maniek Napisano 13 Lutego 2008 Napisano 13 Lutego 2008 to znaczy, że co - że nie napuszczą spowrotem wody?_________________ A jakże napuszczą,a równają ,aby pogłębiarki "nie siadały na mieliżnie"tak słyszał kumpel od pracownika
Bodzio Napisano 13 Lutego 2008 Napisano 13 Lutego 2008 To znaczy koledzy powiem wam tak że odkrywka na Zbiorniku Mietków jest robiona tylko na obrębie 20 hektarów, i to w górnej części zbiornika czyli od wpływu, to co zbiorą usypuja górki , a z tego co się dowiedziałem to wode zaczna napuszczac na początku przyszłego tygodnia, bo wode trzyma Zbiornik Bystrzycki (Zagórze) i jest tam tyle wody ponoć że jak ktoś był to pewnie widział tą kładke wiszącą nad woda to brakuje 1 m. aby była w wodzie, ale zdrógiej strony to fakt że Mietków musi teraz poczekac aby odbudowało sie to co już z niego wypłyneło w rzekę........
Homegeon Napisano 13 Lutego 2008 Napisano 13 Lutego 2008 wpłynęło w rzekę? Mietków stopniowo spuszczano on lata, jesieni. to nie było tak gwałtowne że wszystko nagle spłynęło z wodą, Bystrzyca by nie przyjęła takiej ilości wody na raz
leszczcyc Napisano 14 Lutego 2008 Napisano 14 Lutego 2008 Witam to co zrobili owszem nam wedkarzom moze się nie podobać ale patrząc z 2 strony jest to zakład pracy, i dopiero po skończeniu wydobywania kruszywa można się zająć zbiornikiem ma to też + na całej długości bystrzycy od mietkowa - do ujścia można sobie poszukać miejscówek, zbiornik się przeczyścił (związki azotowe) co do tarła nie widze zagrożeń , łatwość pozyskania pokarmu przez drapierzniki (chore rybki) minusy zagęszczenie ryb (choroby tasiemiec) kłusole siatkarze energetycy to co można by było zrobić jest możliwość dogadania się z właścicielem , aby ten rejon który juz nie będzie uzywany tak jak ktoś pisał mozna nawieść kamieni czy całych drzew Ale jak znam zycie to PZW teraz jest zajęte bardziej dawaniem sobie odznak ( zawsze mnie ciekawiło za co !!!!!!! nigdy nie znalazłem uzasadnienia) koszty karty są zmniejszone i to nie mało . Jest to organizacja chyba najwiękrza w polsce a nic nie robią moze zaczniemy pisać (takie pomysły które wcześniej na forum zostaną przez wszystkich zaakceptowane lub bedzie to rozwiązanie życiowe.) na portale okręgów zasypiemy ich i bedziemy domagać się odpowiedzi i zaczną może coś robić a nie tylko fotele d.... wycierać pozdrawiam
leszczcyc Napisano 14 Lutego 2008 Napisano 14 Lutego 2008 TROLLING_PL_MIETKÓW_listopad_2007 tu jest pokazane ile było wody pod koniec listopada i tyle http://pl.youtube.com/watch?v=HfMjRjVFqXY&NR=1
madi Napisano 19 Lutego 2008 Napisano 19 Lutego 2008 ZATRUCIE RZEKI BYSTRZYCY7 stycznia 2008 r. oczyszczalnia ścieków w Świdnicy wypłukała swoje zbiorniki do Bystrzycy (rzeki zasilającej Mietków).Wskutek tego całe dno i brzeg zostały oblepione czymś, co przypomina fakturą kisiel połączony z watą! Ohyda! Wszelkie życie Bystrzycy, na odcinku około 7km, zostało zniszczone! Przedstawiciele ochrony środowiska z Wrocławia stwierdzili skażenie biologiczne. Straż Pożarna i wójt bezradnie rozłożyli ręce. Szokujący jest fakt, że pomimo 3-krotnego zawiadomienia, Straż Rybacka całkowicie zignorowała sprawę. DLACZEGO NIE MA WODY? Jeszcze nigdy w historii zb. Mietków nie spuszczono z niego tyle wody. Z normalnego stanu około 1000ha zostało niecałe 50! We wstępnej fazie obniżania poziomu zostało wiele różnej wielkości dołków i stawów, w których znalazło schronienie mnóstwo ryb, które nie zdążyły spłynąć. Nadszedł mróz i pokrył te wody lodem. Wraz z dalszym opuszczaniem wody uciekły one także z tych miniaturowych ostoi ryb. Lód