Jak dziś było na rybach ?

[tomek1]

A w jakiej drużynie jeśli można wiedzieć proponowali Ci start?

Znajomy ma na imię Piotr i miesza w Goczałkowicach. A jaka drużyna

[hexman]

tomek1, myślałem, że w drużynie sklepu DAMAKO, tj u Wacka

Ale wracając do tematu

[stu6-60]

a to moja synowa ,wytrzymałem pięć wyrzutów,

To chlopie nerwy masz ze stali .

Pozdro-Radek.

[kisux]

a to moja synowa ,wytrzymałem pięć wyrzutów,

ale sie działo to sie nie da opisać.

Edmund - następnym razem padnij chłopie na glebe - bezpieczniej będzie hehe

a tak na marginesie to lepiej - że to synowa - a nie teściowa

Wczoraj byłem na jez. Tatarak - efekt 2 płotki na dwóch - studnia

[maku]

2 godzinki rzucania woblerami obrotowkami wachadlowkami kopytami

efekt 1 szt okolo 40cm szczupaczka

i okolo 2min hol wiekszej sztuki puscil wezel i woblerek poplynal z rybka

woblerek abu niebiesko srebrny zylka 0,32 i wolfram

[pio]

a ja pierwszy raz w tym sezonie próbowałem połowić po zmroku.. od 17 do 2:30 złapałem jedynie płotkę która od 18 do 20:30 pracowała jako żywiec.. od 23 zaczęły sie delikatne skubnięcia na DS i to wszystko.. kiepsko oj kiepsko..

[Gość lin]

dzień jak najbardziej udany :D hehehe leszcz o wadze 1,91kg i 42cm oraz karaś srebrzysty, nie mierzyłem ile waży oraz ile mierzy heh, ale ładny był stadko leszczy weszło w moją zanęte z miodkiem miałem pare innych brań leszczy tej wielkości ale niestety były puste zacięcia bo miałem małyhaczyk nie myślałem że będą barć takie ryby wystartowałem o 5:30 i łowiłem na czerwone i białe robaki a oto fotki

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef678c6b543e04b4.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74177dfbe92442a6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/655b33713f394cbe.html

[witek150]

Chyba bedzie burza przez twoj post Ladny leszczyk gratki

[Gość lin]

a czemu ma być burza mam nadzieje, że pod dobrym kątem będzie burza

[hexman]

lin, ładne leszczysko gratuluje

[Lord Konrad I]

a czemu ma być burza mam nadzieje, że pod dobrym kątem będzie burza

U mnie już się błyskać zaczyna mocno

Gratki wszystkim, którzy połowili, ja jestem uziemiony co najmniej na cały najbliższy tydzień

[Gość lin]

thx ale nieźle dał mi po kiju była zabawa z nim tym bardziej, że nie miałem podbieraka i musiałem radzić sobie sam ale piękne były miny i spojrzenia starych wędkarzy wyjadaczy, narzekających, że nic nie bierze dziś rano pogoda była idealna załamanie pogody dobrze wpłynęło na żerowanie ryb bo oprócz tych dwóch złowiłem troszkę krąpików wielkości dłoni

[stocha]

Chyba bedzie burza przez twoj post

hmmm..... witek150 nie chyba a raczej napewno.lin na przyszłość postaraj się o foteczki znad wody,z mojej strony również gratuluje udanego połowu.

Ja dzisiaj byłem na noc.Po zmroku 1 lin 30cm,i 2 stracone.Nad ranem 4 sztuki 27;38,35,32cm.Ogólnie dzisiaj liny wpadły chyba w jakis amok Połowiłem co niemiara,chyba najlepiej w tym sezonie

[Gość lin]

a noo zgodzę się z tym że liny teraz wariują nagle dziś niedaleko mnie facet rano złowił lina 41 cm ładny był skubaniec ... nast. razem postaram się o fotki z nad wody zapomniałem tam zrobić zdjęcia heh

[stu6-60]

Wszystko przez Tomaszka.Podszczul mnie pytaniami o zebacze wiec postanowilem wyskoczyc nad rzeke.Odwieczny dylemat spinning czy makrela rozwiazany na korzysc tej drugiej.Pierwsza miejscowka-zero.Pelno ohydnych glonow ,ktore zawsze kojarza mi sie z wlosami topielca .W drugiej przyneta laduje na skraju nurtu i po kilku minutach jest upragnione branie.Mozna by je okreslic jako "ksiazkowe".Lekkie przygiecie szczytowki a potem jednostajne wybieranie zylki.Oddaje dobre piec metrow kiedy staje by po chwili ruszyc juz bardzo energicznie.

