arek_glogow Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Dzisiaj od 6:00 do 15:30 Bardzo chimeryczne brania i ciężko je było zacinać Jedno zacięte w porę i obok brzegu spina się sandałek na oko 45-50 cm o godzinie 14:05 zacinam suma niestety żyłka(0,30mm) po 50 minucie holu kapituluje Jestem załamany Ale wiem gdzie ten sum przebywa i wiem że po niego wrócę z mocniejszym sprzętem Jak coś to mogę pokazać zdjęcia z holu.
Lord Konrad I Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Jak coś to mogę pokazać zdjęcia z holu. ja mogę obejrzeć, gratulacje chociaż zaciętego suma, to już coś
arek_glogow Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 jak ściągnę na kompa to się pojawia myślę że będzie to jutro
arek_glogow Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Miał około 50 kg bo murował 36 minut a zasada głosi ze 1 minuta murowania = 1,5 kg ryby a to daje 54 kg
Supersobi Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Ja dzisiaj odpuściłem bolkom i wybralem sie na szczupłe. Pogoda wydawałaby się b.dobra, lecz cos nie chciały gryźc. Czesaliśmy łowisko 11godzin w trolu, z przerwami na spinning. 2 brania zaliczyłem. Spięła mi się metrówka po krótkim holu Kiepsko, ale emocje były..
goral28 Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Dzisiaj same podleszczaki na Regalicy w Podjuchach brały ok 30szt. jeden karaś srebrny ok 1kg. Fajną rybkę miałem na haku na białe ale po odjeździe na 20m spiął się - raczej sum albo łopata ale naprawdę duża - szkoda.
jaross Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 U mnie dzisiaj lało i wiało, a wynik duzo płoteczek i... byłby nowy rekord okonia, na zywca, spiety przy brzegu ok 35-40cm moja wina-brak podbieraka
Gość Holik Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Dziś pogoda no cóż.... Z tego właśnie powodu wybrałem sie z bratem na Skawinke na brzane . Woda - kawa z mlekiem gałęziami belkami śmieciami trawami i innymi dziadostwami . Miałem około 15 brań z czego wyciągnąłem jedną na 20 cm . Brat miał jakieś 10 brań z czego taką na 30 wyciągnął . Jak wróciłem do domu to się skapłem że nie mam mojej torby z wędkarskimi szpejami kartą kołowrotkiem jednym i kilkoma innymi rzeczami w środku Rura spowrotem nad wode. Na szczęście w tym dniu nikogo ni widu ni słychu nad wodą oprócz nas i czekała na mnie cierpliwie . Uff
DooLiN Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Dzisiaj jeden sandaczyk na żywca około 35cm i jedno popsute branie za wcześnie zaciąłem ale trudno pogoda nie za bardzo była ale dało rade połowic.A jutro jak dopisze pogoda to na kilka godzin z trokiem.GRATULUJE RYBEK WSZYSTKIM ŁOWCĄ.
artech Napisano 21 Września 2008 Napisano 21 Września 2008 Kiedy ja coś, napiszę w tym temacie Gratuluję wszystkim co połowili i tym co coś złowili także Sobi a za szczupłym to po Oderce pływałeś?
Supersobi Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Kiedy ja coś, napiszę w tym temacie Gratuluję wszystkim co połowili i tym co coś złowili także Sobi a za szczupłym to po Oderce pływałeś? Si. Przeorałem ładny kawałek wody. Przy tej wczorajszej pogodzie powinny byc duzo lepsze efekty .
kudłaty Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Supersobi, a na co próbowałeś skusić "szczuplaki" na Odrze?,pytam,bo jeszcze nie udało mi się złapać żadnego na rzece
Tomek1988 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 heh co jest nikt nie był dzisiaj na rybach? Co? Deszczyku się każdy bał?
anonim1133 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 deszczyk nie straszny, podejrzewam że ludzie uderzyli w pracę/szkołę ;p Wczoraj też padało i ludzie wybyli nad wodę, nawet ja ;p
Gość wobler129 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Wyskoczyłem na sandałka, ale z dojazdem i dojściem na łowisko troszkę czasu minęło... Łowiłem godzinkę i dostałem jednego sandacza na 8g koguta własnej produkcji. Sandacz 47cm:
Krzyś xD Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Mnie właśnie pogoda zniechęciła do wędkowania... Ehhh ostatnie dni wakacji a tu nawet polowi sie nie da Ale za to po ostatnim wypadzie stwierdziłem, że muszę zrobić odczepiacz do przynęt na moją rzeczkę bo strasznie dużo ich tracę, no i wyszło mi takie coś szkaradne... jutro wypróbuje czy się nadaje... waży około 200 gram wiec powinienem wszystko odczepiać zwłaszcza, ze kamienna w moich rejonach ma ok 15 metrów szerokości http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ab0188bae089356.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f29d1a5319c8006b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05a2add1b876587b.html Pozdro Krzyś Ps. pomysł podłapałem od jednego z użytkowników haczyk.pl
bboobb Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 wobler129, gratuluję, ładna rybka Ja najprawdopodobniej nad rzekę zawitam dopiero w piątek
Gość wobler129 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Miałem 30m plecionki i musiałem trochę hamować rzuty W środę lub czwartek będzie nowa plecionka
anonim1133 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 ja w piątek... albo i później... mam ładny kawałek nad odre, więc niewiadomo ;/ a co do sandałka, to gratki, sam marzę o takim
Tomek1988 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Ja najprawdopodobniej nad rzekę zawitam dopiero w piątek heh ja mogę zawitać nad rzekę codziennie bo mam 100m do Wisły ale co z tego gdy ta do jutra rana wyleje z koryta Chyba że jeszcze załapie się na moją miejscówke w sytuacji gdy woda wylewa płocie i leszcze wychodzą na trawę i właśnie tam zawsze dobrze biora i jest ich bardzo dużo
hexman Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Ja najprawdopodobniej nad rzekę zawitam dopiero w piątek Ja w sobotę jak popłynie szybciej A Ty bboobb łowisz na rozlewisku powyżej kładki? bo nie pamiętam Wobler gratuluję sandaczyka i czekamy na następne... większe
lawdzoj82 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Dzisiaj paskudny dzień wróciłem cały mokry 4 godziny rzucania i 1 jedno branie ale jakie :rotfl: Pobiłem życiówkę szczupaka 78 cm Ale zacznę od początku Znalazłem dobre miejsce bardzo głęboka opaskę z wpływającą rzeczka do Wisełki postanowiłem ja obrzucać Pierwsze 1,5 godziny bez efektów gdy nagle na 12 cm biała gumę na 8 gramowej główce czuje piękne walniecie aż kija z reki by mi wyrwało Już wiem że mam coś na kiju większego Po długiej walce szczupak ląduje na brzegu :rotfl: Ma 78 cm i ważę go ma 3,30 kg Tą rybkę zabieram do domku
Tomek1988 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 lawdzoj82, Gratuluje życiówki, piękny zębacz
anonim1133 Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 lawdzoj82, Gratuluję i mam nadzieję że i mi kiedyś taki się trafi
Gość Holik Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 No zębaty tylko gratulować . Widać że się już wszędzie chyba ruszyły. Czekam tylko na znak od jednego z Krakusów że sie drapieżniki na Wiśle ruszyły i wio nad rzekę ze spinem i rybką
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.