Szyszek Napisano 23 Listopada 2007 Share Napisano 23 Listopada 2007 "mam" tak wziąłem ponieważ nawet inni mówią że to jest mój, bo wszystko przy Nim robie nawet rodzice przyznają A mi się wydaje, że to "mam" specjalnie jest w cydzysłowiu, pewnie tego Puga dzieli z tatą lub starszym bratem, który wozi mu tyłek dokładnie czsami nawet dadzą pojeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 23 Listopada 2007 Autor Share Napisano 23 Listopada 2007 a to że japońce się nie psują i nie wymagają napraw... no cóż tylko, jak o nie dbasz i dokonujesz wszelkich napraw, przeglądów i zmian na czas. Pewnie ze sie psuja, tylko w odroznieniu od reszty swiata "japoniec" najpierw "da Ci znac" ze cos jest nie tak.Jesli nie zlekcewazysz 'ostrzezenia" to nie bedziesz musial "lapac" okazji w nocy lub dzwonic po kumpla w celu doholowania auta do domu(lub warsztatu) .Ot i cala roznica a.."Wybor nalezy do Ciebie" .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 23 Listopada 2007 Share Napisano 23 Listopada 2007 tylko w odroznieniu od reszty swiata "japoniec" najpierw "da Ci znac" ze cos jest nie tak szczerze powiedziawszy nie tylko japońce tak mają... kupiłem sobie jeździdło made in france i jest tak napakowany elektronką i czujnikami, że wykrywa i wyświetla nawet najmniejszą usterkę.... a to że jak dbasz tak masz...dotyczy wszystkich samochodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 23 Listopada 2007 Autor Share Napisano 23 Listopada 2007 kupiłem sobie jeździdło made in france i Jesli to nie "Lalunia" to moze troche pojezdzisz .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 Lalunia nie spotkałem sięz tym określeniem.... co to jest lalunia a co do powiedzenia, że nie kupuje sięsamochodów na F czyli: fiatów, fordów i francuskich...cóż jak pisałem wyżej: jak dbasz tak masz.... mój teść ma megane i na liczniku prawie 300 tys. a chodzi naprawdę dobrze.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 "Lalunia" Myślę, że chodzi tu o Lagunę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 24 Listopada 2007 Autor Share Napisano 24 Listopada 2007 Myślę, że chodzi tu o Lagunę. Sie zgadza .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 Też słyszałem co nieco na temat tej "Lalunii" i nie po wiem żeby były to pochlebne wiadomości. Z drugiej jednak strony żona od 10 lat użytkuje Clio i nie powiem na nie złego słowa. Poza wymianą części, które zużywają się w czasie normalnej eksploatacji nic się z tym samochodem nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 Z drugiej jednak strony żona od 10 lat użytkuje Clio i nie powiem na nie złego słowa też mam clio, i niech twe słowa prorocze będą..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 ja powiem tak, ja dbasz tak masz chyba że trafiłeś na egzepmplaż kiedy mieli przerwe na lunch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 24 Listopada 2007 Autor Share Napisano 24 Listopada 2007 ja powiem tak, ja dbasz tak masz chyba że trafiłeś na egzepmplaż kiedy mieli przerwe na lunch Nooo...znajoma irlandka uzytkowala 206 i tak jej sie dobrze jezdzilo ze po trzech latach kupila nastepny.I ten dopiero pokazal "klase" .Dwa razy "wystawil "ja na autostradzie,wiec serwisant orzekl ze "walnieta" jest elektronika.Wymieniono i nastepnego dnia(po "naprawie") w czasie jazdy(tez na "motorleju") otworzyly sie obie poduszki .Cud prawdziwy ze dziewczynie nic sie nie stalo ,tylko przerysowala "Belkota"(zjechala na pas odgradzajacy jezdnie ).Dzis uzytkuje malego "zoltka"(Yaris) i mowi ze nigdy wiecej "Lwa" .A do "Laluni" wracajac to auta te maja najwiekszy spadek wartosci w swojej klasie .Ciekawe dlaczego .