Skocz do zawartości
tokarex pontony

Apel do wedkarzy aby szanowali środowisko


brzdac81

Rekomendowane odpowiedzi

Powiadają że PZW to MY
ja chociaż jestem członkiem pzw nie identyfikuje sie z tą bandą , ale Maniek słusznie zauważył ze czystość naszych łowisk zależy tylko od nas co więcej mysle ze najbardziej trzeba sie tu skupić na edukacji młodzieży bo złych nawyków starszych trudno oduczyć , a nad mlodymi warto pracowac i uczyc o konsekwencji naszych działań
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 107
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

ja chociaż jestem członkiem pzw nie identyfikuje sie z tą bandą ,
:lol: Nie pisałem tego złośliwie pod niczyim adresem ,ja nie mam oporów przed sprzątaniem po innych lubię drzeć łacha właśnie z tych starszych 'śmieciarzy" :wink: a na młodzież zawsze można liczyć ,dowód to ostanie powodzie. :wink:

Irytuje mnie tylko jedno ten nonszalancki stosunek do tematu ,typu to powinien prezes przyjechać i posprzątać a ja mogę nawet nasrać bo płace i wymagam .Sory za wulgarność. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce
czyli w/g twojego rozumowania [sory przedszkolaka]

chyba sie rozpedziles kolezko. chyba masz cos nie tak z rozumowaniem. pomysl przez chwile niby jakim cudem np ja jako wedkarz bedac nad woda mam zapieprzac kilka kilometrow z czyimis smieciami? chyba nie pomyslales o tym. bylby punkt gdzie mozna to czy tamto wypieprzyc problem bedzie mniejszy

Irytuje mnie tylko jedno ten nonszalancki stosunek do tematu ,typu to powinien prezes przyjechać i posprzątać a ja mogę nawet nasrać bo płace i wymagam .Sory za wulgarność.

no jak narazie to ty zaprezentowales poziom. jak chcesz wiedziec sa jeziora przy ktorych sa miejsca na smieci czy betonowe czy z drewna i co? nad woda i w wodzie jest porzadek. bywa ze ktos cos wrzuci ale nie na taka skale ze brzeg jest zasypany smieciami. no chyba ze lubisz w czynie spolecznym wylawiac czyjes butelki prosze bardzo dam ci namiar bedziesz mogl sie zrealizowac. a z pzw to chodzi mi o to ze reprezentuja stanowisko: problemu nie ma skoro go nikt nie raczy dostrzec bo bedzie trzeba cos z tym zrobic. ale po co skoro mozna wymyslec zapis w ramach obowiazku dla wedkarza. walczylem z pzw nie raz nie raz musialem kontroli tlumaczyc ze te 3 rozwalone worki po ponad 160 l kazdy ze smieciami za moimi plecami to nie moje. bo niby jakbym mial to ze soba zabrac? i myslisz ze jak przyjechla kontrola pomachala swistkami poza dopier...niem sie i proba wlepienia mandatu bez dowodu winy cos z tym zrobili? olali temat posprzatania i pojechali dalej kontrolowac bo moze znajda nad woda jakiegos frajera ktoremu przylepia latke i bedzie sprzatal

dodam jeszcze jedna rzecz: u wybrzezy stanow topia w wodzie stare wagony metra i pociagow oraz stary zniszczony sprzet wojskowy. w polsce w niektorych jeziorach tez jest potopiony sprzet militarny i to nie z okresu II wojny swiatowej. czy chociaz wody gdzie sa stocznie jak np kolo szczecina sa stocznie jest zlom w wodzie nikt nie wyciaga z tego konsekwencji no chyba ze wolisz robic pikiete pod brama stoczni na prostest tego co tam w wodzie utopione. co w sobte jak bylem wykorzystali mlodzi ktorzy przyjechali z ktowicami na linach i wyciagali zlom na sprzedaz.

ja bedac nad roznymi lowiskami zauwazylem jedna prosta prawidlowosc: wody ktore kontroluje badz udaje ze kontroluje pzw sa zasyfione. tam gdzie woda jest pod wladaniem pzw a takze znajduja sie pod kontrola np. strazy lesnej jest porzadek i sa co ciekawe wydzielone miejsca na smieci. jak tam pojade to zrobie ci pocztowke ze zdjec zebys mogl zobaczyc ze takie rzeczy istnieja

jest wydzielone miejsce na smieci napewno niejeden wezmie i sie przejdzie te pare metrow chociaz ze swoimi smieciami. ze swojej strony dodam ze ja zabieram ze soba to co moje.

