Skocz do zawartości
Dragon

Konserwacja kołowrotka.


andrklim

Rekomendowane odpowiedzi

Temat był już poruszany i to dogłębnie przez Shoguna_zag ,smarowanie kołowrotka ,natomiast od siebie dodam tylko tyle że jeśli tulejka w rolce kabłąka ma wkładkę silikonową [przypuszczenie co do materiału] to stosuje tylko oliwkę jeśli nie posiada to stosuje tylko smar,smar do kołowrotków dodam.

PS - wystarczy poszperać w zasobach forum :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 144
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Najlepiej to zrobić poprzez zakup oleju i smaru stworzonych na tej samej bazie

np. Mos2.

Z jednej strony piszesz, ze smar do przegubow nie ( tutaj przykladowy smar z dodatkiem mos2 do przegubow http://sklep.2clean.pl/index.php?products=product&prod_id=58 - opis wskazuje, ze moglby sie nadac rowniez do smarowania kolowrotka) a z drugiej, ze smar z dodatkiem molibdenu jak najbardziej wiec jak to w koncu jest ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednej strony piszesz, ze smar do przegubow nie ( tutaj przykladowy smar z dodatkiem mos2 do przegubow http://sklep.2clean.pl/in...duct&prod_id=58 - opis wskazuje, ze moglby sie nadac rowniez do smarowania kolowrotka) a z drugiej, ze smar z dodatkiem molibdenu jak najbardziej wiec jak to w koncu jest ? :)

Oczywiście są też smary do przegubów oparte na bazie Mos2, które mogły by się nadać, ale pozostaje jeszcze kwestia konsystencji , niektóre z nich (nie wszystkie) są tak lepkie i gęste ,że możesz wbić w nie łyżeczkę i się nie przewróci, (prawie jak PRLowski Tawot :mrgreen: )taki smar dość skutecznie poklei nam mechanizm kołowrotka - zakonserwujesz to fakt ale, praca nie będzie jedwabiście-maślana, jeśli masz możliwość to kup sobie smar do przegubów ale o konsystencji budyniu a nawet kisielu :cool:

Ps. Tego smaru który załączyłeś w linku nigdy nie miałem, ale nie wykluczone ,ze może się świetnie nadać, musiał byś wziąć odrobinę w palce i sprawdzić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie Ty smary bys polecil z tych, ktore nie sa sygnowane firma wedkarska ?
Obecnie używam tylko firmowych. Nie uwierzysz :cool: ale w dawnych czasach stosowałem wazelinę (smar wazelinowy) w komplecie z olejem wazelinowym (dawniej zalecany do maszyn precyzyjnych np. maszyny do szycia)

Obecnie szukał bym czegoś opartego na Mos2, ale smaru raczej rzadszego, może dedykowanego bardziej dla rowerów niż samochodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ja też sam smaruje swoje kręcioły. Używam do tego smaru który używany jest do napraw sprzętu poligraficznego. Smar ma swoja gęstość i odporny na szerokie wahania temperatur.Nazwę muszę poszukać , gdzieś w walizce serwisowej na dnie leży. Z dobrych smarów jakie używałem to smar właśnie do przegubów Shell Retinax HX2. Molibdenowy nie klejący ładnie wypełnia i trzyma się na przekładni. Co do rolki i łożysk moczę je w oleju silikonowym. Nie ingeruje tylko w oporowe, jedynie dobrze je wypłukuje benzyną ekstrakcyjną lub izopropanolem. Z wszystkich smarów najbardziej nie polecam spraju typu Wd 40. Owszem efekt w pracy natychmiastowy, ale zostawcie to na dłużej i wewnątrz macie takie błoto że w koncu coś musi się zepsuć. Ten smar co uzywam to coś ma w nazwie MT grease; ale muszę to sprawdzic :lol:

A co do smarów firm wędkarskich. Nawet te najdroższe to tani chłam jedynie sygnowany logiem jakiegoś producenta. Warto też poszukać dobrych smarów w ofercie firmy Locitte, liderem tej branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

motor life 7 ktos testowal ?
Jak przejrzysz ten temat od początku to ..wygląda na to ,że Lesio
Z wszystkich smarów najbardziej nie polecam spraju typu Wd 40
Nic nowego bo tak naprawdę to nie smar, tylko tzw. penetrant.
Ten smar co uzywam to coś ma w nazwie MT grease; ale muszę to sprawdzic :lol:
Jeśli jest w miarę ogólnodostępny, naprawdę dobry i nie porażająco drogi , myślę że wielu ludzi na forum będzie Ci wdzięcznych za tą informację, a jak będziesz mógł to napisz jeszcze jaki olej kupić do kompletu.
A co do smarów firm wędkarskich. Nawet te najdroższe to tani chłam jedynie sygnowany logiem jakiegoś producenta
Kup sobie kiedyś niebiesko-czerwony komplet Daiwa, te środki smarne są na tyle dobre, że producent stosuje je nawet w topowych kreciołach i nigdy nie słyszałem by ktoś narzekał na smarowanie lub na jakość owych środków nawet rozbierając krecioł po wielu latach.

Wiele złego słyszałem o smarowaniu przez Shimano zwłaszcza tych wszystkich chińskich serii, ostatnimi laty strasznie oszczędzają na smarze i niektóre fabryczne kołowrotki są niemal suche, Shimano to prawdziwa ruletka, bo można porządnie "dotrzeć" taki suchy krecioł i dokonać owego odkrycia krótko po upływie gwarancji :grin: (radze delikatnie zajrzeć do kreciołka nawet jak jest jeszcze nowy i na gwarancji)

Ps. O dziwo posiadacze malezyjskich Shimano Technium mogą na razie spać spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja smaruje rowerowym smarem Shimano Dura-ace, ale tylko dlatego że akurat taki posiadam. Jego zaletą jest to że jest niezbyt twardy, a jednocześnie kleisty i dobrze trzyma sie smarowanych powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu znalazłem (chyba n wcwi) link do strony na której są filmy gdzie gość rozbiera i smaruje kołowrotki, może komuś się to przyda jako instruktarz,

na początku każdego filmiku jest reklama...ale największą ciekawostką jest to ,że gość min. używa smaru jednego z polskich "producentów" kołowrotków,..nie zgadniecie jakiego :mrgreen:

http://www.haldorado.hu/articles.php?topicid=8&subtopicid=98

Ps. Może by się któryś z Moderatorów wreszcie zlitował i przeniósł cały ten temat z podkategorii spinningowe pod główny dział Kołowrotki i przy okazji wywalił z końcówki nazwy tematu słowo 'spiningowe'...bo temat ma raczej zastosowanie do całego 'złomu' , niezależnie od metody połowu, Myślę, że 'Nowym' łatwiej będzie go wtedy znaleźć, a wy nie będziecie musieli robić "doklejek", apropos przy okazji można dokleić to do już istniejącego temat http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=573&postdays=0&postorder=asc&start=15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ten gośc jest praktykiem i nie przejmuje sie opiniami rzeszy internautów co to kołowrotek boją sie rozkręcić ale są głęboko przekonani że jak smar to tylko komplecik Daiwy za 130PLN. :twisted:

Inna sprawa, że jak widze te plastikowe przekładnie w Techniumie za 5 stów, to stwierdziłem że już dziś zaczynam wrzucać codziennie złotówke do świnki, na Certate. :mrgreen: W starszych seriach te zębateczki na ślimaku były mosiężne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ten gośc jest praktykiem i nie przejmuje sie opiniami rzeszy internautów co to kołowrotek boją sie rozkręcić ale są głęboko przekonani że jak smar to tylko komplecik Daiwy za 130PLN. :twisted:
Inna sprawa, że jak widze te plastikowe przekładnie w Techniumie za 5 stów, to stwierdziłem że już dziś zaczynam wrzucać codziennie złotówke do świnki, na Certate.
Jak będziesz miał już Certate, na pewno nie będziesz go smarował jakimś guanem za 4 złote które, wraz z upływem czasu i skokami temperatur zmienia się w jeszcze większy syf. :wink: , a jak już będziesz miał kilka dobrych i drogich kołowrotków, to sam pobiegniesz w tumanach kurzu po zestaw środków smarnych Daiwy lub czegoś w podobnej klasie :mrgreen: a 130 złoty to typowa polsko-lichwiarsko-złodziejska cena której nie musisz akceptować i możesz to załatwić poprzez import indywidualny, przy okazji zakupu innych drobiazgów. Jak wtedy porównasz jakość owych środków oraz "cenę końcowa" i wielkość opakowań, stwierdzisz, że przepłacasz za polskie gówniane smary. :???:
W starszych seriach te zębateczki na ślimaku były mosiężne.

Mam miedzy innymi Technium 2500 FA chyba z 6 lat i akurat nie ten "plastyk" jest problematyczny w tym kołowrotku. Choć faktem jest, że gdyby był tam mosiądz albo fosforobrąz zapewne poprawiło by to nieco nastroje użytkowników.

Myślę, że ten gość jest praktykiem ale i chałturnikiem, który idzie w ilość, bo przecież jak kołowrotek za 1,5 roku będzie skrzypiał i trzeszczał to i tak do niego wróci i znowu zarobi na serwisie :lol::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że smalcem się kołowrotka nie smaruje, czy też dwudziestoletnim towotem wyniesionym z kółka rolniczego. :grin: Ale daleki jestem od tzw onanizmu sprzętowego i zapewniam Cie że przekładnie ceratki również posmarowałbym smarem który posiadam. Mam dwa dobre(choć nie aż tak drogie) kołowrotki(Super GT i Stradic, jeszcze z kraju kwitnącej wiśni) i nie mam takich oporów. Nie namawiam do 'dziadowania' ale przesadyzm w drugą strone też jest niezdrowy.

A co w tym Techniumie jest słabym punktem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale daleki jestem od tzw onanizmu sprzętowego i zapewniam Cie że przekładnie ceratki również posmarowałbym smarem który posiadam.

Zapewniam Cię ,że przeszło mi przez łapy tyle kreciołków, ze nawet przy tych najbardziej topowych obywa się bez erekcji. :mrgreen::wink:

Żeby mieć absolutną pewność, że ten Twój smar nie "pożre się" z tym smarem co zastaniesz po otwarciu Certate, musiał byś 'wylizać' , wymyć kręciołek do czysta ,nim nałożysz inny/nowy smar..pamiętaj o tym.

A co w tym Techniumie jest słabym punktem?
miedzy innymi element podpierający oś korbki ,który zastosowano zamiast łożyska po prawej stronie korpusu, oraz spód oryginalnej szpuli (tej ze złotym rantem) który, na skutek wieloletniego dokręcania i odkręcania hamulca się odkształca o 1-1,5 mm, co z kolei wpływa na nawój żyłki (na oryginalnej żyłka jest nawinięta źle z kolei na zapasówce tej monolitycznej aluminiowej jest perfekcyjny nawój - oczywiście żyłka tej samej średnicy)

Więcej szczegółów zamieściłem w recenzji która leży u mnie już rok czasu i wymaga kilku drobnych poprawek przed zamieszczenia na forum, może się wreszcie zmuszę i ją wystawie do końca miesiąca :idea::wink:

Z takich 'marzeń' z pogranicza mechaniki precyzyjnej i konserwacji to chciałbym kiedyś dorwać rozłożyć na elementy pierwsze, przesmarować i ... prawidłowo złożyć 19-to łożyskowego Fox'a Stratos FS MAG :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Witam ja dziś kupiłem smar za 17 zł 60ml.

Smar syntetyczny polskiej firmy Leda.

