Skocz do zawartości
tokarex pontony

Gdzie na Miętusa w okolicach Radomia ?


pawelw

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Niestety z przykrością musze stwierdzić że mieszkam w radomiu od 19 lat i do tej pory nie miałem okazji choćby zobaczyć tej ryby. Ponadto nie słyszałem od nikogo z moich znajomych żeby udało się złowić tę rybe w okolicy naszego pięknego miasta.
Mozę nikt nie próbuję jej złowić albo wybiera złe miejsca :wink: Miętusa trzeba poszukać jest trudniejszy do zlokalizowania nieraz niż sum bo przebywa w bardzo trudnych technicznie miejscach jak rafy i opaski z bardzo duzą ilością zaczepów :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Miętusy można łowić na Radomce w okolicach Jedlińska,wiem ponieważ sam łowiłem jesienią 2007. Trzeba poświęcić trochę czasu na wytypowanie odpowiedniej miejscówki i nie zrażać się napotkanymi przeciwnościami typu kiepska pogoda (jak mówią: im gorsza tym na miętusa lepsza) czy brak jakichkolwiek brań.Cierpliwość i wytrwałość owocują w postaci złapanych ryb. Moja przygoda z miętusem jest krótka i nie udało mi się złowić jakiegoś okazu,ale na sztuki wielkości 25-40 cm można liczyć. Łowienie rozpoczynałem około godziny 16-tej,a kończyłem najpóżniej po północy w zależności od liczby brań. jako przynętę stosowałem filety z płotek lub uklejek i dokładałem czerwonego robaka. Takie wędkowanie ma swój niepowtarzalny klimat,zdecydowanie polecam! Pomocna w lokalizacji miętusowych miejscówek jest rozmowa z miejscowymi nad wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje to w okolicy ryczywołu Radomka jest dość płytka i bardzo zarośnięta,szczególnie latem. na wiosnę polecałbym Radomkę w okolicach Brzózy bo ładna ryba tam podchodzi z Wisły, a w póżniejszym okresie nieżle śię łowi na Wiśle w miejscowości Kłoda tj. jak Radomka wpada do Wisły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jest tam dość płytko ale fajne klenie chodzily, tak po 25 cm:D, niestety zadnego nie wylowilem, w okolicach brzózy jeszcze nie bylem a na klodzie juz kilka razy i wlasnie tam zlowilem moje najwieksze rybki i tam mialem najczestrze brania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

potwierdzam slowa Marcin186, miestusy sa w okolicach Jedlinska, nie jest ich tak duzo jak jeszcze pare lat temu, ale jeszcze troche sie ostalo, generalnie jesli lowie to na drugiej rzece (odnoga blizej Jedlinska), okolice mostu i w gore rzeki, kiedys lapalem przy pierwszej tamie ponizej, ale teraz uruchomili elektrownie i jest lipa, co do Brzozy, to slyszalem ze w okolicy mostu mozna zlapac mietusa, wiosna natomiast przy podwyzszonej wodzie wchodzi z Wisly rybka, mozna zlapac naprawde duzego jazia - miejscowy sposob ciezka gruntowa z peczkiem rosowek na haku :) poza tym ladne plocie i podleszczaki, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

witam. podobno kiedyś łowili miętusy na Pacynce. czy ktoś może to potwierdzić?? gdzie jeszcze można poszukać miętusa na Radomce pomijając wyżej wymienione miejsca?? kiedy i na co najlepiej je łowic dotyczy to miejscówek koło Jedlińska. dzięki za info pozdrawiam.

ps. wybieram się w weekend wiec napisze jak coś złowie :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, po wprowadzeniu okresu ochronnego w gre wchodzi jedynie pozna jesien - koniec pazdziernika i caly listopad oraz przedwiosnie od 1 marca, z doswiadczenia moge ci powiedziec ze najwiecej lapalo sie od listopada do polowy grudnia, no czasami przed wigilia sie przywiozlo :), co do przedwiosnia to bylem chyba ze dwa razy i czasami sztuka sie trafila :), jesli chodzi o przynety to najczesciej byly to filety z bialej ryby - plotka, ukleja lub dwie rosowki na haku, swego czasu probowalem patentu z gabka w koszyczku nasaczona zapachem - Sum, Mietus ale nie zauwazylem jakiegos dramatycznego przyrostu bran, co do innych miejsc na Radomce to lapali kiedys powyzej zalewu w Domaniowie, jeszcze przed Mniszkiem kolo jakiegos tartaku :), mietus jest tez napewno na Wisle no ale tam trzeba znac konkretne miejscowki bo tak to mozna sobie szukac i szukac, mozesz tez smialo jechac na mlyn w Gulinie, tam jeszcze niedawno bylo sporo mietusa, mozesz oblowic miejsca ponizej tamy, z Gulina masz kilka kilometrow do Jedlinska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzec też jest dobry na miętusa. Można liczyć na niezłe brania. :wink: W Gulinie złapałem kiedyś miętusa 45cm,ale był przyłowem bo chodziłem z żywcem za szczupakiem. Warto w marcu zapolować na miętusa. :wink: Jeszcze przed powstaniem zbiornika w Domaniowie,ładne miętusy brały przy tamie koło leśniczówki.(została wyburzona w trakcie budowy zbiornika.)

witam. podobno kiedyś łowili miętusy na Pacynce.