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zad Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 A cosądzicie o laluni z silnikiem 2.0 DCI? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 25 Listopada 2007 Autor Share Napisano 25 Listopada 2007 A cosądzicie o laluni z silnikiem 2.0 DCI? Dla mnie silniki wysokoprezne dobre sa w....traktorach,ciezarowkach i lokomotywach .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 Dla mnie silniki wysokoprezne dobre sa w....traktorach,ciezarowkach i lokomotywach no nie przesadzaj.... jak ktoś nie ma w sobie żyłki radjdowca to diesel jest tańszy (w eksploatacji) ... poza tym w tej chwili masz HDI, TDI, JTD itp. itd. i zbiera się to całkiem sympatycznie... chociaż też wolę benzyniaki.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 stu6-60, coś z BSI się stało mój też ma różne chumory nawet na troche szybszym i mokrym zakręcie zapaliła się kontrolka od ESP chociaż go nie ma ale to jest do wybaczenia ale z tymi poduszkami dziwota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 25 Listopada 2007 Autor Share Napisano 25 Listopada 2007 poza tym w tej chwili masz HDI, TDI, JTD itp. itd. i zbiera się to całkiem sympatycznie... Na rondzie dwa razy "to"objade chociaż też wolę benzyniaki.... Tak trzymac ale z tymi poduszkami dziwota Mechaniory ogolnie "placza" jak maja robic "Belgota" ,ale Oni "placza" zawsze .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 Mechaniory ogolnie "placza" jak maja robic "Belgota" ,ale Oni "placza" zawsze złych mechaników wybierasz radosławie..... wybieraj specy, którzy się nie tylko znają ale i lubią to co robią.... Na rondzie dwa razy "to"objade to zależy kto tym "czymś" powozi.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 stu6-60, jeżeli kierownik umiejętny to spokojnie objedzie benzyne oczywiście, ja też jestem fanem benzyny, ale nie zapomnij o tym że te "klekoty" mają możliwość zchipowania Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 że te "klekoty" mają możliwość zchipowania kolego młody nie pisz pierdół.... mam kumpla speca od chip-tuningu i twierdzi, że diesli nie warto..... bo to co można uzyskać nie jest warte ceny i zachodu..... i na tyle zleceń co robią ropniaki się nie zdażają .... tylko benzyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 chip-tuningu i twierdzi, że diesli nie warto..... bo to co można uzyskać nie jest warte ceny i zachodu a w jakiej firmie pracuje ??? ciekawe, benzyna wzrost 5%, diesel 25% pochódź po forach, może Ci sie z benzyną pomyliło te stare owszem, ale typu HDi i te nowe jak najbardziej np. Pug 206, seria ok 90hp, po chipe w mastersie~125 hp cena ok 1500 z wyhamowywaniem o się nazywa tjunik; http://www.automotoportal.com/article/pro-street-romania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 aha, źle się wyraziłem dobre efekty uzyskuje się w samochoddch w turbiną bez turbo masz racje jak nazywa się ta firma kumpla ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 25 Listopada 2007 Share Napisano 25 Listopada 2007 aha, źle się wyraziłem dobre efekty uzyskuje się w samochoddch w turbiną jak sie nazywa firma kumpla to nie istotne i tak ci to pewnie nic nie powie.... co do chipowania, to co piszą na forach itp. bierzesz zbyt powaznie, widać, że nie do końca mechanikę rozumiesz. rzeczywiście dopiero samochody z turbo, można dobrze podkręcić, przy czym poczytaj sobie i porównaj jaką moc mają benzyniaki, a jaką diesle przy tej samej pojemności. porównaj także żywotność silników.... chodzi po prostu