Dolnośląska umawialnia na wspólne wędkowanie

[pankowaty]

Ja do tej pory myślałem, że umawiamy się na feedera, ale propozycja maniu394 jest OK.

A teraz konkretnie: Zabieramy się do tego jak pies do jeża, jest wtorek, a my nawet nie ustaliliśmy gdzie jedziemy. Jeśli nie ustalimy do czwartku, to już nie ustalimy, więc proponuję:

1. Jedziemy do Trestna, z prawej strony (mniej więcej tu )

Są tam nieduże główki, więc będziemy się mieć "na oku" , będzie można siąść z feederem jak i porzucać spinem.

2. Tu wrzucam dojazd: mapka

Booseib, popraw, jeśli dojeżdżasz tam inaczej, ja wyznaczyłem patrząc na mapę, nigdy tam nie byłem.

3. Spotykamy się na miejscu o świcie, czyli 6:00

4. Proszę o konkretną deklarację kto jedzie!!

1. pankowaty

... kto jeszcze się pisze na ten plan?

[przemlinek]

Mi pasuje. Tak jak pisałem wcześniej. Jak nie będę miał jakiejś sytuacji awaryjnej to melduję się na zlocie. I pewnie wcześniej bo co ja będę robił do 6 rano

[maniu394]

To już są raczej Łany niż Trestno . Mi pasuje będę o 6 w sobotę z feederami .

[madman]

Będę także a i owszem (też zapewne zawitam wcześniej). To Łany czy Trestno?

[pankowaty]

Ja też pewnie będę wcześniej, ale pewnie nie każdy będzie mógł dotrzeć przed 6. Zrobimy chwilę przerwy na przywitanie itp. o świcie.

Formalnie to chyba rzeczywiście są Łany, ale miejsce jest takie, jak zaznaczone na mapce

Jak na razie mamy 4 osoby:

1. pankowaty

2. przemlinek

3. maniu394

4. madman

... i czekamy na kolejne potwierdzenia

[Booseib]

Miejscowka Michale spoko, dojazd jest chyba od Bartoszowic - na prawo od powodziowego i wzdłuż Odry? Swoja droga rownie dobrze jest ciut bliżej się zatrzymać (500m za kanalem zeglugowym który wchodzi od Odry) jakies 3km bliżej od miejsca które proponujesz, ale po tej samej stronie.

[przemlinek]

Miejscowka Michale spoko, dojazd jest chyba od Bartoszowic - na prawo od powodziowego i wzdłuż Odry? Swoja droga rownie dobrze jest ciut bliżej się zatrzymać (500m za kanalem zeglugowym który wchodzi od Odry) jakies 3km bliżej od miejsca które proponujesz, ale po tej samej stronie.

Może nie kombinujmy już ze zmiana miejsca bo już na to za późno.

Michał podesłał mapkę z dojazdem do tego miejsca. Może dzisiaj uda mi się tam podskoczyć to sprawdzę czy tak faktycznie się dojedzie i dam znać.

A miejsce o którym Ty piszesz to tam chyba dojedzie się tylko rowerem z tego co widzę na mapce. Popraw mnie jeśli się mylę.

[wojtyna51]

Cześć ja niestety mam inne plany a szkoda bo również bym się zjawił,ale mam prośbę o napisanie oczywiście po spotkaniu jak wygląda dojazd do tych miejscówek,oczywiście chodzi mi o samochód no i o wyniki w połowach.połamania życzę

[pewniak]

Witam,

ja też postaram się przyjechać.

z tego co pamiętam to do zaznaczonej miejscówki można dojechać samochodem. Dojazd - jedzie się przez całe Łany prosto do końca wsi, tam droga idzie na lewo (szutrowa) i dochodzi do wału. Jest chyba przejazd przez wał ale nie pamiętam w 100%.

Gdyby jednak nie udało się tam dojechać do wody, to proponuję nawrócić i tuż przed wiaduktem wschodniej obwodnicy skręcić w prawo w szutrową drogę. Po 200 metrach dojedziemy do mostu wschodniego. Pod nim zostawiamy auto (jest miejsce na kilka samochodów i do rzeki mamy 50 metrów.

Jeśli chodzi o łowisko, to wolna, leniwa i bardzo głęboka woda. Ja chyba przyjadę ze spiningiem. W okolicy oprócz główek warta odwiedzenia jest opaska koło kamieńca wrocławskiego.

[pankowaty]

wojtyna51, szkoda, ale pewnie jeszcze będą okazje

pewniak, to do zobaczenia na zlocie, aktualna lista:

1. pankowaty

2. przemlinek

3. maniu394

4. madman

5. pewniak

[przemlinek]

Własnie wróciłem ze zwiadu.

Dojazd do miejscówki taki jak na mapce wklejonej przez Pankowatego. Głowki bardzo fajne, krótkie ale szerokie, bez kamieni, spokojnie siadaja na każdej 2-3 osoby. Woda prawie stoi we miejscu.

Ale....

