Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

hmm ciekawe Bluzer, ja myslalem ze ta woda sie jeszcze oczyści, jak masz czas to jedziemy z kol. Tondromem do Szczyglic, w środe o 16.30 zbiórka na pętli w Bronowicach Małych, a z tamtąd pojazdem do Szczyglic :) wiec jak cos to pisz na forum, pozdrawiam

Napisano
hmm ciekawe Bluzer, ja myslalem ze ta woda sie jeszcze oczyści, jak masz czas to jedziemy z kol. Tondromem do Szczyglic, w środe o 16.30 zbiórka na pętli w Bronowicach Małych, a z tamtąd pojazdem do Szczyglic :) wiec jak cos to pisz na forum, pozdrawiam

Byłem tam dziś z kumplem,łowiliśmy miedzy dwoma mostami,a przy jednym z nich był przystanek i zdaje się boisko Dragona.Brań było sporo,udało sie wyciągnąć pare pstrążkąw,jednak żaden nie przekroczył 20 cm,jeśli jedziecie za kropkiem to może wyżej niż na wysokości Szczyglic,bo tu ponoc o duzego,albo chociaż wymiarowego jest dość ciężko

Napisano

Dziwne bo ja właśnie łowie od Mydlnik po Szczyglice i nie nażekam bo wyciągam ponad 30 cm pstragi :mrgreen: Więc może nieodpowiednia przynęta lub miejsce...............

Napisano

Kolego,sam się zastanawiałes nad przyczyną(przyneta i miejsce) łowienia wymiarowych pstrągów,więc ja podałem swoja teorie na temat Twoich(zwróć uwage na dużą litere,to oznaka szacunku dla rozmówcy) sukcesów.

skopiuje wcześniejszą moją wypowiedz z zaznaczeniem istotnych słów

"Byłem tam dziś z kumplem,łowiliśmy miedzy dwoma mostami,a przy jednym z nich był przystanek i zdaje się boisko Dragona.Brań było sporo,udało sie wyciągnąć pare pstrążkąw,jednak żaden nie przekroczył 20 cm,jeśli jedziecie za kropkiem to może wyżej niż na wysokości Szczyglic,bo tu ponoc o duzego,albo chociaż wymiarowego jest dość ciężko"

to,ze mnie nie udało sie go tam złapać nie znaczy ,ze nie ma go(wiekszego pstrąga) tam w ogóle...choć bedzie jeszcze trudniej bo czytałem Twoje posty i wiem(owszem,masz do tego prawo),że wieksze pstrągi z Rudawy zabierasz.

To co mam do Ciebie to moje prywatne zdanie i w przeciwieństwie do Ciebie nie wysyłam Ci irytujących wiadomości o płytkiej treści na PW

Napisano

hehe Szczupaki z natury sa dosyć agresywne :) kol. Bluzer pewnie ma racje, ale w szczyglicach ( powyzej jakiegos boiska ) zlowilem pstrąga 37 cm, a jakis prawdopodobnie wiekszy wypiał sie po zacieciu, miejsca sa naprawde głeboki i podejzewam ze najwieksze pstragi siedza w tych dolkach, schowane w korzeniach, wiec ich zlowienie to nielada wyczyn.

Napisano

No ciekawy jestem co z tego bedzie....

Raz spotkałem wędkarza,który to opowiadał o Rudawie sprzed lat...wtedy woda była wyższa o jakies 2,5 metra! a na rzece łosoś nie był rzadkością,była tam każda ryba od płoteczki po sumy.Jego zdaniem(facet stary a widać ,że zna sie na rzeczy) dana świetność rzeki nie wróci chocby nie wiem ile ryby by wpuscili.Woda choć pozornie czysta nie ma w sobie jakis własciwości które sprzyjały by rozrostowi ryb,ponadto jest za niski stan wody...podawał też inne powody które popierał rozmową z ichtiologiem.

Ja jestem sceptyczny....moim zdaniem zbyt wiele przeszkód by reaktywować populacje łososia w Rudawie.Ja za te srodki którymi dysponują kupiłbym narybek szczupaka a między czasie pomyśleć o problemie zapory we Włocławku.

Napisano

co racja to racja. prawdopodobnie natlenienie zbyt niskie i zawartosc azotanów i fosforanów w wodzie jest za wysoka, takie czynniki nie widoczne golym okiem ale na ikrę i ryby maja ogromny wpływ, pozatym jak te biedne łososie przejda przez robaczkarzy łowiących ponizej mydlnik ?? Ale jesli ichtiolodzy z rolniczej sie za to zabrali, musi byc jakis tego sens :) i miejmy nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze i kiedys bedzie mozna złowic łososia w Rudawie :smile:

Napisano

Według mnie te łososie w Rudawie to albo jakaś pokazówka albo pieniądze dla działaczy . Praktycznie znikome szanse na sukces.

