lucjan49 Napisano 4 Listopada 2009 Share Napisano 4 Listopada 2009 maniek, Maniek, nie chce mi się zgłębiać tematu co robi i czym zajmuje się moderator, ale sądzę, że niechodzi Ci o budowę jakiejkolwiek łódki, tylko na ilości wypowiedzi na jakichkolwiek tematy wędkarskie. Takzwanie, tu blebleble, tam blebleble, aby coś pisać i czas swój czymś wypełnić. Z góry przepraszam CIEBIE jeśli się mylę. Nie miej mi tego za złe. Ale jeśli się nie mylę to chciałbym osobiście taki autorytet poznać, mieszkamy prawdopodobnie na tym samym terenie, a może i w odległości rzutu kamieniem. NOWY jestem i NIEOBLATANY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 4 Listopada 2009 Share Napisano 4 Listopada 2009 luk_sde, Nie wiem, czy LPS jak go nazywasz nie jest negatywowym odzwierciedleniem łódki. Ja nazywałbym bym to "kopytem" i niekoniecznie musiało by to być zrobione z LPS, można to zrobić z silikonu. Ja swoje pierwsze formy, wykonywałem z gipsu i dlatego łódi moje przypominały bardziej płyające walizki, niż łódki. Teraz posiadam formę wykonaną z włókna szklanego. Może to i LPS. Kłaniam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk_sde Napisano 4 Listopada 2009 Share Napisano 4 Listopada 2009 nie jestem ekspertem nazewnictwa raczej praktykiem wole robić niż pięknie nazywać to co robię po moim rozumie wygląda to tak: 1.buduje model tzw kopyto które jest odzwierciedleniem tego co chcę uzyskać-w naszym przypadku kadłub łodzi 2.pokrywam kopyto oddzielaczem 3.wylewam formę na kopycie 4.usuwam kopyto z formy 5.formę pokrywam oddzielaczem 6.wylewam kadłub w formie 7.wyjmuje odlew z formy- otrzymuję gotowy kadłub prawda że proste ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 4 Listopada 2009 Share Napisano 4 Listopada 2009 luk_sde, No i o to chodzi, prościutkie jak drut i wszystko jasne. Chciałbym nawiązać do materiałów z których ja wykonuje model. Cena 1 kilograma maty szklanej EM102/45 to wydatek 9 zł 15 gr - jest tego ponad 2 m/2. Cena tkaniny szklanej STR001 za 1 kg to 16,32 zł. Ale jak proponujesz matę rowingową RRT 203 / ma ona około 20 cm szer/ to wydatek 53,55 zł za kilogram /niejedna osoba podrapie się po głowie zanim zacznie z niej robić model/ DO tego żywica AROPOL K530TB /odporna na działanie światła słonecznego oraz soli - to na wypadek jakby ktoś chciał pływać w morzu/ cena za kg 12,54 zł. do tego utwardzacz-katalizator 9,91zł za 100gram. Moja łódka o wymiarach 78 dł 25 szer 15 wys z pokładem i bez osprzętu wazy 2.5 kg. Wyporności narazie nie testowałem, ale pełną cegłe też mogę wozić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk_sde Napisano 5 Listopada 2009 Share Napisano 5 Listopada 2009 lucjan49 widzę że zdominowały cie produkty Laminopola ,ja od dłuższego czasu zaopatruje się wyłącznie w produkty HAVEL'a choć do budowy form używam std epidianu z Sarzyny- formy wyłącznie z żywic epoksydowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 5 Listopada 2009 Share Napisano 5 Listopada 2009 lucjan49, mylisz sie nie co stwierdzając : Maniek, nie chce mi się zgłębiać tematu co robi i czym zajmuje się moderator, ale sądzę, że niechodzi Ci o budowę jakiejkolwiek łódki, tylko na ilości wypowiedzi na jakichkolwiek tematy wędkarskie. Takzwanie, tu blebleble, tam blebleble, aby coś pisać i czas swój czymś wypełnić. mam trochę materiału [mata szklana ,pigmety ,utwardzacz ,przyśpieszacz, granulat PVA itp] mam tez paroletnie doświadczenie przy laminatach ,wykonanie formy i gotowca to pikuś ,gorzej z miejscem do wykonania laminatu i z uzbrojeniem gotowego kadłuba ,te silniki ,wysięgniki ,sterowanie to dla mnie "czarna magia" interesuje mnie temat ,bo może faktycznie zbuduje taki model .Zastanawiam sie tylko czy nie prościej mi kupić ponton. Nie wędkuje już na "cegielni",choć bywam przejazdem ,Odra mnie wciągnęła do reszty . