie ten okoń U mnie na rzece A tak serio to poobserwuj gdzie gromadzi się drobnica - teraz pełno małego narybku. Gdy to zaobserujesz próbuj na każdej głębokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sociu Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Sprobuj obrzucać duże spadki niedaleko płycizn(5-6m),dobra do tego jest średniej wielkości guma,ciągnij z różną szybkością po dnie.Mniej brań niż przy brzegu,ale jak się trafi to już ładny ciemno zielony garbus.Następna sprawa to zmiana kolorów przynęty,czasami wystarczy zmienić odrobinę kolor i zwiększa się o 100% skuteczność.Twoje jezioro nie jest wyjątkowe,też łowię na jeziorze typu sielawowego i ma takie same parametry co opisałeś(na okonie lipiec the best,26m,o 19 można zwijać sprzęt). Jednak natury nie oszukasz,w środku lipca jest najwięcej brań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rifi Napisano 7 Sierpnia 2007 Share Napisano 7 Sierpnia 2007 Ja łowie na rużnych akwenach ale zawsze stosuje ta sama prznete niezalerznie od glebokosci i koloru wody i mam efekty Okonie powyzej 1kg gluwka 12g i czarny twister ok 5cm Pozrd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablotor Napisano 7 Sierpnia 2007 Share Napisano 7 Sierpnia 2007 a ja poluje na okonia na Wiśle...i nijak ich złapać nie mogę ostatnio wyczaiłem taką miejscówkę gdzie widać było ogrom małych rybek i co jakieś 5 minut atak jakiejś większej rybki...stadko małych rybek nagle zwiewa gdzie popadnie fajnie to wyglądało...i tak sobie pomyślałem że to był okoń...dzień słoneczny, ciepły...woda stojąca między główkami. Co innego mogło tam polować ? Pomimo zmiany kolorów gum jak również ich wielkości...sposobów prowadzenia z głowki schodziłem z wynikiem zerowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 8 Sierpnia 2007 Share Napisano 8 Sierpnia 2007 Rifi to zależy od głębokości łowiska Ktoś kto przeczyta to co napisałeś napali się i będzie chciał 12g. główkami łowić na 0,5m wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rifi Napisano 8 Sierpnia 2007 Share Napisano 8 Sierpnia 2007 Hehe masz racje ale nie sadze zeby ktos tak lowil a moze jednak ja lowie od 2 metruw z ta gluwka nizej to uzywam 8 gram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 8 Sierpnia 2007 Share Napisano 8 Sierpnia 2007 a ja poluje na okonia na Wiśle...i nijak ich złapać nie mogę ostatnio wyczaiłem taką miejscówkę gdzie widać było ogrom małych rybek i co jakieś 5 minut atak jakiejś większej rybki...stadko małych rybek nagle zwiewa gdzie popadnie fajnie to wyglądało...i tak sobie pomyślałem że to był okoń...dzień słoneczny, ciepły...woda stojąca między główkami. Co innego mogło tam polować ?Tez bardzo czesto jezdze na Wisle i znam takie miejsca mysle ze to byl okon ale moglbyc to rownie dobrze bolen, jesli wyskakiwal z wody to raczej bolen......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawiec Napisano 9 Sierpnia 2007 Autor Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Kolego to jest ten moment w którym powinieneś posłać tam blaszkę i dosyć szybko zwijać, prawie po wierzchu. Murowane podbicie. Ja rzucam Aglie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablotor Napisano 27 Sierpnia 2007 Share Napisano 27 Sierpnia 2007 O której godzinie najlepiej jechać na okonia na Wisłę o tej porze roku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonklySlod Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 prosze was o pomoc gdyz w ten weekend jade na rybki.Oczywiscie spining. Cel okoń szczupak. Mam problem bo nie wiem jakich kolorów używac na garbusy. Czy maja to być ciemne czy raczej jasne kolory a moze podacie jakies konkretne kolory lub zdjecia??Prosze pomożcie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 KonklySlod, to jeszcze mi napisz jaki kolor i przejżystość ma woda w twoim łowisku, czy będzie słonecznie czy pochmurno, na jakiej głębokości będziesz łowił, i jaki gust mają ryby w twoim łowisku.....a na pewno podam ci odpowiedź pewną na 50%.... krótko mówiąc nie ma reguły, nigdy nie słyszałem od żadnego doświadczonego spinningisty, żeby wiedział jaki kolor się nadaje najlepiej, raczej każdy sam przyznaje, że zaczyna od ulubionych i sprawdzonych barw z czasem eksperymentując i zmieniając, aż znajdzie najskuteczniejszy danego dnia i na danym łowisku. jedyną regułąjest brak reguł.