o to że z 1.2 można wycisnąć 100 kucy bez chipowania, ale ten silnik będzie tak wyżyłowany, że zużycie wszystkich jego elementów będzie następowało o wieeele szybciej niż z tej samej pojemności przy 70KM. poza tym zrozum, że moc o niczym nie świadczy możesz mieć 500KM i nic ci to nie da jeżeli nie będziesz miał przeniesienia na koła tej mocy. czyli duużo ważniejszy jest moment obrotowy, oraz napęd który to wytrzyma. poza tym silniki turbo diesel (szczególnie HDI) nie bardzo nadają się do jazdy po mieście bo turbina słabo to wytrzymuje (częste włączanie i wyłączanie). a jak dodatkowo jeszcze ją podkręcisz, to rzeczywiście uzyskasz efekty...ale koszty tego są... sam rozumiesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 26 Listopada 2007 Autor Share Napisano 26 Listopada 2007 to zależy kto tym "czymś" powozi.... Jasne ," Co z tego ze samochod gwizda gdy kierowca p...." .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 26 Listopada 2007 Share Napisano 26 Listopada 2007 " Co z tego ze samochod gwizda gdy kierowca p...." cytując józefowicza: "... a to dobre jest...." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 26 Listopada 2007 Share Napisano 26 Listopada 2007 jak sie nazywa firma kumpla to nie istotne i tak ci to pewnie nic nie powie.... czyli nic szczególnego,nego wyhamowywyuje je chociaż przed i po chipie??? jak kompów się nie podejmuje??? rzeczywiście dopiero samochody z turbo, można dobrze podkręcić, przy czym poczytaj sobie i porównaj jaką moc mają benzyniaki, a jaką diesle przy tej samej pojemności koszta o ile większe niż w benzynie czym On wzmacnia benzynki?? porównaj także żywotność silników To stosujesz bezpieczny chip, np z 70 na 90 Myśle że to nie zmieni zbytnio żywotności jeżeli będziesz o Niego dbał chodzi po prostu o to że z 1.2 można wycisnąć 100 kucy bez chipowania, ale ten silnik będzie tak wyżyłowany, że zużycie wszystkich jego elementów będzie następowało o wieeele szybciej niż z tej samej pojemności przy 70KM Tu już zależy od stanu przed chipem chip generalnie robi się do 30000-40000 km Pozatym jak wyżej poza tym zrozum, że moc o niczym nie świadczy możesz mieć 500KM i nic ci to nie da jeżeli nie będziesz miał przeniesienia na koła tej mocy to raczej oczywiste więc jeżeli ktoś się na niego decyduje to chyba wie że trzeba zwiękrzyć trakcję czyli duużo ważniejszy jest moment obrotowy, oraz napęd który to wytrzyma. poza tym silniki turbo diesel (szczególnie HDI) nie bardzo nadają się do jazdy po mieście bo turbina słabo to wytrzymuje (częste włączanie i wyłączanie w sumie to o to chodzi w chipie co do trwałości, jak nie będziesz żyłował na zimnym, i będziesz czekał z 1min przed wyłączeniem to zbytnio tego nie odczuje a jak dodatkowo jeszcze ją podkręcisz, to rzeczywiście uzyskasz efekty...ale koszty tego są... sam rozumiesz chip inwidualny z wyhamowaniem przed i po- ok 1700zł najlepiej jeszcze IC żeby nie zaciągał się ciepłem po kilku prostych-400 zł szersze opony- tu zależy ale myśle że zmoana opon na szersze przy małych zmianach nie jest konieczna Po zatym jak ktoś się decyduje na chip powinien robić to raczej w dobrych firmach typu comsport czy mastersie oczywiście może zacząć ślizgać się sprzęgło, i żeczywiście może troche krócej żyć, ale jak bedziesz dbał to myśle że niewiele krócej pozatym obczai to; 1.4 hdi 70km 1.4 benzyna 70km masz dwa tysie w 1.4 hdi masz chipa na delikatnie ponad 90km a w benzynie może na hmm 75-80. zrobisz dolot, kompletny tłumnik np. SS, wycięcie kata, planowanie głowice, i po funduszach pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.