Napisano

Holik masz 100% racje. Powinni zarybić ją pstrągiem lub szczupakiem napewno mase wedkarzy wykupiła by kiedyś licencje na tą rzeke by połowic szczupaka lub pstraga :wink: Holik jedziesz w maju na tą żwirownie??????????

Napisano

Myśle że wszystko zależy od tego jaki narybek wpuścili bo jeśli całkiem malutki to można śmiało zapomniec o łososiach za to pstrągi będą wielkie bo nażarte :) Ja tam sie cieszę że wogle coś chcą robic z rudawą i to powinniśmy docenić a nie tylko narzekać.

Napisano

I od 5 minut mamy łososie :grin:

Narybek bedzie na tyle mały ,ze śmiało pstrągi mogą go wcinać,dlatego wpuszczaja 5000 sztuk,jakaś część tego przetrwa.

To nie tak,ze narzejamy,ale interesuje mnie jak obejdą problem zapory w Mydlnikach,3 stopni wodnych w Krakowie i zapory we Włocławku :neutral:

Nie sztuką jest wpuścić tyle narybku do rzeki...

Napisano
I od 5 minut mamy łososie :grin:

Narybek bedzie na tyle mały ,ze śmiało pstrągi mogą go wcinać,dlatego wpuszczaja 5000 sztuk,jakaś część tego przetrwa.

To nie tak,ze narzejamy,ale interesuje mnie jak obejdą problem zapory w Mydlnikach,3 stopni wodnych w Krakowie i zapory we Włocławku :neutral:

Nie sztuką jest wpuścić tyle narybku do rzeki...

Co to jest 5 tyś sztuk ? przeżywalność jest na poziomie 2-3%. Fajnie że chociaż pstrągi będą miały co jeść :)

Napisano
Jeśli tak to dawałoby 100-150 sztuk.Jak na początek i jak na Rudawe to i tak dobrze :wink:

Wiesz podałem informacje które przeczytałem na tym forum , Pan Roman Gawlas kiedyś opisywał zarybianie i przeżywalnośc ryby to jakies 2-3 % :) Faktycznie dobre i to

Napisano

widzialem dzisiaj to zarybiane łososiem, byly z WWF jakies osobistosci, prasa, TV, a po zarybieniu imprezka w karczmie ( na której nie bylem ale widzialem ze szlachta ostro sie bawila, ciekawe czy za nasze pieniądze ?? czy kosztem wiekszej ilosci narybku ?? wpadlem tez polowic, i brania byly, kilka zacieć, kilka wypięć :) ale pare małych złowilem i oczywiscie wypuscilem, ale woda dalej mętna :neutral: kaczki znowu na nerwy mi dzialaly i urwalem mepsa :( wiec jak ktos go zachaczy to prosze oddac :) pozdrawiam

Napisano

maćko po niedzieli wybieram sie na cały dzień na Rudawe jak znajde to nie ma sprawy , zostawie gdzieś tego mepsa a potem na PW napisze Ci gdzie go zostawiłem. No ciekawe co tym razem siądzie na kotwicy :mrgreen: , skoro niektórzy twierdza że tylko niewymiarowe idzie złapać :twisted:

Napisano

urwalem jakies 10 m ponizej takiej kladki na strumieniu który wpada do Rudawy :) wiec jak zachaczysz to pisz na PW :) a co do wymiarowych jest ich troche ale ciezko zlowic, wczoraj mialem chyba 45 albo lepiej, widzialem jak wyszedl do mepsika :) ale gdzie siedzi nie zdradze :P

Napisano

macko nie zdradzaj bo co niektórzy tylko czekają na takie info......... a wiem teraz gdzie urwałes tego meppsa poszukam go specjalnie dla ciebie :razz: ja też tam łowie ale zejdz z 70 m poniżej jest fajny dołek po lewej stronie jak idziesz z nurtem żeki tam coś powinno podbic konkretnego.

Napisano

ja tylko lowie pod nurt, i tylko na obrotówki. a miejsce o którym piszesz znam :) polecam jeszcze nizej pare dolków powyzej mostu (obok boiska), siedzi tam cos pieknego ale ciezko zwabic przy takiej mętnej wodzie :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.