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk_sde Napisano 5 Listopada 2009 Share Napisano 5 Listopada 2009 wykonanie formy i gotowca to pikuś ,gorzej z miejscem do wykonania laminatu cierpimy na tą samą chorobę choć gorzej u mnie z czasem niż z miejscem z uzbrojeniem gotowego kadłuba ,te silniki ,wysięgniki ,sterowanie to dla mnie "czarna magia" interesuje mnie temat tym się nie martw jakoś razem poradzimy trochę się orientuję chociaż dotychczas wykorzystywałem tą "czarną magię" w modelach latających bo może faktycznie zbuduje taki model heheheh mi taki model wogóle nie jest potrzebny ale są tacy którym jest niezbędny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr2273 Napisano 5 Listopada 2009 Share Napisano 5 Listopada 2009 Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Z lewej mojej strony ok 50 metrów jest kopalnia kruszywa,mają tam (tak widać) dwie kamerki na słupie i antenkę.Czy czasem fale radiowe z tych kamer nie będą zakłocały pracy takiej lódki,sterowanej radiem? Co Ty na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 maniek, Może i masz racje z tym pontonem ale chyba bardziej przydałby Ci się do połowu na "zalewach" niż na samej Odrze. Odra to nie Wołga i prawie w każdym miejscu oprócz Zalewu szczecińskiego przeżucisz ją na drugi brzeg dobrym kijem /myślę, że kijów i to z górnej półki masz pod dostatkiem/. Wracając do pontonu, to ja posiadam wiekowy ponton z którego korzystałem około 5 lat temu śmigając nim po Mietkowie. W obecnej chwili jest mi on zbędny i jeśli jest dobry to chętnie się go pozbęde NIEODPŁATNIE. Co do budowy modelu też nie byłoby problemu z ewentualną pomocą /posiadam nieogrzewany garaż/ i nie potrzebowałbyś żadnych wysięgników /chyba że miała to być pogłębiarka/ Mój model zrzuca przynęte i zanęte otwieranymi klapami burtowymi do których uruchomienia służy kilkunastogramowe serwo. Gdzieś w poprzednich wypowiedziach na forum ktoś napisał, że zastosował lub zastosuje do łódki siłownik o mocy 20 kilogramów. Ja i tak spróbuje wykonać troling do swojego modelu i w 90 procentach myśę że mi się to uda. HEJ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 lucjan49, a nie obawiasz sie tego ze gdyby wziol sum na trola lub wiekrza rybka to lodeczka pojdzie na dno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 lucjan49, Za pontonem przemawia większa uniwersalność ,modelem nie przepłynę na wyspę ,a na Odrze jest kilka wysp na których bym chciał połowic znowu model pływający,to mniejszy kłopot ,bo nie trzeba pompować i jest bardzo cichy i sam nie wiem w który kierunek mam iść . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 maniek, widze zelucjan49, nie ma na forum to moze Ty mi odpowiesz mi na pytanie ktore sierowalem do lucjan49, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 Miro1956, nie wiem jaki ma pomysł lucjan49, wiec nie odpowiem ci na twoje pytanie ,mnie to tez sie wydaje mało realne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 maniek, no chyba ze zaraz po braniu szybko bedzie zasowal lodka do brzegu i przejmie wedke no ale w takim badz razie musial by miec chamulec przy kolowrotku bardzo zwolniony co tyz bylby problem z porzadnym zacieciem. W innym przypadku marnie widze to wszystko-lodeczka walczaca z wiekrza ryba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 Miro1956, Jakbyś uważniej czytał moje wypociny to powinneś zauważyć , że takowe urządzonko już zbudowałem. Próby na sucho wypadły pomySlnie oprócz jednego, zamontowana w nim sprężyna zacinająca okazała się za słaba. Fizyka mi się ukłoniła na poziomie szkoły podstawowej /dzwignia/ Sprężyna powinna była być o wiele, wiele silniejsza, i to mnie zniechęciło do dalszych eksperymentów z tym ustrojstwem. W związku z zasadą, żę WSZYSTKO CO WIDAĆ MOŻNA ULEPSZYĆ zacząłem dumać nad inną wersją zacinania i pominięcia tej lekcji fizyki i wymyśliłem, lecz po zakupie częsciowo elementów do budowy tego, chwilowo odłożyłem projekt na bok ze względu na to, że mam na utrzymaniu kilkadziesiąt tysięcy /a może i więcej/ istot żywych i jakoś nie dawały mi one czasu na realizację tego projektu. Wracając do wykonanego ustrojstwa udało mi się w nim użyć nawet części z koputerowego dysku twardego /jakoś tak mi podpasowały/ O łódkę podczas uderzenia drapieżnika /lub zaczepu, bo i to zdażyć się może/ jestem zupełnie spokojny. Przybliżę częściowo jak się to ma zachować w czasie uderzenia.