się zapadł i wszystkie te ryby zginęły. Kilku odważnych z naszym sprawozdawcą dotarło nad brzeg kilku takich zapadlisk. Tragedia! W każdym dołku widać było od kilku do kilkunastu kilogramów śniętych ryb. A ile było ryb już niewidocznych? Gatunki? Od płotek po sandaczyki! Ile takich małych oczek na 950ha? Setki! Skala zniszczeń populacji ryb w zbiorniku Mietków ogromna!Dlaczego tyle wody spuszczono ze zbiornika? Czym było to podyktowane? Na razie na zbiorniku pracują koparki, które - jak wieść niesie - przygotowują głębszą odkrywkę żwiru dla jakiegoś niemieckiego biznesmena... PS Wędkarze z niecierpliwością czekają na wyjaśnienie tych spraw. opr. P. Berger Wiadomości Wędkarskie 3.2008, s.64
Raptor Napisano 19 Lutego 2008 Napisano 19 Lutego 2008 Mietów z roku na rok robił się coraz gorszym łowiskiem ,ale teraz to go dobili całkowicie.
miron Napisano 20 Lutego 2008 Napisano 20 Lutego 2008 To prawda , od jakiegoś czasu były problemy żeby coś złowić na Mietkowie (mam na myśli większość wedkarzy, bo napewno byli i tacy którzy potrafili prawie na każdej wyprawie wydłubać komplet) , ale przynajmniej wiedziało się że ryby są!!! Nie widziałem wprawdzie tej tragedii na własne oczy , ale nie wierzę w to, że w kałuży pod zaporą zostało tyle ryb żeby można było liczyć na rychłe odrodzenie się populacji. Przez lata zbiornik był zarybiany, wprowadzono nawet zakaz połowu z łodzi od 1 stycznia do 31 maja każdego roku (ochrona ryb na tarliskach), poza tym w końcu Mietków już istnieje jakieś 20 lat - z pewnością pływało tam wiele pięknych okazów... szkoda, że tak to się skończyło. P.S. Jeżeli macie jakieś zdjęcia lub filmy z Mietkowa to wrzućcie je na haczyk.tv pozdrawiam miron
artech Napisano 20 Lutego 2008 Napisano 20 Lutego 2008 Tu jest kilka fotek z Mietkowa http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=3233&start=140& przerażające są zwłaszcza sumy znalezione w jakimś kontenerze
ds-fan Napisano 21 Lutego 2008 Napisano 21 Lutego 2008 Tu jest kilka fotek z Mietkowa http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=3233&start=140& przerażające są zwłaszcza sumy znalezione w jakimś kontenerze Niestety fotki są dostępne tylko dla zalogowanych
karolik Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 To mój pierwszy post na forum, szkoda tylko że w takiej sprawie To co stało się z mietkowem stało, to po prostu katastrofa. Ryby są zepchnięte do małych oczek gdzie są wybierane przez kłusoli. Patrole mogą sobie chodzic do woli a to i tak nic nie da. Pomorskich rzek pilnują dniami i nocami a i tak odbywa się tam "rzeź niewiniątek". Nasłuchałem sie już nie raz od "wędkarzy" jak to się na bystrzycy łapie sandacze na białego zaraz po tarle. Tak po 7 sztuk to normalka... Dlatego nie wierzę że tam policja jest w stanie coś upilnowac. No a teraz co stanie się z rzeką? Na pewno spłynęło tam sporo pięknych ryb ale to kwestia kilku wypadów, paru miejscowych specjalistów z żywczykami po dołkach, tym bardziej ze teraz będą zbiornik napełniac. Od jakiegoś czasu na Bystrzycy poniżej mietkowa zaczęło pojawiac sie coraz więcej pstrągów potokowych. Trafił mi się nawet 50 cm a takich koło 30cm łapałem całkiem sporo, jak na tą rzeczkę. Bardzo pocieszajacy był fakt że odbywało sie tam naturalne tarło pstrąga. Od jesieni rzeką waliła zupa z mietkowa pięknie zamulając wszystkie naturalne tarliska. Nie wiem czy w takiej zupie jakiś potok sie jeszcze uchował. A teraz przez całe lato będą puszczac 2m3/s przepływu i jeszcze tą piękna rzeczkę dobiją. Zrobi sie z niej rów melioracyjny... ech, szkoda gadac...
