Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jezioro Bnińskie


Robal

Rekomendowane odpowiedzi

Lowil ktos na tym jeziorze? ja stawialem na nim pierwsze kroki, wiele nie pamietam. Mam dostep do pomostu, pontonu. Pomozcie, bo latem tam przybęde, a chce troche znac lowisko. Interesuje mnie drapieznik jak rowniez biala ryba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam.

Muszę ci z przykrością powiedzieć, że z jeziorem Bnińskim nie mam dużego szczęścia. Kilka raz spinigowałem na tym jeziorze i nic.

Jedna ważna rzecz a mianowicie kolor wody. Przytoczę ci określenie "woda ta to jedna wielka zupa".

Jezioro słynęło kedyś z dużej populacji sandacza i szczupaka.

Ale od kilku lat jest tam coraz gorzej.

Jeśli masz dostę do pontonu to dobrze. Z brzegu nmiałbyś marne szanse na złoewienie drapieżnika.

Pływaj pontonem z dala od statku pasażerskiego. Wypłyń na drugą stronę jeziora, ponieważ tam tędy nie pływa statek. Spininguj powoli i najlepiej na białe gumy o długości co najmniej 5 - 6 cm. Pływaj także w okolicy zatopionych drzew masz wtedy szanse na zębacza.

Życzę powodzenia i połamania kija. Jak coś złapiesz to prześlij do internetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Łowiłem na tym jeziorze przez ostatnie trzy lata. W tym roku dobre brania zakończyły sie pod koniec czerwca ale sezon 06 był bardzo dobry jeżeli chodzi o białą rybę. Podobno w tym roku pojawił sie sandacz ale swoją przygodę z spinningiem zacząłem dopiero w listopadzie tego roku i z drapieżnikiem na Bninie miałem niewiele wspólnego. Woda faktycznie ma nieciekawy kolor i miejscami ma mniejszą przejrzystość niż Warta. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kyrtap, w którym miejscu łowiłes? Jakie polecasz przynety?

To, że woda jest syf to wiem i potwierdzam 2 lata temu odważyłem sie tam wykąpac :lol:, ale teraz niewiem jak tam jest.

Łowiłem 2 lata temu, czy 3 i płotki tak z 15 na 2 godziny - to byly moje poczatki. W te wakacje chce zapolowac na grubszego zwierza :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Nad bninskim mam działke i naprawde wiele lat tam łowiłem ale ostatnie 2 lata troche zaniedbalem ale troche jednak polowilem. Obecnie brakuje drapieznikow jedynie na okonie mozna liczyc . Leszczy i ploci jest duzo ale czasami sa takie dni ze nie idzie nic zlapac.. Sandacze sa ale bez lodki i czestego wedkowania za duzo sie nie zdziala W tym roku po kilku wyprawach z ojcem gdzie braly jedynie okonie ojciec stracil 2 sandacze w tym jednego co najmniej 5 kg byl tak zaskoczony ze nie wiedzial co zrobic. Szczupakow jest troche ale biora tylko wtedy gdy woda sie oczysci w 2006 zlapalem szczupaka 29 grudnia bo dopiero od grudnia byla czystsza woda

W tym roku wiosna i latem stracilem chyba trzy okonie pondad 35 cm z brzegu . l

Leszcz nie nie lowilem wcale tylko probowalem zlowic lina ale wyciagnal chyba 100 wzdreg i trafil sie karaś. Jezior to jest dla wytrwalych ale czasami warto. Na koncu jeziora gdzie rosna lilie trafiaja sie karpie i amury do 10 kg . Z lodka mozna coś zdzialać . Kiedys ryb bylo duzo i trafialy sie niezle sztuki : sandacze do 6-7 kg kilowie okonie wegorze do 2... bylo minelo ale jak lubisz wyzwania to cos dla ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem tam w pracy wiosną a że praca była specyficzna więc dużo leżeliśmy nad jeziorem.18b277201361a629m.jpg :lol: :lol: :lol: Widziałem na pomście dwóch dziadków z wędkami i zagadnąłem ich.Łowili przy samej trzcinie na białe albo czerwone i wyciągali przyzwoite karasie,trochę krąpi i płotek,donęcali małymi porcjami i ogólnie cały czas coś łowili.Okonek przy trzcinie co chwila ganiał małe rybki.Facet na pomoście obok należącego już do terenu domków letniskowych miał zarzucone na żywca i spławik ale on próbował dalej od brzegu i widziałem jak wyciągnął ładnego leszcza.Był upał jak diabli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ktorym miejscu złowiles szczupaka i gdzie spięły sie sandzacze? I gdzie wykupiles zezwolenia na wedkowanie w grudniu bo pod koniec tego roku chciałbym rowniez uderzyć

nad jezioro Bnińskie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam. W weekend wybieram sie nad Bninskie z ojcem dziewczyny ale nigdy tam nie byłem. Jaka ryba tam przeważa płotka sie pewnie trze wiec na nia nie ma co liczyć. Co z leszczem ile go tam jest jakie zapachy preferuje jakie przynety jest ktoś kto mógłby coś doradzić? Co ze wzdręgą i z linem? Podobno jak szczęscie dopisze idzie złapać ładnego węgorza? Warto domieszac troche krwi do zanety? Czy szkoda sobie głowe zawracać? Jest na forum ktoś kto często bywa nad tym jeziorkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

W sierpniu będe łowił 2 tygodnie aż do bólu nad tym jeziorkiem, mam dostęp do pontonu i pomostu, podobno jest niezła populacja węgorza, wujek mówił że mam na środku jeziora na głębiznach umieścić zestaw na węgorza (martwą rybkę) i wrócić na pomost i czekać na branie. Będę też łowił w nocy, cały czas. Ile mam wziąć z domu przynęt i zanęty żeby starczyło na 2 tygodnie? Jak nęcić, będe łowił cały czas. Na spinning jakie miejsca obławiać? Do dyspozycji mam łowienie na grunt, spławik i spinning. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem tylko kilka razy nad bninskim wiec za wiele nie pomoge zwłaszcza ze łowilem tylko z brzegu. To co mi sie udalo zauważyć:

-bardzo duża populacja okonia (niewielka szczupaka, nie wiem jak z sandaczem i węgorzem w nocy lowić podobno nie wolno ale jak wstrzelisz sie w tarło uklejki to kto wie węgorz powinien brać w dzień a podobno są duże)

-cięzko połowić na spławik znacznie lepsze efekty daje koszyczek sporo jest małych leszczy i krąpi ale łowiłem tylko z doskoku więc może jak dłużej sie pokarmi to przyjdzie tez cos większego zwłaszcza że po tarle leszcze jeszcze ospałe.

Wracając do spiningu. Jeśli chodzi o okonie to ja łowiłem na srebrna obrotówke nr 1 i zółta nr 3 z czerwonymi piurami efekty byly podobne (jak kłapia to poprostu biora na wszystko co się rusza). Widać okonie jak ganiaja proponuje szukac z miejsc z drobnica wtedy nie powinno byc z nimi problemu. Jesli bedziesz łowił z pontonu to obiecujaca przyneta moga być małe woblerki imitujące okonia. Niestety w Poznaniu wędkuje tylko z doskoku ale juz nie długo obrona pracy dyplomowej i wakacje wiec wróce do domu i pod namiot:)

Jesli chodzi o przynety i zanety to to nie jest wielki problem w Kórniku masz 2 sklepy wędkarskie a przecież to rzut beretem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.