Jarosław Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Na pewno niejeden(a) po przyjeździe do domu stwierdzamy jakieś straty. Często zbieramy sprzęt w pospiechu albo po ciemku.W domu lub podczas pakowania na następny wyjazd czegoś szukamy i sypią się joby. Miałem taki przypadek kiedy trzy latarki mi wysiadły (moja wina) i nie chciało mi się siedzieć do rana w deszczu w listopadzie. Całe szczęście, że rano pojechałem z powrotem na łowisko, bo było nie daleko. Bywa też że zasada "nie spij bo Cię okradną" jest nie przestrzegana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Oj bywało tak, że pakowaliśmy się prawie po ciemku, jedynie przy latarkach. Większych strat nie odnotowaliśmy oprócz chyba 2 podpórek i rączki od kołowrotka No ale w tym roku odzyskaliśmy jedną podpórkę (też ktoś zostawił) i znaleźliśmy siatkę na ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Ja raczej z sprzętu to nie mam takich strat, bo nie łowie w nocy. Dlatego moje straty ograniczają sie do kilku ciężarków ołowianych, haczyków, ripperów itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 O koszykach zanętowych, ciężarkach , itp. nawet nie mówię bo to straty wpisane w wędkowanie, ale podpórki też zdarzało mi się zostawić na łowisku. No ale w tym roku odzyskaliśmy jedną podpórkę (też ktoś zostawił) i znaleźliśmy siatkę na ryby Niestety jak do tej pory nie znalazłem nic konkretnego, zazwyczaj zastaję na łowisku jedynie bałagan pozostawiony po poprzednikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skrętek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Ja kiedyś straciłem wiadro z zanętą i pudełko z pierdółkami typu haczyki, koszyki, żyłki itp. Było to nad Odrą, znalazłem sobie fajną "plaże", rozstawiłem się prawie na granicy z wodą i było git, do czasu kiedy nie przepłynęła barka... niby mała falka ale wiadro i pudełko poszło się... mogłem tylko "podziwiać" jak sobie płyną i po chwili jedno po drugim toną(stałem 5m od stanowiska i gadałem ze znajomym a gdy dobiegłem były już ''w drodze"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 20 Października 2007 Autor Share Napisano 20 Października 2007 Ja jestem na plusie Przez te ....ści lat wędkarstwa znalazłem bardzo dużo rzeczy. Wyłowiłem trzy wędki z czego dwie wysokiej klasy i w jednej nawet oryginalny kołowrotek Abu. Znalazłem kilka pozostawionych siatek, podpórek mnóstwo, foteliki dwa, wędki dwie z pokrowcem, łódkę sterowaną do wywożenia przynęt, kuferek z przyborami. Kilka rzeczy udało mi się zwrócić, o tych nie mówię. Najwięcej rzeczy znajdywałem na rzeką po nocnych zasiadkach. Namierzyłem też dwa zatopione samochody i jednego topielca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Ja jestem na plusie Przez te ....ści lat wędkarstwa znalazłem bardzo dużo rzeczy. No masz farta. Że dużo to jeszcze rozumiem, przez lata się nazbiera, ale nie ilość, a jakość się liczy, a u Ciebie widzę same konkrety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Wyłowiłem trzy wędki z czego dwie wysokiej klasy i w jednej nawet oryginalny kołowrotek Abu. Znalazłem kilka pozostawionych siatek, podpórek mnóstwo, foteliki dwa, wędki dwie z pokrowcem, łódkę sterowaną do wywożenia przynęt, kuferek z przyborami. Człowieku a ja Cie tyle lat szukałem. To widzę Ty znalazłeś mój zagubiony sprzęt i dorobek życia.. Jak się umówimy co do przekazania znalezionych moich rzeczy. Oczywiście 10% jest Twoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Człowieku a ja Cie tyle lat szukałem. To widzę Ty znalazłeś mój zagubiony sprzęt i dorobek życia.. Oj keri myślę, że chętnych do przyznania się, że to ich będzie dużo więcej. Ja niestety wcześniej napisałem, że prawie nic nie straciłem (pospieszyłem się trochę) więc odpadam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Ja jestem na plusie Przez te ....