keri Napisano 6 Października 2005 Napisano 6 Października 2005 Stało sie. Dostałem w prezęcie bata /Robinson Elite Galapagos 7m/ Wszystko extra pozatym że miała to byc bolonka poniewaz nie zabardzo mam pojęcie o połowie na wędki bez przelotek. Moje ulubione techniki połowu to federek i jak mam dosyć siedzenia to spining. Prosze o podpowiedż jak mocować żyłkę do wędziska, jaki spławik stały czy przelotowy, coś słyszałem o mocowani gumy ale nie mam pojęcia co to jest. No i oczywiście wszystko inne co może mi pomóc w tej technice. Acha łowić będe na rzece
Gość Anonymous Napisano 7 Października 2005 Napisano 7 Października 2005 Cześć Keri!!! Stało sie. Dostałem w prezęcie bata /Robinson Elite Galapagos 7m/ Wszystko extra pozatym że miała to byc bolonka poniewaz nie zabardzo mam pojęcie o połowie na wędki bez przelotek. Nie dramatyzuj bo jedyne co masz to powody do radości a technikę z pewnością szybko opanujesz. Postaram się trochę pomóc a zacznę od, jak to mówisz od GUMY. Jest to tzw. amortyzator a zabawa polega na tym, że wewnątrz szczytówki montuje się linkę gumową mocowaną z jednej strony na korku oporowym (przy początku szczytówki) na z drugiej strony na agrawce (nie krawieckiej) ze specjalną końcówką. Do agrawki montuje się zestaw. Zadaniem tego wynalazku jest dodatkowa amortyzacja zrywów ryby. Guma rozciąga się i kurczy w czasie holu większych okazów. Mniejsze sztuki powodują pracę tylko wędziska. Plusy amortyzarora to: - zwiększenie wytrzymałości wędziska (trudniej złamać szczytówkę) - zwiększenie wytrzymałości zestawu (na żyłkę 0,12 można ciągnąć naprawdę ładne sztuki) - amortyzator częściowo skoryguje błędy wędkarza podczas holu (taki ABS) Minusy: - guma parcieje i trzeba pamiętać o jej wymianie co jakiś czas - koszt kompletu (goma, opornik i agrawka) 30-50 zł ale gumę dostaniesz na drabince. Wystarczy na kilka razy pod warunkiem że bedziesz zapas zostawiał w domu. Zmienne warunki atmosferyczne (temperatura i wilgotność) przyspieszają parcienie gumy. To tyle mojego na temat bacika może koledzy coś jeszcze dorzucą a zestaw to musisz dopasować do wody na której łowisz (głębokość, uciąg itp.). Ja na rzece stosuję spławik stały i żyłkę główną 0,12 mm i przypon 0,10. Decyzję pozostawiam Tobie. Moim zdaniem łowienie batem daje dużo radochy szczególnie jak biorą większe okazy. Pozdrawiam
tomik Napisano 7 Października 2005 Napisano 7 Października 2005 A wydawało mi się, że gumę stosuje sie tylko w tyczkach Osobiście na bacie mam założoną tylko tzw. "agrafke"
keri Napisano 7 Października 2005 Autor Napisano 7 Października 2005 Tomik masz chyba rację. Jak pytałem w zaprzyjażnionym sklepie wędkarkim to potrzebna jest agrafka bez gumy
tomii Napisano 7 Października 2005 Napisano 7 Października 2005 Owszem zastosowanie samej agrawki jest wystarczające. Spróbujcie jednak zastosować to rozwiązanie w baciku. Osobiście jeszcze nie mam ale widziałem to u kolegi z którym jeździmy czasem na wspólne wędkowanie. Byłem z ciężkim szoku jakie sztuki można wyciągnąc na 6,0 m bacik z żyłką 0,12. Guma pracuje bez zastrzeżeń i robi robotę. Sam też to zastosuję ale dopiero jak znudzi mi się fedrowanie Teraz łowię głównie tą metodą. Bacik służy głównie do połowu żywca. Pozdrawiam i polecam
artech Napisano 8 Października 2005 Napisano 8 Października 2005 A jak tą gumę włożyć w tego bata skoro szczytówka zakończona jest metalowym kółeczkiem - taką małą przelotką
tomii Napisano 10 Października 2005 Napisano 10 Października 2005 A jak tą gumę włożyć w tego bata skoro szczytówka zakończona jest metalowym kółeczkiem - taką małą przelotką Shocked U mnie takiego wynalazku nie widziałem. Wędzisko dawało możliwość założenia albo agrafki typowej dla bata albo tej przelotowej pod gumę. Przyznam szczerze że patentu z fabrycznie założoną "przelotką" na końcu nie widziałem Ale to widać brak doświadczenia
artech Napisano 13 Października 2005 Napisano 13 Października 2005 A ja nie widziałem takiego bez widocznie też brak doświadczenia
poczatkujacy wedkarz Napisano 10 Grudnia 2005 Napisano 10 Grudnia 2005 Witam! Jak dokładnie łowić batem(tyczką), jak zacinać, jak powinien wyglądać zestaw, jaki bat najlepszy na wody Grudziądzkie, jaki na zawody itp. pzdr.