leszczcyc Napisano 24 Lutego 2008 Napisano 24 Lutego 2008 witam mam pytanie do karolika 1 rzeka która przepływa przez Gniechowice ---nazwa 2 czy lapałeś rybki w tej rzece powyzej tamy ( jedzie się dalej za CPN i skręca się w lewo koło starego pegeeru lub kółka ( fajne miejsca ale za mało razy tam byłem możesz coś napisać z doświadczenia )
patbaj Napisano 24 Lutego 2008 Napisano 24 Lutego 2008 rzeka która przepływa przez Gniechowice ---nazwa moze to nie do mnie pytanie ale znam odpowiedź - Czarna Woda
karolik Napisano 24 Lutego 2008 Napisano 24 Lutego 2008 jak napisał patbaj ta rzeczka to czarna woda. Bardzo niepozorna ale niezwykle wdzięczna. Mimo że nie płynie nie toczy zbyt dużo wody, to naprawdę pływają w niej piękne ryby. Odcinek o który pytasz jest chyba w rejonie Górzyc? Jest bardzo ciekawy, z tym że złomiarze rozwalili tamę. Została zreperowana jakoś w zeszłym roku. częśc ryby zeszło ale i tak jest ciekawie. W wakacje trochę łaziłem ze spiningiem ale to wyzwanie naprawdę ekstremalne w niektórych miejscach, bo brzeg porastają gęsto tarniny i derenie. Wyników zbyt dobrych nie miałem ale warto tam jeszcze zajrzec. Jeżeli chcesz sie więcej o rzeczce dowiedziec to służę pomocą
patbaj Napisano 24 Lutego 2008 Napisano 24 Lutego 2008 może zalóżcie temat - rzeka czarna woda, bo za duzo postów na ten temat już w temacie mietkowa jest.
karolik Napisano 25 Lutego 2008 Napisano 25 Lutego 2008 A ten temat powinien sie znaleźć w opisach łowiski?... nowy jestem... Jeżeli sa chetni do poczytania o czarnej wodzie to z chęcią mogę coś o niej napisac. Im więcej WĘDKARZY tym mniej mięsiarzy i kłusoli, więc zapraszam nad Czarną Wodę.