co zlego to nie ja wiec bez urazy

co do samych kontroli pzw to jest sporo zastrzen powiem nawet ze niektorych klusoli czy niektorych "hurtowych" smieciuchow znaja z nazwiska i wiedza kto co kiedy zrobil. ale latwiej przejsc obok sporzadzic notatke nic nie zrobic i dalej strugac straznika teksasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce

przypomniala mi sie jeszcze jedna kwestia zeby nie bylo. niektore kola przyjmuja w uchwalach jako jeden z celow "poprawa stanu i chrony wod". no wiec w niby jaki sposob? przez sciganie wedkarzy za czyjes smieci? czy moze chodzi tu o dzialania ktorych fizycznie nie ma lub sa raz do roku?

to moze czas najwyzszy egzekwowac i rozliczac co? to nie moze byc na zasadzie placimy skladki pzw, oni cos tam wpisza w uchwale co nie bedzie sie przekladac na rzeczywistosc albo nie bedzie zrealizowane a odpowiedzialnosc za smieci przerzucic na wedkarzy paragrafem i obowiazkiem wynikajacym z przynaleznosci. no bo z tego co widze do tego juz doszlo. jest jeszcze inna droga ze pzw zacznie wlepiac mandaty za smieci kazdemu kto aktualnie jest nad woda. jedno i drugie na kpine zakrawa

a kwestia tego jak rozpadnie sie np. pzw to sie nie boje w woj. zachodniopomorskim po ktorym sie poruszam to jest co najmniej 5 zarzadcow wod:

- lipiany

- pzw

- sum wody urzedu morskiego

- dolna odra

- miedwie i okolice

nie licze lowisk prywatnych ktorych tez nie brakuje.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba sie rozpedziles kolezko
Sorki ,koleżko ze cie zirytowałem , :lol: zawsze mnie ciekawiło dlaczego takiemu i owemu chce się tar-grać kilka kilometrów plecak wszelakiego dobra[ np zgrzewe piwa ] nad wodę kilka kilometrów a śmieci już nie wyniesie ,no fakt kosz by może ułatwił baranowi posprzątanie ,w co bardzo wątpię .Nie zrozumiałeś mojej poprzedniej ironi ,problem nie leży w ilości koszy ,choć fakt przydały by sie.problem leży w kulturze osobistej i wychowaniu.jeśli komuś nie przeszkadzają śmieci nad wodą i nie ważne czy swoje czy obce ,to żeby stało nie wiem ile koszy i tak to nic nie da ,i ferowanie poglądu że kosze uzdrowią nasz śmietnik nad wodą jest za przeproszeniem dziecinada.Ty znasz łowiska gdzie kosze pomogły zminimalizować śmietnik nad wodą ,ja znam łowiska [PZW czy prywatne] gdzie kosze nic nie dały ,po pogląd jest taki jak wspomniałem "płacę to mogę nasrać" [sorki za słowo] to czego mogę zarzucić PZW to brak edukacji czy to na łamach WW czy to na zawodach ,a to powinno być priorytetem ,wyssane z mlekiem matki.

Co do kontroli ,to bądźmy szczerzy PZW nie ma profesjonalnej straży rybackiej i nigdy jej nie bedzie miała to oczywiste .Co do PSR to nie jest na etacie PZW i nie realizuje ani zadani PZW ani wytycznych ,może jedynie wspułpracowac ,przypomnę PSR jest jedostka powołaną i opłacaną przez wojewodę ,przynajmniej tak jest na dolnym śląsku ,a wszelkie skargi na PSR wysyłamy do wojewody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce
problem leży w kulturze osobistej i wychowaniu

tego nie zmienisz a PZW ze swojej strony powinno edukowac mlodych i nie tylko a nie tylko wymagac... mentalnosci sie na sile nie zmieni. warto wymgac od pzw krokow w celu poprawy tego stanu raz zeby szkolili wedkarzy i prowadzili propagande nawet wlacznie z reklama, dwa sami cos w tym celu poza uchwalami robili np. sa projekty unijne na aktywacje pracy wsrod bezrobotnych nie wiem czy pzw moze jako taka instytucja powiedzmy zatrudniac kogos, trzy budowa tych miejsc na smieci we wspolpracy z innymi sluzbami ale to tylko czyste dywagacje my mozemy swoje a co zrobi pzw to druga strona medalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ABrigMoze

To trzeba niestety miec we krwi.

