piotr 880 Napisano 4 Czerwca 2008 Napisano 4 Czerwca 2008 jak w temacie - doradźcie jaką skuteczną metodą wędkować gdy staw zaczyna zarastać czymś w rodzaju wodnej trawy mam problem żeby dobrze ustawić spławik czy też z gruntu przyczyna zarastania to żyzny staw i mało amura może ktoś pomoże ?
galuch Napisano 4 Czerwca 2008 Napisano 4 Czerwca 2008 zaczyna zarastać czymś w rodzaju wodnej trawy ???? I jak ktoś ma Ci odpowiedzieć na to pytanie jak nie wiadomo co to jest? i ile tego jest?
piotr 880 Napisano 4 Czerwca 2008 Autor Napisano 4 Czerwca 2008 nie chodzi mi o to co to jest tylko sposób wędkowania [ ciężko z mocnym dociążeniem , z powierzchni ] - nie wiem staw zarasta powiedzmy trawa wodna i stanowi problem z wyłożeniem przynęty - jak zrobić na karpia coby zaczął w tym cholerstwie brać ?
galuch Napisano 4 Czerwca 2008 Napisano 4 Czerwca 2008 z powierzchni I masz odpowiedź Żadna trawa nie będzie Ci przeszkadzać
piotr 880 Napisano 4 Czerwca 2008 Autor Napisano 4 Czerwca 2008 dzięki ale nie satysfakcjonuje mnie ta odpowiedź - wieczorem , w nocy też lubię wędkować a z powierzchni po ciemku trudno
ds-fan Napisano 4 Czerwca 2008 Napisano 4 Czerwca 2008 Masz 2 wyjścia. 1).Trawe (w miejscu gdzie łowisz)wygolić lub powyrywać grabiami ,wysypać piachem a potem nęcić i jeszcze raz nęcić. 2)nakupić ze 100 kilo amura i sprawa załatwiona.
reaktivv Napisano 4 Czerwca 2008 Napisano 4 Czerwca 2008 Masz 2 wyjścia.1).Trawe (w miejscu gdzie łowisz)wygolić lub powyrywać grabiami ,wysypać piachem a potem nęcić i jeszcze raz nęcić. 2)nakupić ze 100 kilo amura i sprawa załatwiona. hmm proponuje sposób drugi po: 1.Zarybisz amurem 2.Amur sie najje 3.Bedziesz miał co łapać(amur ) i nie będzie trawy :]]
piotr 880 Napisano 5 Czerwca 2008 Autor Napisano 5 Czerwca 2008 z amurem już przerabiałem i było b.dobrze - amur zrobił porządek , ale jak 2 lata temu kłusole wybrali większość większej ryby to mam zamiar pozostałość wyłowić i na inny staw przewieźć blisko mojego domu i niewidoczny dla niepowołanych [ busz ] - [ amur został , ale jako pierwszego w większości go teraz wyłowiłem a karpie zostały - z małych które przetrwały kłusoli podrosły a w niewiedzy wpuściłem w tym roku tarlaki i chcę je i pozostałe wyłapać a przez małą ilość amura staw wraca do pierwotnego stanu dlatego pytam o sposób łowienia karpia w zarośniętym stawie , jak wyłapać tołpygi - jest ich paręnaście ale za cholerę nie idzie [ takie po 2-3 kg. woda jest jeszcze za zimna żeby wchodzić - może spróbuje wrzucać konne brony i przeciągać przez staw samochodem za pomocą założonej dłuuugiiejj liny -pomoże ? line mam w 2 odcinkach 60 metrowych więc starczy a dla samochodu jest kawał łąki za stawem [ uciągnie bo ma 4x4 ]
piotr 880 Napisano 7 Czerwca 2008 Autor Napisano 7 Czerwca 2008 jedyny sposób który jako tako działa to z gruntu ale trzeba wymacać trochę wolnej wody a i tak te ryby są chyba szkolone - ani nie dokarmiane , a np z powierzchni to pływają wokół kuli wodnej i przenajróżniejszej stosowanej przynęty i mają mnie gdzieś , z gruntu czaaasssem [ raz na pół dnia ] coś puknie , piknie , a od święta zahaczy się karpik maluch - co jest grane POMóżCIE
tomek1 Napisano 7 Czerwca 2008 Napisano 7 Czerwca 2008 a np z powierzchni to pływają wokół kuli wodnej i przenajróżniejszej stosowanej przynęty i mają mnie gdzieś To spróbuj bez kuli wodnej. Tylko hak i kawał chleba. Przed rzutem połóż go na wodzie żeby złapał trochę wilgoci. Stanie się cięższy i możesz dalej rzucić. Jak zniknie z powierzchni to "po zębach"
