maniek Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 W niedziele i ja zaczełem sezon ,ale bardziej przypominało to sprzątanie łowiska niż wędkowanie. Troche tych śmieci się nazbierało.A był i czas na wędkowanie i próby sprzętowe.Ale to już opisze w tematach do tego przeznaczonych .
trini Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 Karpiątko teścia jakiś taki dziurawy... To uszkodzenia mechaniczne, czy choroba jakaś? Dziwnie wygląda... Mi brały tylko ulubieńcy Trini Wstrętne, oślizgłe gady- cudne gładziutkie rybki które już też się obudziły jupi!!!! Wszystkim gratuluję połowów, a tym co o kiju wrócili, życzę na następny raz taaaakiej ryby "D Tylko aparatów nie pozapominajcie
dudi Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 Ja juz też ostro rozpoczynam sezon. Narazie nęce - ale oczywiście wędki tez rozłożyłem W niedziele byłem od rana na stawie zajączków do południa. Widać było że coś się ruszyła biała ryba bo oprócz neidzielnych wędkarzy widziałem dużo bąbelków na tafli wody. Dzisiaj byłem od południa pogoda pięęęękna - ale nic dziś nie żerowało :/ Ale znów zanęciłem troszke A i wczoraj i dziś miałęm towarzystwo ostro szczupaczek żerował przy brzegu - tylko w lewo i wprawo i tak w kółko metr od brzegu w poszukiwaniu ofiar )) No w środe mam nadzieje że już coś złowie
jeux Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 Sobotnie wędkowanieSPINNING mnie zacheciło i dzisiaj zaraz po pracy poleciałem na klenie i jazie jakie rozczarowanie mnie spotkało powrót bez ryby z jednym braniem i spietą rybą (ryby się chyba potopily ) albo przestały mnie lubieć . Niedaruje w środe biore wolne na cały dzień wędkowania .SPINNING
Gość sebek Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 w niedziele byłem na starorzeczu Pisi brały płotki,wzdregi i jeden bąk do momentu aż zrewał się mocny wiatr który potrafił wędkę z podpórek ściągnąć,przedstawiam dwie fotki z wyjazdu poniekąd udanego. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/db6c9b380ca66afb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74d16d7679b8ed74.html Bradzo zastanawiające było zachowanie tego insekta który nie miał najmniejszej ochoty zejść z mojego pudełka z robakami: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef563832086fb2ce.html
dudi Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 Fajny...... nie fajny :/ Jest rybny i ładny - czysta woda itd ale zielska duzo - i głeboki no i w ogóle cięzko się łowi - ale lubi ten staw
andi64 Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 ostro szczupaczek żerował przy brzegu - tylko w lewo i wprawo i tak w kółko metr od brzegu w poszukiwaniu ofiar )) dudi te ofiary to chyba miałeś na myśli samiczki tego samego gatunku no nie
dudi Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 hehe pewnie też myśle że samiczki innych gatunków też już są jego ofiarami :Da jak juz za tymi innymi pogania i zbierze siły ........ to wtedy bawi się już pewnie ze swoimi
andi64 Napisano 12 Marca 2007 Napisano 12 Marca 2007 myśle że samiczki innych gatunków też już są jego ofiarami no to niezły z niego zapylacz
Gość Pike Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 Dzięki, Trini! Nie szczupak, nieduży, ale pierwszy w tym sezonie - i złowiony na nowy sprzęt - czytaj: radocha.
trini Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 Mnie się barrrrdzo podoba Rybka ładna, zgrabna - wręcz książkowa Gratuluję Pike pierwszej rybki sezonu p.s. skąd jesteś?
P Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 Troszke zazdroszcze tym co juz polapali i oczywiscie gratuluje polowow Ja wczoraj oplacilem karte Dzis kupilem troche grochu i zamowilem sobie za namowa Manka kukurydze Jutro jade nencic a w weekend pewnie pierwszy wypad juz taki na rybki z wedkowanie (jutro bede raczej tylko gruntoal i sprawdzal stare miejsca) Samych taaakich zycze wszystkim Pozdr
Gość Pike Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 skąd jesteś? Cześć Trini. W ogóle jestem z Łodzi i chwilowo nawet tu przebywam - zaproszono mnie do pracy w rodzinne strony, ale długo nie mogę zabawić, bo zadomowiłem się daaaleko od źródeł. Pozdrawiam
trini Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 O to widzę Pike, żeś też poszkodowany pod względem ilosci wód jak ja P zazdroszczę Ci bliskości Twojej miejscówki, ja sobie nie mogę zanęcić, aczkolwiek też juz w ten weekend wybywamy z wędkami w plener, choć jeszcze nie wiemy gdzie ale jak tylko zrobi się czas działkowy, to fruwamy nad Bug i Liwiec, nie lubię rzek, ale tylko tam mam możliwość zanecić wcześniej, bo przebywam blisko wody dłuższy czas
