pan.cernik Napisano 19 Stycznia 2016 Share Napisano 19 Stycznia 2016 Się wyjaśniło. Można iść na ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kepes53 Napisano 19 Stycznia 2016 Share Napisano 19 Stycznia 2016 mi niestety nic nie odpisali z PZW... ale faktycznie czytając regulamin z zezwolenia to KrzysiekG dobrze to zacytował wszystko ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 19 Stycznia 2016 Share Napisano 19 Stycznia 2016 Się wyjaśniło.Można iść na ryby. Możesz rozszerzyć jak się wyjaśniło i gdzie takie info uzyskałeś?? kepes53, jakby Ci odpisali to daj znać jak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morelowy Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 Witam, czyli na odcinku no kill automatycznie obowiązują haki bezzadziorowe? Pytam, bo nie mogę w tym momencie wejść na stronę PZW a tam powinna być informacja. I czy wystarczy dokładnie zagiąć zadziory kombinerkami, czy mogą się czepiać? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 KrzysiekG, http://www.pzw.org.pl/kologrzegorzki/wiadomosci/125206/61/informacja_dla_wedkarzy_i_errata_do_zezwolenia_na_amatorski_polo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kepes53 Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 no to pozwolili wędkować.. od 31.01... a co z dłubnią? heh..nie kumam już tych z PZW ... ale czy wędkować to i spinigować... heh.. jeszcze niech na więcej to podpunktów rozpiszą... to się nie odkręcą... może mają tam kogoś po filozofii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan.cernik Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 czy mogą się czepiać? Kto? Oby było komu się czepiać na tej biednej rzece. A tak na poważnie, można zaginać. Namawiam zawsze żeby tam gdzie się tylko da stosować haki bez zadzioru jeżeli wypuszcza się ryby. Wręcz nie wyobrażam sobie innej opcji. Kompletnie inna jakość etyczna. Ryby odhacza się jednym ruchem czasem nawet nie wyjmując z wody, jak nie ma po co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aldebaran Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 Tak, obowiązują bez zadziorowe haki. Można zaginać, byle dokładnie A tak na poważnie, można zaginać. Namawiam zawsze żeby tam gdzie się tylko da stosować haki bez zadzioru jeżeli wypuszcza się ryby. Wręcz nie wyobrażam sobie innej opcji. Kompletnie inna jakość etyczna. Ryby odhacza się jednym ruchem czasem nawet nie wyjmując z wody, jak nie ma po co Zresztą to nie jest korzyść tylko dla ryby, ale także dla wędkarza. O ile prostsze jest wydłubanie woblera wkręconego w siatkę podbieraka, gdy kotwice nie mają zadziorów? Już nie mówię o sytuacji, w której hak wejdzie w wełnianą rękawiczkę albo sweter. Jak ma zadzior to pozostaje przeciąć haczyk, bo inaczej nie da rady tego wyjąć. Bez zadzioru wychodzi bez żadnego problemu Poza tym pstrągi mają bardzo mięsiste pyski, haki z zadziorami powodują u nich spore rany, a gdy ryba mała i zażre całą kotwicę z zadziorami, to jej szanse przeżycia są bardzo niskie po operacji odhaczania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morelowy Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 To nie pozostaje nic innego jak pozaginać zadziory, w ten sposób może całkowicie przestawię się na bezzadziorowce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 no to pozwolili wędkować.. od 31.01... a co z dłubnią? heh..nie kumam już tych z PZW ... ale czy wędkować to i spinigować... heh.. jeszcze niech na więcej to podpunktów rozpiszą... to się nie odkręcą... może mają tam kogoś po filozofii Dokładanie, chcą zrobić coś jak należy i dają komunikat, a jednak zawsze tak nieprecyzyjne informacje i opis jakby sami zapomnieli jakie uchwały wprowadzili i jak wygląda regulamin.... Lepiej chyba poczekać dla świętego spokoju do 1 lutego, a i może mniej ludzi będzie nad wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kepes53 Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 dokładnie chyba tak jak piszesz trzeba zrobić... tylko bez sensu te ich zapisy.. bo piszą że można o części rzekach a na niektórych w tym Dłubni wogóle nie wymieniają... To mogli w swoje przepisy wrzucić zapis z RAPR o tym że skróceniu gdy ostatni dzień wypada w dzień ustawowo wolny od pracy..sieją niepotrzebny zamęt... tym bardziej że jest zima i 31 może być pogoda idealna na rybki a tydzień później tak przymrozić że nie ma po co jechać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kulawazmija Napisano 20 Stycznia 2016 Share Napisano 20 Stycznia 2016 Doszło do tego że pstrągi już w Sudół wpływają... Może dałoby się zrobić jakąś przepławkę obok jazu przy dworku? Czy to też jakiś zabytek jest....