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rifi Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Mam problem bo nie wiem jakich kolorów używac na garbusy. Uzyj takich przynęt na jakie wczesiej lapales Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonklySlod Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 OK wiec bede próbował na wszystkooo a może powiecie jakie sa wasze ulubione kolory/przynety na garbusa. Mój kolor to jasny fiolet twister. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rifi Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 najlepsza to perlowa| czarna z brokatem i blaszka alga 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Ostatno tylko okoń jest moim celem. Proponuje spróbowac tak. Po pierwsze spróbuj metody z bocznym trokiem jako przynęte proponuje riper wielkosći 4cm co do koloru to niesmiertelnym i jednym z lepszych jest motor oil lub ciemny seledyn z brokatem. Na ostatnim wypadzie bardzo dobrze spisywał mi sie riper srebrny z brokatem. I zdecydowanie bardziej niż główke polecam boczny trok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 KonklySlod spróbuj na ostatnio modny kolor motor oil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Okoń jest czasami bardzo wybredny jesli chodzi o kolory a czasami bije we wszystko co mu umiejętnie podamy. W tym okresie najlepsze wydają się być kolory naturalne; biele, perły, żółte, motorki i herbaty. Po pierwszych przymrozkach będzie dominował jeden słuszny kolor jesienny; "denaturat". W tym co piszę wyżej nie doszukuj się reguły, okonie mogą reagować na zupełnie inne kolory np pomarańcz lub zieleń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 W tym co piszę wyżej nie doszukuj się reguły, okonie mogą reagować na zupełnie inne kolory np pomarańcz lub zieleń. I dlatego łapanie okonia jest takie ciekawe. Sam kilkakrotnie przekonałem sie o jego "fobiach". Bardzo często było tak że okoń nie brał na sprawdzone kolorki tylko na zupełnie przypadkowo zakupione ot tak dla odmiany. O sukcesie w połowie okoni decydują dwa czynniki po pierwsze znaleźć słuszne stado a po drugie znaleźć odpowiedni kolor a wtedy będziemy mieli przynajmniej częste pobicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 6 Września 2007 Share Napisano 6 Września 2007 Sam kilkakrotnie przekonałem sie o jego "fobiach". Bardzo często było tak że okoń nie brał na sprawdzone kolorki tylko na zupełnie przypadkowo zakupione ot tak dla odmiany. powiedziałbym więcej, że nie tylko klor decyduje, ale i typ przynęty. wielokrotnie np. miałem akcje, że na ripery nic nie skubało a na kopyto tej samej wielkości i dokładnie w tym samym kolorze brania były i wcale nie sporadyczne. miałem też kilka razy sytuacje, że w czasie łowienia zmieniały się upodobania okonia, np. przez godzinę brały na perłę z niebieskim grzbietem, potem cisza o po założeniu takiego samego ale z czewonym grzbietem brania znowu były. jedyna metoda ekperymentować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 6 Października 2007 Share Napisano 6 Października 2007 Chciałbym opisać jak w czasie takim jak teraz łowię okonie. Jesień - Okoń nie żeruje tak intensywnie jak latem, kiedy to buszuje na samej powierzchni "cmokając" - a jeśli tak robią to nie są te największe "garbusy". Najlepszą wędką w tym czasie