Kłusownicy w centrum miasta...

[Supersobi]

Wybrałem się dzisiaj nad naszą rodzimą Odrę w Szczecinie, bez wędki, ot tak zobaczyć co tam w wodzie piszczy...

Miejsce: Odra od dworca PKP do Kapitanatu Portu, godz 14

Spacerek rozpocząłem w okolicach Dworca Głównego. Co pare metrów Pseudowędkarzy-Kłusowników w bród - prowadząc z nimi konwersacje, obserwowałem ich sposób łowienia.

Choć mają wykupione zezwolenia PZW i SUM'owskie większość łowi na tzw "szarpaka", stosując dociążone kotwiczki. Ciężkie wędziska c.w.160g, masywne kołowrotki, żyłki 0,5mm, (w ochronie przed licznymi zaczepami na dnie).

"Spinningowcy" (główka18g(hak im wiekszy tym lepszy)+kopyto+ 60g dociążenie) wyciągający głównie leszcze i krąpiki !!!

..ryby w 90% "zapięte" za grzbiet, ogon i płetwy boczne...

"..panie, tu za uskokiem pełno leszczy stoi, trzeba przytrzymac i zaraz coś sie chwyci za grzbiet, ale jest ryzyko ze sie wtedy urwie na zaczepie.."-jeden ze znawców przy moście długim- "..ten sposób jest dobry, wiecej ryb można złapać. Sandacza za pysk?? hehe, no może jeden na dziesięć to się tak złapie.."

..widok sandaczyków(30-50 cm) roztrzyskiwanych o kanty krawężników, zawijanych w szmaty i chowanych w popłochu przy okolicznych śmietnikach!!

..nadwodni alkoholicy z flaszką za pazucha w polowaniu na suma (przy moście kolejowym)

"..Panie tam to nawet sie nie dobijesz żeby powędkować. Szczeciniacy okupują okolice mostu, tam chodzą sumy. W piątek gościu wyciągnął 11 kg. Zastawiają wędkami w okolicach 50 metrów, nawet gdy nie łowią puste wędki leżą. Nie chcą wpuścić, jak sie czlowiek chce wepchnąć, czy kłócić to zaraz paru mu gębe obije..." - relacjonuje jeden ze stałych bywalców (bezrobotny z Polic)

Jedni łapią , inni handluja na ryneczkach.. po parenaście godzin siedzą "na rybach" coby nazbierać na flaszke ..zorganizowane grupy..

kontroli sie sie nie boją bo "..co oni im zrobią.." "..a jakby co to petem po żyłce i po sprawie.."

W ciągu 2 godzin spaceru i "pogawędek" żadna ryba nie wróciła do wody...

Jesetm wędkarzem nie łowiącym "dla jedzenia", lecz nie krytykuje gdy ktoś chce sobie wrzucic rybke na patelnie.

Wiem ze zła sytuacja materialna niektórych ludzi wręcz zmusza ich do wyławiania wszystkiego co można.. ale to co sie dzieje w centrum miasta w biały dzień to już jest przesada..

..aż serce sie kraja..

no i coś apropos kontroli http://www.pzwszczecin.com/news.php?id=55

pozdrawiam

[Aster]

Nom - "wesoło" :/ Taka mentalność ludzka zawsze będzie gdzieś tam panować. Niestety sam znam takich ludzi i im nie idzie wytłumaczyć pewnych faktów, poprostu nie rejstrują faktu iż ktoś do nich mówi racjonalnie...

[Wojciech]

Supersobi, szkoda w ogóle gadać! w ciągu dwóch ostatnich tygodni byłem w centrum kilka razy za każdym razem te same "dantejskie" sceny

wszystko co na haku to do wora

łeb rozjeb... im na krawężniku można by było !!!

banda pijusów i meneli tyle powiem na kilkudziesięciu "wędkarzy" spotkałem może z 4 prawdziwych

ja podchodzę i mówię szarpakowcom ze to kłusownictwo a oni do mnie ze inaczej sie nic nie złapie, ot odpowiedź

co lepsze jeden z nich posiadacz zacnego czerwonego nosa i przepitej gęby z flaszką za pazuchą wyskoczył do mnie z łapami kiedy chciałem im komórka zdjęcie zrobić

wiecie co wam powiem wstyd i hańba dla tych wszystkich służb odpowiedzialnych za kontrole !!!

[Lary]

Myślę, że jeżeli ten proceder odbywa się na tak masową skalę to powinna wkroczyć również policja. Kary są zbyt niskie a zresztą jak ją wyegzekować od pijaczka któremu brakuje na flaszkę. To co opisałeś jest przykre ale myślę że Szczecin nie jest odosobnionym przypadkiem.

[pan x]

sZCZEcIN jest5 przypadki3em w ktorym wszyuscy wiedza naczym polega przylów. Maja to gdzies bo boja sie akcje to musialprzeciwstaeic tym osobom. Nie raz za dziewokiczem staralem wzywalem /PSR i nic.......................................

