Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Ja dziś standardowo na rzekę bo po pracy nie ma zbyt wiele czasu do zmroku a poza tym drapieżniki których również gratuluję kolegom powyżej doskonale biorą :smile: Efekt to szczupak-52cm.i kilka okoni-do 24cm.

P.S.specjalnie go nie przystrajałem-akurat taka roślinność na tym odcinku :lol::lol::lol:

654dbdd427ccdc6cm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
Ja to moge tylko Wam pozazdrośić że macie czas na ryby i że takie ąłdne ryby łowicie

No nie wierze, że 14-latek nie ma czasu na ryby. Chyba, że mu się nie chce. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, gratuluję, dawno nie miałem okazji podziwiać tego "koleżki" na żywo, a w relacjach z połowów też rzadko występuje.

Zapewne byłoby więcej z mojej strony gdybym dysponował maleńkimi płotkami, bo już miałem wiele zagadkowych "brań" ostatnio i zacięcia były nieskuteczne prawdopodobnie ze względu na dość duże rybki. Łowienie na robactwo odpada ze względu na sumiki. Ten ze zdjęcia został skutecznie zacięty na smukłego....czebaczka a i tak jak widać na drugim zdjęciu był zapięty (na haku 1/0) za wargę.

ponownie taki sandaczyk

Piękny :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocka na Przeczycach do 18 do 00:30 brania zaczęły się po zmianie pogody padał lekki deszczyk , 4 brania na płoteczki i zero ryby po zacięciu :?:

Zapewne byłoby więcej z mojej strony gdybym dysponował maleńkimi płotkami, bo już miałem wiele zagadkowych "brań" ostatnio i zacięcia były nieskuteczne prawdopodobnie ze względu na dość duże rybki.

Tomek to faktycznie mogą być węgorze :!::!:

Tylko na jednej płotce miałem ślady po małym Sandaczu .

Wyjazd dosyć owocny pod względem wrażeń wędkarsko wzbogacony o nowe doświadczenia :mrgreen:

Z wywiadu terenowego wynikało że sandacz zaczyna brać czyli trzeba wieczorami przypilnować tej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek to faktycznie mogą być węgorze

Mogą, mogą. Druga połowa września to co roku kilka węgorzy złowionych przez naszą "szajkę" stałych kompanów na drapieżnika- mimo, że trudno się do nich dobrać z powodu jak wyżej. Spróbuj małe wąskie rybki+ trochę więcej czasu na "zażarcie się". Na zachętę lipcowy węgorz ojca (medalowy :wink:) :mrgreen:

f6221eff838921cem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Dziś 2 szczupaki w tym jeden wymiar około 2kg. Obok mnie pewien "Pan" złowił 1 szczupaka koło 1kg i okonia też około 1kg :shock: Miał dużo ładnych garbusów na spinn. Ja miałem jeszcze z 30 okoni w tym, że jeden zasłużył na miano "garbus" :lol: Wszystko z powrotem do wody poza jednym okoniem który mimo szybkiego zacięcia głęboko połknął :cry: "Pan" go zabrał do domu.

Dodam, że łowiłem w spodniobutach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dodatek zapomniałem krzesełka i musialem siedziec na kamieniu... :wink:

Bywa ;)

Ja dzisiaj nie zabrałem cęg do wyciągania haczyków :cool: -wybralem sie na szczupłego

U mnie dzisiaj ... jakby to powiedziec... :neutral: Jeden szczupaczek ok 40cm.

Pomoczylem kija 3h i wrocilem do domu. Ale i tak dla mnie to "wyczyn" ( bo dopiero zaczynam historie z łowieniem :mrgreen: ( i coraz bardziej mi sie to podoba, tak jak to forum: wiele cennych wskazówek!) :wink:

Niestety zdjęć nie mam, bo zapomniałem aparatu :sad: ( ale jak wygląda szczupak 40cm chyba kazdy wie :mrgreen: )

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj od 18.30 do 1.00 - nic. Dzisiaj od 9-13.30 nic. Celem oczywiście były drapieżniki.

Wczoraj po południu (wiem z relacji kolegów) były brania szczupaków, teść złowił ładnego karpia na kulkę a nawet sandacz się pomylił. Tyle, że wczoraj ciśnienie leciało na łeb i po południu osiągnęło minimum a teraz rośnie jak zwariowane :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EH ;)

2 godzinki na rybkach i 2 brania na żywca.....

Samo złapanie uklejki wyniosło mnie około 30 min. ;)

Pierwsze branie jakies anemiczne, splawik lekko drgał, ale wkońcu leciutki odjazd i przycinka i jest bykkkkkkk 38 cm ;) zahaczony tylko jednym zadziorem ;)

Zmiana miejsca (łapie tylko w zatoczkach) i próby łapania żywczyka jest ukleja piękna około 15 cm ;)

Przy zacięciu coś wyszło za nią do powierzchni ;)

Nie zastanawialem sie dlugo tylko zalozylem ją na kotwiczke i hlup w to samo miejsce...

Po około minucie leciutkie drżenie spławika i po sekundzie pod woda sie znalazł i ciągnie w strone nurtu...

Przycinam wędka sie wygieła hamulec zabrzęczał i po 2 sekundach bum ;) odgryziona kotwiczka razem z 10 cm wolframem ;) i ślad zębów na ołowianej kropli ;)

Rekordowy szczupak (raczej) i ciśnienie 220/140

Opór dał mi konkretny przez te kilka chwil ;) po czym poczułem jakby mocniejsze uderzenie i odrazu poluzowanie całkowite ;)

Po raz 2-gi straciłem rybe życia... przez zwykłe nieprzygotowanie sie na taką sztuke.

Być może dlatego, że traciłem wiare że jest jakaś sztuka powyżej 50 cm ;) bo w tym roku 30-40 cm to 10 złapałem ;) i co sobote przynajmniej jednego łapie.

No nic trzeba zyć dalej.

Pozdrawiam Krzyś

ps. Pamiętajcie ryba życia może uderzyć w najbardziej niespodziewanym momencie ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

U mnie dziś 1 szczupak na spinn wymiar. Pływa dalej. Parę okonków w tym jeden duży. Koło mnie znajomy złowił szczupaka około 2kg. 5 min potem sąsiad wyjmuje niedomiarka, który dostał w łeb i do reklamówki :cry: Przez 1,5 godz widziałem 3 szczupaczki więc szczupak już gryzie i to dobrze. Wczoraj dzień także "szczupakowy" :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis od 6.30 na Warcie,celem byl oczywiscie drapieznik.Za zywca posluzyly karasie po 10cm(mam ich nalowiony zapas,do pierwszych lodow chyba starczy :wink: ).Poki niebo bylo zachmuzone zdazylem zlapac 3 szczupaczki: 40cm,46cm,50cm,51cm.Dwa zostaly zabrane na kolacje.Pozniej wyszlo slonce i pojechalem do domu.Na te wieksze przyjdzie jeszcze chyba czas jak pogoda przejdzie na iscie jesienna :wink: Z moich obserwacij wynika ze szczupak na Warcie niezle sie trzyma,a i te wieksze nie sa az tak trudno spotykane.

Hmm.....oby do soboty :mrgreen: .....szkola :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.