Andrzej 18 Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 to powiedzmy do cykadek możesz założyć ( bo nie są tanie niestety) a próbowałeś łowić tam na boczny trok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Na cykadki najmniejsze dostępne złapałem tam w tym roku 2 szczupłe,z czego jeden miał ze 4kg/ więc wracam do pytania czy zakładać przypłon?jak nie to moge stracić wiele cykadek a przy tym okaleczyć troche ryb... odpowiedz na to pytanie jest prosta w tym okresie nie powinni się łapać z przyponami poniewaz nie polujemy na szczupaki i jeśli zauwazyles ze na cykadki kusisz zębacze tez powinienes odrzucic je w kąt nawet jesli stracisz wiele bran okoni polecam najmniejsze twisterki na bocznym troku oczywiscie na nie tez mozesz skusic szczuplego jednak tak malutka przyneta zrobi mu o wiele mniej szkody niż blacha..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej 18 Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Ja osobiście nie stosuję przyponów ani nawet agrafek czy agrafek z krętlikami jeśli chodzę na gumy za okoniem, agrafki z kretlikami tylko do obrotówek , wobków i cykad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Kolego Lary jak okoń ma tarło to w każdym zbiorniku czy cieku wodnym przypada to na miejsce o podobnej głębokości a jak namierzysz już to miejsce to rzucaj tam nawet "kozą z nosa" a ryba się uczepi. No niestety ale u mnie się to jakoś nie sprawdza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spini Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Poczytałem troche o bocznym troku i myśle ze na jutro jestem w stanie przygotować taki zestawik:D Jak wruce z rybek to opisze moje nowe doświadczenie.Tym czasem pozdrawiam dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin186 Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Koledzy rybki jeszcze śpią , okonie świetnie żerują podczas tarła i proponuje by zaczekać trochę aż woda sie ociepli. Nie śpią i doskonale żerują,ale czy nie lepiej im odpuścić i pozwolić w spokoju się wytrzeć. Jeszcze zdążymy je połowić przed nami 2/3 roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juranty Napisano 6 Kwietnia 2009 Share Napisano 6 Kwietnia 2009 Także ja rozumiem to tak, że ryby złowione w okresie tarła są wypuszczane. Poza tym faktycznie można wytrzymać do zakończenia tarła bez okonia. Ryb nie przybywa w takim tempie, w jakim są wyławiane. Pomyślmy o tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 2 Maja 2009 Share Napisano 2 Maja 2009 Mam troche nietypowe pytanie - jak wiemy, do połowów okonia uzywa się cienkich żyłek oraz agrafek a nie przyponów. Ale jeśli nałożę mały twisterek na przypon i bede miał żyłke 0.22 to coś zaszkodzi? Nie chodzi mi o wygodę zarzucania itp, ale o to jak zareagują okonie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lawdzoj82 Napisano 2 Maja 2009 Share Napisano 2 Maja 2009 Powiem tyle okoń jak zeruje to nic mu nie przeszkadza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość jarek001 Napisano 2 Maja 2009 Share Napisano 2 Maja 2009 hmm co do tarla to jest taka prawda ze okonek nie ma wiekszych problemow z wzrostem swojej populacji samica okonia 20cm ma okolo 300tys jaj ikry to sporo... i raczej zlowienie kilku sztuk okonkow nie pomiejszy populacji w jeziorze. Tym bardziej ze dojrzalosc plciowa osiaga w 3 roku zycia. U mnie okonki sie juz wytarly ale nie biora. A co do nie lowienia ich podczas tarla to sie zgadzam ale jezeli mamy sie patrzec na to tarlo w ten sposob to powinnismy zabronic polowow przed tarlem a to bylby cios dla wielbicieli okonka spod lodu. Zazwyczaj okonio (duzym) to nie przeszkadza z mojego doswidczenia tak wynika jezeli chodzi o mniejsze sztuki to mozna liczyc sie z spadkiem liczby bran. Dlatego kiedys jak lowilem okonki na paproszki to nie uzywalem agrawek (chyba psychika). Ale teraz zauwazylem ze sporego okonia latwiej zlowic na gume dla sandacza jak na paproszka. Dlatego teraz jak pojade na rybki to uderzam z kogotow. Zobaczymy jak to bedzie. A zyleczke to mozesz ciensza spokojnie zalozyc wydluzsz rzut i troche wzrosnie ci liczba bran (psychika). Mam znajomego co zakladal kiedys zylki 0.12 i lowil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 4 Maja 2009 Share Napisano 4 Maja 2009 Kolejne pytanko - gdzie szukać w rzece okoni? I jakie barwy obrotówek przyniosły wam największe