Jak dziś było na rybach ?

[jaross]

No po długiej przerwie i ja cos złowiłem a mianowicie pare okonkow kilka płotek i karaska oczywiscie wszystko sie pluska dalej

[dudi]

O to obiecane zdjęcia; przepraszam za jakość ale niestety mieliśmy tylko telefon, a w nocy nie za bardzo sobie radził.

Tu ja z kolegą:

A tu kolega uwalnia karpika :

[MagnuM]

Dziś na Siemianówce. Nic Nikt bodajże na całym zalewie żadnego drapieżnika nie złowił

[węgorz]

Dzisiaj wrócilem z nocki, bylem nad Jeziorem Dadaj. Bylem nastawiony na węgorza ale niestety nic. Łowilem od 22. do 4. bylo kilka niepewnych bran. Ale na haczyku zupelnie nic nie zawislo tej nocy.... o 2 na roswke zlapalem mietusa, niestety byl malutki oczywiscie odzyskal wolnosc niestety zdjecia bardzo slabej jakosci, mialem tylko telefon

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9bb9c7d9e70285a7.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ce8473809fda6ff.html

[Gość VooDoo]

Witam po 3 dniach zasiadki niestety wracam , oprócz nabyciu doswiadczenia teoretycznego w karpiowaniu , nabyłem na swe wędki kilka leszczy.

Łowisko na którym zasiadłem z znajomymi to łowisko karpiowe , które było bardzo grubo nęcone kukurydzą i proteinami.

Przez 3 dni lowienia złowiłem kilka leszczy , ale zabrałem 4.

Najmniejszy wzięty to leszcz 30 , znów najwiekszy 48.

Oprócz tego na czerwone robaki brały szczupaki po 55-70 , niestety emeryci byli nie co zdenerwowani , ponieważ nie mogli sobie do reklamóweczki dac i skryc

[dudi]

które było bardzo grubo nęcone

może za grubo ?

[Tomek_N]

Bylem przedchwila na 2 godzinki - dluzej nie wytrzymalem! Upal, brak wody mineralnej , alergia mnie zlapala do tego i wiecej smarkalem i kichalem niz lowilem. Ledwo co widzialem...koncentracji zero i akurat dzis krecila sie ryba kolo przynety

No nic, jutro jade po tabletki, i ruszam!

Aha, dzisiaj testowalem Fireline Berkley! Fajna plecionka Fajnie sie rzuca, jak na razie nie traci kolory - do tej pory wole od Spiderwire.

No ale co tu mozna powiedziec po 2 godzinach...pozyjemy zobaczymy...

Pozdrawiam!

[tomek1]

alergia mnie zlapala do tego i wiecej smarkalem i kichalem niz lowilem

Widzę, że mamy ten sam problem

[wojtt]

Wczorajszego wypadu nad Odre nie będe już opisywał, wędkarzyk opisał to wystarczająco. Pozostaje mieć nadzieję że za jakiś czas leszcze sie w końcu ruszą do boju .

Co do alergii, to rzeczywiście problem, mi pomaga "aerius" nie powoduje opoźnienia reakcji, zmęczenia i senności.

Pozdrawiam Wojtek

[Tomek_N]

No kurde Tomek1 tragedia!

Jezeli nie dostane jutro tabletek to umre

Wiesz jezeli bym lowil na splawiczek to pol biedy, a spinningiem nie masz szans.

Pozdrawiam

[ogro]

ja miałem dzis ponad 50 cm karpia i po około minucie holu poprostu sie wypioł.... potem miałem takiego ok. 40 i to samo, wypioł sie... miałem jeszcze dwa branie i tyle....

[Tomek_N]

Ogro,

masz "Magic-Eyes" ze widzsz jakiej wielkosci karp pod woda?

[ogro]

moze i nie magic eyes, ale to juz było czuć na wędce, ciężko go było ruszyć, ale dzięki za "komplement" pozdrawiam

[Lary]

to szybciutko mogłeś zmienić hak

[ogro]

nio i o to chodzi, ze zawsze na te łowie, i jest luks, a ten wcale stępiony niebył.....

[andi64]

Witam po 3 dniach zasiadki niestety wracam

napisz gdzie to łowisko

[Lary]

nie chodzi mi że był stępiony tylko jak dwa razy ryba się spina to ja bym zmienił inny model lub wielkość. Może hak był za mały

[Krzyś xD]

Cześć

Wczoraj bylem na takim stawiku

http://img230.imageshack.us/my.php?image=zdjcie17cu2.jpg

http://img230.imageshack.us/my.php?image=zdjcie18ig1.jpg

zrobilem zanete wszystko co mam w domu zanęciłem pięknie 2 wędki na spławik i siedzialem w oczekiwaniu na branie a tu nawet nic nie pyknelo, rybki tam muszą być ( niedaleko kamiennej jest ten staw zapomniany jezeli w ciągu roku jest tam 10 osob na rybach to maks ;D ostatnio kamienna go zalala z 5 lat temu wiec ryby powinny byc zresztą małe dziady cały czas mi pukaly w spławiki denerwując mnie okropnie) staw ma w najgłebszym miejscu okolo 5-6 metrów ( TAK aż tyle oO ) na grunt nie da rady łapać bo mnustwo zaczepów zresztą za mały stawik próbowalem na pęczak pszenice kukurydze robaka czerownego ( niestety bialego nie mialem ) ziemniaka i ciasto... nawet nie mialem jednego brania.