byłaby typowa paprochówka c.w. do 10g, lecz jeśli nie mamy takiej wędki musimy sobie jakoś poradzić - jedna zasada szczytówka musi być miękka. Dlaczego?! Cierpliwości, za chwilkę to wyjaśnię. Kołowrotek powinien być dość mały, nie ciężki - by nie przeciążał nam wędki. Trudno mi napisać coś jeszcze o kołowrotku. Ja stosuję z przednim hamulcem - ale to raczej przyzwyczajenie, chodź mówi się, że przedni jest precyzyjniejszy. Żyłeczka jak najcieńsza, ale bez przesady bo czasami zdarzają się miłe przyłowy - np. szczupaki. Z reguły 0,12 Do tego malutkie agraweczki - moim zdaniem nie potrzeba do nich krętlików, gdyż paproch stoi w miejscu i się nie obkręca jak np. obrotówka. Mamy już zestaw. Teraz przynęty. Stosuję prawie tylko i wyłącznie małe paproszki - twisterki na 3g główkach w ciemnych kolorach tj. motor oil, herbaciaki itp. Nie chcę robić reklam, ale Twisterki Relaxa oraz Mann'sa są idealne do takiego łowienia. Stosuję również wobki schodzące do 1-1,5m w kolorze i kształcie uklei oraz błystki obrotowe do rozmiaru 2. Mamy prawie wszystko czego nam trzeba. Tylko teraz jak tym łowić? Opiszę jak łowię skutecznie twisterkami. Paproszki prowadzę następująco - tuż po rzucie czekam aż przynęta opadnie na dno - następuje to dość szybko. Teraz bardzo powolnym tempem zwijam żyłkę. Jak najwolniej, tylko, żeby ogonek twisterka pracował I bez żadnego podszarpywania, skakania po dnie itp. Nazywam to "oraniem dna" gdyż paproszek cały czas "jedzie po dnie". Ważne, żeby dno nie miało zaczepów. Jak poznać branie? Właśnie tutaj znaczenie ma miękka szczytówka, o której wcześniej wspomniałem. Mniejsze okonie do 20-25cm biorą typowo - szarpiąc szczytówkę, lecz te duże garbusy wycwaniły się. Ich brania widzę tylko patrząc na szczytówkę - nadgina się. Po nadgięciu zwijam jeszcze troszkę żyłeczki i gdy dalej widzę nadgiętą szczytówkę zacinam - wiem że to nie zaczep bo w mojej miejscówce nie ma zaczepów. Jedynie nieraz twisterek zahaczy się o jakiegoś małego patyczka itp. ale od razu puszcza taki zaczep - dlatego po nadgięciu szczytówki zwijam jeszcze troszkę żyłki, by upewnić się, że to nie zaczep. Duże garbusy mają dużo siły i nie raz dają popalić. To wszystko. W tym tekście opisałem jak łowię garbuski jesienią. Od razu piszę, że nie u każdego może się to sprawdzić ale warto spróbować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaross Napisano 7 Października 2007 Share Napisano 7 Października 2007 A gdzie szukac teraz jesienia okoni jak nie biora tam gdzie brały latem na dobrych miejscowkach czy mogły sie przeniesc na głebokie wody po 10m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 7 Października 2007 Share Napisano 7 Października 2007 czy mogły sie przeniesc na głebokie wody po 10m Tego nie wiem - nie łowię na takich wodach Na pewno poszły za rybką. Okoń musi jeść. Postaraj się namierzyć rybki i potem sprawdzić, czy okoń właśnie na nich żeruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 7 Października 2007 Share Napisano 7 Października 2007 Ze swojego doświadczenia wiem że chyba nie ma ryby bardziej kapryśnei niż okoń więc jednoznaczne stwierdzenie gdzie może brać mija się z celem. Osobiście się o tym przekonałem. Jeżeli książkowo miał brać na płyciźnie to on brał w największej głębi jak powinien brać na głębi to brał w pół wody itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 8 Października 2007 Share Napisano 8 Października 2007 Ze swojego doświadczenia wiem że chyba nie ma ryby bardziej kapryśnei niż okoń więc jednoznaczne stwierdzenie gdzie może brać mija się z celem. Osobiście się o tym przekonałem. Jeżeli książkowo miał brać na płyciźnie to on brał w największej głębi jak powinien brać na głębi to brał w pół wody itp. Tak. Ale nie może stać tam gdzie nie ma czego jeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.