Apel do wedkarzy aby szanowali środowisko

[pawciobra]

Urzędasy z kół oraz związków pzw powinni w wolnych chwilach lub co najmniej raz w tygodniu wybierać się nad wodę z worami i zbierać pozostałości po ludziach lub zaangażować w, to swoich członków nagradzając ich zniżkami z opłatami składek. Siedząc za stolikami i tak nic nie robią.

[Gość Anonymous]

niektórzy "wędkarze" nie szanują ryb a co dopiero beda sie przejmowac tym ze zostawiają po sobie śmieci... nauczyli się bo wiedza ze jak rośnie powoli na brzegu góra śmieci to ktoś to w koncu posprząta wiec trzeba sie "dorzucić". Tu nie trzeba jakichś wielkich kar zeby sprawę rozwiązać. Wystaczy ze wędkarz bedzie miał obowiązek posprzątć nie po łowieniu ale przed łowieniem bo jak nie to kontrol przychodzi i wbija mu w licebncję przymusową opłate do do wykupienia za rok (np. na sprzątanie). Posprząta taki śmieciarz kilka razy czyjeś śmieci to sie nawet on nauczy i w koncu bedzie relatywnie czysto a przynajmniej góry śmieciowe znikną

[Jacek1981]

bo jak nie to kontrol przychodzi i wbija mu w licebncję przymusową opłate do do wykupienia za rok (np. na sprzątanie).

Łowiąc od prawie 20 lat kontrol widziałem raz

[zwykly_michal]

Urzędasy z kół oraz związków pzw powinni w wolnych chwilach lub co najmniej raz w tygodniu wybierać się nad wodę z worami i zbierać pozostałości po ludziach lub zaangażować w, to swoich członków nagradzając ich zniżkami z opłatami składek. Siedząc za stolikami i tak nic nie robią.

Znizka na lowienie w zamian za sprzatanie jest dobrym pomyslem. Z pewnoscia nie kazdego stac na oplaty a moglby zarobic kiedy nie pracuje.

Tu nie trzeba jakichś wielkich kar zeby sprawę rozwiązać. Wystaczy ze wędkarz bedzie miał obowiązek posprzątć nie po łowieniu ale przed łowieniem bo jak nie to kontrol przychodzi i wbija mu w licebncję przymusową opłate do do wykupienia za rok (np. na sprzątanie).

W regulaminie jest przepis ktory zoobowiazuje do sprzatania w obrebie 5m. Posprzatac trzeba przed lowieniem, inaczej ten przepis bylby martwy.

[Gość Anonymous]

tak, tylko ze ten przepis jest zupelnei martwy, nie slyszalem nigdy aby ktoś komus za to wlepil kare. Powinny byc kary i kontrole. Tylko cóż zrobic jak kontrol tak jak kolega wypowiedzial sie wczesniej widzi sie raz na x lat (w tym roku nie widziałem ) czasem nawet zastanawiam sie po co mam wpisywac przed wedkowaniem daty w rejestr skoro i tak niekt tego nie sprawdza a ja i tak ryb nie biore

[pawciobra]

tak, tylko ze ten przepis jest zupelnei martwy

Zapewniam Cię, że nie tylko ten przepis jest w zupełności martwy. Ja również jak łowię od 8 roku życia, najpierw z ojcem, a później już sam, to ani razu nie widziałem kontrolerów.

[Milosz]

Jaki więc sens opłacania składek?

[pawciobra]

Jaki więc sens opłacania składek?

Zapytaj o to ludzi zza biurek. Ja osobiście opłacam dla świętego spokoju, żeby nie oglądać się za siebie, czy czasami nie idzie kontrola.