andi64 Napisano 25 Października 2007 Share Napisano 25 Października 2007 No dlaczego nie ,jedno ,dwa jak jest smak,ale co teraz za piwo robią ,siki jakieś a nie piwo ,a lubiałem świerzego piasta z "beki "kuflowego ,jeżdzilo się do browaru ,tam taki maly "bar"a raczej pijalnia ja pamiętam że jak kiedyś się chciało piwa napić to trzeba było ze swoją krauzą do knajpy wchodzić, a były i takie przypadki jak się spotkało z kumplami min. 3os. to się z 10l. kiblem szło i chohlą hmmm... to były czasy nawet jednej kropli tego trunku się nie dało uronić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzczepanM1986 Napisano 25 Października 2007 Autor Share Napisano 25 Października 2007 ech...nie ma jak piwko po pracy... oczywiście ŻUBR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 25 Października 2007 Share Napisano 25 Października 2007 Mozesz w to nie wierzyc ale jesli juz ktos pil piwo jedno z kolegami to bylo swieto i boze jak z niego men nie byl Po prostu nie bylo takiego dostepu do alkoholu dla malolatow a na dodatek rodzice jak by zlapali to najczesciej jakies manto Poza tym nie bylo takiego przyzwolenia na picie przez malolatow alkoholu Przemek gdzieś ty się urodził??? Rozbawił mnie ten post A może to kwestia gdzie się człowiek wychowuje. A teraz widac bardzo czesto nawalonych (albo cpajacych lub palacych ) malolatow kiedyś też ich było sporoPrzechodzac kolo podstawowki (obecnie jest tam tez gimnazjum) widzialem nie raz palacych malolatow na przerwach - z moich czasow jesli juz ktos probowal byl wyjatkiem Moze pochodze z jakies dziwnej okolicy albo moi znajomi byli inni ale wlasnie tak to postrzegam I tak też kiedyś było Chyba to rzeczywiście dziwna okolica była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Eeee Artech nie przesadzaj Kiedys byly inne czasy ktore powinienes pamietac Ja pamietam jeszcze mundurki i tarcze szkolne przynajmniej na samym poczatku edukacji I powiedz ze wowczas nauczyciele nie mieli zdecydowanie wiecej do powiedzenia Nie bylo w podstawowce picia czy palenie A jak widze co sie pod ta sama szkola dzieje teraz - zupelnie inne czasy Zwroc uwage ze pisze o zachowaniu niepelnoletnich szczegolnie tych bardziej odleglych od osiemnastki Wiadomo ze jek juz ma sie te 16-17 lat to zupelnie inny wiek Ja nie mowie ze wszyscy byli grzeczni i ze ja bylem aniolkiem Ale mam wrazenie ze teraz malolaty zdecydowanie wiecej pija pala no i cpaja Bo to jest cool trendy itd Ale za bardzo zbaczamy z tematu Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Ale za bardzo zbaczamy z tematu No chyba, bo w ostatnich dwóch postach nie znalazłem słowa piwo poza cytatem Chciałbym się od Was dowiedzieć (od tych, którzy czasem piją z sokiem) w jakim smaku sok jest najlepszy do piwa, Ostatnio pogiął mnie spory wybór soków. Niedawno miałem taką akcje: ja: kapra z sokiem proszę plastykowa niunia z za baru: z jakim sokiem ?, banan , truskawka, imbir, ...itd ja: hmmmmm?, meee?, beee?, truskawka oczywiscie plastykowa niunia z za baru: ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 plastykowa niunia z za baru Jak ,to jakiś rodzaj robota ,szczerze to nie lubie mieszania piwa z czym kolwiek,choć sprawdzałem jak smakuje prawie z wszystkim[tak mi się wydaje] 10l. kiblem szło i chohląsie wie jak byłem w straży ,też biegałem z tym "kiblem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 sie wie jak byłem w straży ,też biegałem z tym "kiblem" maniek stare dobre czasy, teraz to biegają ale z alkomatami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 teraz to biegają ale z alkomatamiNo popatrz ,co to się nawyrabiało,jakby dożył "mój "plutek ,powiedziałby -strazak bez piwa ,to stazak bez sikawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 A jak widze