Sama edukacja nic nie daje.

Po przyjezdzie na łowisko widac pelno pudelek po robakach i.t.d,najwiecej smieci jest niestety wedkarzy.

Wystarczy przeciez wozic ze soba worki na smieci jako podstawowe wyposazenie wedkarza i juz brzegi sa czystsze,no tylko wystarczy chciec.

Sam sie przyznam ze nieraz juz mialem pozostawic i swoje i innych smieci nad brzegiem ale jakos niepasowalo mi to,nastepnym razem bym przyjechal i co ?

Wysypisko smieci,a tak troche wysilku i juz mam piekny teren na nastepna zasiadke.

Pozostawianie smieci to jeszcze nic takiego strasznego,to sie da pozbierac.

Mnie osobiscie najbardziej wku....ia jak jeden idiota z drugim wycinaja drzewa a wszczegolnosci te rosnace nad samym brzegiem jeziora.

Hej pseudo wedkarze jezeli wam rosnace drzewo nad samym brzegiem przeszkadza w lowieniu to low w wannie ale idioto nie wycinaj drzew.

Jezeli bierze tam ryba to znaczy ze jej pasuje to uksztaltowanie brzegu i rosnace tam krzaki i drzewa.

Tak zalatwiliscie mi 6 na przylasku w Krakowie.

Jakis inteligntny z przypadku wedkrzyk wycial 2 drzewa po ciezko bulo mu w prawo zarzucic zestaw i co sie stalo ?

Jak rybki braly tak teraz zrobila sie plaza i rybka sobie poszla..

Idiota !!!!!!!

W lesie tez mozecie pozbierac galezie a nie wycinac odrazu zdrowe drzewa,jak ci ciezko sie schylic to zryj mniej swinio.takich ludzi spoleczenstwo powinno nie tolerowac i ich odizolowywac od siebie.

Ale niestety to trzeba miec we krwi,wystarczy pomyslec""Przyjade tu za X lat jak tak dalej bede robil to do czego ja przyjade ??""

Ja osobiscie tepie takie zachowani..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trzeba niestety miec we krwi.

Sama edukacja nic nie daje.

Myślisz, że jakby dziecko ludzkie wychowywało się wśród dzikich, miało by to we krwi, czy szkoła i rodzice są do tego potrzebni :?:

wymgac od pzw krokow w celu poprawy tego stanu raz zeby szkolili wedkarzy i prowadzili propagande nawet wlacznie z reklama

Możesz powiedzieć jak to technicznie rozwiązać, jak kontakt w roku w 90% jest średnio 10 minut z wędkarzem, chyba, że jak za komuny megafony nad wodami i na przemian disco polo i instrukcje. Może warto pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce
Możesz powiedzieć jak to technicznie rozwiązać, jak kontakt w roku w 90% jest średnio 10 minut z wędkarzem, chyba, że jak za komuny megafony nad wodami i na przemian disco polo i instrukcje. Może warto pomyśleć.

mialbym pare pomyslow. pare lat w reklamie siedze. kasa na stol a bedzie zrobione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo powinny być zebrania nie polegające na tym że kto chce może przyjść ... powinny być obowiązkowe ... zawsze na koniec roku w weekendy i dyskutować różnymi sprawami ... tak samo członkowie koła powinni brac czynny udział w zarybieniach .. ale jeżeli nie jest to konieczne. więc właśnie ... w kole powinno być jak w myśliwstwie ... jesteś członkiem PZW to powinno się pracować ... z czego się orientuję to każdy myśliwy musi dostarczyć ziarna na zime dla zwierzyny i nie ma że nie ... a może wody powinno się podzielić na gospodarzy ... to jak do każdego koła by była przypisana woda i obowiązkiem by było dbać o nie ... wtedy by było widać gdzie są śmieciarze a gdzie pożadni wędkarze ... a może to by było także mobilizacją dla kół oraz członków danego koła żeby pokazać się z jak najlepszej strony .... bo jeśli chodzi o PZW to jest wolna amerykanka ... płać i łów ... więc czemu to się nazywa związek ? po co są koła wędkarskie ? ... takie moje zdanie ... każdy się tłumaczy że nie ma czasu na takie akcje .. prawda jest tak że się niechce ... powiem szczerze że mi też się niechce ... bo po co robić coś jak ktoś przyjdzie i roz..... całą Twoją prace ... a jakby to był mus każdego koła .. to i wędkarze by inaczej podchodzili ... bo srać w czyjeś gniazdo to każdy potrafi ale w swoje to już raczej nie ... takie moje zdanie jest na ten temat... także jest sposób na wszystko .... ale koło powinno być życiem a nie zgarnianiem pieniędzy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce