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aldebaran Napisano 21 Stycznia 2016 Share Napisano 21 Stycznia 2016 Doszło do tego że pstrągi już w Sudół wpływają... Może dałoby się zrobić jakąś przepławkę obok jazu przy dworku? Czy to też jakiś zabytek jest....? Problem jazu w parku jest złożony. Nie do końca jasne jest kto powinien utrzymywać ten obiekt. Prawdę mówiąc tego jazu w ogóle nie powinno tam być - postawiono go dawno temu, gdy istniała jeszcze tzw. młynówka olszecka, czyli młynówka odprowadzająca wodę z Prądnika pod żabi młyn na sudole dominikańskim. Jaz służył właśnie spiętrzaniu wody, przez co mogła ona swobodnie odpływać wspomnianą młynówką. Rzecz w tym, że młynówkę olszecką zasypano w latach 60, więc od 50 lat jaz nie spełnia absolutnie żadnej racjonalnej funkcji i tylko utrudnia rybom wędrówkę w górę rzeki. A co do przepławki - pomimo słusznego wieku jaz jest wyposażony w przepławkę. Niestety jest tak pogruchotana, że praktycznie nie spełnia swojej funkcji. A co do pstrągów w sudole - w lecie też je tam czasami widać. Nawet stadko kleni się pojawia wpływające z białuchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kulawazmija Napisano 21 Stycznia 2016 Share Napisano 21 Stycznia 2016 Nawet jej nie widziałem :/ to może jakiś wniosek do PZW żeby to przebudowali ewentualnie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aldebaran Napisano 21 Stycznia 2016 Share Napisano 21 Stycznia 2016 Wniosek do PZW nic nie da, bo oni tym nie zarządzają. Z tego co wiem to aktualnie jaz jest własnością prywatną kilku osób i nie zdziwiłbym się, jakby jego właściciele nawet nie wiedzieli, że ten jaz należy do nich. W tym cały problem, tradycyjne polskie "nic nie wiadomo". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 21 Stycznia 2016 Share Napisano 21 Stycznia 2016 Witam. Chciałem Was namówić na utworzenie ligi, ale Elast93 podesłał link, że taka w waszych rejonach właśnie powstaje. Warto poczytać. Chyba takie akcje na małych rzekach stają się modne;) http://wedkarskiewakacje.pl/2016/01/sprawy-rozne/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morelowy Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Dziś delikatny rekonesans odcinka "no kill". Zaliczone 3 kropki, a raczej kropeczki 15-20cm. Tylko jeden na brzegu, dwa spadły pod nogami przy podbieraniu. Chyba przez brak zadziorów, ale to dobrze, bo po co odhaczać i męczyć na brzegu takie maleństwa. Wszystkie na Krakuska, generalnie pierwszy raz łowiłem na woblery. Woda trącona, w pewnym momencie kawa z mlekiem. Generalnie fajna rzeczka, jednak mało dołków, trzeba lepiej poznać rzekę, najlepiej iść jak woda będzie kryształ. Poniżej mostu Zielonki-Witowice o dziwo mało śmieci. Powyżej mostu natomiast, zrobił się zator z butelek plastikowych i ich ilość robi wrażenie, niestety negatywne. Jest ktoś chętny to ogarnąć? Tylko że ja mam wolny dzień dopiero za tydzień. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aldebaran Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Pewnie po tym nocnym deszczu tracona. Mam nadzieje, ze do jutra sie wyklaruje jako tako i te zapowiadane na dzisiejsza noc symboliczne opady nie pokrzyzuja mi planow A jak frekwencja, byl ktos jeszcze na uzytku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morelowy Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Ja i kumpel i nikt wiecej:-) Jak sie zbieralem staly juz 3 auta ale nie wiem czy wędkarze. Jak odjezdzalem to nadchodzil jeden z wędką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aldebaran Napisano 1 Lutego 2016 Share Napisano 1 Lutego 2016 No i rozpocząłem sezon dzisiaj I powiem szczerze, jestem w ciężkim szoku. Ryby zachowywały się jakby był co najmniej czerwiec. Aktywnie żerowały, za 3h łowienia wyciągnąłem 27 sztuk, drugie tyle mi spadło, a brań łącznie miałem ze 150. Niestety z wielkością gorzej, ale trafiły się jakieś 2 "rodzynki" - jeden miał równe 30cm, jeden ciut większy (ok. 35) wypiął się przy próbie podebrania. Kilka ryb miało w okolicach 26-28cm, a reszta to podrostki w okolicach 20-24cm. Tych całkiem małych poniżej 20 na szczęście nie było zbyt wiele. Być może ciepły grudzień sprawił, że pstrągi nie przestały być aktywne, nie wiem. W zeszłym roku w lutym się trzeba było nieźle namęczyć żeby cokolwiek do brania skusić, a dzisiaj to tak gryzły, że po którymś tam z kolei braniu odgryzły mi ogon twisterka... Była też jedna zabawna sytuacja, mianowicie odhaczałem pstrąga i później chcąc go wypuścić położyłem wędkę na brzegu w taki sposób, że twister wpadł do wody. Wypuściłem rybę, podnoszę wędkę, a na niej kolejna ryba, sama się zacięła dosłownie 30cm od brzegu Jutro ma być ciepło, zobaczymy czy dalej będą tak żerować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 1 Lutego 2016 Share Napisano 1 Lutego 2016 aldebaran, No to nieźle, a tak nawiasem można wiedzieć czy łowiłeś na odcinku "miejskim" czy poza Krakowem? Nie chodzi mi o to żeby sprzedać miejscówki tylko żeby mieć jakieś pojęcie bo jak do tej pory dwa sezony na wodach PZW w moim wykonaniu a nie byłem na żadnej małej rzeczce poza pobliską mi Wilgą która zresztą już niemal umarła :/ Może uda mi się jeszcze w tym sezonie parę razy wyskoczyć na Prądnik albo Dłubnię przed przyjściem wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 1 Lutego 2016 Share Napisano 1 Lutego 2016 aldebaran, Gratki, piękne ilościowo połowiłeś. Raz w życiu byłem na Prądniku i jakoś nie mogę się przełamać by tam pojechać ponownie... Też dzis rozpoczałem sezon i rzeczywiście rybki żerują bardzo przyjemnie a do tego nie są to chuderlaki tylko nieźle już odpasione kabana :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morelowy Napisano 1 Lutego 2016 Share Napisano 1 Lutego 2016 aldebaran, gratki, ładnie połowiłeś Czyli jednak na twisterka też warto połowić. Pytanko do tych co wiedzą, czy łowienie na Prądniku i Dłubni różni się znacząco? Dłubnia jest większa, głębsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aldebaran Napisano 1 Lutego 2016 Share Napisano 1 Lutego 2016 Elast93, łowiłem w samym mieście. Gratki, piękne ilościowo połowiłeś. Raz w życiu byłem na Prądniku i jakoś nie mogę się przełamać by tam pojechać ponownie...Też dzis rozpoczałem sezon i rzeczywiście rybki żerują bardzo przyjemnie a do tego nie są to chuderlaki tylko nieźle już odpasione kabana :D Ja tam Prądnik bardzo lubię, typowo pstrągowa, mała rzeczułka Poza tym mam na niego 10 minut na piechotę, więc jak czasu mało, to praktycznie tylko to mi pozostaje. A co do kondycji ryb - faktycznie, też to zauważyłem, jak dla mnie co najmniej "kwietniowa". Tylko jedna ryba była wyraźnie chuda, reszta może nie spasiona, ale jak najbardziej ok, widać że podjadły. Węgorze to to nie były Czyli jednak na twisterka też warto połowić. Okoniowe paprochy to jak dla mnie najlepsze przynęty na krakowskie pstrągi Woblery się chowają. Na te wszystkie ryby dzisiaj ze 3-4 skusiły się na standardowego krakuska, cała reszta to twisterki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 2 Lutego 2016 Share Napisano 2 Lutego 2016 Okoniowe paprochy to jak dla mnie najlepsze przynęty na krakowskie pstrągi Woblery się chowają. Na te wszystkie ryby dzisiaj ze 3-4 skusiły się na standardowego krakuska, cała reszta to twisterki. Poza tym, na te nasze krakowskie "okazy" wobler z dwiema kotwicami to za duży kaliber. Później takie maluchy się łowi bez oka i ze zdeformowanym pyszczkiem. Twisterek -1 haczyk, mniej szkody zrobi takim 20-25cm maluchom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.