Łódka płynąc wysnówa linkę z kołowrotka wędki leżącej na podpórce na brzegu, łódka ciągnie za sobą blache lub woblera.A więc po uderzeniu drapieżnika lub co możę się zdażyć zaczepu automatycznie następuje zacięcie /w projekcie wykonanym była to szczytówka długości 40 cm/ oraz odrzucenie linki od łódki w tym też czasie wysyłany jest z łódki sygnał wizualny po którym ja, po jego zauważeniu biorę kija w ręce zabezpieczam kołowrotek i dodatkowo zacinam. Łódka zatrzymuje się w tym momencie i swobodnie dryfuje do czasu aż uporam się z "potworem". To byłoby na tyle. CZEŚĆ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 6 Listopada 2009 Share Napisano 6 Listopada 2009 lucjan49, nu to teraz rozumie,nie wiedzialem ze wedka bedzie na brzegu,pomimo to wydaje mi sie ze "skorka nie jest warta wyprawki"ale nie bede Cie przeciez zniechecal zycze Ci udanego ustrojstwa moge Ci podpowiedziec ze na Allegro nieraz widuje samozacinacz lezacy na podpurkach-ponoc skuteczny -,,http://www.allegro.pl/item744255842_sygnalizator_z_zacinaczem.html -moze bedziesz mogl wykorzystac ten patent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 7 Listopada 2009 Share Napisano 7 Listopada 2009 Miro1956, Czy nie uważasz,że eksploracja akwenu wodnego w odległości 50 lub więcej metrów od brzegu nic by nie dawała / na wielu stawach jest zakaz połowu z jednostki pływającej/. Zapewne nie dorzucisz blachy a tymbardziej woblera na taką odległość. Sam samozacinacz, to mało, rozwiązanie bardziej tkwi w pozbyciu się żyłki po pierwszym zacięciu /drugie następuje już z brzegu/. Poza tym, czasu wieczorami u mnie jest dostatek i od myślenia nie dostanę chyba wodogłowia. JAKOŚ to będzie. CZEŚĆ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 8 Listopada 2009 Share Napisano 8 Listopada 2009 lucjan49, pomysł na pewno ciekawy ,tylko mało realne do wykonania ,no chyba ze woda zupełnie bez zaczepów by była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 maniek, Moim rozwiązaniem jest przenoszenie przez model blachy lub innej przynęty w burtowym zasobniku i uwalnianie go dopiero w pewnej odległości od brzegu gdy będzie tam miejsce wolne od zaczepów. Głębokość ciągnionego zestawu również trzeba będzie ustalać przed wypłynięciem. Gdyby zdażyło się o coś zaczepić to wytrzymałość "linki", żyłki powinna mieć trudniejszą zrywalność od przyponu lub wolframki, ale to już szczegół. Z przynętą trzeba się w takim momencie pożegnać, tak jak podczas zwykłego spiningowania z brzegu. Ciągniona żyłka nie musi być tak cienka jak przy typowym spiningowaniu. HEJ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr2273 Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 Witam. Co sądzicie o tej łódce z Allegro? Koledze się spodobała,no i ta cena.Często łowi pod wyspą,ok 150 m od brzegu. Pod krzak rosnący przy wyspie trudno jest dorzucić "precyzyjnie" zanętą i zestawem. Zastanawiamy się jakby spisywała się na wodzie.Dla mnie za ''super"" to ona nie jest. Natomiast za tę cenę nic lepszego nie można kupić. Co Wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 Kolego poczytaj w tym dziale http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=502&postdays=0&postorder=asc&start=120 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diaflex Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 Gdzieś niedawno,może na spławiku,ale nie jestem pewien czytałem opinię użytkownika tej zabawki i określił to jako wrzucenie pieniędzy w błoto,równocześnie przestrzegając innych potencjalnych nabywców aby nie podpalali się ceną i opisem.Wystarczy poczytać trochę opinii użytkowników na forach,aby zdecydować o wyborze i przekonać się,że dobra łódka kosztuje od 2600(w promocji) wzwyż.Zajrzyj do sklepu Simon"s Carp Tackle Shop tam jest sporo łódek do wyboru,chyba najwięcej w PL.Też ostatnio kupiłem tam łódeczkę.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 diaflex, Czyżby znieśli zakaz wywożenia przynęt i zanęt w województwie śląskim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diaflex Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 Tak,poza tym w woj. śląskim jest wiele łowisk,na których nie obowiązują przepisy PZW . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Co myślicie o tym wstepnym projekcie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.