piotr 880 Napisano 7 Czerwca 2008 Autor Napisano 7 Czerwca 2008 uwierz lub nie ale naprawdę już chyba wszystkiego próbowałem , w ten sposób też . w drugim stawie koło mojego domu [ 100 m. ] biorą - tam właśnie przewożę wyłapane na tym zarośniętym i na kulę łowiłem i bez kuli [ na wszystko co mi do głowy przyszło ] - nawet na karmę dla psa , z gruntu z koszyczkiem , sprężyną , na sam haczyk z gruntu -jedynie ciężarek coby dalej rzucić , na kuku , kulki wszelkie , robaki każde , teraz nie idę spać o 2 w nocy naszykuję wędki i około 3 pojadę [ jedyne +- 1500 metrów ] - spróbuję na koszyk z ciastem [ chleb wanilia cukier płatki owsiane ] próbowałem też na oryginalnego sensasa na karpie i na włosa a na nim kukurydza z puszki bo na te z wędkarskiego jeszcze nigdy mi tam nawet nie pukło a jak dzisiaj nic nie złapię to kupię gdzieś granat i na niego na pewno coś wyjmę kogoś z okolic łodzi jak jest zainteresowany też mogę zaprosić - bądź jutro [ niedziela - o to już dzisiaj ] albo w tygodniu tel . kontaktowy podam na PW jeśli jest ktoś chętny jedynie ryby zostają [ przewiezione do innego stawu koło mojego domu ] koło mojego domu robię się powoli zły bo albo maszyna albo maszynista
piotr 880 Napisano 8 Czerwca 2008 Autor Napisano 8 Czerwca 2008 i chyba będzie zastosowany granat - efekt 1 mały karpik [ jak dłoń ] do godziny 8 od 3 rano
shadow Napisano 22 Lutego 2009 Napisano 22 Lutego 2009 Witam, pytanko moje skierowane jest do braci karpierskiej , ale nie tylko , kazdy kto ma pojecie o stawach i warunkach jakie w nich panuja oraz zachowaniach ryb w tych akwenach - moze pomoc . W tym sezonie z racji mojej przeprowadzki w rodzinne strony mam zamiar polowic karpie w moich ulubionych stawach. Oczywiscie nie pogardze dorodnym karasiem czy linem Stawy sa dwa , jeden duzy o wiele latwiejszy technicznie z racji mniejszej ilosci roznego rodzaju zielska porastajacego jego dno jak i malego zamulenia , presja wedkarska na nim jest dosc spora. Z racji tego wole maniejszy staw bardziej dziki , zarosniety w niktorych sezonach w 70%, bardzo trudny technicznie i dosc mocno zamulony . Stawy te powstaly przy wydobyciu gliny , tak wiec mowimy to o - gliniankach. Na "malym" tak go nazwijmy , lowi niewielu wedkarzy , a ryby sa i to spore , lowiac tam skubie albo drobnica taka naprawde niewielka , albo mamy branie porzedneji ryby - przwaza karp , lin i karas , z racji typowych dla tych gatunkow warunkow. Problem zawsze jest ten sam: ciazko sprowokowac tam rybe do brania , poniewaz ma w brud pozywienia i mase kryjowek wsrod roslinnosci. W tym roku bede mial troche czasu by ponecic i skupic sie na olbrzymach jaki kryje ta woda z czego bardzo sie ciesze. Prosze was o porady jak skutecznie lowic w tych warunkach , jakie zestawy itp. Jedna wedke chce uzbroic w splawik - by zmierzyc sie z linami i karasiami , druga ma byc typowa karpiowka z kuleczka - karpiowke jak i kolowrotek do niej musze jeszcze nabyc - tak wiec w temacie typowego karpiowania jestem praktycznie "zielony", Odnosnie splawika mam spore doswiadczenie , ale nie pogardze dobrymi radami - mam zamiar neciec ziemniakami , grochem i kukurydza , jesli chodzi o kulki nie mam o tym wiekszego pojecia..... pozdrawiam i zachecam do rozmowy....bart
zdrapek Napisano 22 Lutego 2009 Napisano 22 Lutego 2009 Jeśli chodzi o wywóz zstawu karpiowgo w zielsko to tu masz to fajnie i jasno opisane: http://www.karpiarz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=21&Itemid=53 Pewno przyda Ci sie węzeł do przyponu strzałowego: http://www.karpiarz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=53
dudi Napisano 26 Lutego 2009 Napisano 26 Lutego 2009 Ok ja mam tez w tym roku w planie potyczke ze cyprinusami w zarosnietym stawie. Szykuje już w głowie plany i techniki. Po 1 zalezy od zielska, ale to ze strzałówka będzie cieła zielsko to raczej bajka. U mnie zielko rosnie do 1,5m na d dnem i zarasta 100% zbiornika ! U ciebie masz do zrobienia proste 2 rzeczy. 1. znalezienie fajnej głębokoście 2. sprawdzenia czy nie ma tam zielska najlepiej jak znajdziesz blacik i nie zarośnięty o dość dużej powierzchni powiedzmy 10/10. i tylko nęcić i łowić. Tylko że jak masz takie zielsko w które sie pląta sam zestaw to pomyśl czy karp też może je zbierać przy holu. jeśłi nie to luz. U mnie może. Więc jak może to zestaw musisz mieć mocny i nieodzowny moze sie okazac ponton. Bo hol do brzegu moze sie okazać niemożliwy.