Gość Dwie_sety Napisano 10 Grudnia 2005 Napisano 10 Grudnia 2005 A jak tą gumę włożyć w tego bata skoro szczytówka zakończona jest metalowym kółeczkiem - taką małą przelotką Bez piłowania się nie obejdzie, tylko czy warto? Pobaw się najpierw zwyczajnie batem, chyba już wiesz jak zmontować zestaw? Pamiętaj tylko, by żyłka głowna była krótsza o 30 - 50 cm tak by ryba która wygnie szczytówkę, przy lądowaniu trafiała do ręki a nie pod kolana. Amortyzator gumowy to przekleństwo jak trafisz na twardy zawad, chcesz urwać haczyk a tu guma się ciągnie i ciągnie, lepiej na początku łowić bez gumy. Bardzo ważne przy takich połowach jest guntowanie czyli macanie dna gruntomierzem.
maniek Napisano 19 Grudnia 2005 Napisano 19 Grudnia 2005 Jak dokładnie łowić batem(tyczką W zasadzie powinienem ogół zapytać co rozumieją pod pojęciem ,bat a co tyczka. Umnie jest to sprecyzowane tak. Bat -to wędzisko teleskopowe bez przelotek 4-7m. Tyczka -to wędzisko nasadowe z 3lub4 elemętami telskopowimi 8-13m
Gość Dwie_sety Napisano 19 Grudnia 2005 Napisano 19 Grudnia 2005 Generalnie tak, dodałbym tylko, że bat służy do łowienia zestawem pełnym, natomiast tyczką można łowić zarówno zestawem pełnym jak i skróconym.
poczatkujacy wedkarz Napisano 19 Grudnia 2005 Napisano 19 Grudnia 2005 No mi bardziej o bata chodziło bo przecież nie zacznę odrazu od tyczki Myślałem, że to bez różnicy wykożystuje się technikę czy wędka jest dłuższa czy któtsza , ale się myliłem Więc nie wiem jak dokładnie zacinać batem... Do tej pory łowiłem tylko spławikówką i zacinało się dość mocno (odległość) a teraz nie mam pojęcia jak... (jak zacinam cały zestaw lata w powietszu ) Pozdr.
Gość Dwie_sety Napisano 19 Grudnia 2005 Napisano 19 Grudnia 2005 W tych metodach nie wykonuje się silnego zacięcia, wystarczy trochę podnieść wędkę. Zestaw masz cały czas pod kontrolą a to znaczy, że żyłka nie ma luzu. Używasz małych i bardzo ostrych haczyków, z łatwością się wbiją w rybi pyszczek.
keri Napisano 19 Grudnia 2005 Autor Napisano 19 Grudnia 2005 Bat -to wędzisko teleskopowe bez przelotek 4-7m.Tyczka -to wędzisko nasadowe z 3lub4 elemętami telskopowimi 8-13m Jak zwykle profesjonalny krótki a zarazem precyzyjny opis. Ja jakoś nie pokochałem tych technik
maniek Napisano 19 Grudnia 2005 Napisano 19 Grudnia 2005 Ja jakoś nie pokochałem tych technik U mnie była to miłości przelotna.
poczatkujacy wedkarz Napisano 27 Kwietnia 2006 Napisano 27 Kwietnia 2006 jaki najlepszy spławik do bata jak łowie nim leszcze po 20 cm ?
wojtas Napisano 28 Kwietnia 2006 Napisano 28 Kwietnia 2006 splawik zalezy od warynkow atmosferycznych ale im mnijesza wypornosc tym lepiej bo beda bardziej widoczne brania ale jak wiaterek i fala nam przeszkadza to trzeba troszke ciezsze splawiki uuzyc ja stosuje do 2,5 grama a najczesciej jak spokojna woda to ok 1 grama, moim zdaniem na stojaca wode prosty splawik a na plynaca delikatna bombka lub oliwka. ja takie stosuje ale zawodowcem nie jestem wiec jak powinno byc innaczej to chetnie sie naucze czegos. Pozdrawiam!!