sukcesy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 8 Maja 2009 Share Napisano 8 Maja 2009 A możne ktoś mi powie czy na wędzisku 5-20g czuł dobrze podbicia małych okoni? Teraz łowie na obrotówki "0". Czasem okonie się zdarzały ale raczej przypadkiem, a chciał bym spróbować ich łowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wędkarzyk Napisano 9 Maja 2009 Share Napisano 9 Maja 2009 Na pewno będzie czuć dobrze brania Ja jak jade na okoniasy to zawsze na rosówę je łapie ale jak rosówy nie mam to malutkie gumeczki imitujące rybki zakładam i całkiem nieźle na to biorą dla tego je ci polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McOwer Napisano 31 Marca 2010 Share Napisano 31 Marca 2010 A zyleczke to mozesz ciensza spokojnie zalozyc wydluzsz rzut i troche wzrosnie ci liczba bran (psychika). Mam znajomego co zakladal kiedys zylki 0.12 i lowil. Wiosna, ciepło się robi, postanowiłem staroci o wiosennym okonku poczytać i uśmiałem się troszkę. Ja na takie grube postronki na solidne szczupaki wędruję Na okonie wybieram się z max 0,10 (musi to jednak być dobra jakość), a jak są trudne warunki i ryzyko wielu zaczepów to też 0,10 ale plecionkę (niewidoczną) stosuję. I wtedy dopiero czuję adrenalinkę i jazda jest na maxa. Polecam wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wędkarzyk Napisano 31 Marca 2010 Share Napisano 31 Marca 2010 Plecionka niewidoczna to całkiem niezły pomysł Dzięki niej otrzymuje się lepszy kontakt z przynetą, a co za tym idzie lepiej czuć brania. Choć z żyłką 0.10 to jednak spore ryzyko - przypadkowy zaczep to zerwanie, branie większej ryby zerwanie (oczywiśćie chyba, że kołowrotek tak ustawiasz, że przy minimalnym napięciu popuszcza). Dla mnie 0.12 czy 0.13 są ok, ale co do pomysłu na tą plecionkę to chyba się skuszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McOwer Napisano 1 Kwietnia 2010 Share Napisano 1 Kwietnia 2010 Pewnie, że straty są, ale adrenalina jest też Powiem Ci, że jak nie jedziesz po ryby tylko na ryby, to sprawdź kiedyś porządną żyłeczkę 0,10 na okonia. Gwarancja niezłej zabawy, wzrost brań o ok. 30%. A z wytrzymałością jest nieźle jeśli będzie to spinningowa, markowa linka. Plecionka faktycznie daje lepszy kontakt, lecz nie chce tak tonąć jak bym chciał, dlatego tylko przy ryzyku częstych zaczepów ją stosuję. Połamania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 2 Kwietnia 2010 Share Napisano 2 Kwietnia 2010 Pewnie, że straty są, ale adrenalina jest też Jestem ciekawy jak wyglądała by walka z 40stakiem na takim włosku Jeżeli to nie jest tajemnicą, jaką żyłkę używasz do łowienia okonków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
McOwer Napisano 2 Kwietnia 2010 Share Napisano 2 Kwietnia 2010 Jestem ciekawy jak wyglądała by walka z 40stakiem na takim włosku Jeżeli to nie jest tajemnicą, jaką żyłkę używasz do łowienia okonków? A walka wygląda ciekawie żyłka trabucco t-force o realnej wytrzymałości ok. 1,4kg (podają oczywiście więcej) lub gamakatsu. Tak było do ubiegłego sezonu. Teraz nawinąłem (za namową zaprzyjaźnionego sklepu) mikado dino. Nie miałem okazji jeszcze jej tak naprawdę sprawdzić. Trabucco spisywało się nieźle, lecz ponoć to mikado jest lepsze ze względu na większą odporność na nagłe uderzenia. Jak jest naprawdę mam nadzieję wkrótce się przekonać. Nie zapomnij o tym, że dobrze wyregulowany hamulec może cuda zdziałać. W każdej wypowiedzi są niedomówienia, przepraszam za to. Oto uzupełnienie. Żyłki najczęściej idą w jeziorach na znanych mi łowiskach, gdzie mogę sobie na to pozwolić - brak zaczepów, a każdej większej "potworze" mogę pozwolić się "wyszaleć". W innych przypadkach stosuję plecionkę berkley'a whiplash crystal. Uwierz mi, że hol 40-tki można porównać wówczas z karpiem 6 kg Połamania i do zobaczenia nad wodą. A sobie życzę jak najwięcej takich 40-tek, bo trudno o nie na moich łowiskach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wędkarzyk Napisano 2 Kwietnia 2010 Share Napisano 2 Kwietnia 2010 A sobie życzę jak najwięcej takich 40-tek, bo trudno o nie na moich łowiskach. Niestety raczej na coraz większej ilości naszych łowisk zaczyna brakowac takich ryb. Raz jak właśnie wiosną brały okonie na pewnym łowisku (oczywiście też łapałem ) jeden pseudo wędkarz łapał ryby i sprzedawał je innym . Oczywiście życzę wszystkim tak już nielicznych ryb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.