Łukasz Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 Ale narobiliście mi chęci na rybki Zanęta kupiona, białe i czerwone czekają w lodówce, żyłeczki wczoraj przyszły pocztą, więc jutro bez dwóch zdań ruszam na ryby. Mam tylko nadzieję, że nie będzie już lodu, zresztą nawet jak będzie to i tak damy rade
jaross Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 witam dzisiaj po szkole skoczylem na pobliska zwirownie no i efekt murowany okolo 3h zlapalem 11 ploci calkiem okazale ok. 20-26cm na bata oczywiscie na pineczke a pogoda jak marzenie nie wiem jeszcze jak i czym ale musze wam kiedys foty z jakiejs wyprawki pokazac
tomek1 Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 Dzisiaj z powodu przeziębienia zamiast ryb zaliczyłem Fishing Mart w Bielsku Wyszedłem zawiedziony (szczególnie mając w pamięci pewien sklep we Wrocławiu ) Teściu przeciwnie- bo kupił karpiówki A co do ryb. Docierają do mnie raporty, że karpiki u nas biorą jak w maju Jutro atakuję
trini Napisano 13 Marca 2007 Napisano 13 Marca 2007 Tomek cyfrak w garść i atakuj to co wyskoczy z wody Dla mnie nigdy fotek za wiele
P Napisano 14 Marca 2007 Napisano 14 Marca 2007 Dzisiaj z powodu przeziębienia zamiast ryb zaliczyłem Fishing Mart w Bielsku Wyszedłem zawiedziony (szczególnie mając w pamięci pewien sklep we Wrocławiu ) Teściu przeciwnie- bo kupił karpiówki A nie mowilem aby cos kupic Dzis rano ugotowalem groch a po pracy jade nencic jeszcze bez wedki ale juz w weekend pierwszy wypad Pozdr
P Napisano 14 Marca 2007 Napisano 14 Marca 2007 Wlasnie wrocilem znad Wisly Co prawda bylem tylko nencic ale i tak mi sie podobalo - ta przyroda Na dodatek nad woda niemily incydent Pod mostem autostradowym w Czerniewicach pod Toruniem spotkalem "wedkarza" No to zagadnalem jak biora - powiedzial ze wcale Jednak gdy podchodzilem mial 2 wedki w wodzie i przy jednej grzebal Za chwile na trzecia zalozyl robala i wyrzucil Dziadek mial z 60 lat To zaraz krotka gadka ze lamie regulamin i ze ma jedna zwinac Mimo ze ja nie jestem wielki to dziadek jeszcze mniejszy ale bojowy - stwierdzil ze mam dac sobie spokoj i isc do domu Mialem ochote sprawic mu kapiel ale stwierdzilem ze zobacze za 15-20 min co bedzie robil a w tym czasie podnence sobie Za jakies 20 min wrocilem Gosc niewzruszony dalej lapal na 3 wedki Powiedzialem mu ze skoro po dobroci nie rozumie to dzwonie na straz albo policje Trzecia wedek zwinal wowczas w 20 sek I jak tu mlodziez ma sie czegos uczyc jak taki stary baran daje zly przyklad Z milszych rzeczy to w odleglosci moze 10-15 metrow przebiegly kolo mnie dwie sarny Generalnie widzialem nawet jak niedaleko mojej miejscowki splawila sie ryba Oby nastepny wypad byl juz bez zgrzytow Pozdr
Gość Pike Napisano 14 Marca 2007 Napisano 14 Marca 2007 Mialem ochote sprawic mu kapiel ale stwierdzilem ...ja chciałbym raz w życiu spotkać nad wodą wędkarza, z którym warto zamienić choć parę zdań, na jakikolwiek temat. Nie mówię, że ich nie ma. Mówię, że ja nie spotkałem. PS Nie musiałoby to być wędkarstwo, mogłaby być i najatrakcyjniejsza część duszy pani Maryni - obojętne.
trini Napisano 14 Marca 2007 Napisano 14 Marca 2007 P gratuluję odwagi - nie każdy by powiedział dziadkowi do słuchu. No ale to nie ten temat Cieszę się, że coś się zaczyna ruszać z rybkami, bo już za kilka dni sobota i może cosik...
P Napisano 14 Marca 2007 Napisano 14 Marca 2007 Mialem ochote sprawic mu kapiel ale stwierdzilem ...ja chciałbym raz w życiu spotkać nad wodą wędkarza, z którym warto zamienić choć parę zdań, na jakikolwiek temat. Nie mówię, że ich nie ma. Mówię, że ja nie spotkałem. PS Nie musiałoby to być wędkarstwo, mogłaby być i najatrakcyjniejsza część duszy pani Maryni - obojętne. Pike nie wiem gdzie ty wedkujesz ale ja czesto rozmawiam z innym wedkarzami a i jak sobie siedze to i inni wedkarze zagaduja do mnie Co do tego gagadka z dzis tez chcialem z nim pogadac chwilke (bo pozno bylem a nie chcialem nencic po ciemku) ale gdy zobaczylem ta 3 wedke to juz dalem sobie spokoj i czekalem co on kombinuje Trini nie trzeba wielkiej odwagi Zreszta nie byl to kark dwa na dwa ktory by mi sprawil kapiel Na dodatek ten gagatek bywa tam czesto bo go kojarze tylko nie wiedzialem ze ma takie multiwedkowe zapedy Poza tym jak bym mu odpuscil to Tomaszek by mnie zlinczowal Oby jak najmniej takich ludzi i podobnych nieprzyjemnych sytuacji w sezonie wszystkim zycze Pozdro
Lary Napisano 14 Marca 2007 Napisano 14 Marca 2007 Właśnie wróciłem znad wody przesiedziałem z 5h ale efekt niezły 3 jazie 4leszcze (żyletki) linek i świnka ach i parę ładnych garbusów. Zaczyna sie ostro ruszać więc wszyscy nad wodę
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.