Wybieram luzna zylke i zacinam.Przez moment czuje go na haku a potem paskudny luz przy ktorym serce zamiera.

W myslach @$%&**@@# .Ot i taki final wyprawy. Wszystko przez Tomaszka .

Pozdro-Radek.

[sinus]

a noo zgodzę się z tym że liny teraz wariują nagle

nie nagle.... tak jest co roku, pod koniec maja i początek czerwca jak się do tarła szykują - stają się mniej ostrożne i łatwo je złapać.... niestety wiele z nich nie dożywa tarła....

[tomek1]

leszcz o wadze 1,91kg i 42cm

Coś chyba pomyliłeś cyferki albo ci waga szwankuje

[Lesio]

Dzięki za uznanie dla okonia, dzisiaj trafił się kolejny w miarę przyzwoity + kilka mniejszych.

[witek150]

dzisiaj trafił się kolejny w miarę przyzwoity + kilka mniejszych.

Sliczne, kurcze musze kiedys tez zapolowac na okonia, bo nie spiningowalem chyba ze 2 miechy Pozdrawiam

[sandacz]

leszcz o wadze 1,91kg i 42cm

Coś chyba pomyliłeś cyferki albo ci waga szwankuje

To samo pomyslalem, chyba musial byc dluzszy bo czterdziestocentymetrowy leszcz ma moze z pol kilo

[Lary]

Podam dokładnie leszcz złowiony prze ze mnie o dł. 54 waga 1.7kg

[karolik]

Wczorajszy wypad na Barycz poniżej jazu w Sułowie rozpoczął się rozczarowaniem. Woda bardzo bardzo niska, praktycznie stoi. URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a585cbc1b7612ca4.html]

Trochę połaziłem i poszukałem jakichś pozostałych głębszych dołków. W efekcie złowiłem kilkanaście okonków poniżej 15cm i kilka takich w przedziale 15-20cm.

Wszystkie na obrotówkę czarną w żółte kropki. Co dziwne na nic innego nie chciały brac. Ogólnie jednak rozczarowanie.

[sharq]

Od sobotniego wieczoru do niedzieli łowiliśmy na wyrobisku pożwirowym Niwka koło Tarnowa. Efekt 2 karpie 7 i 5 kg, węgorz 57cm. Ryby odzyskały wolność.

Pozdrawiam

[bool]

Witam

Nocka sobota na niedziele Narew niedaleko Zalewu Zegrzynskiego wypad zaliczam do bardzo udanych od okolo północy zaczely sie brania (3 osoby 6 ds-ów) trwały z kilkoma przerwami do 17 w niedziele gdy zaczęło wiać i padać(wtedy się zebraliśmy) efekt- tak naprawde przestalismy liczyć po 3 leszczu ale było ich ponad 15 wszystkie podobnej wielkości oraz 8 linków takich w rozmiarze 32-46 cm i kupa 20-25 cm drobnicy. Wszystkie rybki złowione na białe robaki - tylko w nocy sumiki 10 cm tłukły w dendrobene 3.Poniżej jedno z ujęć

Jako ze żonka lubi leszcza wziąłem jednego na kolacje

Pzdr

Bool

[trini]

bool, witaj

Powiedz mi jakiego używasz cieżarka/koszyczka, na Narwi, bo ja ostatnio byłam w okolicach Orzechowa, i nie wiem czy woda z tamy szła czy co - ale wędka była uzbrojona na ponad 60 gram i koszyk był w minutę pod brzegiem. Uzbrojona w 100 gram, niecałe dwie minuty

p.s. Ładny leszcz, i piękne zdjęcie