feeder, obawiam sie ze przymus raczej nie da wiekszej ilosci zrzeszonych a nawet wrecz przeciwnie... zgodze sie za doplata do skladki 10 pln rocznie przy i tak baaaaaardzo wysrubowanej kwoty 155 pln za wszystko (lodz + spinn + podstawowa lub 110 bez lodki na wody nizinne) na poczet dzialan (zatrudnienia kogos do sprzatania lowisk lub postawienia smietnikow) pod warunkiem ze bedzie tego efekt. nie moze byc tak ze pzw robi sprzatanie konkretnego odcinka lowiska tylko przed zawodami zeby sie pokazac.

uprzedzam rozmowa na zasadzie jak sie nie podoba to nie badz w pzw jest jak dla mnie na poziomie ameby i nic nie wnosi poza zaprezentowaniem poziomu danego rozmowcy. jak ktos lubi przymykac oko na to co robi pzw prosze bardzo tylko szkoda ze niektorzy co akceptuja to co sie dzieje narzekaja z drugiej strony na brak realizacji zalozen istnienia kola. co zapisuja w formie uchwal. skoro kazdy z nas ma glos to czemu by nie egzekwowac wykonania planu?

glosujcie na mnie na prezesa :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialbym pare pomyslow. pare lat w reklamie siedze. kasa na stol a bedzie zrobione.

Myślę, że w ZG Prezes Grabowski by się tym zainteresował.

tak samo członkowie koła powinni brac czynny udział w zarybieniach .. ale jeżeli nie jest to konieczne. więc właśnie ...

feeder, Masz rację, tylko....

powiem szczerze że mi też się niechce ..

To jest najlepsze co słyszałem :mrgreen::mrgreen::mrgreen: chyba nie zasnę.

... zgodze sie za doplata do skladki 10 pln rocznie przy i tak baaaaaardzo wysrubowanej kwoty 155 pln za wszystko (lodz + spinn + podstawowa lub 110 bez lodki na wody nizinne) na poczet dzialan (zatrudnienia kogos do sprzatania lowisk lub postawienia smietnikow) pod warunkiem ze bedzie tego efekt.

Na te wszystkie Twoje wymagania plus fachowa ochrona wód to składka na poziomie 500zł na rok to minimum. A ty dajesz na tacę tylko 10zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce

jeszcze jedna kwestia ze stanem wod i poszanowaniem tego co w wodzie.

jestem za ukroceniem rybolostwa w kilku miejscach. poza klusownikami stanowia powazne zagrozenie dla rybostanu. kto widzial ich w akcji nie takiej co w gazetach opisuja ten wie. wydzielic na kazdy okreg kilka lowisk zarybiac je hodowac i odlawiac. tysiace ludzi placi skladki a maly procent tego co od rybakow wchodzi dla nich z zyskiem w postaci ton odlowionych ryb. zwlaszcza podczas tarla, miejsc w ktorych nie moga odlawiac i niewymiarowych ryb bo takie tez zabieraja. zadko sa kontrolowani stawiaja sieci gdzie im wygodnie tj. gdzie ryba jest niekoniecznie w miejscu gdzie to moga robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce
le co zrobisz jak legalnie przystąpili do przetargu i wygrali.