co sie pod ta sama szkola dzieje teraz - zupelnie inne czasy dzieci jeszcze nie mam i nie wiem co dzieje się pod szkołami teraz.Ja pamietam jeszcze mundurki i tarcze szkolne przynajmniej na samym poczatku edukacjiI powiedz ze wowczas nauczyciele nie mieli zdecydowanie wiecej do powiedzenia To też pamiętam, a nauczyciele oczywiście dużo mieli do powiedzenia - na lekcjach Oczywiście będąc 10 letnim brzdącem inaczej człowiek patrzy na nauczyciela niż gdy ma tych latek już 13 czy 14 Nie bylo w podstawowce picia czy palenie Oj było, było. Działy się różne dziwne rzeczy. O sobie wspominał nie będę bo wstyd Ale takich co im wojsko podstawówkę przerwało też kilku było, ich lepiej było omijać z daleka bo dziwnie jakoś kłopoty do siebie przyciągali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damianxtx Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Nie bylo w podstawowce picia czy palenie Za młody jestem żeby powiedziec ale z tego co mi brat opowiadał to było. Opowiadał mi nawet o takich przypadkach jak nauczyciele pili z uczniami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Opowiadał mi nawet o takich przypadkach jak nauczyciele pili z uczniami... I tak bywało u mnie w szkole średniej, potem na studiach to już całkiem odjazd O innych rzeczach to już nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Ja ze swoim nauczycielem wypiłem z kulturą ale 10 lat po skończeniu ogólniaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damianxtx Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 O innych rzeczach to już nie wspomnę Lepiej nie pytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 O innych rzeczach to już nie wspomnę Lepiej nie pytam i bardzo dobrze, powiem jedno jako obserwator: nie wyszło to nikomu na dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MagnuM Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Kurde, opowiadaj jak już zaczłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Kurde, opowiadaj jak już zaczłaś A co tu opowiadać wystarczy, że powiem jak wiele zdolnych osób (które nawet nie musiały zakuwać w domu) zmarnowały sobie życie, no bo przecież lepsza była impra w towarzystwie niż lekcje bądź już później wykłady na uczelni.... Nie byłam kujonem, wiele w życiu przeszłam, zbyt wiele, ale jednak rozsądek wziął górę i dzięki niemu jestem teraz kim jestem - osobą mającą własną firmę, szczęśliwą rodzinę, własne mieszkanie i wykształcenie. I co najważniejsze, powiem Wam moi drodzy, że magister wcale nie musi być sztywniakiem czy cwaniakiem, ale równie dobrze takim wariatem jak ja Lubię się powygłupiać, skoczyć czasem na bilarda, napić się zimnego piwa i wrócić o własnych nogach do domu, czy po prostu gdzieś skoczyć z przyjaciółmi i odpocząć od codziennej nagonki typu: gary, sprzątanie, pranie itp., a co No ale na forum musi być klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Ja ze swoim nauczycielem wypiłem z kulturą ale 10 lat po skończeniu ogólniaka. I tak trzymać, ja już wypiłem z tymi z podstawówki i ogólniaka, i z Polibudy, ale po 20 latach (licząc w kolejności oczywiście). I najważniejsze, że było o czym pogadać i co powspominać. Polecam każdemu, a co najdziwniejsze, "belfry" wszystko i wszystkich pamiętają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Polecam każdemu, a co najdziwniejsze, "belfry" wszystko i wszystkich pamiętają Popieram, pamiętają zwłaszcza te "filary" jak to określają niektórzy psorowie, mimo, iż z nimi nie popijałam nawet po latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 I co najważniejsze, powiem Wam moi drodzy, że magister wcale nie musi być sztywniakiem czy cwaniakiem, ale równie dobrze takim wariatem jak ja Lubię się powygłupiać, skoczyć czasem na bilarda, napić się