shadow Napisano 27 Lutego 2009 Napisano 27 Lutego 2009 Witam , znalezienie fajnej glebokosci - co pod tym rozumiesz ? Niestey w wiekszosci staw porasta wywłócznik - wiec przerabane , jak tam karp wejdzie bedzie ciezko , pontonu nie posiadam i raczej nie bede mial Wiesz staw nie jest duzy wielkosci powiedzmy boiska pilkarskiego tylko nieregularny. Odnosnie sprzetu mam zamiar nabyc jakas okume ( Power linera lub Spektora moze Distance karp ) z kiji myslalem o dragonie ( Team dragon silver edition, Maxime lub Maestry camou - cos z tego ) - moze cos doradzisz... Zastanawia mnie takze przewaga 2 czesciowek na 3 czesciowkami - czy faktycznie jest taka roznica w pracy - bo 2 jest troche uciazliwa w transporcie. chcialbym nabyc cos naprawde fajnego , by nie rozlecialo sie po 3 sezonach , mam juz dosc sezonowych kolowrotkow , wiec postanowilem troszke zainwestowac jak na moje mozliwosci... pozdro Bartek
dudi Napisano 28 Lutego 2009 Napisano 28 Lutego 2009 Fajna głębokość..... No zależy... ale raczej blaciki 2-3m. Nawet płytszy jeśli to tylko możliwe. Zwłaszcza wczesną wiośna tam gdzie woda najszybciej się nagżewa, z całą pewnościa trafisz tam na karpie. W lecie będą odwiedzać je prawdopodobnie w nocy. A w dzień będą siedziały w dołkach. Wywłócznik jest i moim zmartwieniem. W tym momencie zestaw mocny żyłka 0,35 może się okazać min. A ja będe używał plecionki i własnie żyłki 0,35. Zobaczymy co się będzie działo Sprzęt.. No ja też kupiełem Okumy powerlinery, tylko ze ich jeszcze nie przetestowałem. Z wędek ...... Silver Edition miałęm dawno w reku i nic nie poradze ci o nim. Dzis miałem ciekawy kij w ręku 12ft 3 lbs CHUB SNOOPER - 260zeta. Naprawde fajny jak na ta cene kijek. Ja mam Enforcera z TB tez ok ale Chuba bym pewnie teraz kupił. Anacondy fajne są ale droższe ..... Aha CHUB ma bodajze dozywotnia gwarancje !!!! 3 czy 2 czesciowe.... Ja mam taki i taki. 3 czesciowka zero problemu, a 2jka juz w pierwszym miesiacu uszkodzilem przelotke w samochodzie. Akcja na pewno jest lepsza w 2 ale jak potrzebujesz mniejsze to kup 3, na poczatek i tak bedziesz zadowolony. A jak 2 to przydałby sie pokrowiec i nie powinno byc problemow (200-300zl) - dzis kilka fajnych na targach obczailem. Najlepiej idz do sklepu gdzie masz jakiś wybór i pomachaj 2 i 3 i zobaczysz jaka różnica. No ja też powoli inwestuje... ale zobaczysz jak szybko się nudzi sprzęt i chce się lepszego. Ja Okumy zakładam że na 2,3 lata mi starczą , pozniej BBLC Wędki no pewnie 1 kupie w tym roku, pewnie CHUBA P.S. A gdzie masz to łowisko ?
shadow Napisano 1 Marca 2009 Napisano 1 Marca 2009 Witam , ze sprzet sie nudzi to wiem , w tym roku kupilem juz nowego - spina i feedera. Lowisko to Augustowo kolo Grodziska Wielkopolskiego. Co bys polecil do necenia i w jakiej ilosci ?
shadow Napisano 1 Marca 2009 Napisano 1 Marca 2009 Powiedz jeszcze jakie wielkosci tych kolowrotkow kupiles , bo nie wiem czy lepszy rozmiar 65 czy 60 ??