daltego najlepsze rozwizanie to tkaie dac im jezioro na krotym beda mogli sobie poszalec. zarybiac z ich pieniedzy i odciac ich od ogolnodostepnych lowisk. wilk syty i owca cala. wtedy jak to bedzie szlo z ich kasy to sie naucza gospodarzyc sami lowiskiem nie bedzie stosunkow przerywanych podczas tarla a i ryba tez urosnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzechuce
Na te wszystkie Twoje wymagania plus fachowa ochrona wód to składka na poziomie 500zł na rok to minimum. A ty dajesz na tacę tylko 10zł

nie na tace przy takiej ilosci wedkarzy to sory wybacz rosnie spora kwota. kto tu mowi o fachowcach z papierami? do zbierania smieci nie potrzeba fakultetow i specow od ekologii. pozatym skoro sa umacniane brzegi z funduszy UE to mozna tez zrobic cos innego. jest wiele projektow zwlaszcza zwiazanych z ochrona srodowiska na ktore sa niewykorzystane srodki i przepadaja w proznie. tylko trzeb sie zabrac do roboty. pal licho wynajac na cala polske pare osob co sie znaja na wnioskach nawet bylych pracownikow urzedow gdzie grosze za to zarabiali i wiercic temat dalej. kazde kolo zglasza zapotrzebowanie zg rozdziela ktora maja byc zrealizowane i 2-3 osoby zajmuja sie wnioskami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak trochę trudniejsze niż myślisz, bo też z Uni załatwiałem dotację :mrgreen: A PZW to związek któremu nawet odpisów z podatku nie można ofiarować :wink:

Zresztą tu są lepsi fachowcy to niech się wypowiedzą :grin: bo mnie teraz bardziej interesuje ustawa_o_zmianie_ustawy_o_rybactwie, bo to jest ważne już a mrzonki o poprawie wad w PZW to .....nawet nie wiem czy nieskończona przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najlepsze co słyszałem :mrgreen::mrgreen::mrgreen: chyba nie zasnę.

no a po co się mamy oszukiwać ... piszę prawdę ... jak wspomniałem wyżej po co robić coś jak nikt tego nie uszanuje ? po co mam się dwoić troić zapiepszać z worami jak przyjdę za tydzień i będzie to samo .... więc mi się niechce ... nie widzę w tym żadnego celu ...gdyby to miało jeszcze jakieś skutki to owszem ... zabieram po sobie i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a po co się mamy oszukiwać ... piszę prawdę ... jak wspomniałem wyżej po co robić coś jak nikt tego nie uszanuje ?,

Jasne, ważne, że dałeś wytyczne, niech robią oni i tyle... doceniam Twoją szczerość lepsze to niż większości hipokryzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę na chwilę do sprawy śmietników. U mnie tzn na jednym z jezior a konkretniej na jeziorze Wysockim dostrzegliśmy problem SYFU nad wodą wraz z okolicznymi mieszkańcami jak i z ludźmi którzy przyjeżdżali odpoczywając nad jeziorem. Jedna z mieszkanek napisała petycję o ustawienie śmietników. Petycja ta była podpisywana przez miesiąc i została wysłana do MOSiR w Gdańsku który bardzo szybko się sprawą zainteresował. Śmietniki zostały postawione (zwykłe metalowe nie żadne betonowe antydebilowe) i stoją do dziś! Sprawa śmieci zniknęła. Śmieci są wywożone przez jedną z firm. Jak widać można.

A jak czytam gadki typu "ustawią śmietniki to zaraz wszystkie w wodzie będą" to krew mnie zalewa. Takie zachowania to marginalne przypadki, które jednak mają miejsce ale nie mogą mieć wpływu na kształtowanie poglądu na temat tego czy jest potrzeba ustawiania śmietników. Jest rzeczą oczywistą, że im więcej jest śmietników w mieście tym na ulicach jest czyściej. W mieście też znajdą się [...], którzy taki śmietnik wypiepszą ale od tego jest monitoring i odpowiednie organy ścigania. Nad wodą niestety albo i stety "nie ma cywilizacji" co za tym idzie nie ma takiej możliwości jak w mieści aby ukarać debila.