zimnego piwa i wrócić o własnych nogach do domu, czy po prostu gdzieś skoczyć z przyjaciółmi i odpocząć od codziennej nagonki typu: gary, sprzątanie, pranie itp., a co madi i tak trzymaj, to moim zdaniem (ale myślę, że nie tylko moim) znaczy tyle co "zdrowe" podejście do życia. Wykształcenie, wykształceniem ale w gruncie rzeczy liczą sę tylko ludzie (osobowości) i to jest najważniejsze. Też hołduję tej zasadzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 madi i tak trzymaj, to moim zdaniem (ale myślę, że nie tylko moim) znaczy tyle co "zdrowe" podejście do życia. Dzięki bboobb Tak pisać to można, ale faktycznie patrząć wstecz też mogła sobie życie niezle udu..ć. Na szczęście wrodzona mądrość radzenia obie z problemami i umiejętność patrzenia w przyszłość uratowało mi tyłek. Teraz z perspektywy czasu patrzę jak moje koleżanki czy kolegów (nieraz mających lepsze oceny ode mnie czy też będący w tzw. śmietance klasowej) zostali bez perspektyw, których pozbawiły ich dość mocno zakrapiane imprezy czy po prostu lenistwo. Ja teraz cieszę się z życia (wiadomo mogło by być lepsze) mogę spokojnie poświecić czas dla siebie, jak i dla rodziny bez wyrzeczeń, mimo iż nie mam kokosów, czasem nawet pod górkę, to i tak jestem z siebie cholernie dumna, że własną ciężką pracą do czegoś doszłam... a nie kupiłam, aby się np. obronić No ale, żeby nie było, że nie padło słowo piwo: ostatnio nawet byłam z ekipą budowlaną (ogólnokrajowo - wyjazdową) mojego ojczyma i szefostwem (i mamą też) w zaprzyjaźnionym klubie bynajmniej ja na słabym Carlsbergu, było zajefajnie, tym bardziej jak poznałam prawdziwych Kurpiów. Bosche co to za ludzie, życzliwi, niesamowicie pomocni i przyjaźni, mimo iż w moich stronach czują się zupełnie obcy. Pozdrawiam Pana Bogdana, który to ostatnio zakupił w naszych stronach kapelusz Jaxona, kiedyś notorycznie wędkował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 tym bardziej jak poznałam prawdziwych Kurpiów. Bosche co to za ludzie, życzliwi, niesamowicie pomocni i przyjaźni, mimo iż w moich stronach czują się zupełnie obcy. Chyba jeszcze nie Poznałaś górnoślązaków, tzn. Hanysów, to dopiero goście (nie ujmując nic Kurpiom). Nic więcej nie napiszę bo tomek1 (i inni) może się na mnie obrazić, bo ja (wg nich) jestem tzw. Cysarokiem (termin do dłuższego tłumaczenia - naleciałości historyczne), chociaż czuję się "HANYSEM" z krwi i kości., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 Chyba jeszcze nie Poznałaś górnoślązaków, tzn. HanysówNo nie to dopiero gościeNo ba No ale, jestem pod wrażeniem Kurpie (o ile dobrze piszę) poczęstowali mnie już: swojską wędzoną słoniną, kiełbasą, śmietaną, serem, grzybami, których w moich stronach niema i na odwrót (tam ponoć nie ma podpieniek), no i swojskim winem A o Ślązakach też wiele dobrego słyszałam, więc mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy w realu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 A o Ślązakach też wiele dobrego słyszałam, więc mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy w realu Też mam taką nadzieję (wszystko przed nami), a poczęstujemy Cię równie dobrymi specjałami (mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego, to nie będziesz zawiedziona) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 26 Października 2007 Share Napisano 26 Października 2007 poczęstujemy Cię równie dobrymi specjałami (mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego, to nie będziesz zawiedziona) Trzymam za słowo, a czasem bywa tak, że i się upomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 28 Października 2007 Share Napisano 28 Października 2007 Madi nie koniecznie, masz własna firme łapie cie zas słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.