ści lat wędkarstwa znalazłem bardzo dużo rzeczy. Wyłowiłem trzy wędki z czego dwie wysokiej klasy i w jednej nawet oryginalny kołowrotek Abu. Znalazłem kilka pozostawionych siatek, podpórek mnóstwo, foteliki dwa, wędki dwie z pokrowcem, łódkę sterowaną do wywożenia przynęt, kuferek z przyborami. Nooo Jarosławie toś sobie sprzęcik skompletował Namierzyłem też dwa zatopione samochody I jeszcze im światła świeciły.... i jednego topielca Tego to się obawiam praktycznie zawsze podczas zaczepów, a to dlatego, że na forum kiedyś były poruszane takie tematy - obraz niektórych opowieści mam przed oczyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Tego to się obawiam praktycznie zawsze podczas zaczepów, a to dlatego, że na forum kiedyś były poruszane takie tematy - obraz niektórych opowieści mam przed oczyma Obraz faktycznie nieciekawy i nie polecam nikomu. Z racji wykonywanego zawodu zdarza mi się dość często mieć z topielcami do czynienia. Zdarzyło się tez, że poszukiwania prowadzone przez nas nie przyniosły skutku, a topielca odnaleziono po kilku dniach właśnie dzięki wędkarzowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 ja kiedyś zgubiłem kołowrotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 ja kiedyś zgubiłem kołowrotek Odpadł od wedki czy jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 element52, miałem zapasowy i sie wysnuł zapewne z torby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 W calej mojej wedkarskiej "karierze" najwiecej nazostawialem podporek.Kupowalem juz z wkrecanymi elementami "fluo"- nic nie pomaga .Juz w IRE udalo mi sie zostawic dwie podporki,obie z elementami pod DS-a.Ale najlepszy "numer" odwalilismy kiedys z kumplem nad Warta.Zwijalismy sie w deszczu i zostawilismy dwie rozstawione(i zarzucone) wedki.On nie chcial moknac i podobnie jak ja myslal ze ten "drugi" zwinie caly sprzet ."Cwaniactwo" zostalo ukarane .Pozdro-Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Ale najlepszy "numer" odwalilismy kiedys z kumplem nad Warta.Zwijalismy sie w deszczu i zostawilismy dwie rozstawione(i zarzucone) wedki.On nie chcial moknac i podobnie jak ja myslal ze ten "drugi" zwinie caly sprzet Dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 element52, miałem zapasowy i sie wysnuł zapewne z torby Głupia sprawa A ja nigdy nic nie zgubiłem, chyba ze jakąs tam drobną rzecz. Dlatego że nie łowie w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 element52, ale to taki był targowe za 25 zeta wiec wielkiej straty nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 element52, ale to taki był targowe za 25 zeta wiec wielkiej straty nie było No tak, ale za te 25zł miał byś dobrego woblera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 niby, ale ja nawet wtedy nie wiedziałem że istnieje takie coś jak spininh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 niby, ale ja nawet wtedy nie wiedziałem że istnieje takie coś jak spininh Aha A po co wtedy nosiłes zapasowy kolowrotek Jeśli można spytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 element52, bo sobie sprawiłem nowy i że go włożyłem do plecaka to ze mną jezdził aż go zgubiłęm... ale wracajmy do tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 element52, bo sobie sprawiłem nowy i że go włożyłem do plecaka to ze mną jezdził aż go zgubiłęm...ale wracajmy do tematu No przeciesz to jest na temat. "Straty wędkarskie." A my rozmawiamy o Twoim zgubionym kolowrotku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszek Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 no niby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rav91 Napisano 20 Października 2007 Share Napisano 20 Października 2007 Ja naszczescie jeszcze nic nie zgubiłem a ostatnio znalazłem scyzoryk taki nawet fajny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.