dudi Napisano 1 Marca 2009 Napisano 1 Marca 2009 Ja wziąłem 65 choć sam nie wiem po co hehe No tak na prawde np na Nowakach jak wozisz zestawy na 250-300m to wyobraź sobie ile żyłka się rozciąga ok 20% !!! niech będzie 10% to na 200m masz 40m !!!!!! Więc biorąc to pod uwage zakładam że będe łowił na plecionki a plecionka zajmuje trochę wiecej miejsca niż żyłka. No a żyłka nie jest jakaś strasznie droga więc jak nawine te 100m więcej jakoś strasznie nie zbiednieje. A ja tak w ogóle swoje kupielm w UK za 40Ł/ szt. Ja nęce ogólnie kuku+konopie i kulkami. W tym roku mocno sie przykładam do własnych wyrobów Jaka powierzchnia tego zbiornika ? Ogólnie jak ponizej 2ha to możesz punktowo i lepiej nie sypać dużo. A jak już zaczną się brania sypać. Choć ja preferuje codziennie coś podsypać ale ... ilośc zależy od zbiornika i populacji innych ryb. Przecież kuku konopie też leszcze ci zaczną wyjadać i inny białoryb.
shadow Napisano 1 Marca 2009 Napisano 1 Marca 2009 Staw jest niewielki - wielkosci boiska pilkarskiego, tez myslalem o konopi, kuku, grochu i ziemniakach, bo to te ryby znaja + kulki , by je powoli przyzwyczaic. Powiedzmy tak srednio ile tego towaru ma byc - kilo , dwa ??? Dzieki za zainteresowanie pozdrawiam współimiennika
dudi Napisano 1 Marca 2009 Napisano 1 Marca 2009 Wg mnie za bardzo kombinujesz kuku+konopie +kulki wystarczą. Skoro jest to mały staw - to łatwo będzie znależć fajną miejscówke, a skoro juz ja znajdziesz nie trzeba na takim sawie duzo sypać 1kg kuku z konopiami + kilkadziesiąt kulek. Tyle wystarczy przez pare dni. I donęcać po wyciągniętej rybie. Nawet bez nęcenia masz duże szanse na takim stawie połowić, nęcąc punktowo z PVA lub metoda. Ziemniaki - szybko się psują jeśli nie zostaną wyjedzone.
daTeo00 Napisano 2 Marca 2009 Napisano 2 Marca 2009 shadow możesz również pokombinować z mieszanką kuku+soja+trochę kulek. Powinno przynieść efekty, zwłaszcza że do kukurydzy zapewne są przyzwyczajone, a do sojki będzie je ciągnęło, przy czym oczywiście kulki przyniosą oczekiwany efekt, byle nie było ich wiele. Możesz zastosować zestaw z koszyczkiem zanętowym i donęcać dodatkowo zanętą sypką. Po pewnym czasie będziesz miał okazję regularnie wyciągać karpiszony. Pozdrawiam.
shadow Napisano 2 Marca 2009 Napisano 2 Marca 2009 Panowie , a jakie kuleczki do necenia proponowalibyscie - wielkosc , smak ?? Bo lowic zamierzam na pop - upyyyy , zastanawiam sie co bedzie lepsze owoce czy smierdziuchy
dudi Napisano 2 Marca 2009 Napisano 2 Marca 2009 Ojjjjj shadow to juz nie taka prosta sprawa .... Tzn wielkosc jaka chcesz jak nie ma duzo wyrosnietego białorybu czuli wielkich leszczy jazi itd. To 14 - 16 mm mogą być. Jesli dla nich kulasy to nowośc to przyzwyczaisz do każdego rozmiaru. Choć znam łowiska gdzie duże karpie biorą na kulki ponizej 10mm Pop-upy - jakoś nie lubie na nie łowić i jeśli jest tylko wywłócznik to po co ? Ale możesz spróbować aczkolwiek karp ryje dno ostro i doryje sie i do twojego kulaska. Jeśli nie bedzie efektu to moze wtedy pop-up. Mi się po prostu jakoś popupy nie sprawdzały. Ale zawsze na jednym mozesz użyć normalnej, a na 2 kiju popupa. Proponowałbym tez spróbować neutralnych kulek. Albo bałwanka z jedną tonaca i jedną pływającą. Ale pamiętaj żeby sprawdzić wcześniej czy jest w miare neutralne. No smaki .... ja polubiłem ostatnio śmierdziuchy. W tym roku kręce swoje kulasy i bede robił mixy : orzechowy, korzenny, rybny. No i mieszanki tych mixów. Dodatkowo do każdego mixu możesz kombinować z różnymi aromatami. Więc ja już mam wiele kobminacji. Ciężko powiedzieć com się sprawdzi. Może jedno a może drugie. Niby reguła jest ze na wiosne śmierdziuchy, ale dla mnie śmierdziuchy są dobre cały rok. Spróbuj na początek jakiś typowy słodko-owocowy smak do którego wiesz że karpie są przyzwyczajone - wanilia, truskawka, miód, a może kulki kukurydziane ? A na drugi kijek np - rybne, krewetka itd I jeszcze kwestia przyponów. Spróbuj na sztywniaki np z fluocarbonu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.