Ciężko coś na temat pacynki powiedzieć.Rzeczka raczej rzadko odwiedzana z wędką,teoretycznie powinny być w niej miętusy. Najlepiej byłoby porozmawiać z jakimś miejscowym. Wytypuj 3-4 miejscówki w których spodziewasz się miętusa i wybierz kilka razy z wędką. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. właśnie wróciłem z miętusowej wyprawy i tak jak się spodziewałem nawet nie miałem brania :( byłem w Jedlińsku koło młyna i nic. oprócz mnie był jeszcze jeden pan i też nawet nie miał brania. myślałem ze to bankowa miejscówka ale cóż moze za ładna pogoda.

ps. może ktoś kto łowił ostatnio miętusy w gulinie ?? bo to następna miejscówka którą sprawdze.

chodzi mi o: na co? gdzie? i o jakiej porze?? acha a w dzień można się spodziewać brań.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzają się brania miętusa w dzień szczególnie teraz w marcu,ale są to sporadyczne przypadki. Najlepszy jest wieczór i wczesna noc. Przynęta: filety płotek,uklejek,pęczek czerwonych robaków,wątróbka drobiowa.

myślałem ze to bankowa miejscówka ale cóż moze za ładna pogoda.

Miejscówka nie jest zła chociaż wolałbym wybrać się na odcinek w prawo od trasy E7 lub na drugą rzekę bliżej Jedlińska tu z kolei w lewo od mostu.

Pogoda była nawet w miare,ale stan wody jest troche za wysoki. Praktycznie pełne koryto wody,przy takich warunkach ryba ucieka w brzeg i chowa się po wszelakich dziurach.

oprócz mnie był jeszcze jeden pan i też nawet nie miał brania.

Można było z gościem pogadać czy miał w tym sezonie jakieś wyniki. Najwięcej dowiesz się nad wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
  • 3 months later...

witam. sezon miętusowy czas zaczac. czy ktos moze byl juz na mietusowej zasiadce?? ja sie dzis wybieram chodz powiem szczerze ze nie wiem gdzie pochechac czy Jedlinsk czy Gulin i ostatnio slyszalem ze podobno wystepuje w Jablonicy:) czy ktos moze to potwierdzic?? pozdrawiam jak wroce to napisze efekty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczął się chyba najlepszy okres na złowienie dużego mietusa.Mam nadzieje wybrac się w nadchodzacym tygodniu na dwie lub trzy zasiadki.Dawno nie byłem nad Jabłonicą i nigdy nie nastawiałem się na połów miętusa w jej wodach, ale podejrzewam,że może okazać się niezłym łowiskiem miętusowym. Nieduża kameralna rzeczka nie jest poddawana dużej presji wędkarskiej więc ryby maja tam spokojny żywot. Najlepiej sprawdzić osobiście lub zasięgnąć języka u miejscowych czy są w niej miętusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jeszcze 10 lat temu rewelacyjna na miętusy była rzeka Jabłonica ale łowiło się tam wyłącznie okazy do 0,5 kg, najwięcej pod młynem przy starej kopalni rudy żelaza. Świetne wyniki (miętusy o wadze 1,5 - 2 kg) zdarzały się na odcinku tuż za jej ujściem do Radomki. Mniejsze okazy w Kaleni zarówno na kanale jak i odcinku równoległym Radomki i dalej w okolicach stawów rybnych podobnie. Za stawami poniżej młyna znowu rewelacyjne wyniki.

Jeszcze w trakcie budowy zapory w Domaniowie widziałem dziesiątki dogorywających miętusów i szczupaków w osuszanym kanale, Byczym Dole i Starej śluzie(nazwy znane nielicznym - oczko wodne przy kanale w okolicach leśniczówki i zapora na kanale doprowadzającym wodę na stawy)

NIESTETY to już historia - opisywane rzeki są aktualnie albo bezrybne, albo są częścią Zalewu w Domaniowie. Miętus w Jabłonicy prawdopodobnie wyginął, co gorsza nie ma w niej też innych ryb.

Przyczyny to:

1. MEW na Jabłonicy w młynie obok Starej Kopalni i czasowe całkowite blokowanie przepływu wody na rzece przez jej właściciela

2. Regulacje Szabasówki, Jabłonicy i Radomki powyżej Zalewu w Domaniowie

3.Zmiany właściwości biologicznych wody poniżej zapory

4. Ciepłe zimy i suche lata

Na koniec na pocieszenie dodam, że na odcinkach jeszcze nadających się do jakiegokolwiek bytowania ryb pojawiają się czasami wychodzące z zalewu sumy (jeszcze nie wymiarowe) i węgorze.

Pozdrawiam pasjonatów miętusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.