Jak przy przejeździe przez wał był znak zakazu ruchu. Myślałem że dotyczy remontowanego wału żeyb po nim nie jeżdzić. Wracając postanowiłem przeczytać co jest napisane małym drukiem. No i niestety. Zakaz przejazdu przez wał, jazdy wzdłuż korony wału pojazdami, konno itd.

Zostawić wcześniej samochody za bardzo nie ma gdzie. Ryzykowac przejazd chyba nie bardzo. Co robimy w takiej sytuacji? Moze propozycja Pewniaka ?

[pankowaty]

Czyli zostawiamy auta pod mostem?

[pankowaty]

Nie mogę już edytować więc: Plan jest taki, że zostawiamy auta pod mostem.

[przemlinek]

Ok

Zaznaczyłem na mapce gdzie trzeba skręcić w drogę szutrową o której napisał Pewniak

Mapka

[pewniak]

dokładnie to jest ta droga o której pisałem. Pod mostem jest miejsca na jakieś 4 - 5 aut, choć jeśli się ściśniemy to pewnie wejdzie i więcej. Centralnie pod mostem jest mega dół, przy normalnym stanie wody nawet 10 metrów, teraz pewnie trochę mniej. Fajnie to wygląda, rzucasz na środek, kładziesz kij na sztorc, a żyłka wpada do wody prawie pod nogami:) Wtajemniczeni wiedzą, że to sumowa bankówka, choć szczerze mówiąc ja z niej żadnego sumka nie wyjąłem (choć przyznam, że miałem tam przy wysokiej wodzie rybę która przez kilka minut jeżdżenia przy dnie się wypięła; byłbym przekonany że to sum, gdyby nie wzięła na 3 cm kopytko:)

Ja chyba zmienię taktykę i wezmę feedery, ale tylko pod warunkiem, że siadam na główkę z kimś kto się na tym zna i pokaże jak skutecznie łowić ryby tą metodą, bo mi coś sie nie wiedzie. Zresztą spina też wezmę i zdecyduję na miejscu.

Jeżeli ktoś będzie przed 6.00, to proponuję by nie czekał pod mostem tylko zajął którąś z glówek, bo może pojawić się konkurencja i wtedy trudniej będzie usiąść główka przy główce.

[pankowaty]

pewniak, jasne, bierz feedery, będzie kilka osób, którym od urodzenia szczytówka drga

[Marienty]

Nie mogę być tam z wami ale życzę połamania! Robić zdjęcia i wrzucać na forum!

[Booseib]

Dziękuje Panowie za fajny wypad! Rybki niektórym dopisały, czekamy na zdjęcia

Następny wypad będzie ze spinem - brzeg dolny!

[wojtyna51]

Z nie cierpliwością czekam na relacje z łowiska i najchętniej foto jakieś

[przemlinek]

Zlot uważam za bardzo udany Fajnie było poznać nowe osoby, pogadać o wspólnej pasji. Rybki za bardzo nie chciały współpracować. Osobiśice miałem bardzo mało brań. Kombinowałem jak się dobrać chociaż do małej uklejki. I oplaciło się Złowiłem tylko jedną rybę. Nowa życiówka leszcza 62cm

Dzięki Michał za szybkie dostarczenie miarki

I dziekuję wszystkim obecnym za udany wypad.

[pankowaty]

Ja zlot uważam za mniej udany, bo to przemlinek, a nie ja, złowił największego leszcza

Brań miałem mało, na brzegu trzy leszcze w rozmiarze 35-40cm, więc nic szczególnego. Ale fajnie było się spotkać i pogadać trochę, pogoda dopisała, więc wyjazd na pewno na +. Jeśli chodzi o miejscówkę, to jest dość głęboko. Z tego, co mówił pewniak, to takie brania jak m dzisiaj miał tam często, więc ja miejscówkę sobie raczej odpuszczę.

PS. ten przemlinka leszcz bł na prawdę wielki gratulacje!

[madman]

Ja również podziękował za zlot (fajno było zobaczyć parę osób z forum, choć osobiście do rozmownych nie należę ) tym co się pojawili. Nie mniej trzeba dodać, iż dzień wybraliśmy nieciekawy. Nawet po zmianie miejscówki na naszą ulubioną (w sensie moją oraz maniu394) okazało się, iż to nie tylko woda ale i pogoda nawaliła. W miejscu w którym zwykle na dwa kije łapać się nie da (nie upilnuje człowiek) - w dniu zlotu się dało... pech!

Ale i tak sporo drobnicy się nałapało, więc "sport" był Kolega ma fotkę, może wrzuci ;>

A leszcza Przemku gratuluję! Super wynik!

[maniu394]

Ja również zlot uważam za udany .Chociaż ryby nie chciały za bardzo współpracować . Nawet zmiana miejscówki niewiele pomogła . Na następnym będzie lepiej ! Przemek , gratuluję życiówki !

[Booseib]

Kto chętny w tygodniu na jakiś wypadzik spinningowy, bądź feederkowy?

[pewniak]

i ja uważam zlot za udany. Podpatrzyłem wreszcie trochę mistrzów feedera:))) więc jest szansa, że poprawię swoje wyniki w tej metodzie. Wklejam też 2 fotki pankowatego z rybami: