Skocz do zawartości
tokarex pontony

Samochód na ryby.


miron

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
  Cytat
Ja swoim Chevy Express przejechałem już ponad 100K mil i nawet jeszcze klocków hamulcowych nie wymieniałem.Oryginalny set opon wymieniłem po ponad 70K.

Dwa razy przepaliła mi się żarówka.Tak wygląda właśnie awaryjność produktów GM.

Ciekawe ile żarówek spaliło by się na polskich drogach :wink::mrgreen:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 315
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
  Cytat
Tak wygląda właśnie awaryjność produktów GM.
  Cytat
Dlatego nie bardzo zgadzam się z przedmówcą.

I pewnie dlatego zamozniejsi w USA jezdza Mercedesami i Leksusami :!::wink:

Pozdro-Radek.

Napisano

Zwłaszcza murzyni z NBA. Jeżdżą bo Mercedes jest symbolem zamożności- znakiem rozpoznawczym kogoś kogo stać na luksus. Mercedes na pewno jest świetną marką ale ludzie bogaci nie kierują się bezawaryjnością przy kupnie auta. :wink:

Napisano

dziś oglądałem podczas naprawy łożyska w moim autku samochod z Indii TATA INDIGO

Czyli kombi (610 l, po złożeniu siedzeń 1370 l), dostępne z silnikiem benzynowym 1.4 (GLX) i wysokoprężnym 1.4 (DLX). Oba warianty będą identycznie wyposażone - wspomaganie kierownicy, klimatyzacja, ABS, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, centralny zamek, dwie poduszki powietrzne, lampy przeciwmgłowe i relingi.

Cena wersji GLX to 34 900 zł, zaś DLX kosztuje 40 900 zł.

W bagażniku jest sporo miejsca i podłączenie do lodówki turystycznej TV lub innych.

Sprzedawca w 3 czy 4 zdaniu powiedział, że to autko dla myśliwych, wędkarzy itp.

Wykończenie jest kiepskie jeśli chodzi o wnętrze auta - twarde plastiki, kipskie rozwiązania, mało dokładne obszycie twardych foteli itp, ale za takie pieniądze sprzedaja się jak świeże bułeczki.

Miejski hatchback Indica kosztuje 22400, terenówka Safari lun pickup Xenon ok 64 000 w wersji 4x4

Ciekawsotką jest że jak mówił sprzedawca po miesiącu sprzedaży żadne auto nie wróciło z usterką, a sprzedawał wcześniej inne marki, których usterkowośc była spora. w tym samym czasie

Co Wy na to?

Napisano

Zdaje się, że teraz za ok 65 tys. można kupić nowego pickapa Nissana. Są w nissanie jakieś promocje, więc na tą Safari to bym się raczej nie zdecydował.

Napisano

I pewnie dlatego zamozniejsi w USA jezdza Mercedesami i Leksusami :!::wink:

Pozdro-Radek.

Nie trzeba być specjalnie zamożnym żeby jeżdzić w Stanach Lexusem czy merolem. Chyba że z najwyższej półki.Zresztą nadziani ludzie preferują zupełnie inne marki .Poza tym auto w Stanach nie jest żadnym wyznacznikiem statusu społecznego,no chyba że jest to Bugatti Veyron czy inna Carrera GT.Chodzi przedewszystkim o koszt utrzymania auta,części do Mercedesa,BMW czy Lexusa kosztują o wiele więcej niż do aut produkcji krajowej, no i mieszkając w mieście zawsze ktoś ci gdzieś to auto zarysuje,choćby przy parkowaniu.

Dla mnie auto służy do wygodnego przemieszczania się z punktu A do punktu B.

Dlatego na ryby jeżdzę full size vanem w którym można przewieżć rozłożone 4 metrowe kije razem z rozłożonym podem.No i można się w nim wygodnie przespać.

Pozdrawiam.

Napisano
  Cytat
Nie trzeba być specjalnie zamożnym żeby jeżdzić w Stanach Lexusem czy merolem

Jasne :wink:

  Cytat
auto w Stanach nie jest żadnym wyznacznikiem statusu społecznego

Tak jak wszedzie :!::smile:

  Cytat
no chyba że jest to Bugatti Veyron czy inna Carrera GT.

Bugatti, to rozumiem ale "porszak" :?::!: No chyba ,ze sie jest "na socjalu" :smile:

  Cytat
Chodzi przedewszystkim o koszt utrzymania auta,części do Mercedesa,BMW czy Lexusa kosztują o wiele więcej niż do aut produkcji krajowej

No to jak to w koncu jest stac "ich" czy nie :?::!:

  Cytat
no i mieszkając w mieście zawsze ktoś ci gdzieś to auto zarysuje,choćby przy parkowaniu.

Znaczy ,porysowanie 'amerykana" mniej boli niz porysowana S-klasa :?::smile:

  Cytat
Dla mnie auto służy do wygodnego przemieszczania się z punktu A do punktu B.

Jak w wiekszosci przypadkow posiadania auta :!: Nie dotyczy taksowkarzy :!::smile:

  Cytat
Dlatego na ryby jeżdzę full size vanem w którym można przewieżć rozłożone 4 metrowe kije razem z rozłożonym podem

A co z 11-to metrowymi :?::sad:

  Cytat
No i można się w nim wygodnie przespać.

czyli jednak wszystko sprowadza sie do "ekonomi" :cool:

Pozdro-Radek.

Napisano

witajcie :razz:

a ja na wiosne kupie sobie - ze wzgledu na rybki rowniez - kombika :razz:

upatrzylem sobie forda focusa II - rocznik 2003 za ok 20 tys. bardzo mi sie podoba, sporo czasu czytalem różne fora motoryzacyjne i autko nie wyglada źle:) dieselek, malo pali....srebrny moglby byc :wink: szkoda tylko ze euro tak pnie sie do góry :cry:

czy ktorys z kolegow posiada takie autko i moze sie podzielic wlasnymi doswiadczeniami?:)

Napisano
  Cytat
czy ktorys z kolegow posiada takie autko i moze sie podzielic wlasnymi doswiadczeniami

chyba artech ale w hatchbacku...

Napisano
  Cytat
chyba artech ale w hatchbacku...

Artech ma Mondeo z tego co pamiętam :roll: A co do focusa to patrz strona pierwsza tego tematu :wink:

Napisano
  Cytat
Artech ma Mondeo z tego co pamiętam :roll: A co do focusa to patrz strona pierwsza tego tematu

kurde miałem Ciebie pierwszego na mysli tomek1, ale nie chciało mi się szperać po stronach potem pojawiły się wątpiliwości i postawiłem na artecha, a dokładnie zdjęcie Twojego auta miałem przed oczami!

Napisano
  Cytat
  Cytat
chyba artech ale w hatchbacku...

Artech ma Mondeo z tego co pamiętam :roll: A co do focusa to patrz strona pierwsza tego tematu :wink:

no tak fokusika tomka1 nie zauwazylem:) tomek1 i jak sie sprawuje?:) ja mysle o kombiku - ty masz hatchbacka - ale marka i model taki sam wiec powinno byc podobnie - jestes zadowolony z woziku?:)

Napisano
  Cytat
tomek1 i jak sie sprawuje?:) ja mysle o kombiku - ty masz hatchbacka - ale marka i model taki sam wiec powinno byc podobnie - jestes zadowolony z woziku?:)

Jestem naprawdę bardzo zadowolony. Przez trzy lata jeżdżenia wymieniłem dwie rzeczy o których wiedziałem przy kupnie (silniczek krokowy i pompa wodna) i jedną która nawaliła- silnik tylnej wycieraczki- koszt używanego 60 zł :wink:

Przy kupnie zwróć uwagę na newralgiczne miejsca blachy- zgrzewy na dole drzwi (od środka) i miejsce na klapie gdzie jest listwa plastikowa. Jeżeli będziesz kupował z książką serwisową zwróć uwagę na pieczątki z przeglądu blachy. Brak którejkolwiek, nawet jeżeli późniejsze przeglądy wyszły ok- powoduje poważne problemy z gwarancją na lakier i perforację blachy.

Nie wiem jak sprawują się diesle (słyszałem o problemach z pompowtryskiwaczami). Ja mam 1,6 benzynę i jest wystarczająco dynamiczny i dosyć oszczędny. No i oczywiście właściwości jezdne, które do dziś mogą robić za wzór dla nowszych konstrukcji.

Z czystym sumieniem mogę polecić. :cool:

Napisano

Mam 2 znajomych którzy mają takie diesle i bardzo chwalą sobie te samochody. Nie jest to pojazd wyścigowy i do tuningu mechanicznego a raczej cierpliwy rodzinny człapak którym zdążysz na czas ;)

Napisano

A ja nie moglem sie powstrzymac i musze sie pochwalic ze braciszek zasponsorowal mi wymarzone autko-Chrysler-Voyager-2,5 diesel,wreszcie bede mogl bez problemu zapakowac sie na rybki :lol:

Napisano

tomek1, - pompowtryskiwacze stosuje w swoich samochodach koncern VAG czyli znajdziemy je w samochodach z silnikiem TDI . W fordzie stosowane były dwa rodzaje zasilania paliwem - TDDI tradycyjny (pompa wtryskowa) i TDCI Common rail - wrażliwy na złej jakości paliwo

Co do tego co napisałkocur, że diesle nie są wyścigowe i że to rodzinne człapaki to chyba nie bardzo sie orientujesz . Chyba że masz na myśli samochody typowo sportowe.

Żeby niebyć gołosłownym polecam zobaczyć ten filmik

Diesel to ten który puszcza ciemną chmurkę z rury

Napisano

pagori, chodziło mi o to jak w temacie czyli samochód na ryby. Takim samochodem będzie właśnie dla mnie diesel cierpliwy człapak który wszędzie gdzie można wjedzie i dowiezie wszystko to czego używamy do łowienia. Zatem będzie to 2 samochód w garażu. Gdybym np planował tylko jedno auto to skłoniłbym się do czegoś uniwersalnego. Jeżeli jednak ma to być mój drugi samochód to tak j/w pisałem. Na 1/4 mili, wkurzanie małolactwa w bmw lub dresów w mercach etc można sprawić sobia samochód z duszą i klasą ;)

A że mowa tu o pojeździe na ryby to już całkiem inna filozofia. Jak dla mnie najlepszą propozycją jest HMMWV "Humvee" w wersji produkowanej dla US Army :razz:

Napisano
  Cytat
pagori,

A że mowa tu o pojeździe na ryby to już całkiem inna filozofia. Jak dla mnie najlepszą propozycją jest HMMWV "Humvee" w wersji produkowanej dla US Army :razz:

Koniecznie z aparatem antykłusowniczym kaliber .50 na dachu :D

Napisano
  Cytat
tomek1, - pompowtryskiwacze stosuje w swoich samochodach koncern VAG czyli znajdziemy je w samochodach z silnikiem TDI . W fordzie stosowane były dwa rodzaje zasilania paliwem - TDDI tradycyjny (pompa wtryskowa) i TDCI Common rail - wrażliwy na złej jakości paliwo

Wybacz laikowi :mrgreen::wink:

Napisano

kocur, jesli interesuje Cie typowe autko na ryby to polecam PAJERO,kolezka ma taki i czesta jezdzimy na rybki,nie raz wlosy deba mi staja jak podjezdza pod gorki,ktore sa nie wyobrazalne do pokonania normalnym autkiem :lol: te auto wchodzi pod gorki jak czolg :lol:

Napisano
  Cytat
Koniecznie z aparatem antykłusowniczym kaliber .50 na dachu :D

Mów mi jeszcze :wink: na takie akcje to ja bardzo chętnie :mrgreen:

Miro1956, Nadal waham się pomiędzy pajero,nissanem x-trail lub terrano II, hondą crv a jakąś mniejszą toyotą np rav :roll:

Napisano

a MISTUBISHI L200 WIDZIAłEś? dla mnie bomba! i ten agresywny wyraz reflektorów z maską!!! miod w wersji niebieskiej!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.