mirek wyskiel Napisano 2 Marca 2008 Napisano 2 Marca 2008 ZATRUCIE RZEKI BYSTRZYCY7 stycznia 2008 r. oczyszczalnia ścieków w Świdnicy wypłukała swoje zbiorniki do Bystrzycy (rzeki zasilającej Mietków).Wskutek tego całe dno i brzeg zostały oblepione czymś, co przypomina fakturą kisiel połączony z watą! Ohyda! Wszelkie życie Bystrzycy, na odcinku około 7km, zostało zniszczone! Przedstawiciele ochrony środowiska z Wrocławia stwierdzili skażenie biologiczne. Straż Pożarna i wójt bezradnie rozłożyli ręce. Szokujący jest fakt, że pomimo 3-krotnego zawiadomienia, Straż Rybacka całkowicie zignorowała sprawę. DLACZEGO NIE MA WODY? Jeszcze nigdy w historii zb. Mietków nie spuszczono z niego tyle wody. Z normalnego stanu około 1000ha zostało niecałe 50! We wstępnej fazie obniżania poziomu zostało wiele różnej wielkości dołków i stawów, w których znalazło schronienie mnóstwo ryb, które nie zdążyły spłynąć. Nadszedł mróz i pokrył te wody lodem. Wraz z dalszym opuszczaniem wody uciekły one także z tych miniaturowych ostoi ryb. Lód się zapadł i wszystkie te ryby zginęły. Kilku odważnych z naszym sprawozdawcą dotarło nad brzeg kilku takich zapadlisk. Tragedia! W każdym dołku widać było od kilku do kilkunastu kilogramów śniętych ryb. A ile było ryb już niewidocznych? Gatunki? Od płotek po sandaczyki! Ile takich małych oczek na 950ha? Setki! Skala zniszczeń populacji ryb w zbiorniku Mietków ogromna!Dlaczego tyle wody spuszczono ze zbiornika? Czym było to podyktowane? Na razie na zbiorniku pracują koparki, które - jak wieść niesie - przygotowują głębszą odkrywkę żwiru dla jakiegoś niemieckiego biznesmena... PS Wędkarze z niecierpliwością czekają na wyjaśnienie tych spraw. opr. P. Berger Wiadomości Wędkarskie 3.2008, s.64
Jarosław Napisano 4 Marca 2008 Autor Napisano 4 Marca 2008 Parę słów wyjaśnienia, tylko czemu tak późno: http://www.pzw.org.pl/home/mod.php?dir=wiadomosci&file=cascade&id_wiadomosci=10597&id_kategorii=1&opcja=wiadomosc&pozycja=0
jacenty81 Napisano 21 Maja 2008 Napisano 21 Maja 2008 kolego ktury opisujesz CZARNą WODE powiec mi co tam bierze i czy są czeste branie czy czeba czekac dniami na rybke
Jacek74 Napisano 22 Maja 2008 Napisano 22 Maja 2008 O matko! Przedmówcy polecam lekturę tego wątku: http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=5753&highlight=b%B3%EAdy
karolik Napisano 22 Maja 2008 Napisano 22 Maja 2008 jacenty81, z Czarną Wodą jest jak z większością małych rzeczek, żeby połowic trzeba ją najpierw trochę poznać. Nie w każdym miejscu i nie o każdej porze można osiągnąć satysfakcjonujące wyniki. Tak też jest na Czarnej Wodzie. Trzeba sobie znaleźć dobrą miejscówkę w jakimś mało uczęszczanym miejscu. Na Czarnej Wodzie można liczyć na bardzo ładne płocie i to takie, których nie jednego przyprawiają o głupią minę. Widziałem już okazy około 1 kg . A to naprawdę mała rzeczka. Osobiście raczej spinninguję. Teraz można połowic ładnych okoni tylko się trzeba śpieszyć, bo jak zarośnie to można zapomnieć. Jest sporo szczupaka tyle, że co kilka lat jak się go pojawia więcej to presja jest taka, że serce boli. Co ok. 3 lata są "wysypy" szczupłego jak grzybów po deszczu. Wypad na 2 godzinki i 10 szt. na kiju. Zabawa jak nie wiem co. Potem się tłumy zejdą i wiadomo ... Osobiście nie mam doświadczeń z linami, ale podczas tarła obserwuję piękne sztuki w czasie "godowych tańców"- coś pięknego!! Mam nadzieję, że niedługo znowu tam zajrzę a wtedy napiszę co w trawie piszczy. Na początek powiem Ci że dobre miejsca zanjdziesz zaraz za Gniechowicami. Jest sporo ryb i miejscówek. Zapraszam nad Czarną tylko proszę szacunek dla tej uroczej rzeczki.
jacenty81 Napisano 23 Maja 2008 Napisano 23 Maja 2008 dzeki za odpowiedz wybiore sie tam a a naco szczupale biorą żywiec czy blacha ?
kogut Napisano 14 Września 2008 Napisano 14 Września 2008 Witam! Co się dzieje na zalewie Mietkowskim? Jaki stan wody i co z rybom? nikt nic nie pisze w temacie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.