Sądzę że w innych miastach i na innych zbiornikach jest podobny problem z brakiem śmietników a jak widać urząd Sportu i Rekreacji w Gdańsku szybko się ze sprawą uporał. Przecież jeziora, zalewy rzeki to miejsca do rekreacji które podlegają tymże urzędom i to w ich interesie jest dbanie o te miejsca. Piszcie takie petycje zbierajcie podpisy a może coś się poprawi. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych sprawą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech robią oni

i dobrze niech robią tylko że wędkarze po sobie !!!!! a moja wypowiedź wcale nie miała pokazać że uważam osoby które zabierają bajzel po śmieciarzach za "jeleni"... wcale tak nie jest .. naprawdę mam szacunek do tych ludzi i dziwię się że mają do tego nerwy .... kiedyś też zabierałem .. ale po kilku takich akcjach zrezygnowałem ... bo jak zabrałem to przyjeżdżałem za tydzień i było to samo .... syzyfowa praca ... dla tego przez kilka lat jeździłem z kolesiem i szukaliśmy miejsc gdzie spotkać kogoś nad wodą to cud (dobrze że jeszcze takie są) .... ale może już nie róbmy tutaj takiej ostrej rozmowy bo jeszcze nasze mądre PZW wprowadzi rejestry zabierania śmieci znad wody :shock: i po każdej wyprawie trzeba się wybrać na wysypisko śmieci żeby Ci podbili pieczątke w celu rozliczenia :mrgreen::lol::lol::lol::lol: ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech robią oni

i dobrze niech robią tylko że wędkarze po sobie !!!!! a moja wypowiedź wcale nie miała pokazać że uważam osoby które zabierają bajzel po śmieciarzach za "jeleni"... wcale tak nie jest .. naprawdę mam szacunek do tych ludzi i dziwię się że mają do tego nerwy .... kiedyś też zabierałem .. ale po kilku takich akcjach zrezygnowałem ... bo jak zabrałem to przyjeżdżałem za tydzień i było to samo .... syzyfowa praca ... dla tego przez kilka lat jeździłem z kolesiem i szukaliśmy miejsc gdzie spotkać kogoś nad wodą to cud (dobrze że jeszcze takie są) .... ale może już nie róbmy tutaj takiej ostrej rozmowy bo jeszcze nasze mądre PZW wprowadzi rejestry zabierania śmieci znad wody :shock: i po każdej wyprawie trzeba się wybrać na wysypisko śmieci żeby Ci podbili pieczątke w celu rozliczenia :mrgreen::lol::lol::lol::lol: ....

co ty beda dawac aparaty jednorazowe i bedziesz musial udokumntowac zdjeciami :D haha

ps. wywolac bedziesz musial za swoje ;F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czego się orientuję to każdy myśliwy musi dostarczyć ziarna na zime dla zwierzyny
Nie wiem jak jest w innych kołach łowieckich, ale w moim kole każdy myśliwy ma 50 godzin do przepracowania społecznie a polega to głownie na uczestniczeniu w pracach gospodarczych koła które przeważnie są co 2 tygodnie w soboty, wtedy ludzie się zbierają i pracuja typu grodzenie upraw, rozgradzanie, budowa pasów zaporowych i wszelka gospodarka łowiecka, spotkanie to nie tylko praca ale także integracja, koleżeńskie spotkanie, pracuje się mniej niz by to z godzin wynikało, jeśli ktoś nic nie robi, nawet nie chce odrobić godzin w inny sposób a można, to wtedy nie ma zmiłuj, trzeba zapłacić za godziny bo odstrzału nie będzie, roboty czasem trochę jest więc jeśli myśliwych będzie za mało to wiadomo że koło musi brać osoby z zewnątrz. W kolach wędkarskich też by się przydały takie pomysły. W tym kole co jestem, mamy kilka spotkań w roku takich gospodarczych, od zimy kiedy to tniemy lód żeby przeciwdziałać przyduchom, aż do każdego okresu roku, kiedy to poprawiamy budowle wędkarskie (np pomosty) sprzątamy okolice jezior, remontujemy drogi dojazdu jak już dziury duże, czyścimy i porządkujemy parkingi nad woda itp. Ale przydałoby się więcej takich spotkań, tyle że zawsze z ponad 100 członków na pracach będzie kilkunastu. Wystarcza.

P.S To osoby spinningujące z brzegu niech z wózkiem chodzą bo kawał linii brzegowej mają teoretycznie do wysprzątania :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo michorn liczyłem że się odezwiesz odnośnie mojego posta bo właśnie gdzieś wyczytałem w wątku że polujesz .... także chyba ty najbardziej mnie rozumiesz jakbym widział koła PZW aby było tak mniej więcej jak w kołach łowieckich .. tylko wiadomo wędkarze by mieli inne prace :) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.