[kocur]

Wczoraj na Cegielince 4 szarpakowców na szczęście nic nie trafili.

[artech]

Zaczyna się i na co zdały się te zmiany w regulaminie

[Biwo]

Supersobi i Wojciech,to czemu nie weżniecie aparatu i nie robicie im zdjęć i dacie na forum???

Niech wszyscy widza kto kłusuje.

Wtedy taki pseudowędkarz,jak by się zobaczył na zdjęciu,może by na drugi raz przemyślał,zanim zacznie kłosować.

[lawdzoj82]

Supersobi i Wojciech,to czemu nie weżniecie aparatu i nie robicie im zdjęć i dacie na forum???

Niech wszyscy widza kto kłusuje.

Wtedy taki pseudowędkarz,jak by się zobaczył na zdjęciu,może by na drugi raz przemyślał,zanim zacznie kłosować.

Dużo takich ludzi nie posiada internetu skoro kłosują na dla kasy na flaszkę

[Supersobi]

Dużo takich ludzi nie posiada internetu skoro kłosują na dla kasy na flaszkę

dokładnie wiekszosc z nich, ma niestety taką, kiepskawą finansową sytuację. Ale są też tacy co przyjeżdżają bmw zeby sobie poszarpac.. i oni własnie mnie najbardziej denerwuja..

[kocur]

A mnie denerwują wszyscy co kłusują

Biwo za zdjęcia można wyłapać oklep gratis, to są grupy a nie pojedyncze osobniki

[Supersobi]

W sumie można by podawac np numery rejestracyjne samochodów klusoli

[kocur]

Ruszył się leszcz więc raczej nr rej autobusów

[kocur]

Zaczynam być powoli rozdrażniony szarpakowcami technologię kamuflażu mają zaawansowaną bo na końcu żyłki dają kopyta i inne gumy dla niepoznaki Łowię o różnych porach każdego dnia w tygodniu i ani razu jeszcze nie trafiłem na kontrolujących Zastanawiam się do czego służy staż miejska w naszym mieście

[kocur]

Szacuneczek dla naszych policjantów. Dzisiaj z wody prewencyjnie sprawdzali Cegielinke i okolice. Niestety 3h później pojawiły się te k... szarpakowcy

[Supersobi]

Jak widac nie ma na tych "bandytów" pomysłu...

[kocur]

Jest pomysł ale wtedy prawo będzie po ich stronie

[anonim1133]

Jest sposób, mianowicie zebrać się w parę osób, wziąć brzeszczoty... i na dno;p jak koledzy ich wyszarpią z dna to może coś pomoże ;p ( lekcje odrabiam, stąd takie złe myśli )

[kocur]

Jedyny legalny sposób to natychmiast dzwonić jak tylko pojawią się nad wodą. Im więcej będzie nas to robić tym szybciej zareagują służby odpowiedzialne za porządek.

[artech]

kocur, dzwonię za każdym razem jak tam jestem, wszyscy mają to w dupie

[kocur]

Artech dlatego napisałem że im więcej telefonów od ludzi to w końcu coś się musi ruszyć. Małe kamyczki powodują lawiny

[sinus]

kocur, dzwonię za każdym razem jak tam jestem, wszyscy mają to w dupie

Artech dlatego napisałem że im więcej telefonów od ludzi to w końcu coś się musi ruszyć. Małe kamyczki powodują lawiny

moja rada panowie jest następująca, zgłaszając do odpowiednich służb problem zasugerujcie delikatnie, że jeżeli służby się nie zaiteresują to powiadomicie dziennikarzy... prawie zawsze to działa, bo w tej chwili nawet jak lokalna gazeta napisze że ktoś nie wywiązuje się z obowiązków to najczęściej wszczyna się wokół tego szum.

znam takie przypadki, że sprawy podobno nie do załatwienia, po jednym telefonie z redakcji lokalnego dziennika załatwiało się bez większych problemów... może i tu się uda.

[Supersobi]

Ale jednak z centrum z pod dworca szarpaków pogonili..

[tomek1]

Coś mi przyszło do głowy.

Jeżeli rzecz się dzieje w centrum miasta, to dlaczego nie zainstalować w tym miejscu kamery podłączonej do miejskiego monitoringu? Na walnym zebraniu koła PZW zaproponujcie taką inicjatywę. Niech zarząd koła dogada się z miastem lub strażą miejską i sfinansuje założenie kamery.

[kocur]

sinus to jest wyjście a mam w rodzinie dziennikarza z dziennika ogólnopolskiego nazywanego szmatławcem itp (bez kryptoreklamy) więc taki telefon to będzie coś

tomek1 nie wiem czy notable z PZW będą zainteresowani za dużo zadań dla nich będzie