Zastsowanie:

Do łożysk w sprzęcie chłodniczym i maszynach tekstylnych, wentylatorach, sprzęcie AGD, punktów tarcia pracujących w środowisku wodnym i chemicznym przy ekstremalnych obciążeniach.

Właściwości:

niski stopień utleniania- znacznie wydłuża czas smarowania

pracuje w zakresie temperatur od -30* do + 250*

wysoka odporność na wypłukiwanie przez wodę

odporność na chemikalia

nie wchodzi w reakcję z tqworzywami sztucznymi

chroni przed korozją.

Na opakowaniu ma obrazki Wirnika łodzi, silnik łodzi i kołowrotek wędkarski.

Co myślicie o tym smarze, nic więcej nie jest napisane. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unises, od lutego używałem średnio intensywnie znanej Ci Ultegry 5500XTB.

Wczoraj wieczorem zmieniałem żyłkę na jednej ze szpul i przy okazji oczyściłem z zewnątrz maszynkę z pozostałości okruchów zanęty itd.

Młynek pracuje jak w dniu zakupu, nie zaobserwowałem jakiegoś zużycia a po zewnętrznym czyszczeniu to już w ogóle wygląda jak funkiel-nówka. Przeszło mi przez myśl, czy może podlać go oliwka przez port smarowania, czy zostawić jak jest, skoro działa bez zarzutu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no konsystencja smaru o jasno brązowym czy tam karmelowym kolorze. W temp pokojowej ok 22*.
Najpierw przeczytaj co to jest konsystencja http://pl.wiktionary.org/wiki/konsystencja bo chyba niestety się nie zrozumieliśmy, a potem spróbuj ją zgrubnie określić...poprzez porównanie do czegoś Ci znanego np. masło w temperaturze pokojowej, tłusta śmietana, budyń.
Młynek pracuje jak w dniu zakupu, nie zaobserwowałem jakiegoś zużycia a po zewnętrznym czyszczeniu to już w ogóle wygląda jak funkiel-nówka. Przeszło mi przez myśl, czy może podlać go oliwka przez port smarowania, czy zostawić jak jest, skoro działa bez zarzutu?
Daj sobie spokój z portem smarowania, jak już musisz to wyczyść i podlej sobie rolkę oraz 'zawiasy' ramion kabłąka. Jak piszesz,ze chodzi jak nówka,... sprawdź jeszcze czy mechanizm nie 'brudzi'

abu, odkręć szpule wyjedz osią/trzpieniem najwyżej i zobacz czy nie ma na dolnej części osi ciemnego syfu. Jak jest czysto i chodzi gładko , to odpuść sobie na razie smarowanie mechanizmu głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok poczytałem :) Smar pozostawiony sam sobie nie spływa, pozostaje w takiej samej formie jak go się nałoży, po dotknięciu zachowuje się jak ciepłe masło, zwykły dla porównania jest twardszy ze 2 razy, pewnie rozumiesz o czym mówię.

8bad1b6d68cd43b9m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi5000, wygląda ,ze jest w porządku opisana przez Ciebie konsystencja jest zbliżona do tej jaka można spotkać w firmowych dedykowanych smarach Daiwa, spokojnie możesz go użyć :idea: , tylko przed nałożeniem wyczyść każdy element mechanizmu ze starego smaru, by się wzajemnie nie znosiły {podczas wymieszania zmieniały swe właściwości lub nawet rozpuszczały}

Na drugi raz jak nie będziesz wiedział co kupić to całkiem bezpiecznie można wziąć smar w sprayu do łańcuchów motorowych/rowerowych. Zwykle są obojętne dla tworzyw i trzymają się dobrze zębów przekładni, nie są też twarde i nie kleją wszystkiego na Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, ostatnio w moim kołowrotku coś zaczęło szumieć. Co dziwniejsze jest tak że np. przez 10minut pracuje ładnie, cichutko a nagle jest taki dźwięk jakby coś tarło. Po chwili znowu pracuje cicho. Co może być tego przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.