Jak sądzicie ( moge w tym temacie zadac takie pytanie wogole ) co moge zrobić zeby sprawdzic czy jest tam jakas większa ryba, jaka tam moze byc i na co ją złapac ... Mi osobiscie sie wydaje ze są tam piękne sztuki ( bąbelki szły czasami chyba od zerowania jakiejś rybki )... kiedys pare lat temu niby ktos tam łapał liny leszcze oraz karasie ;D ja w tamtym roku łoiłem płotki na żywca idealne 8 cm hehe...

Prosze o podpowiedz pozdrawiam Krzyś

[Docent]

ja sie moze słabo znam ale z tego co mi wiadomo odnosnie tego co napisales : "Mi osobiscie sie wydaje ze są tam piękne sztuki ( bąbelki szły czasami chyba od zerowania jakiejś rybki )... kiedys pare lat temu niby ktos tam łapał liny leszcze oraz karasie " to linek moze tam ładny chodzic ... ale moze niech sie kto inny wypowie... ja po mojej dziesiejszej " wyprawie" trace wiare :/ plotka 6cm, okon 12cm i ploć 8cm ... noszkurr...

[Tomaszek]

Dzisiaj wypad na Slea Head - pogoda dopisała ale na morzu była spora fala, w dodatku kręciły się w okolicy foki więc wyniki co najwyżej przeciętne.

Kolega Tomek złowił przyzwoitego rdzawca i makrelę na spina. Ja na spin miałem 3 puknięcia, ale nic z tego nie wyniknęło. Za to na grunt dzisiaj się powiodło - nie licząc dwóch dogfish-y złowiłem 80-cio centymetrowego kongera.

Wiem, wiem - sznurówka ale i tak największy mój konger do tej pory

Ponadto obserwowałem miejscowego wędkarza. Łowił na spławik i martwego tobiasza - i na taki zestaw wyciągnął również uczciwej wielkości rdzawca. Potem próbował na muchę ale bez efektu. Po jakimś czasie powrócił do spławika, ale już szczęście się do niego nie uśmiechnęło. W sumie wypad jak zwykle udany, piękne widoki, ruch na powietrzu (wspinanie się po klifach ) a wynik przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby.

[spiningista]

Po dwóch dniach nęcenia (poniedzialek i wtorek) w sobote udeżyliśmy o 4.30 na leszcza by się "odchamić" od spiningu ja założyłem czerwonego z białym i dwa delikatne brania, kumpel białego i już dwa leszczyki. Zmieniam zestaw i zaczynam mieć brania gdy kumpel ma już 5 ja zacinam piewszego Same małe brały, ale po jakiejś godzinie pojawijają się pierwsze pół kilówki. O godzinie 10 brania ustały ale się znowu pojawiły około 12 teraz brały tylko na czerwonego, łapaliśmy do 17 i się zwineliśmy, wyniki były bardzo zadawalające jak na dwa dni nęcenia. Nie było nic powyżej 0,6kg. ale się działo!!

Następnego dnia też się wybraliśmy razem z gacentym1991, byliśmy nad wodą o godz. 14 skubnięcia zaczeły się od razu, ale na pierwsze podnoszone czekaliśmy jakieś pół godz. tym razem to ja mialem brania!! Jako że słabo brało zrobiłem se wędke na spławik i bawiłem się z krasnopiórkami mam podjazd bombki pod samego kija, nie zdążyłem odlożyć spławików ki Ale za drugim braniem zaciąłem i czuje opór nie stety po zacięciu przez to że musiałem odłożyć spławikókwe leszcz stał w miejscu i spłoszył reszte walka była wyśmienita, myślałem że to może taki pod kilo, ale gdy go ujrzałem to po prostu "zdygałem". Pomyślałem piękna łopata!! Niestety dziś nie chciało mi się brać podbieraka, ale sobie poradziłem siatką ze sztycą hehe.

Leszcz miał 52cm i 1,8 kg wagi!! Największy jak na razie!! Postanowiłem dalej nęcić i dziś i jutro jade wrzucić zanęte!! a w środe na rybki potem dwa dni nęcenia i może na nocke w piątek, albo w sobote z rana!!

Tak a propo tarła leszcza to mniejsze były wytarte, ale te pod pół kilo jeszcze nie!!

Tak więc na jeziorze bierze także ten wytarty na to wygląda!!

A o to fotki!!

[Docent]

Spiningista .... ale baty dostaniesz za ostatnią fotke

Co t za jeziorko ?? nie kojarze tych widoczkow , a po Twoich wynikach widze ze warto byloby sie tam wybrac Tylko nie mow ze "tajne wojenne"

Oczywiście gratuluje wyników

[maniek]

A ja zapytam tylko czy smakowaly leszcze tarlowe?.

[Docent]

A ja zapytam tylko czy smakowaly leszcze tarlowe?.

Co to ja o batach mówiłem ??

[andi64]

Cały wynik dnia!!

kurna po co Ci tego tyle

bo z tego co widać to raczej do wody nie wrócą,

ale moje gratulacje