Gość Tomek1992 Napisano 16 Czerwca 2006 Napisano 16 Czerwca 2006 Z tym kułeczkiem w szczytowce mam ten sam problem. Ja po kilku wypadach na ryby uciolem to kuleczko razem ze szczytowka ok:5cm. Mysle zeby zamontowac ten amortyzator poniewaz to swietna zabawa. Ja łowie Konger Carat 600
fkuzi555 Napisano 6 Lipca 2006 Napisano 6 Lipca 2006 to i ja sie wypowiem, bo sam lowie na bata pare lat sam stosuje gume w 2 ostatnich elementach. jest to guma 0.8 mm i od razu jest dosc mocno napieta, zeby sie cala chowala i nie powodowala opoznien przy zacieciach, a jednak amortyzowala odjazdy nawet niewielkich ryb. zylke glowna stosuje 0,10 mm i przypon 0,08mm , czasami jest to odpowiednio 0,08 i 0,06. haczyki to rozmiery od 16 do 22. w tym grubszym zestawieniu da sie wyholowac ryby przekraczajace 1kg, ale trzeba sie liczyc z tym, ze zabawa bedzie trwala jakis czas... splawiki jakie stosuje, to 0,3-0,8 g w zaleznosci od glebokosci na spokojnej wodzie i do 1,5 g przy wietrze i fali. nie tyle wazna jest dla mnie gramatura splawika, co jego konstrukcja. mianowicie antenka MUSI byc z cienkiego plastiku, bo wtedy praktycznie da sie wywazyc splawik na "0". nie wiem, jak inni, ale bardzo czesto klade ok 5 cm przyponu na dnie. wtedy praktycznie nie ma pustych bran, ale zdarza sie, ze przy delikatnych braniach robak jest wyssany. wtedy albo zmniejszam grunt o te 5 cm, albo probuje co jakis czas zacinac w ciemno, choc pierwszy sposob jest o wiele skuteczniejszy. ostatnio na zawodach udalo mi sie wygrac bata dragon legend 8m (a obecnie mam zebco 7m - juz ma 5 lat i kij nie do zdarcia) i sprobuje lowic nim bez gumy. wtedy bede mial porownanie tych dwoch roznych sposobow. jednak jak dla mnie najwieksze znaczenie ma dobor i wywazenie splawika i dobre polozenie zanety... wtedy mozna sie bawic.
keri Napisano 6 Lipca 2006 Autor Napisano 6 Lipca 2006 Temat z tym pytaniem założyłem jakieś 9 m-cy temu i z batem na rybach byłem raz no może dwa razy. Czuję że bat przyda mi się wtedy jak kupie sobie konia No nie leży mi ta metoda.
dawid520 Napisano 1 Sierpnia 2006 Napisano 1 Sierpnia 2006 Osobiście używam bata Jaxon Alpha Pole 800 (8m) teleskopowego. Mocuje gume 1,0 zakończoną plastikowym łącznikiem w dwóch ostatnich elementach wędziska (przy wędkach z tzw. górnej półki bat nigdy nie jest zakończony metalową "przelotką") Ja w tym nie miałem takiego czegoś, wędka była normalnie zakończona trzeba było jedynie uciąć jakieś 5cm aby wsadzić gume( czyli amortyzator). Żyłka główna to 0,12 a przypon ok 10 cm o grubości 0,10. Ja używam spławików od 0,8g do 2g większych nie (chyba że na rzece). Haczyki głównie 16. Przy połowie takim zestawem ważne jest wygruntowanie łowiska, moim zdaniem przynęta powinna wisieć ok 10 cm nad gruntem (wtedy delikatne brania już trzeba przycinać). Bat to jest zabawa !!!
Papinos Napisano 13 Września 2006 Napisano 13 Września 2006 a ja jakiś miesiąc temu dostałem do swojego bata właśnie tą gumke(amortyzator) i chyba był uszkodzony albo poprostu jakiś sparciały czy coś ....bo zrobiłem wszystko z instrukcjami na opakowaniu jak to zaaplikowac na szczytówke itp. i nie mogłem zaciąc ryby przez 1 godzine męczyłem sie z zacięciem jakiejkolwiek uklei !! nie wiedziałem co jest grane czy guma żle założona czy poprostu jakaś felerna zwinołem bata (6m) zaniosłem do sklepu gdzie kupiłem tą gumke ..pan rozwinoł popatrzył powiedział że profesjonalnie założona ale dodał że guma miała jakieś wady produkcyjne bo rozciągała sie 5 razy mocniej niż powinna i wcale sie nie dziwił że nie mogłem niczego zaciąc bo to sie tak rozciągało że na haczyku podniesienie kija do góry było czuć jak ja już go miałem prawie pionowo !! Pan ze sklepu grzecznie mi wymienił felerny produkt i własnie jutro jade nad wode i sie zobaczy jak sie będzie sprawowało
Papinos Napisano 13 Września 2006 Napisano 13 Września 2006 wiedziałem że to nie jest tak jak powinno ale nie wiedziałem dlaczego !!
ESSOX Napisano 17 Września 2006 Napisano 17 Września 2006 Mam 2 baciki 3 i 5 metrowy. Ta trójeczka do połowu uklei na żywca , natomiast na piątkę lubię czasem połowić na przepływankę . Nie stosuję w nim amortyzatora z gumy. Żyłka główna 15 , przypon 10 , haczyk 14-18 zależy ile zakładam białych robaków (łowie tylko na białe przy tej metodzie), spławik 0,8-2 gramów. Rekordową rybą wyciągniętą na taki zestawik był prawie 2 kg lin a leszcze takie po 1,5 kg to idą z palcem w d.... Nie zerwałem jeszcze nigdy zestawu na rybie ale nie miałem np. karpia a on ma pierwszy zryw (odjazd) dość mocny i nie wiadomo czy 5 metrów kija + 4,5 metra żyłki zamortyzowało by większą rybkę .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.